Spirlny byt Atlantis Napisano Kwiecień 15, 2013 Share Napisano Kwiecień 15, 2013 Tak,zanim ruszyliśmy tutaj skomunikowałem się z nią i powiedziała że czeka na nas.Powiedziała że przygotuje dla nas miejsce u buntowników,a także że chce waz poznać.Poza tym chce pomóc innym drużynom.Chcesz poznać ją??? Zaczął radośnie podskakiwać mimo iż wiedział że reszta drużyny go obserwuję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Guardian Napisano Kwiecień 15, 2013 Share Napisano Kwiecień 15, 2013 Prosze państwa! nie ma na co czekać! Lećmy, proponuje by moja minnidrużyna poszła jako pierwsza, jak coś to oczyścimy wam miejsce lądowania. Jeśli na miejscu spotkam NMM to pamiętajcie ona jest moja! Musi mi odpłacić za to co zrobiła mojej narzyczonej..... No to w drogę, co wy na to minnidrużyno "Alpha"? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Kwiecień 15, 2013 Share Napisano Kwiecień 15, 2013 Atlantis skupił się na Wiktorze,Nicku i Maskedzie , ale teleportuje ich dopiero gdy Masked weźmie co miał wsiąść. Ale zanim to nastąpi zaczął znowu mówić. Dopóki Masked nie weźmie tego co chce to mogę mówić. Animal nie smuć się z powodu tego iż jesteś jedyną klaczą w zespole,bo za godzinkę lub dwie spotkasz naj - najwspanialszą klacz w Equestri,wiem że zakochani upiększają swoją drugą połówkę ale sami się przekonacie jak będziemy na miejscu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arceus Napisano Kwiecień 16, 2013 Share Napisano Kwiecień 16, 2013 -jakby coś ja jestem zawsze gotowy do drogi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rebon Alchemist Napisano Kwiecień 16, 2013 Share Napisano Kwiecień 16, 2013 Rebon po dość długiej ciszy spowodowanej pogrążeniem się w myślach rzekł: - Czy ja dobrze słyszałem, że zamierzacie wyruszyć do Canterlotu? Jeśli tak to w pełni popieram tą decyzję. Już dawno chciałem się ruszyć. Więc kiedy idziemy? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Kwiecień 16, 2013 Share Napisano Kwiecień 16, 2013 Skuteczność metody ignorowania wszystkich okazała się zadziwiająca. Co oznaczało, że jest dobra. Grim Cognizance napił się z bukłaka, skinieniem głowy dziękując Animal, i bez słowa cisnął go Wiktorowi. Przysłuchiwał się rozmowom jednym uchem, podziwiając ruiny wieży. Nieczęsto miał okazje widywać tego typu budowle. Zrujnowane kolisko, pełne sadzy, niczym stara korona godzące w niebo przywodziło na myśl minioną świetność. Taką ogólną, bez kontekstu. Może to nawet alegoria upadku Equestrii? Któż to wie. Kucyk oddał się głębokiemu zamyśleniu, przestając zwracać uwagę na otoczenie. Tęsknił za domem, za prostym i pozbawionym ekscesów życiem na wsi. Za samotnością. Został nieco z tyłu za drużyną, tracąc z nią kontakt. Po spędzonej w całkowitej ciszy chwili dogalopował do reszty zespołu, zbliżając się do spalonej wieży. Im szybciej zwyciężą, tym szybciej będzie mógł wrócić do siebie, pod Stalliongrad. Wciąż zamyślony, stanął na krawędzi polany. Kolejny wybuch magii zainicjowany przez nowego towarzysza brutalnie sprowadził go na ziemię. Pobladł lekko, ale wstrzymał się przed jakąkolwiek reakcją czy też komentarzem. Jak milczeć, to cały czas. Trzeba być konsekwentnym. Ogier przyjął taką samą postawę, gdy była mowa o teleportacji zespołowej. Pomysł bardzo mu się nie podobał. Zwłaszcza wzmianka o zawrotach głowy, ponadto wciąż nie ufał nikomu poza klaczą. Wolałby udać się do Canterlotu nawet na piechotę, ale nie mógł przecież porzucić pegazicy, z którą był w jednej grupie. Trudno, przetrwa to jakoś. Dla jej dobra. Wciąż zły, z wyrazem niechęci i gniewu na twarzy, skinął głową. - Uwierzycie lub nie, ale jestem gotów. - oznajmił zimno. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilcza Napisano Kwiecień 16, 2013 Share Napisano Kwiecień 16, 2013 Klacz zerknęła na Grima, a potem na Angela, który wskazywał znak gotowości. - W takim razie... też jestem gotowa... - mruknęła cicho. Canterlot... miejsce, do którego w prawdzie nie chciała wracać. Pełne magii i napuszonych jednorożców, brak jakiegokolwiek kontaktu z naturą. To ją przerażało, codziennie chodziła na spacer do lasu, co teraz? Musiała się przystosować, zrobi to dla dobra Fluttershy oraz Equestrii. Jednak gdyby ktoś ją zapytał, bardziej zależało jej na uratowanie przyjaciółki. W głowie Animal zaczęły się kłębić pytania. Czy Changelingi ich dorwą? Czy będą bezpieczni? Co się stało z resztą drużyn? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Kwiecień 16, 2013 Share Napisano Kwiecień 16, 2013 Skoro nie ma większych sprzeciwów to będę zaklęciem wykonam jak Masked skończy zabieranie swoich rzeczy tak jak wcześniej mówiłem. Zwrócił się znowu do drużyny. Ktoś ma pytania względem naszego pobytu w Canterlocie??? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Guardian Napisano Kwiecień 17, 2013 Share Napisano Kwiecień 17, 2013 ja mam pytanie. Co bedziemy tak dokladnie tam robic? I czy jest szansa na walke? - spytal wiktor. Przypatrzyl sie wierzy. Pamietal ja jeszcze za czasow jak byl mlody, piekne czasy. Pamietal ze to tu pierwszy raz pocalowal swoja ukochana... Otrzepal sie. Teraz nadeszly gorsze dni, walki i chaos na ulicach. Straze zabijaja cywili.. Wsrod zolnierzy ona. NMM. Podchodzi do mojej ukochanej - wiktor zaczyna sie pocic i krecic nerwowo - wyciag miecz... Paw! Wiktor stal przez chwile wsrod towarzyszy. Popatrzyl na nich i dodal. - zawolajcie mnie jak masked wroci, ja musze pobyc na chwile sam. - odszedl w las i usiadl pod debem, rozmyslal Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Kwiecień 17, 2013 Share Napisano Kwiecień 17, 2013 Atlantis się odwrócił powiedział Wiktora. Odnajdziemy naszych , oraz Ruch oporu a także Co do walki ro będziemy walczyć ,ale dopiero jak zbierzmy wszystkie drużyny,wcześniej będziemy unikać walki. Wiktor daleko odchodź. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arceus Napisano Kwiecień 18, 2013 Share Napisano Kwiecień 18, 2013 -to ja pójdę pomóc Masked'owi się spakować. Przekazać mu coś od was? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Kwiecień 18, 2013 Share Napisano Kwiecień 18, 2013 Powiedz mu że jak skończy to ma tu przyjść bo chcę wreszcie was przeteleportować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rebon Alchemist Napisano Kwiecień 19, 2013 Share Napisano Kwiecień 19, 2013 - Jestem zadowolony z podjętej decyzji. Tak jak teraz w pełni możecie liczyć na moją pomoc. Rzekł Rebon i wysunął ostrze aby trochę pomachać i wykonać parę profesjonalnych ruchów. Na jego twarzy było widać uśmiech spowodowany chęcią zabicia paru Podmieńców. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Atlantis postanowił po cichu ,że najpierw wyśle sondę,a potem drużynę pierwszą. Po czym wyjął mapę Equestri,zaznaczył dwa punkty. Nastepnie skupił się na sondzie tak aby wysłać do pierwszej pozycji.Było to mała polanka osłonięta od krzewami od strony Canterlotu. A także na tyle daleko od lasu ,że nie powinno być tu dzikich zwierząt. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapi Napisano Kwiecień 25, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Witam Was wszystkich bardzo serdecznie, moja długa nieobecność dobiegła końca i choć ciężko mi się połapać w nowym silników forum, to wydaję mi się, że wznawiamy sesję w pełnym tego słowa znaczeniu. W ramach przeprosin za moją niemożność zajęcia się sesją punkty doświadczenia przyznane w najbliższej przyszłości będą podwojone. (To oprócz przeprosin jest motywacją do dalszej aktywnej gry) Masked znalazł wśród popiołów i gruzów to na czym mu bardzo zależało. Otrzepał z szaro-czarnego proszku i naprostował kilka zgiętych kartek wielkiej książki. Zamknął ją i znów otrzepał. (to jest ta książka, o której napisałeś). Atlantis skupił się i przesłał sondę. Po lekkich zakłuceniach otrzymał obraz polany. Nie było na niej nikogo i niczego. Wyglądała jak każda inna leśna łączka pośród krzaków. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arceus Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 -No Masked spora ta książka pośpiesz się bo czekają na nas.-Nick pomógł koledze zabrać ksiarzkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Atlantis skupił się na pierwszej grupie aby przenieść ich na polankę gdzie obecnie przebywała sonda, a była to grupa w której to byli : Animal,Angel oraz Grim. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilcza Napisano Kwiecień 25, 2013 Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Animal zaczęła nerwowo przystępować z kopytka na kopytko. Wciąż męczyła ją wizja zawrotów głowy, może zemdleje? Nie... nie może przecież tak myśleć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapi Napisano Kwiecień 25, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 25, 2013 Atlantis po raz kolejny skópił się i jego towarzysze zniknęli. Uważnie obserwował obraz z sądy, na którym zaraz powinni się pojawić, jednak to nie nastąpiło. Nie wiedział co dokładnie poszło nie tak, gdyż możliwości było byt wiele, a sam Atlantis stał za daleko od miejsca docelowej teleportacji, aby móc wyczóć, czy są chociaż gdzieś w pobliżu. Tymczasem Grim, Animal i Angel zamknęli oczy, co jest naturalnym odrucem przy teleportacji i gdy je otworzyli, znajdowali się w jakimś lesie, dookoła nie było żywej duszy, a oni stali obok drzewa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 W maskeda wstąpiło nieogarnione szczęście gdy tylko zobaczył księge. Delikatnie otrzepał ją z kużu, a w tym czasie powietrze wokół niego miast ciężkiego stało się lekkie i słodkie. Jego oczy przestały świecić czerwienią. -Na szczęście ją znalazłem. Obejżał księge raz jeszcze, by upewnić się czy jest wmiare cała. Dopiero po chwili zorientował się że coś poszło nie tak i skierował wzrok na Atlantisa -Co się stało? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Wysłał rozkaz do sondy by szukała w okolicy w swojej Grima,Animal i Angela. Wszystkie jednorożce będę potrzebował całej waszej mocy.Mój plan brzmi tak: Zbierzemy się w okrąg, trzymając nawzajem,zaś pegazy niech staną pośrodku nas i trzymają się nas.Będziemy musieli,zlokalizować pierwszą grupę i się tam całą naszą grupą przenieść. Razem z Masked i Rebonem powinniśmy dać sobie radę.Nasze połączone moce na pewno nas przeniosą.Po czym zaczął ustawiać drużynę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Po prostu Tomek Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 - No po prostu pięknie. Magia... - to były pierwsze słowa Grima, skierowane w otaczający ich las. Wpierw, poirytowany, wymruczał kilka obelg pod adresem nieobecnego Atlantisa i magików w ogóle. Potem oparł się o jakieś drzewo. Rozejrzał się. Las wyglądał naprawdę przyjemnie. Zieleniące sie drzewa, cisza i niezmącony spokój equestriańskiej puszczy. Szkoda tylko, że nie mieli pojęcia gdzie są. Ogier odetchnął świeżym powietrzem. Mógłby tu zamieszkać. Przez chwilę rozmyślał nad przeszłością i własnymi marzeniami. Po raz pierwszy od początku wyprawy na jego twarzy zagościł pełen, szczery uśmiech. Po chwili postanowił zainteresować się także jedyną osobą, którą w jakiś sposób sobie cenił. Wciąż uśmiechnięty, zwrócił się do Animal Heart. - Nic ci nie jest? Dobrze się czujesz? - zapytał z troską w głosie. Podszedł bliżej klaczy, nie zdecydował się jednak jej dotknąć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilcza Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Klacz lekko kręciło się w głowie, szybko złapała równowagę zanim zdążyła się przewrócić na ziemię. Angelowi już skończyły się zawroty głowy. Animal jeszcze tak stała przez chwile w milczeniu, w końcu zwróciła się w stronę uśmiechniętego Grima, wprawdzie to była szczęśliwa, że on jest radosny. - Wszystko dobrze, nic mi nie jest, dziękuje. Um... a jak Ty się czujesz? - spytała troskliwym głosem ogiera. Klacz jeszcze zerknęła na Angela by upewnić się, że nic mu nie jest. Animal przewidywała, że może coś pójść nie tak, zawsze musi się coś źle stać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaenr Linnre Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 -Tak więc biore się do roboty. Odezwał się Masked. Nie wiedział zupełnie o co chodzi i co ma robić. Był ciekaw co stało się ze świeżo teleportowanymi, jednak nie dawał tego po sobie poznać, starając się uspokoić aurę dzikiej magii wokoło niego. -Więc, co mam robić Atlantisie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Kwiecień 26, 2013 Share Napisano Kwiecień 26, 2013 Zbierzmy się w okręgu,musimy połączyć nasze moce żeby móc przenieść całą naszą drużynę do miejsca gdzie wysłałem Pierwszą grupę. Zrozumiano. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts