FOL czy POZ - reaktywacja

[MasterBezi]

(problem w tym że organizacje te tak właściwie nie istnieją i zamiast opierać się na faktach opieramy się na 100 fanficach, realiach polityki w prawdziwym świecie i domysłach)

Pomyśl przez chwilę... Jak coś nie istnieje to jak można opierać się na faktach.

 

 

 Zdradzę ci pewną tajemnicę - dołączyłeś do licznego grona tych, którzy dali się złapać na prowokację carskiej Ochrany.

Ta? Ja też zdradzę tajemnicę - łykasz co mówią oficjalne media bo "OFICJALNE = PRAWDZIWE".

Np piramidy w Egipcie, zastanawiające jest to, że (wg oficjalnych informacji) Egipcjanie dali radę zbudować piramidy w sposób jaki opisują podręczniki od historii, gdy tak naprawdę, przy współczesnej technologii nie dałoby rady udźwignąć i przetransportować choćby jednego z kamiennych bloków potrzebnych do ich budowy.

Ale ten przykład to tylko kropla wody w morzu owego problemu.

 

 

Problem z tym argumentem, Master, jest taki, że równie dobrze można go odnieść do POZ. Organizacja dała się zmanipulować Celestii, która obiecuje cuda na kiju w zamian za ponifikację, połączoną z praniem mózgu.

Problem akurat jest taki, że ja nie widzę podstaw do odniesień do POZu, gdyż:

-POZ dobrowolnie pomaga kucykom i Celestii

-tak jak mówiłem wcześniej z kilka razy PONYFIKACJA TO TYLKO PRZEMIANA FIZYCZNA BEZ PRANIA MÓZGU.

Ale i tak propaganda FOLu powie swoje i przy swoim będzie się trzymać.

[Baneblade]

Naprawdę nie rozumiem tych którzym myślą że FOL składał by się głównie z dresów, rasistów, nazioli itp. Według mnie elity intelektualne też miały by powody do chywycenia za karabin... Weźmy przykładowego pisarza którzy całe swoje życie poświęcił na pisanie książek które teraz sprzedają się w milonach egzemplarzy... nagle wpadają kuce i mówią że dzieło jego życia jest złe i zostanie zniszczone... no chyba by się delkatnie mówiąc wk****ł . Tak samo naukowcy, politycy, sportowcy, aktorzy... każdy miał by dobry powód by dołączyć do FOLu... 

 

A kto dołączał by do POZu : pewne duża grupa mizantropów, przestępcy uciekający przed sprawiedliwością, różnego rodzaju sekciarze i oszołomy... ogólnie nikt normalny nie wstąpił by do orgaznizacji zwalczającej własną rasę (zwłaszcza że w stanie wojny za choćby posiadanie eliksiru groziło by rozstrzelanie na miejscu)

 

Wrzucam jeszcze kawałek ficka którzy najlepiej według mnie przedstawił reakcje ludzkości na kuce, mianowicie Not Alone

 

Rozdział 6, tłumaczenie:Cruser

Kwatera Główna Organizacji Narodów Zjednoczonych, Nowy Jork

13:00 EST, 27 stycznia 2018

 

Poniższy tekst jest kompletnym transkryptem przemowy amerykańskiego dyplomaty, Ellen Rowe do Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych.

 

Przez siedemdziesiąt trzy lata Organizacja Narodów Zjednoczonych pracowała w pocie czoła, by zachować pokój pomiędzy ludźmi tego świata, by chronić uniwersalne prawa i wolności człowieka i by sprowadzić międzynarodowych kryminalistów przed wymiar sprawiedliwości. Zawsze byłam dumna z reprezentowania tutaj mojego kraju i zawsze byłam dumna z tego, co osiągnęliśmy. Dzisiaj jednakże spotykamy się, by dokonać najważniejszego zadania, jakiego ONZ kiedykolwiek się podjął... i być może najważniejszego, jakiego kiedykolwiek się podejmie.

Kiedy goście z innego świata zawitali w naszym, powitaliśmy ich jak równych. Przyjęliśmy ich, do naszego świata, z otwartymi rękoma. A jak oni później zareagowali? Obrazą. Wydali na nas wyrok, uznając nas za niewartych życia. Spróbowali, poprzez użyciu straszliwej broni, typu, jakiego nigdy nie widzieliśmy, całkowicie nas zniszczyć w sposób wcześniej dla nas niewyobrażalny. Każdego dnia ich bariera rośnie, puchnąc jak nowotworowy guz, który zagraża naszemu światu.

Widzieliście, co zrobili z Kapsztadem. Niemal półmilionowe miasto, o historii liczącej stulecia, zostało zmiecione z powierzchni Ziemi, a jego mieszkańcy pozostawieni bez domów z powodu działań ich księżniczki, Celestii. Nic nie pozostało z tego niegdyś dumnego miasta. Panie i panowie ze Zgromadzenia Ogólnego, na to samo narażone są całe wasze narodom, cały naszemu gatunkowi, jeśli się teraz zawahamy!

Chcą zniszczyć nasze ciała.

Chcą zniszczyć nasze umysły.

Chcą zniszczyć naszą sztukę, naszą muzykę, naszą architekturę, naszą historię, naszą naukę, naszą technologię, nasze zabytki, wszystko, co ludzka rasa z wysiłkiem i mozołem, niestrudzenie osiągnęła od swych narodzin, wszystko, do czego kiedykolwiek dążyliśmy i w czym znajdowaliśmy radość i sens! Poprzez ich czyny, ich arogancję, uczynili się wrogiem mężczyzn, kobiet i dzieci planety Ziemi.

To z tego powodu Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie uchwaliła rezolucję wypowiadającą wojnę Equestrii w imieniu całej ludzkości.

Nie przyjmiemy ich kapitulacji, dopóki bariera pomiędzy Equestrią a Ziemią nie zostanie zniszczona, a ich zdeprawowana arystokracja nie zostanie obdarta ze wszystkich śladów władzy i zmuszona do odpowiedzenia za swoje zbrodnie.

Uprzednio, każdy z członków Rady Bezpieczeństwa rozpoczął mobilizację sił, by uderzyć na barierę. Stoję teraz przed wami, by prosić byście wszyscy, wszystkie narody świata, zrobili to samo. Ludzkość musi stanąć zjednoczona przeciw temu zagrożeniu, bowiem jakikolwiek będzie rezultat, wszyscy wygramy lub wszyscy razem przegramy.

Prosimy, byście użyczyli swoich statków.

Prosimy, byście użyczyli swoich samolotów.

Prosimy, byście użyczyli swoich czołgów, swoich dział, swoich rakiet, swoich bomb, swojej stali, swojej ropy, swoich żołnierzy, inżynierów, lekarzy, każdego wsparcia, jakie możecie przeznaczyć/poświęcić na tą bitwę. Żadne poświecenie nie jest zbyt wielkie, kiedy ceną naszej porażki jest całkowita anihilacja.

Życzę najlepszego szczęścia wszystkim mężczyznom i kobietom, którzy wkrótce zawalczą za każdego z nas.

 

Zdanie na czerwono powinni przemyśleć wyszscy którzy nazywają FOL rasistami, ksenofobami itp. FOL nie powstaje tak sobie bez powodu, to forma obrony przed zagrożeniem jakim jest POZ.  

[MasterBezi]

Akurat mizantropia i antropofobia rodzi się z bycia odrzuconym i pogardzonym przez społeczeństwo.

"Przestępcy uciekający przed sprawiedliwością?" - jeśli tak można nazwać tych, którzy sprzeciwiają się aktualnemu porządkowi świata (który i tak działa na naszą szkodę) to ok. "Jeśli zostałeś zaszczuty przez W11, albo Zawada z jego teamem depczą ci po piętach, wstępuj do POZ :lol:"

 

Powiedzmy tak, że jest osoba która ma na tym świecie totalnego pecha bo:

-jego/jej rodzice są tyranami, którzy wyrządzają własnemu dziecku krzywdę

-jest odrzucany przez rówieśników w szkole

-nikt nie chce się z taką osobą przyjaźnić ani nikt nie chce być jego dziewczyną/jej chłopakiem

-nie ma z kim porozmawiać o swoich problemach, bo nikt wgl nie chce z nim/nią rozmawiać

I czy taka osoba by miała powód by wstąpić do FOL? Nie, wręcz przeciwnie, bo dołączenie do FOL oznaczałoby dla niego/niej walczenie za tych, którzy ją/go odrzucili i krzywdzili. FOL, jak i całe społeczeństwo powinno się cieszyć, że już nigdy więcej nie zobaczą na oczy osoby, którą gardzili bo ta podda się ponyfikacji i wyniesie się do Equestrii gdzie każdy otoczy go/ja opieką a nie jeszcze utrudniać mu/jej to i pod groźbą kary śmierci zmuszać taką osobę do walczenia za tych, przez których cierpi a po wygonieniu/zniszczeniu Equestrii kazać tej osobie dalej żyć w nędzy, rozpaczy i w odrzuceniu przez społeczeństwo.

 

PS, mam wrażenie, że od początku (to znaczy od kiedy jeszcze w starym wątku napisałem, że przeszedłem na POZ) część wypowiadających się chce bym przeszedł z powrotem do FOL. Tak by się stało, gdybym ponownie był hejterem i hejtował kucyki czyli... Nigdy.

Edytowano Maj 27, 2013 przez MasterBezi

[Ghatorr]

Czyli... FOL jest lepszy, bo walczymy za wszystkich, nawet za tych którzy nas skrzywdzili, bez względu na osoby. Oto siła i harmonia ^^. 

PS - Celestia w większości ficów POZ potępia i karze. Deal with it. "POZ dobrowolnie pomaga kucykom i Celestii" - dobra, niech pomaga, ale w zamian dostanie postument i przemianę w kamień...

[MasterBezi]

FOL jest lepszy, bo walczymy za wszystkich, nawet za tych którzy nas skrzywdzili, bez względu na osoby. 

Czyli coś czego ja i moja NP nigdy nie zrobimy... (wiem, że nie wnosi to, ale nie jestem w stanie walczyć za tych, którzy mnie krzywdzą i nie rozumiem tych, którzy stanęliby w obronie tych, którzy go/ją krzywdzą).

[Gandzia]

Np piramidy w Egipcie, zastanawiające jest to, że (wg oficjalnych informacji) Egipcjanie dali radę zbudować piramidy w sposób jaki opisują podręczniki od historii, gdy tak naprawdę, przy współczesnej technologii nie dałoby rady udźwignąć i przetransportować choćby jednego z kamiennych bloków potrzebnych do ich budowy.
Ale ten przykład to tylko kropla wody w morzu owego problemu.

W tym momencie tworzysz teorie, jakoby istniał Spisek sięgający kilku tysięcy lat wstecz. W podręcznikach umieszczana jest najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń, np. budowy piramid czy przekazania diademu cesarskiego Bolesławomi Chrobremu w 1000 r.

 

-POZ dobrowolnie pomaga kucykom i Celestii

To samo, tylko w drugą stronę, tyczy się FOL.

-tak jak mówiłem wcześniej z kilka razy PONYFIKACJA TO TYLKO PRZEMIANA FIZYCZNA BEZ PRANIA MÓZGU.

Wspomniane wyżej "Not alone" oraz "Ostatnia rzecz..." mówią inaczej.

 

"Przestępcy uciekający przed sprawiedliwością?" - jeśli tak można nazwać tych, którzy sprzeciwiają się aktualnemu porządkowi świata (który i tak działa na naszą szkodę) to ok. "Jeśli zostałeś zaszczuty przez W11, albo Zawada z jego teamem depczą ci po piętach, wstępuj do POZ :lol:"

Z prawa tego korzystają też zbrodniarze, mordercy, gwałciciele i in. Właściwie to przede wszystkim oni.

I czy taka osoba by miała powód by wstąpić do FOL? Nie, wręcz przeciwnie, bo dołączenie do FOL oznaczałoby dla niego/niej walczenie za tych, którzy ją/go odrzucili i krzywdzili. FOL, jak i całe społeczeństwo powinno się cieszyć, że już nigdy więcej nie zobaczą na oczy osoby, którą gardzili bo ta podda się ponyfikacji i wyniesie się do Equestrii gdzie każdy otoczy go/ja opieką a nie jeszcze utrudniać mu/jej to i pod groźbą kary śmierci zmuszać taką osobę do walczenia za tych, przez których cierpi a po wygonieniu/zniszczeniu Equestrii kazać tej osobie dalej żyć w nędzy, rozpaczy i w odrzuceniu przez społeczeństwo.

Sugerowane przez ciebie rozwiązanie to IMO wylewanie dziecka z kąpielą. Poza tym kto powiedział, że po drugiej stronie będzie lepiej? I czy koniecznie trzeba do tego ponifikować całą ludzkość, do czego dąży POZ?

Poza tym społeczeństwo ma to do siebie, że nie jest jednolite. Nie podoba się otoczenie w miejscu zamieszkania? No problem, przenosimy się do innego miasta, gdzie mamy czysty start, Tabula Rasa.

[MasterBezi]

To samo, tylko w drugą stronę, tyczy się FOL.

Tylko że POZ popiera kucyki dobrowolnie a społeczeństwo popiera FOL pod wpływem propagandy którą im FOL sprzedało, albo przez wcześniejsze zastraszanie, albo też za pośrednictwem rządu państwa, któremu się nie podoba działalność biur.

 

Wspomniane wyżej "Not alone" oraz "Ostatnia rzecz..." mówią inaczej.

"Not alone" to propaganda FOLu, której nie kupuję a w "Ostatnia rzecz..." jakoś bohater nie został pozbawiony świadomości i poddany praniu mózgu. Nie zauważyłem również, żeby inni konwertyci też zostali poddani praniu mózgu, więc "Ostatnia rzecz..." dla mnie to chybiony przykład.

 

Z prawa tego korzystają też zbrodniarze, mordercy, gwałciciele i in. Właściwie to przede wszystkim oni.

Tylko, że nie każdy zbrodniarz jest zbrodniarzem z wyboru, tak samo jak nie każdy jest bezdomnym z wyboru. No dobra... Gwałcicielami/pedofilami wszyscy są z wyboru, ale mordercy, złodzieje... POZ i Equestria to odrzucają zbrodniarzy z wyboru bo ci z wyboru będą też w Equestrii popełniać zbrodnie.

 

Poza tym kto powiedział, że po drugiej stronie będzie lepiej? I czy koniecznie trzeba do tego ponifikować całą ludzkość, do czego dąży POZ?

Pierwsze pytanie traktuję tylko jako nieudolną próbę przestraszenia mnie i przeciągnięcie na stronę FOLu.

Co do drugiego pytania, to jeśli ludzkość sama nie potrafi się pozbyć zła i k*****twa które nim rządzi, to trzeba jej pomóc, choćby przez ponyfikację do której dąży POZ, jednakże, zważywszy to, że ponyfikacja nie czyści świadomości tak jak głosi to wszem i wobec propaganda FOLu, to nie dla każdego powinna być ta ponyfikacja dostępna, bo fanatyczny FOLowiec to nawet jako kuc będzie mordował inne kuce.

 

Nie podoba się otoczenie w miejscu zamieszkania? No problem, przenosimy się do innego miasta, gdzie mamy czysty start, Tabula Rasa.

Tylko, że żeby przenieść się do innego miasta to trzeba posiadać to czym gardzę i tak jak napisałem w pierwszym poście dla FOLu jak i w ogóle dla całej ludzkości jest "podstawą". Czyli pieniądze, cash, money, forsa, szmal, hajs, mamona, sałata, lub jak zwał tak zwał. A ta osoba jeśli nie ma wsparcia od nikogo i sama ma zarobić to jak ma zdobyć pieniądze na transport do innego miasta, utrzymanie mieszkania w innym mieście, zapewnienie sobie wyżywienia oraz innych niezbędnych rzeczy.

Tak jak padło kiedyś pytanie na asku "Co Twoim zdaniem najbardziej psuje ludzi" - to bezapelacyjnie nadal potwierdzam swoją odpowiedź na to pytanie, że pieniądze.

Łatwo powiedzieć, ale pomyśleć jak to zrobić to już... Tak chyba niekoniecznie, co?

Edytowano Maj 27, 2013 przez MasterBezi

[izy97]

masterbezi, nie mam nic przeciw dyskusji POZ vs FOL, mnie się to nawet podoba tylko jedna rzecz - nie porównuj FOLu z hejterami!

1. bo wtedy fandom w polsce by miał o 36% mniej członków (w każdym razie z tych co wiedzą co to TCB)

2. nie każdy brony narzuca... bronyizm innym, co w pewnym sensie jest celem POZu.

3. bez bronych pomysł FOLu by w ogóle nie istniał

no i FOL nie broni starego porządku świata. Komunizm for the win!

Ps: według ankiety jest więcej POZowców ale poza masterbezim siedzą jakoś cicho :-P

[MasterBezi]

no i FOL nie broni starego porządku świata. Komunizm for the win!

Ps: według ankiety jest więcej POZowców ale poza masterbezim siedzą jakoś cicho :-P

Dla mnie komunizm jest tylko brutalniejszą wersją aktualnego porządku świata.

Jakbyś nie zauważył to jeszcze Torrez się udziela z tej samej strony barykady co ja (z Twojego punktu widzenia: przeciwnej) i trochę też Beton zaczął.

A to, że "siedzą cicho" to nie znaczy z góry, że się boją zjechania przez przeciwną stronę barykady. Po prostu mogą nie mieć argumentów, lub nie znają TCB i wychodzą z wcześniejszego przytoczonego przeze mnie założenia.

A ponadto nie potrzebuję się za nikim chować, nie jestem tchórzem. Potrafię walczyć o swoje.

 

nie porównuj FOLu z hejterami!

Niby dlaczego nie, skoro w moim odczuciu są jak hejterzy? Tak jak napisałem w pierwszym poście... Jedni gardzą kucami i drudzy.

Gdybym wymyślił to po kilkunastu puszkach piwa to ok... Zgodziłbym się z tym, żeby tak nie mówić, ale to jest moje odczucie.

Tak jak powiedziała moja NP (i sam też tak uważam), trzeba umieć się dzielić swoimi odczuciami... Ta sama sytuacja jak Daktyl w wątku Mrs.Octavii chciał mnie pocisnąć za to, że mój OC jest epicki i jest OP.

Dobra, normalnie bym nie napisał pod żadnym OC, że nudzą mnie "normalne życie" bohaterów, ale Mrs.Octavia to tak mnie zirytowała swoją pseudokrytyką, pod moim OC, że nie mogłem się powstrzymać od tego, żeby jej coś wyrzucić, ale to inna sytuacja.

Edytowano Maj 27, 2013 przez MasterBezi

[Baneblade]

"Not alone" to propaganda FOLu, której nie kupuję

Ty mi tu "Not Alone" nie obrażaj, to jeden z nie wielu fanficków które przedstawiły realistyczną reakcję ludzkości (i jedyną prawidłową) na wieść o planach kuców.

 

POZ i Equestria to odrzucają zbrodniarzy z wyboru bo ci z wyboru będą też w Equestrii popełniać zbrodnie.

Podaj przykład ficka w którym POZ zagląda swoim ofiarom w kartoteki zamiast oblewać wszystkich jak leci.

Z tego co wiem to w większości ficków było tak że to co robiłeś jako człowek w equestrii nie miało znaczenia... poza tym po wypiciu eliksiru i tak nie było możliwe popełnianie zbrodnii.

 

Przy okazji można zauważyć że w każdym ficku w którym występuje POZ koniecznym warunkiem jest to że eliksir robi pranie mózgu...

np. gdyby złapany przez POZ i sponifikowany FOLowiec pozostał by sobą to jako kuc działał by przeciwko POZowi a nie się do niego przyączał...

[izy97]

nikogo nie nazwałem tchórzem tylko aktywność POZowców jest ogólnie mniejsza niż FOLowców. z wszystkich ficów jakie czytałem o TCB to widziałem dwa gdzie POZ i ich ideologia były jako dobre a FOL to czyste zło (przy czym w "apokalipsa według twojego sumienia" POZ i tak przegrał :-D) było czywiście sporo neutralnych - obie strony są złe no i całkiem niezła ilość ficów z FOLem jako ci dobrzy.

a podrugie:

tak oczywiście. tu możesz wziąć też fakty. wątpię by ktokolwiek z tych co opowiadają się po stronie FOLu by był gotów mordować wszystkie kuce co popadnie.

a ja to jestem w rzeczywistości na tym forum jako szpieg żydomasońskich hejterów.

[MasterBezi]

Ty mi tu "Not Alone" nie obrażaj, to jeden z nie wielu fanficków które przedstawiły realistyczną reakcję ludzkości (i jedyną prawidłową) na wieść o planach kuców.

Ale nie moją.

 

 

 

Podaj przykład ficka w którym POZ zagląda swoim ofiarom w kartoteki zamiast oblewać wszystkich jak leci.

A to jak ktoś stworzy własną wizję Biur Adaptacyjnych to musi mieć od razu pod ręką fica zgodnego z tą wizją?

Może kiedyś napiszę fica w którym Biura Adaptacyjne są po mojemu (tzn. zgodnie z moją wizją) ale mogę zdradzić spoiler z fica, którego jestem w trakcie pisania. (jak oczywiście nie chce czytać spoilera to nie zmuszam)

W ficu, który piszę (jest w fazie tworzenia) i jest połączeniem gry Necrovision i Biur Adaptacyjnych (tytuł roboczy na razie to: "My Little Necrovision") POZ i Biura Adaptacyjne mają poparcie Unii Europejskiej i NATO (w tym Polski), może w tym ficu nie ma procesu ponyfikacji opisywanej, bo fabuła się koncentruje na czym innym ale główny bohater i jeden z komandosów GROM wysłanych do Verdun przechodzą ponyfikację i mają zachowaną świadomość.

Ponadto w tym ficu będzie tak, że to FOL się sprzymierzy z Mefisto (a naprawdę oddadzą mu swoje dusze) a POZ będzie chciał go powstrzymać przed zniewoleniem ludzkości (a nawet kucyków).

Edytowano Maj 27, 2013 przez MasterBezi

[Gandzia]

Tylko że POZ popiera kucyki dobrowolnie a społeczeństwo popiera FOL pod wpływem propagandy którą im FOL sprzedało, albo przez wcześniejsze zastraszanie, albo też za pośrednictwem rządu państwa, któremu się nie podoba działalność biur.

Każda organizacja istnieje dzięki propagandzie; można powiedzieć, że skoro POZ dąży do zagłady ludzkości, czyli technicznie rzecz biorąc do autodestrukcji, to całkowicie dał się omotać propagandzie księżniczek, ich ideologii.

 

Tylko, że nie każdy zbrodniarz jest zbrodniarzem z wyboru, tak samo jak nie każdy jest bezdomnym z wyboru. No dobra... Gwałcicielami/pedofilami wszyscy są z wyboru, ale mordercy, złodzieje... POZ i Equestria to odrzucają zbrodniarzy z wyboru bo ci z wyboru będą też w Equestrii popełniać zbrodnie.

Jak już wspomniał Baneblade, do Equestrii trafiają nawet zbrodniarze. Zgodnie z ich ideologią księżniczki ich nie odrzucają. No i zmiłuj się - morderca ma wybór, bo nawet polskie prawo rozróżnia zabójstwa od morderstwa.

 

Pierwsze pytanie traktuję tylko jako nieudolną próbę przestraszenia mnie i przeciągnięcie na stronę FOLu.

Czyli unikasz odpowiedzi na podany przeze mnie argument. Punkt dla FOL.

Co do drugiego pytania, to jeśli ludzkość sama nie potrafi się pozbyć zła i k*****twa które nim rządzi, to trzeba jej pomóc, choćby przez ponyfikację do której dąży POZ, jednakże, zważywszy to, że ponyfikacja nie czyści świadomości tak jak głosi to wszem i wobec propaganda FOLu, to nie dla każdego powinna być ta ponyfikacja dostępna, bo fanatyczny FOLowiec to nawet jako kuc będzie mordował inne kuce.

I znowu - naprawa ludzkości przez ponifikację to wylewanie dziecka z kąpielą, w dodatku zalatująca ideologiami totalitarnymi (niesienie pokoju na bagnetach etc.) Poza tym udowodniliśmy, że ponifikacja wpływa na psychikę = pranie mózgu.

Tylko, że żeby przenieść się do innego miasta to trzeba posiadać to czym gardzę i tak jak napisałem w pierwszym poście dla FOLu jak i w ogóle dla całej ludzkości jest "podstawą". Czyli pieniądze, cash, money, forsa, szmal, hajs, mamona, sałata, lub jak zwał tak zwał. A ta osoba jeśli nie ma wsparcia od nikogo i sama ma zarobić to jak ma zdobyć pieniądze na transport do innego miasta, utrzymanie mieszkania w innym mieście, zapewnienie sobie wyżywienia oraz innych niezbędnych rzeczy.

Myślisz, że w Equestrii jest inaczej? Że panuje tam powszechny rozdział dóbr, każdemu według potrzeb etcetera? Nie wydaje mi się, bo wtedy AJ nie musiałaby aż tak przejmować się zdobywaniem nagrody pieniężnej na naprawę ratusza etc.

Łatwo powiedzieć, ale pomyśleć jak to zrobić to już... Tak chyba niekoniecznie, co?

Na pewno ucieczka od problemów byłaby najmniej rozsądnym rozwiązaniem.

Po prostu mogą nie mieć argumentów, lub nie znają TCB i wychodzą z wcześniejszego przytoczonego przeze mnie założenia.

Cóż, obie możliwości przemawiają na korzyść FOL. W pierwszym wypadku brak argumentów dowodzi, że nie mają racji, w drugim nie zagłębili się w temat i zagłosowali za tym, co ma ładną nazwę, ale niekoniecznie dobre zamiary.

Niby dlaczego nie, skoro w moim odczuciu są jak hejterzy? Tak jak napisałem w pierwszym poście... Jedni gardzą kucami i drudzy.

Przypominam - bardziej do twojego wizerunku hejtera pasuje POZ. Gardzi tymi, którzy mają inne zdanie i bronią tego, w co wierzą.

Ale nie moją.

 

 

Musisz być zatem bardzo, ale to bardzo nierealistyczny. Poza tym "Not Alone" jest o tyle dobre, że nie gloryfikuje żadnej ze stron, podaje jednak słuszne argumenty za działalnością FOL.

[Ohmowe Ciastko]

Myślę, że osoba żądna władzy może być dobrym władcą. Nie uważam żądzy władzy samej w sobie za zbyt złą cechę, natomiast w połączeniu z innymi negatywnymi cechami może ona tworzyć coś bardzo niebezpiecznego. Jeżeli ktoś zdobywa swoją władzę uczciwie, nie ma w tym nic złego. Natomiast jeżeli ta żądna władzy osoba idzie po trupach do celu, to jest to już złe.

Co co drugiego pytania to uważam, że nie należy odpowiadać agresją na agresję, bo to praktycznie nigdy nie prowadzi do niczego dobrego. Oczywiście dużo zależy od tego w jakim kontekście to rozpatrujemy. Jeśli czyjaś agresja zagraża zdrowiu lub życiu innych to należy ją powstrzymać, nawet jeżeli miało by to oznaczać użycie siły. Uważam jednak, że użycie siły jest ostatecznością i zawsze należy dążyć do rozwiązania sporu poprzez dyskusję.

Tu już dochodzimy do... jak mu tam leciało? Chyba "Książę" Machiavelliego. Warto poznać ogólny sens tej książki.

 

 

Bezi, wytłumacz mi jedno, proszę.

POZ ponyfikuje wszystkich jak leci. Czyli też muszą się trafiać i mordercy/gwałciciele/złodzieje ciastke/itp. . To jak się dzieje, że nic nie robią? Przecież albo zostają sobą i mordują/gwałcą/ kradną ciastka/itp., albo mają zmienione osobowości.

Tak, wiem, mało odkrywcze.

Edytowano Maj 27, 2013 przez PiekielneCiastko

[Reguś]

FOL definitywnie

[Torrez]

FOL definitywnie

Dlaczego? Argumenty poproszę.

[MasterBezi]

Czyli unikasz odpowiedzi na podany przeze mnie argument. Punkt dla FOL.

Taa, jasne, argument... Pff... Jeśli zdarzenie, które prawdopodobieństwo wynosi 0 (w tym przypadku sugerujesz, że Equestria może być jeszcze gorsza niż Ziemia, co nie jest prawdą), które zostało przytoczenie w celu przestraszenia mnie (a nawet nawrócenia na FOL) to wg ciebie jest "argument"... to gratulacje 

BTW jak powiedziałem mojej NP o tym co sugerujesz to stwierdziła że to nieudolna próba przestraszenia mnie i takie insynuacje że niby w Equestrii może być gorzej niż na Ziemi, z góry ignoruję.

 

Każda organizacja istnieje dzięki propagandzie; można powiedzieć, że skoro POZ dąży do zagłady ludzkości, czyli technicznie rzecz biorąc do autodestrukcji, to całkowicie dał się omotać propagandzie księżniczek, ich ideologii.

POZ dąży do jej naprawienia, ale jeśli by dążył do zagłady, lepiej żeby to był POZ i ich eliksir ponyfikacyjny niż Umbrella i ich wirus T (w sumie wg FOLowców, eliksir jest prawie jak wirus T z Resident Evil). Poza tym wszechobecna Magia Przyjaźni w Equestrii to NIE JEST propaganda.

 

I znowu - naprawa ludzkości przez ponifikację to wylewanie dziecka z kąpielą, w dodatku zalatująca ideologiami totalitarnymi (niesienie pokoju na bagnetach etc.) Poza tym udowodniliśmy, że ponifikacja wpływa na psychikę = pranie mózgu.

No chyba nie, ale kłócenie się z fanatycznym FOLowcem to jak rozmawianie ze ścianą. Choć w przypadku skrajnie fanatycznych FOLowców.. przydałoby się pranie mózgu   ... Choć niekoniecznie przez ponyfikację która wg propagandy FOL jest owym "praniem mózgu". Co prawdą nie jest, ale i tak FOL uparcie stoi przy swoim i nie porzuci opinii... De facto zbudowanej na podstawie propagandy.

 

Na pewno ucieczka od problemów byłaby najmniej rozsądnym rozwiązaniem.

O wiele bardziej rozsądnym jeśli ktoś ma samodzielnie rozwiązać problem, do którego potrzeba wsparcia, na które nie może liczyć od nikogo.

Poza tym przypominam, że w Equestrii cię nie dojedzie "terrański śmietnik".

 

Przypominam - bardziej do twojego wizerunku hejtera pasuje POZ. Gardzi tymi, którzy mają inne zdanie i bronią tego, w co wierzą.

Tylko, że POZ nie gardzi bronymi i kucami. Jedyne czym mogą gardzić to tym całym "terrańskim śmietnikiem".

 

Musisz być zatem bardzo, ale to bardzo nierealistyczny. Poza tym "Not Alone" jest o tyle dobre, że nie gloryfikuje żadnej ze stron, podaje jednak słuszne argumenty za działalnością FOL.

Nie lubię realizmu bo jest ubernudny.    Z tego powodu, nie przypadł mi do gustu BF3 bo mówiąc dosadnie twórcy dowalili tam realizmu. Ale tym, którzy chcą się poczuć w grze jak na prawdziwym polu walki to polecam

 

Myślisz, że w Equestrii jest inaczej?

Nie myślę, bo tak jest. Gdyby był tam taki sam śmietnik jak u nas (albo i gorzej) to by nie było takiej rzeszy ochotników do przeniesienia się do Equestrii.

 

Poza tym udowodniliśmy, że ponifikacja wpływa na psychikę = pranie mózgu.

Na podstawie propagandy

 

Cóż, obie możliwości przemawiają na korzyść FOL. W pierwszym wypadku brak argumentów dowodzi, że nie mają racji, w drugim nie zagłębili się w temat i zagłosowali za tym, co ma ładną nazwę, ale niekoniecznie dobre zamiary.

Tylko że tak jak było przez Torreza jeszcze w pierwszym wątku wspomniane, brony nie skrzywdziłby kucyka i jeśli nie zna TCB (choć ja znam i mimo to POZu nie zdradzę) dlatego poprze POZ a nie FOL. I ja jednak nie zgodzę się z tym, że "nie patrzą na dobre zamiary".

 

 

FOL definitywnie

Tak jak Torrez napisał, podaj argumenty i żeby to były własne a nie bezmyślnie powielone argumenty przedmówców bo ślepe podążanie za większością (tak jak odpisałem Daktylowi w wątku z OC Mrs.Octavii) jest żałosne.

[Ohmowe Ciastko]

No chyba nie, ale kłócenie się z fanatycznym FOLowcem to jak rozmawianie ze ścianą.

No, tu już całkowicie odwaliłeś. Nie zapominaj, że z naszej strony(RP-FOL) z tobą jest podobna sprawa.

brony nie skrzywdziłby kucyka

Jakby się pojawił taki i powiedział mi "Wypij to. Zmienisz się w kucyka. I może nawet nie zmienimy ci osobowości, tak jak mówi propaganda FOL." To dziękuję bardzo, ale odmówię. A jeśli będzie chciał to zrobić na siłę, to oczywiste jest, że użyję każdego sposobu by się nie dostosować. Nie wiem jak ty, ale ja lubię moje palce. A świat zawsze można zmienić. I ja wolę wziąć problem(ble ble ble ble, patrz na to, co złe wymieniasz z ziemi) na klatę, a nie uciec od niego(z podkulonym ogonem).

[Reguś]

Argumenty, ok.

1. Nie chce być zamieniony z zwierza, wole zginąc w rynsztoku lub gnębiony przez maszyny.

2. Ginąc zginę z honorem, a nie zamieniony w jakiegoś zwierza. Nawet toruty są lepsze, nie zdradzam swojej rasy.

3. POZ nigdy nie wygra z FOLem, pomyślcie- jakieś latające koniki i czarujące jednorożce vs uzbrojeni po uszy FOLowcy, wojsko z czołgam i bombami atomowymi, osoby z snajperkami, kałachami itd.

4. Ponyfikacja dla odnowy ziemi (ta, jasne), chyba ponyfikacja dla zawładnięcia ziemi

5.I tak człowiek znajdzie materiały do zrovienia antyponyfikacyjnej zbroii.

@up

Jak mi mieli kazać wypić EP to bym prędzej im poderżnąg gardło niż wypił.

[Gandzia]

Master - argument o propagandzie można z łatwością odnieść do drugiej strony. Nie znam sytuacji, w której jedna z zaangażowanych stron nie wykorzystuje propagandy.

POZ dąży do jej naprawienia, ale jeśli by dążył do zagłady, lepiej żeby to był POZ i ich eliksir ponyfikacyjny niż Umbrella i ich wirus T (w sumie wg FOLowców, eliksir jest prawie jak wirus T z Resident Evil)

Tylko tutaj nie gadamy o serii survival horrorów rodem z Japonii, tylko o POZ/FOL. A zagłada wykonana w sposób taki czy owaki... co za różnica? (W Residencie jest o tyle lepiej, że nie dochodzi wyścig z czasem, bo Bariera...)

 

 

Choć niekoniecznie przez ponyfikację która wg propagandy FOL jest owym "praniem mózgu". Co prawdą nie jest,

To nie propaganda, to fakt. Ponifikacja usuwa część naszych cech, co jest równoznaczne z praniem mózgu. Do tego dochodzi niszczenie dzieł kultury ludzkiej, co jest równoznaczne z wojną ideologiczną.

O wiele bardziej rozsądnym jeśli ktoś ma samodzielnie rozwiązać problem, do którego potrzeba wsparcia, na które nie może liczyć od nikogo.

Nie. Rozsądnym wyjściem byłaby walka o lepszą pozycję, która ułatwiłaby rozwiązanie problemów.

Tylko, że POZ nie gardzi bronymi i kucami. Jedyne czym mogą gardzić to tym całym "terrańskim śmietnikiem".

To nadal hejterstwo, bo ów "terrański śmietnik" to eufemizm na określenie naszego świata. Wychodzi więc na to, że POZ hejci tych, którzy mają inne zdanie, nie chcą się ponifikować. Poza tym co z bronymi, którzy ponifikacji nie chcą?

Nie myślę, bo tak jest. Gdyby był tam taki sam śmietnik jak u nas (albo i gorzej) to by nie było takiej rzeszy ochotników do przeniesienia się do Equestrii.

I tutaj, niczym rzucony przez doświadczonego aborygeńskiego myśliwego bumerang, wraca argument o propagandzie. Ów argument dowodzi skuteczności propagandy POZu, która wcale musi być prawdziwa. Patrz: polska propaganda w IX 1939, która donosiła o kolejnych sukcesach polskiej armii (Atak na Prusy Wschodnie! Polskie lotnictwo bombarduje Berlin! Rozbiliśmy kolejną dywizję pancerną!)

Na podstawie propagandy

Przypominam - to nie propaganda, tylko fakt. Ponifikacja wpływa na charakter człowieka poprzez wzmocnienie niektórych cech i usunięcie innych. Gdyby było inaczej, to nie ponifikowanoby FOLowców.

Tylko że tak jak było przez Torreza jeszcze w pierwszym wątku wspomniane, brony nie skrzywdziłby kucyka i jeśli nie zna TCB dlatego poprze POZ a nie FOL. I ja jednak nie zgodzę się z tym, że "nie patrzą na dobre zamiary".

Primo - brony skrzywdziłby kucyka w obronie własnej. Zauważ, że obecnie co najmniej 16 bronych (a zapewne i kilku spośród neutralnych) ponifikacji nie chce. Czyli że co? Jak nas mordują, to mamy się nie bronić?

Secundo - skoro nie zna TCB, to ogranicza to jego znajomość tematu, ergo - nie zna się.

Tetrio - jeśli genocyd jest "dobrymi zamiarami", to nie wiem, co nim nie jest.

 

 

bo ślepe podążanie za większością jest żałosne

Czyli jak na przejściu większość stoi na czerwonym świetle, to ty robisz po swojemu i idziesz przed siebie, bo po co robić tak, jak większość? Cóż, miłego pobytu w szpitalu...

Edytowano Maj 27, 2013 przez Gandzia

[Reguś]

Ja tam lubie moje palce i ich nie oddam

[Torrez]

Ja tam lubie moje palce i ich nie oddam

Skoro są ci aż tak potrzebne to nie widzę powodu, dla którego miałbym ci je zabierać. Ankieta sama mówi kogo popierasz co nie znaczy, że musisz być członkiem owej grupy. Ja nie czuję się POZowcem tylko osobą, którą mam w tytule, ale co ja tu gadam rób co tam chcesz.

[MasterBezi]

No, tu już całkowicie odwaliłeś. Nie zapominaj, że z naszej strony(RP-FOL) z tobą jest podobna sprawa.

Tylko, że ja nie próbuję nikogo nawracać na POZ, a mnie próbowano nawrócić na FOL i odczuwam, że nadal próbują.

Kiedy w pierwszym wątku napisałem, że jestem za POZ, to ktoś wysłał mi linki do kilku ficów i napisał "Gwarantuję ci, że po przeczytaniu tych ficów przejdziesz na FOL".

 

A świat zawsze można zmienić

To trzeba byłoby zacząć od samych ludzi, a jako że ludzie nie chcą się zmienić dobrowolnie, więc ta cała zmiana świata, leży i kwiczy.

 

Nie wiem jak ty, ale ja lubię moje palce.

Zawsze można poprosić o zaklęcie pozwalające na dowolne przechodzenie między postaciami człowieka i kuca

 

Argumenty, ok.

1. Nie chce być zamieniony z zwierza, wole zginąc w rynsztoku lub gnębiony przez maszyny.

2. Ginąc zginę z honorem, a nie zamieniony w jakiegoś zwierza. Nawet toruty są lepsze, nie zdradzam swojej rasy.

3. POZ nigdy nie wygra z FOLem, pomyślcie- jakieś latające koniki i czarujące jednorożce vs uzbrojeni po uszy FOLowcy, wojsko z czołgam i bombami atomowymi, osoby z snajperkami, kałachami itd.

4. Ponyfikacja dla odnowy ziemi (ta, jasne), chyba ponyfikacja dla zawładnięcia ziemi

5.I tak człowiek znajdzie materiały do zrovienia antyponyfikacyjnej zbroii.

@up

Jak mi mieli kazać wypić EP to bym prędzej im poderżnąg gardło niż wypił.

1. Ale to nie znaczy, że ci którzy wolą się sponyfikować (czyli m,in. ja), ma im ten wybór zostać uniemożliwiony i mają zostać skazani na Matrix, maszyny itp.

2. Tylko uważaj, bo "ta rasa" może zdradzić ciebie, kiedy nie będziesz im potrzebny.

3. Tylko że broń palna i cała ta siła wojskowa (którymi sam też się jaram ) to niestety prymityw w porównaniu z Magią Przyjaźni.

4. Według propagandy FOLu. W sumie ja też mógłbym analogicznie powiedzieć: "Front Obrony Ludzkości, chyba Front Obrony Rządów Totalitarnych (przynajmniej wychodzi podświadome nawiązanie do jednej firmy ochroniarskiej )".

5. A nie słyszałeś o cudownej "Klatce Faradaya"?

 

Tylko, że jakby bardzo chcieliby ci wcisnąć eliksir a nie będziesz chciał przyjąć doustnie to mogą stłuc fiolkę o twoją głowę a zważając "Ostatnią rzecz..." ponoć eliksir działa jak dotknie skóry.

 

Nie. Rozsądnym wyjściem byłaby walka o lepszą pozycję, która ułatwiłaby rozwiązanie problemów.

Czy ta osoba bez wsparcia, dałaby radę w tej całej konkurencji? Czy ta wcześniej (no dobra nazwę wcześniej przytoczoną osobę "osobą X" żeby miała jakąś nazwę) przytoczona osoba X dałaby radę bez determinacji, którą przez to wszystko straciła? Nie. Odpada na przedbiegach.

 

To nie propaganda, to fakt. Ponifikacja usuwa część naszych cech, co jest równoznaczne z praniem mózgu. Do tego dochodzi niszczenie dzieł kultury ludzkiej, co jest równoznaczne z wojną ideologiczną.

Niektóre dzieła powinny zostać zniszczone i zapomniane np. "Mein Kampf" czy fic Elizy Pegasis.

 

To nadal hejterstwo, bo ów "terrański śmietnik" to eufemizm na określenie naszego świata.

Tylko, że "terrański śmietnik" to nie żaden hejt tylko trafne określenie opisujące to co się dzieje na tym świecie.

 

brony skrzywdziłby kucyka w obronie własnej. Zauważ, że obecnie co najmniej 16 bronych, ponifikacji nie chce. Czyli że co? Jak nas mordują, to mamy się nie bronić?

Żadnej obrony własnej by nie było bo jak powiedziała moja NP, KUCYKI SWOICH FANÓW BY NIE ZAATAKOWAŁY. Tylko że wśród tych 16 to jedna osoba nie powinna nazywać się bronym/pegasis. Mówię tu o Elizie Pegasis, która pisze obrzydliwego fica o kucach w Auschwitz, czy prawdziwy brony/prawdziwa pegasis by pisał/-a o tym jak jakaś banda niewyżytych terrorystów zainspirowana nazistowskimi obozami koncentracyjnymi krzywdzi dla rozrywki (pod płaszczykiem obrony ludzkości rzecz jasna) kuce? NIE!

 

Czyli że co? Jak nas mordują, to mamy się nie bronić?

Tylko że nie "mordują" tylko próbują oczyścić świat z tego całego zła, czego my niestety sami nie chcemy się podjąć. Ale oczywiście aparat FOLowskiej propagandy zaraz powie, że piszę bzdury.

 

Czyli jak na przejściu większość stoi na czerwonym świetle, to ty robisz po swojemu i idziesz przed siebie, bo po co robić tak, jak większość? Cóż, miłego pobytu w szpitalu...

Czy ty naprawdę myślisz, że jestem aż tak głupi, żeby rzucać się pod koła jakiegoś samochodu? Najpierw to ja upewniam się, że jest bezpiecznie zanim przejdę. Choć ostatnio o mało nie przypłaciłem mandatu, bo folowska policja przyuważyła, ale uciekłem im do Galaxy i śmiałem się im prosto w twarz potem A nawet jeśli by mnie gonili, złapali i spisali to i tak powiedziałbym im prosto w twarz że te 100 złotych to ja wolę wydać na figurkę Fluttershy niż na żarło dla Tuska pod płaszczykiem "mandatu za przejście na czerwonym świetle".

[Ghatorr]

Kucyki to powinny raczej żadnych ludzi nie atakować. Skoro atakują kogokolwiek, to swoich fanów również - bo co? Wylegitymować im się każą? "Pokaż dokument potwierdzajacy że jesteś bronym, inaczej oblejemy cię eliksirem po którym prawie umrzesz z bólu, możesz oszaleć, stracisz palce, ale za to będziesz kucem, i do tego cię zostawimy bez pomocy"?

[Ohmowe Ciastko]

3. Tylko że broń palna i cała ta siła wojskowa (którymi sam też się jaram ) to niestety prymityw w porównaniu z Magią Przyjaźni.

A widziałeś ty kiedyś zaawansowaną technologię? Nawet jeśli czystą siłą nie będzie można jej pokonać, to my, ludzie, jesteśmy cwanymi bestiami.

Niektóre dzieła powinny zostać zniszczone i zapomniane np. "Mein Kampf" czy fic Elizy Pegasis.

A nie lepiej zostawić takie dzieła, by później pokazać autorom zbliżającym się do nich, jak to się później skończyło?

---

Master, proszę cię, nie schodźmy na pole minowe polityki.