Skocz do zawartości

W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca do biblioteki)


kapi

Recommended Posts

To zrobiliśmy coś złego? Przepraszam, ale najwidoczniej ja jestem temu winny, to ja rozpocząłem pokaz. Podróżuję z przyjaciółmi od miasta do miasta z takimi pokazami, licząc na dobroć kucy. Nie wiedziałem, że jest zakaz robienia takich przedstawień. Ostatnio przez dłuższy czas pracowaliśmy jako najemni pracownicy i nie wiedzieliśmy, że prawo się zmieniło. Błękitny kuc zachowywał się jakby był przestraszony tą sytuacją. Lecz tylko udawał. Był gotowy bronić nowych przyjaciół. Lecz w duchu liczył, że uda im się uniknąć walki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Prawo się nie zmieniło, ale wymaga się szacunku w stosunku do przedstawicieli władz. Teraz proszę, o Pańskie dane.- powiedział kapitan nie przejmując się zemdloną klaczą. Wyjął zeszyt i pióro oraz spojrzał pytająco na swego rozmówcę.

Tymczasem kilka kucy wyśmiało prośbę o opróżnienie stołu. Jedyny barman opróżnił ladę i pokazał, że to można wykorzystać.

W dziale ogłoszeń, pokazało się ogłoszenie, zobaczcie jeśli będziecie mogli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strażnik wszystko zanotował w notesie, po czym szybkim ruchem zamknął go i wsadził do kieszeni.

- Za uwłaczanie władzom, muszę ukarać Cię karą porządkową w wysokości 30 monet.- Powiedział ozięble kapitan.

Skinął następnie na swoich podwładnych, którzy rozstąpili się i uformowali nowy krąg w okół innego stołu.

- Heavy Wind, w imieniu Jej Królewskiej mości Chrysalis i panującej nad tym obszarem Władczyni nocy, jesteś aresztowany za zakłócanie porządku i zbrodnie przeciw Królestwu.- Powiedział do jednorożca, siedzącego przy otoczonym stole tonem autorytatywnym i nie znoszącym sprzeciwu.

Najwyraźniej jednak oskarżony ogier nie czół się winy, gdyż poderwał się i chciał coś powiedzieć, ale nim to nastąpiło, dostał potężny cios w korpus z pałki, który sprawił, że głos ugrzązł mu w gardle. Kilka podobnych bestialskich uderzeń za nic spowodowało nie możność wykonywania jakichkolwiek ruchów, wtedy szeregowy strażnik związał i zarzucił na siebie bezwładne ciało pegaza, który mógł tylko jęczeć z bólu.

Teraz kapitan obrócił się w stronę Termala, oczekując spłaty nałożonej grzywny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błękitny kuc częściowo zdjął czar nałożony na walizkę MT i magią przeniósł do siebie pieniądze. Panie władzo, przepraszam, ale nie chciałem nikomu uwłaczać. Od przejęcia władzy przez jedynych kompetentnych władców nie miałem okazji do zapoznania się w wymaganiami, jakie stawia się zwykłymi kucami. Za panowania tych tyranek, Celestii i Luny, nie obchodziła mnie władza, i niestety weszło mi to w nawyk. Błękitny kuc przelewitował zarobione wspólnie pieniądze przed dowódcę. Ostatnimi czasy nie zarobiliśmy nawet odrobiny pieniędzy, dopiero teraz. Lecz jest to tylko trzecia część grzywny. Wiem, że jest to za mało, ale więcej nie mamy. Pieniądze nadal wisiały przed podmieńcem, lecz to miało tylko ukryć to, że zabrał się za inny czar. Za pomocą prądu wygenerował głos, który usłyszała tylko drużyna(po prostu był tak cichy, a źródło każdy miał przy sobie. A jeśli jest ktoś ciekaw jak, to jest to zasada działania głośnika plazmowego). Co robimy? MT, twoja walizka jest lekko widoczna. Powiedz, jeśli mam ją całkowicie odkryć. Ma ktoś jeszcze jakieś pieniądze? Postarajcie się odpowiedzieć tak, by nie zainteresować ich.

Lecz pod maską spokoju i pokłonu przed strażnikami krew w nim wrzała, i tylko siłą woli utrzymywał się przed wybuchnięciem Ot tak biją niewinnego kuca, nie pozwalają nawet na odrobinę uśmiechu. I to w imię czego? Jakiś durnych tyranek, co nawet nie rozumieją, że słońce jest potrzebne do wzrostu roślin. Co one robią? Chcą pozabijać nas z głodu. Dobra, uspokój się, ten kuc i tak jest już pobity. Postaraj się zrobić coś dla wszystkich kucy. Powiedział do siebie i zrobił cichy, ale głęboki, uspokajający wdech. Ostatnie czego potrzebował to złość nie pozwalająca mu spokojnie myśleć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam parę diamentów w walizce Thrust możemy nimi zapłacić ty durnym podziurawionym...

W tym momencie róg MT znów zaczął się lekko palić z nerwów jednak sam MT tego nie zauważył.

Zapłaćmy im i dajmy łapówkę żeby zostawili tego gości mam dość diamentów

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błękitny jednorożec sprawił, by walizka MT była niewidoczna, po czym magią przeniósł ją do miejsca ukrytego przed wzrokiem podmieńców i tam ją odczarował. Magię powiedział tylko do MT patrząc się w kierunku walizki. Dobra, podmieńce nawet jej nie widziały. Leży sobie tutaj. I uspokój się. Powoli zaczynasz dymić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dawać resztę monet, albo pójdziecie do więzienia, a Ty (tu zwrócił się do MT), dane osobowe, idziesz z nami do koszar, za próbę przekupstwa!- O ile pierwsze zdanie wypowiedział chłodno, to drugie już wykrzyczał z siebie prosto w twarz MT, opluwając go przy tym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę pana władzę, mój znajomy nie chciał pana przekupić tylko zapłacić w innej walucie i szybko się rozejść. Ale jeśli nie można płacić kamieniami szlachetnymi to proszę dać nam chwilę czasu. Spróbuję jakoś wymienić diamenty na pieniądze. Niestety, ale to jest jedyna wartościowa rzecz, jaką mamy. A więcej pieniędzy nie mamy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie mamy czasu na zamiany, dajcie te kamienie szlachetne.- rzucił strażnik

- Ty jednak (znowu chodziło mu o MT) nie myśl sobie, że Ci się upiekło, masz dodatkową grzywnę!- Strażnik podszedł do niego, zauważył sakiewkę z klejnotami, szybko wyciągnął kopyto i wyszarpnął ją. Sprawdził ile jest kamieni w środku.

- Tyle powinno wystarczyć.- rzucił krótko, po czym zabierając również 10 monet odwrócił się z zamiarem wyjścia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...