Cersei Lannister Napisano Lipiec 4, 2014 Share Napisano Lipiec 4, 2014 Gdzieś tu się zgodzę, lecz zważ na to, iż mi kucyk w dłoni nie pasuje do mojego "imidżu" . Po raz kolejny nasuwa mi się pytanie- co was obchodzi, co obcy ludzie pomyślą? Subkultury? Uff, dobrze, że z tego wyrosłam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krecik Napisano Lipiec 4, 2014 Share Napisano Lipiec 4, 2014 Po raz kolejny nasuwa mi się pytanie- co was obchodzi, co obcy ludzie pomyślą? Subkultury? Uff, dobrze, że z tego wyrosłam. I dlatego siedzisz na forum kucyków... zasmucę Cię, ale z subkultur nie wyrosłaś, bo z nich się nie wyrasta. Wysłane z mojego drewniaczka o jakże dumnej nazwie LG-E400 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cersei Lannister Napisano Lipiec 4, 2014 Share Napisano Lipiec 4, 2014 Nie fochaj się, też kiedyś ubierałam się na czarno, kreowałam pieczołowicie swój mhroczny gothycki imidż- do czasu, aż uznałam, że to wszystko nie ma sensu, to co siedzi w tobie w środku nie musi mieć odzwierciedlenia na zewnątrz, nie ma potrzeby szokowania innych i zwracania na siebie uwagi za wszelką cenę Muzyki nadal słucham, cała otoczka... jakoś przestała być potrzebna 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krecik Napisano Lipiec 4, 2014 Share Napisano Lipiec 4, 2014 (edytowany) Nie fochaj się, też kiedyś ubierałam się na czarno, kreowałam pieczołowicie swój mhroczny gothycki imidż- do czasu, aż uznałam, że to wszystko nie ma sensu, to co siedzi w tobie w środku nie musi mieć odzwierciedlenia na zewnątrz, nie ma potrzeby szokowania innych i zwracania na siebie uwagi za wszelką cenę Muzyki nadal słucham, cała otoczka... jakoś przestała być potrzebna Ale ja nie ubieram się dla szpanu. Po prostu w czarnym mi lepiej. Poza tym nie focham się, tylko nie przepadam za emotami zbytnio. EDIT: Chyba że mowa o "\m/ -_- \m/" i tym podobnych . Wysłane z mojego drewniaczka o jakże dumnej nazwie LG-E400 Edytowano Lipiec 4, 2014 przez Krecik Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof947 Napisano Sierpień 16, 2014 Share Napisano Sierpień 16, 2014 Gdy pierwszy raz poszedłem kupić kucyka... Biorę paczkę i idę do kasy. Sprzedawczyni podaje cenę, a potem mówi: "Córka będzie zadowolona." Ja spokojnie odpowiadam: " Nie mam córki. To dla mnie." Ta mina... Bezcenne. już sobie ją wyobrażam padam i nie wstaję :D Czytam ten wątek i szczęka mi opada. Wymienianie się uwagami, jakieś 'sztuczki na sprzedawców', zmyślone preteksty... jakbyście co najmniej tabletki na kaszel do ćpania w aptece kupowali Broniaki drogie, powiedzcie mi- co was obchodzi co powiedzą/pomyślą zupełnie obcy dla was ludzie? Ja zawsze z dumą dzierżę świeżo zakupione opakowanie z kucowymi zabawkami, zwykle rozpakowuje na miejscu, bo wytrzymać nie mogę z niecierpliwości tak wszystko prawda i jak i u mnie niecierpliwość wygrywa Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepeh Napisano Sierpień 16, 2014 Share Napisano Sierpień 16, 2014 A po co kupować 20000000 rzeczy tylko po to,żeby kucyka nie zauważyła.Ja jak kupowałem to poszedłem tylko po blind bag'a i naszła mnie ochota na czekolada to ją też wziąłem.Reakcji 0 bo właściwie ich to nie obchodzi co kto kupuje byle oni mieli te 1680. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leah Napisano Sierpień 20, 2014 Share Napisano Sierpień 20, 2014 Nie mam z tym problemu. Ale dzisiaj miałam zabawną sytuację. Byłam z przyjaciółką w M1, w zasadzie tylko po Bubble Tea, ale połaziłyśmy po sklepach. Najpierw w Matrasie kupiłam zeszyt z MLP mówiąc: "Pewnie siostrze się spodoba". Potem poszłyśmy do Empika a tam przy kasie były takie paczki naklejek z kucykami. Ja już kiedyś je kupiłam więc mówię do przyjaciółki: "Te naklejki są fajne, kupmy sobie" no i wzięłyśmy. Spodobały się jej, więc wróciłyśmy po nie jeszcze raz. I jeszcze. Za każdym razem nie mogłyśmy powstrzymać śmiechu, a kasjerka mówi: "znowu kucyki?" Nie było z tym problemów żadnych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cipher 618 Napisano Sierpień 21, 2014 Share Napisano Sierpień 21, 2014 (edytowany) Nie mam problemów, ale tylko ze "ślepymi torebkami". Dlaczego? Ponieważ widząc cenę większych gadżetów mój portfel oraz zdrowy rozsądek mówią stanowcze NOPE! A gazetki? Nie... "I'm too old..." Przy kasie? Jak roboty: "Poproszę... zł." "Zapakować?" "Może produkt z promocji?" "Dziękuję do widzenia". Może później mają bekę, ale "OMG..." Edytowano Sierpień 21, 2014 przez Triste Cordis Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallas Napisano Wrzesień 16, 2014 Share Napisano Wrzesień 16, 2014 Ja tam się nie wstydzę iść do kasy z rzeczami MLP, a idę tylko z zabawkami. Kasjerki raczej nie obchodzi po co mi one, i nawet nie wie, czy są dla mnie czy dla kogoś innego. Tak długo jak daję jej za to pieniążki, nie musi się zamęczać takimi pytaniami, bo jako klient spełniłem swoje zadanie: kupiłem coś w jej sklepie 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilczuu Napisano Wrzesień 17, 2014 Autor Share Napisano Wrzesień 17, 2014 Ja tam się nie wstydzę iść do kasy z rzeczami MLP, a idę tylko z zabawkami. Kasjerki raczej nie obchodzi po co mi one, i nawet nie wie, czy są dla mnie czy dla kogoś innego. Tak długo jak daję jej za to pieniążki, nie musi się zamęczać takimi pytaniami, bo jako klient spełniłem swoje zadanie: kupiłem coś w jej sklepie Takie Podejscie mi sie podoba Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Burning Question Napisano Wrzesień 18, 2014 Share Napisano Wrzesień 18, 2014 Wczoraj z poważną miną kupiłam dwie gazetki z naklejkami, wprawdzie nie dla siebie ale i tak ja to musiałam zrobić. Bez problemu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cymcyrymcy Napisano Listopad 29, 2014 Share Napisano Listopad 29, 2014 Wczoraj wreszcie poszedłem i kupiłem blind bagi, chociaż ten jeden raz non stop myślałem co ludzie sobie pomyślą. A szczególnie, że tłok mały był, chociaż (dla mnie o dziwo) nikt nie zwrócił uwagi. Teraz tylko czekać na reakcje rodzinki, co to za kuce mam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CuteHornyUnicorn Napisano Listopad 29, 2014 Share Napisano Listopad 29, 2014 ja zwykle i tak mam na sobie kucykowego t-shirta (a na aucie winyl Rainbow Dash i '20% cooler' na cala tylna szybe), wiec zadnych sztuczek uprawiac nie mam zamiaru czy to blindbagi, czy pluszaki, leca do koszyka razem z normalnymi zakupami w supermarkecie i tyle Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sowenia Napisano Listopad 30, 2014 Share Napisano Listopad 30, 2014 Wstydzić się kupować kucykowe gadżety? A co w tym wstydliwego? Każdy może sobie kupować co zechce. Już bardziej wstydliwe jest kupienie...czegoś przydatnego do spędzenia samotnej upojnej nocy, a nie kucyków. Zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach wielu zbiera dziwne rzeczy od znaczków, poprzez zabawki, na odkurzaczach skończywszy. Ponadto nikt nie powiedział, że zabawka jest dla was co sprawia, że takie obawy i wstyd są jeszcze bardziej absurdalne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cipher 618 Napisano Listopad 30, 2014 Share Napisano Listopad 30, 2014 Akcja „Mikołaj” zakończona pełnym sukcesemUwagi: Kasjerka życzyła Wesołych Świąt. A tak. Akcja "mój pierwszy raz" Mieszkam w bardzo małym miasteczku, okolice Białegostoku. Synonim nietolerancji. W sklepie, najlepsza jest szczerość, a nie jakieś cyrki "na książkę" (pisałem o tym w Brohoofie). Znają te numery. Powie "Wesołych Świąt" bo musi. Kupiłem 2 Blind Bagi, ale nie miałem, gdzie ich włożyć (torba na ramieniu pełna leków, ledwie się mieściły, musiałem je upychać, wyłaziły bokiem). - Można prosić o jakąś torebkę?- Rozumiem, że to na prezent? Mamy (pokazuje te okolicznościowe)...- Nie, nie. Zwykłą, najtańszą. To dla mnie. Po prostu w torbie już nic nie zmieszczę. Ledwie ją zamknąłem. - Faktycznie. Wie pan co? Tak między nami, to podziwiam pana. Taka szczerość u dorosłej osoby? Większość, dużo młodszych wykręca się: "a to dla siostry, na prezent..." Ech. Pożegnałem się ładnie i poszedłem. To tyle - szczerość, a nie krycie się 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kyoko Napisano Listopad 30, 2014 Share Napisano Listopad 30, 2014 To tyle - szczerość, a nie krycie się Łał, miałeś szczęście do kobitki. Ja bym się nie kryła z tym, że to dla mnie, gdyby sytuacja mnie do tego zmusiła, ale jak dotąd kończyło się na "dzień dobry", "zapakować?" i "do widzenia" w sklepach. Ja się nadal sobie dziwię, jakim cudem powstrzymałam pewnego razu mega wkurzenie, kiedy kasjer w Realu zaczął niezbyt skrycie chichotać pod nosem, kiedy kasował mojego BB. Jak dziecko normalnie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sowenia Napisano Listopad 30, 2014 Share Napisano Listopad 30, 2014 Jak dziecko normalnie... Myślę, że po prostu był nowy i jeszcze nie wiedział co ludzie kupują Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamisha Napisano Grudzień 1, 2014 Share Napisano Grudzień 1, 2014 Ja się nadal sobie dziwię, jakim cudem powstrzymałam pewnego razu mega wkurzenie, kiedy kasjer w Realu zaczął niezbyt skrycie chichotać pod nosem, kiedy kasował mojego BB. Jak dziecko normalnie... Może też był bronym, tylko nie miał odwagi się przyznać a jedynie zachichotał? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cipher 618 Napisano Grudzień 1, 2014 Share Napisano Grudzień 1, 2014 (edytowany) Myślę, że po prostu był nowy i jeszcze nie wiedział co ludzie kupują Wiedział co kupujesz. Na wyświetlaczu kasy ma jak byk: MLP Torebka Niespodzianka (zależy od kasy - u nas są te nowe, więc widać całą nazwę i cenę). Co do zaistniałej sytuacji. W takim sklepie zawsze pytają czy zapakować. Bez względu czy kupujesz BB czy pastę do zębów. Kilka razy za kasą stał facet. Aha, gdy powiedziałem, że to dla mnie, obok siedział facet. Zawsze tam siedzi i gapi się w laptopa. Pytanie - co on robi? Na ochroniarza nie wygląda xD Może sprawdza kamery monitoringu? Edytowano Grudzień 1, 2014 przez Triste Cordis Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sowenia Napisano Grudzień 1, 2014 Share Napisano Grudzień 1, 2014 Miałam na myśli, że jeszcze nie wie, że ludzie kupują to, czego byśmy się po nich nie spodziewali. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamisha Napisano Grudzień 2, 2014 Share Napisano Grudzień 2, 2014 Wiedział co kupujesz. Na wyświetlaczu kasy ma jak byk: MLP Torebka Niespodzianka (zależy od kasy - u nas są te nowe, więc widać całą nazwę i cenę). Co do zaistniałej sytuacji. W takim sklepie zawsze pytają czy zapakować. Bez względu czy kupujesz BB czy pastę do zębów. Kilka razy za kasą stał facet. Aha, gdy powiedziałem, że to dla mnie, obok siedział facet. Zawsze tam siedzi i gapi się w laptopa. Pytanie - co on robi? Na ochroniarza nie wygląda xD Może sprawdza kamery monitoringu? Ale to bylo w Realu, nie w Smyku. U mnie też siedzi zawsze ktoś i gapi się w tego laptopa - z tym ze u nas robi to przy wejściu i można go zajść od tyłu - i faktycznie ma tam podgląd kamer. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cipher 618 Napisano Grudzień 2, 2014 Share Napisano Grudzień 2, 2014 Ale to bylo w Realu, nie w Smyku. U mnie też siedzi zawsze ktoś i gapi się w tego laptopa - z tym ze u nas robi to przy wejściu i można go zajść od tyłu - i faktycznie ma tam podgląd kamer. To było w Rossmanie, ale nie chciałem się zbytnio rozpisywać Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamiiru Napisano Luty 15, 2015 Share Napisano Luty 15, 2015 Na początku może trochę. Ale teraz po prostu biorę i idę do kasy samoobsługowej w Tesco. Ostatnio jedna z pracownic specjalnie z 20 m za mną poszła tylko po to żeby zobaczyć co jak kupuje. Heh. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Luty 22, 2015 Share Napisano Luty 22, 2015 Ja tam się nie wstydzę.Na początku może. Pamiętam taką sytuację.Poszłam sobie do sklepu i patrze regał z kucykami i takimi tam rzeczami.Do sklepu poszłam po figurkę Ciela z Kuroshitsuji,ale to szczegół.Zaszyłam się w alejkę i zaczęłam potrzeć na urocze kucyki.Po dłuższej chwili wzięłam sobie dwa kucyki i poszłam do kasy.W drodze do kasy potrąciła mnie jakaś kobieta.Upuściłam swoje figurki kucyków.Kobieta pomogła mi wstać i podniosła moje figurki.Spojrzała na mnie. -To pewnie dla Twojej siostrzyczki-Powiedziała.Wzięłam figurki. -To dla mnie.Uwielbiam się nimi bawić!-Powiedziałam i odeszłam.Kobieta śledziła mnie wzrokiem ze zdziwieniem.Kupiłam kucyki i poszłam do domu.w domu przypomniało mi się,że miałam kupić figurkę Ciela i musiałam się wracać.....Tej twarzy tej kobiety nigdy nie zapomnę 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Luty 22, 2015 Share Napisano Luty 22, 2015 A ja nigdy nie zapomnę tej czcionki i tych błędów. Po znakach interpunkcyjnych stawia się spację. I błagam, daj na automatyczną czcionkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts