Skrivarr Napisano Czerwiec 3, 2013 Share Napisano Czerwiec 3, 2013 (edytowany) Zanim cokolwiek włączycie, przeczytajcie ten tekst. To... coś(bo fic tu nie pasuje) jest napisanym na kolanie randomowym clopem, który powstał początkowow dla żartu, jako eksperyment wymyślony przez trójkę baranów na live Ravebowa(nie związany). Ogólnie rzecz biorąc, jest to historia radosnej sex-przygody Derpy i Socks podczas ataku na Canterlot. Czytacie na własną odpowiedzialność. Autor: Eh... Ja... Gościnne Występy: Socks Chaser (Ona zaczęła i się zgodziła. Ja tylko żartowałem ) Edytowano Czerwiec 5, 2019 przez Dolar84 Usunięto link na prośbę współautorki. 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Iluzja Pie Napisano Czerwiec 3, 2013 Share Napisano Czerwiec 3, 2013 Treść poprawna, małe błędy, ale kto tam na to patrzy. Nalegałam bym jednak aby otagować opowiadanie, chociaż jest w odpowiednim dziale. P.S. Nie wiedziałam że te podmieńce to takie ,,gwauciciele" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skrivarr Napisano Czerwiec 3, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 3, 2013 P.S. Nie wiedziałam że te podmieńce to takie ,,gwauciciele" Nie wiem dlaczego, ale gdy pomyślę o ich taktyce, to przypomina mi się rosja radziecka, więc jakoś tak się złożyło Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kotekipiesek Napisano Czerwiec 3, 2013 Share Napisano Czerwiec 3, 2013 Ehem, to było... dziwne. PS: to najlepsze określenie: dziwne Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Iluzja Pie Napisano Czerwiec 3, 2013 Share Napisano Czerwiec 3, 2013 Ehem, to było... dziwne. PS: to najlepsze określenie: dziwne Tak sobie patrzę, kotek ty masz chyba 13 lat dopiero nie ? xd Co ty robisz w tym dziale się pytam! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Khornel Napisano Czerwiec 3, 2013 Share Napisano Czerwiec 3, 2013 To jest... średnie. Widziałem rzeczy o wiele gorsze, więc to na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia nie zrobiło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skrivarr Napisano Czerwiec 4, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 4, 2013 To jest... średnie. Widziałem rzeczy o wiele gorsze, więc to na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia nie zrobiło. Zważywszy na to, że tekst pisany był na szybko i na kolanie(i jeszcze jako żartobliwy eksperyment) to stwierdzenie "średni" mnie zadowala. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Reguś Napisano Czerwiec 4, 2013 Share Napisano Czerwiec 4, 2013 Hmmm na kolanie czy na kolanach? FF dobry tylko musiałby być dłużczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skrivarr Napisano Czerwiec 5, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 5, 2013 Hmmm na kolanie czy na kolanach? FF dobry tylko musiałby być dłużczy. To tylko eksperyment, który miał mnie wyrwać ze swoistej autorskiej chandry. W sumie mógłbym go napisać dłuższym, ale wtedy jakoś o tym nie pomyślałem. :( Mimo to, przyznaję się, że póki co oceny nie są takie złe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BaniPunz Napisano Czerwiec 10, 2013 Share Napisano Czerwiec 10, 2013 Emm... Dziwnie ciekawy fick, tylko troszeczke krotki, szybka fabula... Uswiadomilem sobie iz wiekszosc clopfickow jest napisane na max.10stron Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Feather Napisano Czerwiec 14, 2013 Share Napisano Czerwiec 14, 2013 Clopfic nawet ciekawy, jednak zdecydowanie za krótki. Fabuła mogłaby być lepiej rozwinięta, to ma potencjał taki, że nic nie stałoby na przeszkodzie zrobienia z tego fica z kilkoma rozdziałami/dłuższego. Akcje erotyczne zdecydowanie za krótkie i średniawo są opisane. Albo po prostu mogłyby trwać dłużej. Czy uważam, że zmarnowałem czas, poświęcając go na przeczytanie tych 3 stron? Nie. Fabuła też jest dosyć pokręcona... no mogło być to dłuższe i byłoby naprawdę fajne. Tak jest "niezłe", czyli szkolne 3+ bym postawił, albo 4-. Pisz dalej, ćwicz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Luty 14, 2014 Share Napisano Luty 14, 2014 (kop, kop, kop) Dobra, przyznaję się, czytam Clopy. Obwiniajcie mój zryty mózg. Co do Clopa to proponowałabym napisanie dwóch wersji następnej części: Co by było, gdyby została i gdyby odeszła. To jest bardzo dobry Clop, niestety krótki. Pomysł jest super, dlatego proponuję rozbudowanie tego, może nawet serię. ~Night Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skrivarr Napisano Luty 15, 2014 Autor Share Napisano Luty 15, 2014 To jest bardzo dobry Clop Hę? proponuję rozbudowanie tego Hę? Pomysł jest super Que? Cóż... ym... no więc... eheheh... cóż... ŻE CO PROSZĘ???!!! Ok, spokój, spokój, spokój. Sequel? Alternatywne zakończenia? O boziu... Jeżeli tak na poważnie to piszesz, to... no cóż... no nie wiem. Jakoś nie jestem zobligowany, żeby pisać sequel do czegoś, z czego nie jestem zbyt dumny... Cóż... jeżeli jednak chciałabyś... jeżeli już... Rozważę ten pomysł po zakończeniu "Trzynastki" bo aktualnie mówię pisaniu clopów: "nie" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Posealor zwany Pose Napisano Luty 16, 2014 Share Napisano Luty 16, 2014 Co do Clopa to proponowałabym napisanie dwóch wersji następnej części: Co by było, gdyby została i gdyby odeszła. To jest bardzo dobry Clop, niestety krótki. Pomysł jest super, dlatego proponuję rozbudowanie tego, może nawet serię. Clopmaster samozwaniec (czyli ja) popiera ten pomysł. aktualnie mówię pisaniu clopów: "nie" Że what? NOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BiP Napisano Luty 27, 2014 Share Napisano Luty 27, 2014 Jak na mój gust, to świetnie napisany clop to jest. Jedynie początek ciut nudnawy, ale od ataku podmieńców, czyta się go wspaniale ! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Beo Napisano Marzec 29, 2014 Share Napisano Marzec 29, 2014 (edytowany) Lubię fici, które nie są rozciągniętą w nieskończoność serią, tylko skończoną całością. Jak na opowiadania, które do tej pory czytałam to było naprawdę lekkie - poza paroma lekkimi błędami językowymi nic mi tu nie zgrzytało. Jedyne, co bym zmieniła to trochę bardziej rozwinęła akcję i nie przechodziła do meritum tak nagle i gwałtownie, choć pewnie o to chodziło - aby scena z napadem odmieńców była nagła jak sam ich gwałt na kucach. Podobało mi się to, że opisałaś jednego z ważniejszych kucyków z tła jako changelinga! Generalnie mogę śmiało dać ci 7 punktów na 10. Edytowano Marzec 29, 2014 przez beo Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waterpony Napisano Grudzień 26, 2014 Share Napisano Grudzień 26, 2014 Rzeczywiście brutal clop i długość optymalna. 85/100 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPIDIvonMARDER Napisano Grudzień 26, 2014 Share Napisano Grudzień 26, 2014 (edytowany) Abstrahuję od tematyki, która jest zła z definicji, ale trudno.Fanfika ma całkiem poprawny warsztat, wręcz zaskakująco. Znalazłem mało błędów,a jedynie błędną deklinację słowa 'Canterlot" i kilka powtórzeń.Niestety, ale fabularnie i merytorycznie bardzo mi się nie spodobało. Po pierwsze, nawet w clopie można zrobić opisy, klimat i przekazać czytelnikowi trochę informacji o otoczeniu itd. W tej sytuacji mamy tylko sam stosunek, który nie jest ani zaskakujący, ani klimatyczny... wszedł nią i koniec i mamy z tego 4 strony. Nudno.Skoro potrafiłeś napisać poprawnie sam tekst, to może fabułę też wymyśliłbyś lepszą? Bo tutaj nie ma ma soczystości... aromatu...PS: jak można być gwałcony równocześnie przez dwie osoby? Jak rozumiem, ona miała jedną pochwę. Edytowano Grudzień 26, 2014 przez SPIDIvonMARDER Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Applejuice Napisano Grudzień 26, 2014 Share Napisano Grudzień 26, 2014 (edytowany) PS: jak można być gwałcony równocześnie przez dwie osoby? Jak rozumiem, ona miała jedną pochwę. mam nadzieję że nikt ci tego nie uświadomi, biedaku, prawda może być traumatyczna. odejdź z tego działu i idź dalej hasać po kolorowych tematach Edytowano Grudzień 26, 2014 przez Applejuice 4 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dolar84 Napisano Grudzień 26, 2014 Share Napisano Grudzień 26, 2014 Opowiadanie jest przykładem tego, iż zasadniczo nie ma polskich dobrych clopów. No, może na ich tle wybija się opowiadanie Pillstera, choć też nie jest pozbawione wad, które wynikają z tego, iż nasz język nie nadaje się tak dobrze do pisania tego rodzaju opowiadań niż dużo bardziej giętki angielski. Przynajmniej nie było odmienianego Canterlot - zawsze to jakiś plus. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Overlord szu Napisano Grudzień 26, 2014 Share Napisano Grudzień 26, 2014 (edytowany) mam nadzieję że nikt ci tego nie uświadomi, biedaku, prawda może być traumatyczna. odejdź z tego działu i idź dalej hasać po kolorowych tematach dobrze ujęte Opowiadanie jest przykładem tego, iż zasadniczo nie ma polskich dobrych clopów. No, może na ich tle wybija się opowiadanie Pillstera, choć też nie jest pozbawione wad, które wynikają z tego, iż nasz język nie nadaje się tak dobrze do pisania tego rodzaju opowiadań niż dużo bardziej giętki angielski. Przynajmniej nie było odmienianego Canterlot - zawsze to jakiś plus. Dolar, niestety to prawda, sam próbowałem "stworzyć" jakiegoś dobrego clopa, jednak koniec końców wychodziło mi, że jest strasznie... płaski. Niby fabuła jest, akcja właściwa jest... tylko tej, jak to powiedziałeś, giętkości brakuje. PS: Całe szczęście, że Canterlot nie odmienił, bo by tak... niezbyt fajnie brzmiało Edytowano Grudzień 26, 2014 przez szu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPIDIvonMARDER Napisano Grudzień 27, 2014 Share Napisano Grudzień 27, 2014 Jaka jest definicja dobrego clopa? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dolar84 Napisano Grudzień 27, 2014 Share Napisano Grudzień 27, 2014 Oficjalnej Ci nie podam, bo takiej nie ma. Myślę, że chodzi o taki, którego czyta się bez zażenowania i nagłych wybuchów śmiechu połączonych z załamywaniem rąk nad kolejnym... barwnym, a niezbyt pasującym do klimatu synonimie męskiego organu płciowego. Równie ważne jest dodanie sensownej fabuły, żeby nie opowiadanie nie składało się z samego sedna. Pewna otoczka, byłaby jak najbardziej w cenie. W tym opowiadaniu podjęto taką próbę, jednak nie była ona do końca udana. Edit: Przykładem dobrego jest tłumaczenie "Fallout: Equestria - Klacz dla której warto walczyć". Tak naprawdę mogłoby zostać uznane za kolejny rozdział normalnego Fallouta, ponieważ zawarte w nim sceny seksu, mimo iż są (wybaczcie płaski kalambur) jądrem całego opowiadania, to jednocześnie stanowią jedynie część większej całości, 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ylthin Napisano Grudzień 27, 2014 Share Napisano Grudzień 27, 2014 Przede wszystkim w clopfikach wychodzi problem seksualnego tabu (nie umiemy mówić, rozmawiać i pisać o czynnościach seksualnych), braku doświadczenia czy obeznania w temacie (pornografia nie jest dobrym źródłem informacji), a u młodszych (i części starszych) autorów - buzujących hormonów. Vide choćby przedstawienie wiedźm w "Popiele i kurzu" Grzędowicza, gdzie każdy związany z nimi opis budził we mnie napady potężnego śmiechu i jeszcze potężniejszego zażenowania (jak spora część książki - pięknie zmarnowany potencjał, tyle wam powiem).Nie będę pozować na wielką znawczynię i chwalić się podbojami (zwłaszcza, że u kobiety to raczej niezbyt... mile widziane zachowanie - zresztą takowych nie mam), ale mogę śmiało powiedzieć, że trudno jest oddać w literaturze coś, co Anglosasi nazywają "pillow talk" (intymne rozmowy między kochankami, zwłaszcza po akcie płciowym). Zwłaszcza, że temat ludzkiej seksualności w większości instytucji przekazujących młodym ludziom wiedzę o kulturze (szkoła, rodzina) omija się bokiem, lawirując przy tym i odwracając kota ogonem... co prowadzi co najwyżej do tego, że młodzi ludzie idą oglądać CzerwonąTubę i potem doznają wielkiego zawodu, "bo to nie tak"*.Resztę - brak dobrej fabuły, pisanie o seksie dla pisania o seksie, braki w słownictwie - podsumował już Dolar, więc rozpisywać się nie będę.*) Tak, popieram edukację seksualną w szkołach. Wbrew pozorom dobrze poprowadzona nie prowadzi do demoralizacji i rozpasania młodzieży, za to pomaga w podjęciu świadomej i (oby) rozsądnej decyzji o tym, kiedy, z kim i na pewno.Nie mówiąc o tym, że lepsza jakakolwiek nauka na ten temat, niż jej brak - wystarczy zajrzeć do sekcji listów w jakimś "Bravo" czy innym pisemku dla nastolatek, żeby się o tym przekonać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPIDIvonMARDER Napisano Grudzień 27, 2014 Share Napisano Grudzień 27, 2014 Czy przypadkiem po spełnieniu tych wszystkich wytycznych clop nie przestaje być clopem, a staje po prostu opowieścią erotyczną? Dobry clop/pornos to jak dobry złodziej. To chyba oksymoron. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts