Skocz do zawartości

A gdyby tak... - Wasze pomysły i sugestie


Lukiner

Recommended Posts

Bó xd Za dużo roboty, blah blah blah. Nie trzeba tego projektować w paint'cie, można zwyczajnie prosto opisać. Albo byłby już jeden schemat i zabawa typu "ułóż w całość". Każdy widziałby niebo ze swojej własnej perspektywy, i to mogłoby być ciekawe ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepsze chore pomysły niż brak

:spitfire2: Nie kuś... :aWe6O:

Zabawa ,,w chowanego" z Luną.

Księżniczka Nocy najwidoczniej nie chce się pokazać tego wieczora na kolejnym nie-do-końca-interesującym zebraniu śmietanki Canterlotu. Zniknęła, wsiąkła jak kamień w wodzie - o czym to dowiedziałeś się od zdesperowanego strażnika, któremu polecono ją odnaleźć i przyprowadzić. Przed Tobą rozciąga się masyw tego starożytnego zamczyska , z jego wszystkimi komnatami, uliczkami, ogrodami, wieżyczkami, tajemnymi przejściami... okno otworzone na oścież w Komnacie Księżniczki nie jest zbyt wspaniałą poszlaką... jednakże, co to? Czyżbyś słyszał głos w swojej głowie...? Tak! Zdaje się, że Luna ma ochotę pobawić się z Tobą, jak i kilkoma innymi kucami w tym miejscu w chowanego... ma zamiar dawać Ci wskazówki co do tego gdzie mógłbyś jej szukać, nierzadko wyrażając się niezbezpośrednio, zagadkami... kto by pomyślał, że przez ,,szukaj ognistego więzienia we wnęce skałogrzmotu" ma na myśli czajnik ukryty w przejściu za wodospadem...? Sęk jednak w tym, że to Ona ma ochotę się pośmiać i nie wszystkie z owych podpowiedzi są prawdziwe! Ba... niektóre z nich to wręcz pułapki... (Zrozumiałeś to, po natychmiastowym i bezmyślnym spuszczeniu się z rynny... oraz lądowaniu w śmietniku - strzeżonym przez morderczego kota...) Powiedz mi, drogi kucyku... Jak daleko jesteś w stanie się posunąć, narażając swoje ciało i nerwy, by odnaleźć tańczącą w swym nocnym żywiole, grającą Ci na nosie Księżniczkę? Nie przelicz się w zaufaniu... wykorzystaj wszelkie swoje zdolnosci - od latania, przez logikę godną detektywa, charyzmę i umiejętność przekonywania do współpracy kuców w okolicy (licz się jednak z tym, że mogą grać w przeciwnej drużynie...), wszelkiej maści magię (byle bez przesady - Strażnicy Cię obserwują, a nie jesteś byle gdzie..) aż po talenta typu rozmawiania ze zwierzętami. Pamiętaj - nie jesteś sam! To wyścig - gra na czas, gdzie tylko jeden wygrywa... a zegar tyka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci o podchody?

Mniej więcej. Dodaj do tego występującą w nieużywanej części zamku chroboczącą szafę, zapadnię pod dywanem, towarzyszący Ci głos Luny, kałabangę z dachu na sąsiednią wieżyczkę rodem z ,,Prince of Persia", interakcję z mniej, bądź bardziej znanymi postaciami jak choćby Sharmor, czy Fleur, ucieczkę przed przedstawicielką arystokracji - babcią piromaniaczką, walkę z nie chcącymi Cię dopuścić do niektórych częsci zamku strażnikami za pomocą szczoteczki do zębów oraz torby babeczek, kilka mrocznych tajemnic/wątków pobocznych, krakena w oczku wodnym, który uznał, że będziesz jego przytulanką oraz klika pułapek śmierci natychmiastowej typu wpadnięcia z szybu wentylacyjnego nie do kuchni, a do pałacowego basenu z bąbelkami i Celestią (śmierć bywa piękna..) i będziesz miał w miarę skromny wizerunek tego, co chcę zaproponować...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tylko jakaś odpowiednia kara za cheaty bo ban to za mało.

Nie jestem pewien co do tego jakie cheaty dałoby się tu stosować, jako, że miałaby być to gra tekstowa. (chyba? Czy też myśl pomknęła naprzód bez mojego udziału?) A czy to zrobiłby się z tego PBF... o tym już za chwilę...

My tu robimy grę RPG I można by zbierać przedmioty w międzyczasie, rozwiązywać zagadki, zdobywać doświadczenie, kupywać nowe itemki w zamkowym sklepie, wbijać lvle skilli...

:aj:

Łołołoł, momencik, proszę. Jeśli chcesz zrobić z tego może nie rasowego, ale mimo to coś w stylu RPG-a, na którym to rzeczywistą wartość miałayby rzeczy wpisywane w opisie KP uzyskiwane podczas ,,podróży" :tom: na nieco dłuższy czas to trzebaby tu 10 razy więcej pracy, aby to zbalansować. Jedną sprawą to to, że nie byłaby to już ,,lekka", mieszcząca się na przestrzeni czasu kilku godzin gry zabawa, po zakończeniu której byłaby powtarzana, rzecz jasna z nowo wygenerowanymi atrakcjami... wkraczamy na pole, w którym dochodzimy do kwestii kucykolwego PBF-u. Na przestrzeni Canterlotu, a nie całej Equestrii, ale jednak... Myślałem w pierwszej chwili nad użyciem do tej gry owych oryginalnych postaci, utworzonych przez graczy, ale... zrozumcie jakie to ograniczenia narzuca. Zresztą - sama różnica tego co jest w stanie zrobić zwykły ziemski kucyk, a taki mogący nie tylko latać, ale i czynić nie wiadomo co jeszcze za pomocą magii jednorożec... :crazytwi: (o alicornach nawet nie wspomnę - te w ogóle wyrzucam ze swych myśli) Nie bez powodu w ,,eRPeGopodobnych" zabawach typu (z braku lepszego pomysłu) szaleństwa Pinkameny wyłączane są z obiegu i magia i latanie, by wyrównać szanse... choć może to i marny przykład. Ba. Powiedzcie - chcecie luźną, raczej miłą rozgrywkę, ot. ,,zabawę w chowanego" :TWcU3: , czy może ,,Polowanie na Księżniczkę" :9rovb: , do tego jeszcze z jakąś wojną z gryfami w tle? Oba warianty są wykonalne, ale trza do tego zupełnie innego podejścia. Ja proponowałem ten pierwszy, jedynie nieco rozbudowany, aby gracze nie posnęli - jak coś.

Edit: Hmm... może poczekam aż gracze wypowiedzą się na temat tego, którą to wersję z tych dwóch by preferowali zanim ruszę dalej z pracą...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta druga opcja to już przesadyzm stosowany, za to w taką bezstresową opisówkę pograłbym bardziej niż chętnie. Działaj pan!

Jeden głos za propozycją nr. 2. Okej! :rd8:

Zobaczmy, co powie reszta...

{Tak, PhosiQ - Twoją wypowiedź także chciałbym usłyszeć. ;}

Hmm, tylko czy w przyszłości robić tutaj czy w dziale z sesjami RPG?

To już... po pierwsze - zależne od tego, która z opcji zostanie wybrana. No i od tego, jaką popularnością będzie się to cieszyć po pierwszych sesjach.

>

Pomyśli się, może to wypali... mam coś w głowie, porozmawiam z paroma userami stąd, jaką mają wizję, i zobaczymy. Wszystko w swoim czasie.

Dobrze... a ja tymczasem poczekam i zobaczę, czy znalazłoby się więcej potencjalnych graczy... w międzyczasie obmyślania mhrocznych scenariuszy dla pierwszych interesantów... ^ ^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej wolałbym ujrzeć to jako zwykłą zabawę w naszym dziale - więcej osób będzie mogło brać udział. Chociaż muszę też przyznać, że mogłaby z tego być całkiem niezła multisesja. Wszystko w sumie zależy od poziomu przygotowania i zaangażowania. Osobiście mógłbym brać udział w jednym i drugim, a także pomóc coś w organizacji (choć mogę być w tym kiepski). Już właściwie o tym wspominałem, ale - pomysł ten uważam za naprawdę dobry. Szkoda byłoby go nie wykorzystać. Nie ważne, czy stworzymy zwykłą zabawę czy może coś więcej. Tak, czy siak będzie to coś fajnego :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do pomysłu na konstelacje/gwiazdozbiory/gwiazdy to nawet wyszła by z tego przyjemna i prosta zabawa to muszę przyznać. Powiedzmy podawałbym nick kogoś z forum, a reszta by mu dobrała coś: a) ludzie podają swoje własne propozycję typu jakieś zwierzę, istota mitologiczna, postać z reala: komuś ludzie wymyślą powiedzmy konstelację w kształcie Chucka Norrisa :lunaderp: LUB b) ja bym wybierał kategorię (postać z gry, postać filmu/serialu/bajki/anime, zwierzę, etc....) rzucając kostką k6, k8, etc... w zależności ile by tych kategorii się wymyśliło, a wtedy reszta przedstawia swoje propozycję ograniczając się do tej wylosowanej kategorii LUB c) to samo co opcja b) tylko by doszedł jeszcze jeden rzut kostką przed wybraniem kategorii by ustalić dla kogoś będzie tworzona konstelacja: kucyk, użytkownik forum, jakiś WIP z reala lub ktoś jeszcze inny (gdzieś mam swoja kostkę k4 więc minimum cztery opcje by były potrzebne) potem ja czy ktoś inny kto lubi bawić się w takim powiedzmy photoshopie by tworzył konstelację = prosty obrys całego lub części ciała tego co zostało wybrane + nocne tło + kilka gwiazd na wykonanym obrysie hmmm zabawa w chowanego podchodząca pod sesję rpg w mniejszym lub większym stopniu.... pomysł spoko, ale tym musiał by się zająć ktoś inny (czytaj Plothorse), bo ja nigdy nie miałem smykałki do bycia MG na sesjach rpg.... chociaż przez chwile miałem ochotę zrobić jakaś zabawę opisową (podawanie czynności jaką ma wykonać postać: złap za dźiwgnię, rzuć kamieniem w okno, itp) z Wooną i nie tylko

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam doświadczenie... czy wystarczające - sami ocenicie. Nie będę jednak obiecywał niczego przedwcześnie. Przygotowanie potrwa. Mam wiele kwestii do przemyślenia, mało czasu oraz ludzi wracających z wakacji na inne fora, którymi muszę się zajmować. Chcę, by to wyszło dobrze...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co powiecie na taką zabawę że Luna pokazuje nam sen jakiegoś kucyka a my musimy odgadnąć co znaczy (na własnej skórze dowiedziałem się że niektóre sny są prawie jak przepowiednie) Uwierz mi nie chciałbyś grzebać w czyimś umyśle.


Wiem że troche trucie z Slenderme ale mam całkiem niezłego w swoim szkicowniku. Czy może jeszcze inna kreatura ?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co powiecie na taką zabawę że Luna pokazuje nam sen jakiegoś kucyka a my musimy odgadnąć co znaczy (na własnej skórze dowiedziałem się że niektóre sny są prawie jak przepowiednie)

Nie było już takiego pomysłu? Hmm... brzmi fajnie, tylko trzeba by unikać zbyt dużej ilości szczegółów zdradzających kim się jest :) .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

:spitfire2: Nie kuś... :aWe6O:

Zabawa ,,w chowanego" z Luną.

Księżniczka Nocy najwidoczniej nie chce się pokazać tego wieczora na kolejnym nie-do-końca-interesującym zebraniu śmietanki Canterlotu. Zniknęła, wsiąkła jak kamień w wodzie - o czym to dowiedziałeś się od zdesperowanego strażnika, któremu polecono ją odnaleźć i przyprowadzić. Przed Tobą rozciąga się masyw tego starożytnego zamczyska , z jego wszystkimi komnatami, uliczkami, ogrodami, wieżyczkami, tajemnymi przejściami... okno otworzone na oścież w Komnacie Księżniczki nie jest zbyt wspaniałą poszlaką... jednakże, co to? Czyżbyś słyszał głos w swojej głowie...? Tak! Zdaje się, że Luna ma ochotę pobawić się z Tobą, jak i kilkoma innymi kucami w tym miejscu w chowanego... ma zamiar dawać Ci wskazówki co do tego gdzie mógłbyś jej szukać, nierzadko wyrażając się niezbezpośrednio, zagadkami... kto by pomyślał, że przez ,,szukaj ognistego więzienia we wnęce skałogrzmotu" ma na myśli czajnik ukryty w przejściu za wodospadem...? Sęk jednak w tym, że to Ona ma ochotę się pośmiać i nie wszystkie z owych podpowiedzi są prawdziwe! Ba... niektóre z nich to wręcz pułapki... (Zrozumiałeś to, po natychmiastowym i bezmyślnym spuszczeniu się z rynny... oraz lądowaniu w śmietniku - strzeżonym przez morderczego kota...) Powiedz mi, drogi kucyku... Jak daleko jesteś w stanie się posunąć, narażając swoje ciało i nerwy, by odnaleźć tańczącą w swym nocnym żywiole, grającą Ci na nosie Księżniczkę? Nie przelicz się w zaufaniu... wykorzystaj wszelkie swoje zdolnosci - od latania, przez logikę godną detektywa, charyzmę i umiejętność przekonywania do współpracy kuców w okolicy (licz się jednak z tym, że mogą grać w przeciwnej drużynie...), wszelkiej maści magię (byle bez przesady - Strażnicy Cię obserwują, a nie jesteś byle gdzie..) aż po talenta typu rozmawiania ze zwierzętami. Pamiętaj - nie jesteś sam! To wyścig - gra na czas, gdzie tylko jeden wygrywa... a zegar tyka.

Pomysł mnie się bardzo spodobał, lekko go zmienię i można się bawić.

Mianowicie przygoda z Luną na zasadzie RPG. Zgłaszacie swoje postaci (osoby odpowiadające za jakiegoś kuca na forum [mam na myśli Regent/Avatar/Nieoficjalny Avatar] i chętne na taką zabawę, mogą zgłaszać swoich podopiecznych). Zapisy otworzę w najbliższym czasie więc możecie zacząć już pisać podania XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...