Jump to content

Historia mojego życia, gdybym żył podczas wojny i gdyby to zdarzyło się naprawdę [Oneshot][Crossover][Comedy][Random]


Recommended Posts

Hej! Witam was moim pierwszym fanficem. Jest bardzo krótki (5 stron, licząc ze "stroną tytułową"), więc jeśli wam się nie spodoba to nie stracicie zbyt dużo życia. Opowiada o gościu, który podczas drugiej wojny światowej zaszył się w domu na 50 lat, przez ten czas świat ludzi zmienił się w Equestrię, a on nie zauważył i pewnego dnia musi wyjść z domu... i tu się dzieją rzeczy. 

Kilka rzeczy

  • humor zawarty w ficu może być lekko obraźliwy (lub po prostu głupi); wymaga się od czytającego trochę dystansu do siebie, rzeczywistości, nie jakiegoś bardzo dużego - 5 metrów wystarczy
  • są wulgaryzmy (pojedyncze)
  • osoby przedstawione nie odwołują się do prawdziwych postaci, wszelkie podobieństwo jest przypadkowe (to prawda, bo tak napisałem :pun: )
  • można krytykować, ale złych opinii nie przyjmuję do świadomości, bo zepsułyby mi nastrój  :pinkiep:

https://docs.google.com/document/d/1lqcB2Q0_6Fx3Xoiz7Ao0hOBYjPPu4DsQ18rSUYzDjT8/edit?usp=sharing

 

Edited by Dolar84
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Powiem wprost - dawno nie czytałem czegoś równie pokręconego. Po lekturze już wiem, że podjeście do tego tekstu bez półlitrowej butelki "wiadomej substancji" jest postępowaniem co najmniej nierozważnym.

 

A teraz tak - pomysł na wstęp fenomenalny. Prosty a skuteczny i wywołujący pracę mięśni odpowiadających za szczerzenie zębów.

 

Samo opowiadanie... no cóż. Tag [Random] jest tu jak najbardziej na miejscu. Ogólnie wywarło pozytywne wrażenie. Nie wspominając o samym tytule, który przyciąga wzrok niczym przysłowiowy magnes.

 

Dobra robota.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 10 years later...

Witam.

 

Opowiadanie, przed którym stoicie, jest randomem z krwi i kości! Choć nadal tak sobie śmieszny. Rozbawił mnie 2 razy, słownie dwa. Ale to już jakiś sukces! Poza tym cały czas towarzyszył mi lekki uśmiech, a to już spory sukces.

 

Technicznie mamy utrwalony już zestaw śniadaniowy składający się z braku myślników i paru pomniejszych błędów. Styl? Tak.

 

Fabularnie mamy tu przedstawioną historie Stevena, który został kucykiem, ale nawet o tym nie wie. Jak się to skończy? Oczywiście powitaniem z Adolfem Hitlerem w różowej peruce i lewitującą głową Baraka Obamy z sombrero! To jak już mamy wytłumaczony poziom sensu tej fabuły, przejdźmy dalej!

 

Klimat? Istny teatr absurdu.

 

Podsumowanie? Wzięło urlop. Zamiast niego antypodsumowanie! Czuje się jak po pierwszym obejrzeniu Smoczych Jaj w 4 gęstości, czyli doskonale. Polecam, jeśli szukacie głupiej, nielogicznej, radnomowej komedyjki na poprawę humoru. Dawno, prawie w ogóle, nie czytałem tak dobrego (i randomowego!) randoma.

 

Pozdrawiam!

Edited by Ziemniakford
Poprawka błędu
Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Ależ to był random. Chyba najbardziej randomowy random jaki widziałem, do czasów sweetie brick. Choć to jest random troszkę innego typu. Tu mamy po prostu zwariowaną fabułę, w którą autor wrzuca coraz więcej. I to działa. Bohater przesiedział drugą wojnę światową i kolejne 50 lat, grając na konsoli? Czemu nie. Adolf Hitler, który śpiewa? Czemu nie. Mane6? Oczywiście. 
I, jak mówiłem, to jest poskładane nawet z pewnym sensem. Jak na random. Przyznam, że śmiałem się przy tym niezmiernie. 

Technicznie, było spoko. Widzę, Ziemniak troszkę tam dodał sugestii, ale i tak było nieźle. 

Podsumowując, polecam ficzek miłośnikom randomów i nie tylko. 
 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...