Celly Napisano Listopad 14, 2013 Share Napisano Listopad 14, 2013 (edytowany) Dzień Dobry Temat do wyżalania się jest całkiem popularny, ale co zrobić, gdy wszystko idzie nam wprost idealnie? Co zrobić kiedy masz wielkie szczęście i chcesz się tym chwalić jak Rarity swoją grzywą jakbyś wygrał w Lotto? Czasami można czuć wielką potrzebę pochwalenia się swoimi zdolnościami, albo szczęściem i właśnie od tego jest ten temat. Ja zacznę: Na sprawdzianie z Historii, mimo że z odpowiedzi robiłam szlaczek, wszystkie dobrze zaznaczyłam. Jeśli był taki temat to serdecznie przepraszam, ale przejrzałam cały dział i nic w ten deseń nie zauważyłam. Edytowano Listopad 14, 2013 przez celestyna Link do komentarza
AskMint Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Widzę że nikogo tu niema więc przybywam Moim powodem do dumy jest talent do grania na nerwach Link do komentarza
Hajime Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Moim powodem do dumy jest to, że zawsze jak szukam ava to znajduje najlepsze. A potem mi mówią, że mam zajebiste avy i sygny. Link do komentarza
OttonandPooky Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Moim powodem do dumy jest to ,że dostaje za darmo obrazki od najlepszych fandomowych artystów (hue-hue-hue pocztą docierają) ..I dumą mogę nazwać to ,że twórca mojego ukochanego Neverhooda ma o mnie bardzo dobrą opinie Link do komentarza
osa21c Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Moim powodem do radości jest zadowolenie ludzi, którym pomogłem rozwiązać ich problemy z komputerami:) Link do komentarza
Linds Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Moim powodem do dumy jest wyprowadzenie się od rodziców i staranie się radzić sobie w życiu samemu. Link do komentarza
Bezik Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 A niech będzie Moim powodem do dumy jest to, że ostatnio w coraz większej ilości rzeczy się przełamuje (kiedyś miałem tak, że cały czas myślałem "co inni będą o mnie myśleć jak to zrobię". Teraz staram się robić co chcę nie zważając na to co inni będą o tym mówić. Dla większości trochę banalne, ale jak ktoś żył kilkanaście lat zamknięty w sobie to wie o co biega). Link do komentarza
Generalek Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Nie mam powodu do dumy i raczej nie będę miał. Link do komentarza
WilczeK Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 (edytowany) Szeroka wiedza na temat lotnictwa + Z posiadanie najlepszego kumpla którego znam od przedszkola i zawsze mogłem na niego liczyć. Edytowano Listopad 15, 2013 przez WilkU Link do komentarza
Gorgon Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Mój powód do dumy? To, że się urodziłem. Świat jest piękny, a beze mnie w dodatku byłby nudny. (Narcyz mode:on) Link do komentarza
Kruczek Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Powód do dumy: Otwieram oczy, drapię się po nosie, zamykam oczy, drapię się po tyłku, otwieram oczy, przecieram oczy, poruszam prawą nogą, poruszam lewą nogą, podciągam kołdrę, ściągam kołdrę, drapie się po głowie, wyciągam prawą nogę, wyciągam lewą nogę, wstaję, wlokę się do kuchni, łapię za klamkę, oglądam się za siebie, widzę ścianę, wyglądam przez okno, pociągam za klamkę, wchodzę do kuchni, witam domowników, podchodzę do stołu, zabieram śniadanie, mruczę coś pod nosem, wracam do łóżka, zapominam o laptopie, wracam do pozycji stojącej, podchodzę do biurka, zerkam na łóżko obok, podnoszę laptopa, sięgam po ładowarkę, przeciągam przedłużacz do swego łóżka, biorę słuchawki, wędruje z tym do łóżka, uruchamiam laptopa, zapominam o internecie, wstaję, podnoszę modem, wracam, uruchamiam internet, włączam Operę, wchodzę na forum, biorę kęs śniadania, patrzę co tam w dziale, biorę następny kęs, wchodzę na SB, kopytkuję, kończę śniadanie, idę do łazienki, załatwiam sprawy fizjologiczne, biorę prysznic, myję zęby, płuczę usta płynem, wracam do pokoju, pakuję książki, zaczynam się ubierać, najpierw slipki, skarpetki, koszulka, spodnie, bluza etc. włączam telewizję, oglądam Ferdka Kiepskiego, łapię za telefon, podłączam słuchawki, zerkam zrezygnowany na łóżko, postanawiam posprzątać jak wrócę, łapię plecak i wychodzę, podczas drogi towarzyszy mi muzyka różnoraka, wykonuję znak krzyża świętego przed kapliczką, potem przed następną, stoję na przystanku, czekam na busa wesoło przeskakując z nogi na nogę, wsiadam do busa, płacę, zajmuję miejsce, biorę muzykę głośniej dwa stopnie, mój przystanek, wysiadam, kroczę do szkoły. Wracam ze szkoły wysiadając na przystanku oddalonym od pierwszego o jakieś 20m, wykonuję znak krzyża przy kapliczkach, spotkam psa Dropsa, który włóczy się po okolicy, rzucam mu kanapkę z wędliną i serem, zwierzątko pochłania zawartość, skręcam w stronę domu, wypatruję ojca nieopodal domu, ojciec jest w domu, otwiera mi drzwi, rzucam plecak i telefon w kąt, przebieram się szybko, zerkam przez okno na las, biorę laptopa, ojciec przynosi obiad, zjadam bo dzisiaj całkiem przystępny, chwytam za laptopa i cały sprzęt, siadam na łóżku i włączam odcinek Walking Dead, tata daje komentarz na temat tego, kto już dawno powinien być zombie, wychodzi do sklepu, przerywam odcinek w połowie i włączam forum, wchodzę w ten wątek i piszę. 16:30 15.11.2013 rok Jestem kurwa dumny że udało mi się przeżyć tyle dni. 6 Link do komentarza
WilczeK Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Powód do dumy: Otwieram oczy, drapię się po nosie, zamykam oczy, drapię się po tyłku, otwieram oczy, przecieram oczy, poruszam prawą nogą, poruszam lewą nogą, podciągam kołdrę, ściągam kołdrę, drapie się po głowie, wyciągam prawą nogę, wyciągam lewą nogę, wstaję, wlokę się do kuchni, łapię za klamkę, oglądam się za siebie, widzę ścianę, wyglądam przez okno, pociągam za klamkę, wchodzę do kuchni, witam domowników, podchodzę do stołu, zabieram śniadanie, mruczę coś pod nosem, wracam do łóżka, zapominam o laptopie, wracam do pozycji stojącej, podchodzę do biurka, zerkam na łóżko obok, podnoszę laptopa, sięgam po ładowarkę, przeciągam przedłużacz do swego łóżka, biorę słuchawki, wędruje z tym do łóżka, uruchamiam laptopa, zapominam o internecie, wstaję, podnoszę modem, wracam, uruchamiam internet, włączam Operę, wchodzę na forum, biorę kęs śniadania, patrzę co tam w dziale, biorę następny kęs, wchodzę na SB, kopytkuję, kończę śniadanie, idę do łazienki, załatwiam sprawy fizjologiczne, biorę prysznic, myję zęby, płuczę usta płynem, wracam do pokoju, pakuję książki, zaczynam się ubierać, najpierw slipki, skarpetki, koszulka, spodnie, bluza etc. włączam telewizję, oglądam Ferdka Kiepskiego, łapię za telefon, podłączam słuchawki, zerkam zrezygnowany na łóżko, postanawiam posprzątać jak wrócę, łapię plecak i wychodzę, podczas drogi towarzyszy mi muzyka różnoraka, wykonuję znak krzyża świętego przed kapliczką, potem przed następną, stoję na przystanku, czekam na busa wesoło przeskakując z nogi na nogę, wsiadam do busa, płacę, zajmuję miejsce, biorę muzykę głośniej dwa stopnie, mój przystanek, wysiadam, kroczę do szkoły. Wracam ze szkoły wysiadając na przystanku oddalonym od pierwszego o jakieś 20m, wykonuję znak krzyża przy kapliczkach, spotkam psa Dropsa, który włóczy się po okolicy, rzucam mu kanapkę z wędliną i serem, zwierzątko pochłania zawartość, skręcam w stronę domu, wypatruję ojca nieopodal domu, ojciec jest w domu, otwiera mi drzwi, rzucam plecak i telefon w kąt, przebieram się szybko, zerkam przez okno na las, biorę laptopa, ojciec przynosi obiad, zjadam bo dzisiaj całkiem przystępny, chwytam za laptopa i cały sprzęt, siadam na łóżku i włączam odcinek Walking Dead, tata daje komentarz na temat tego, kto już dawno powinien być zombie, wychodzi do sklepu, przerywam odcinek w połowie i włączam forum, wchodzę w ten wątek i piszę. 16:30 15.11.2013 rok Jestem kurwa dumny że udało mi się przeżyć tyle dni. Nie bój się, jutro nic się nie zmieni Nie nie no żart, od poniedziałku nic się nie zmieni Ach...... życie Link do komentarza
Lupus Smoth Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 16:30 15.11.2013 rok Jestem kurwa dumny że udało mi się przeżyć tyle dni. Popisuje się pod tym także, to rzecz z której można być dumnym Link do komentarza
Po prostu Tomek Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Nie jestem dumny z niczego poza w miarę przyzwoitym jak dotąd życiem. Nie mam powodów do dumy. Link do komentarza
IommIPony Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 (edytowany) Mój powód do dumy? Jestem dumny z tego że jestem brony, mam kolegów którzy zawsze mi pomogą, pasję która dla niektórych wydaje się dziwna a najbardziej z tego że żyję na tym świecie gdzie spędzam dobre dni jak i te gorsze które hartują mój charakter i uczą przezwyciężać trudności. Edytowano Listopad 15, 2013 przez krystipon Link do komentarza
Gość Littlebart Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Jestem dumny z tego, że na świecie jest tylu idiotów, a ja będąc tego świadomym mogę się tylko cieszyć z tego że oni nie domyślają się na jak niskim szczeblu drabiny stoją. 3 Link do komentarza
Cipher 618 Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Nie lubię się chwalić, ale: Egzamin z pedagogiki - odpowiadam na pytania "swoimi słowami" - poprawka Poprawka z pedagogiki - odpowiadam na pytania przepełnione debilnymi tekstami typu: "nauczyciel, dla ucznia powinien zaś być...", - 3+ Podsumowanie - głowę można przepić, przemodlić lub przeuczyć... Link do komentarza
Cahan Napisano Listopad 15, 2013 Share Napisano Listopad 15, 2013 Jestem dumna z tego, że regularnie łamię czwartą ścianę A z normalniejszych rzeczy: -jestem dumna z tego, że udaje mi się doprowadzić do kwitnienia wiele roślin owadożernych i storczyków. -jestem dumna z tego, że zabrałam się do pisania swojego ficka i na razie go nie porzuciłam, choć mało kto go czyta. -jestem dumna z tego, że coraz więcej czasu poświęcam na samodoskonalenie. -jestem dumna z tego, ze potrafię zobaczyć swoje wady i zalety, że wiem kim jestem. Link do komentarza
Gość ChrisEggII Napisano Listopad 16, 2013 Share Napisano Listopad 16, 2013 A co mi tam... Jestem w cholerę dumny z powodu wygrania zawodów Pucharu Polski w Nordic Walking. Chren z tym, że w kategorii byłem jedyny, a po przejściu tych cholernych 20 kilometrów nie dałem rady chodzić przez 3 dni. Puchar jest, więc i będzie o czym wnukom opowiadać. Link do komentarza
Cipher 618 Napisano Listopad 16, 2013 Share Napisano Listopad 16, 2013 Wiecie co? Tak sobie przemyślałem sprawę. Od urodzenia żyję z alkoholikiem pod jednym dachem, od ponad 10 z dwoma, choruję na dwie przewlekle choroby co utrudnia mi znalezienie pracy. Mówiąc krótko jestem "zbyt zdrowy na rentę, a zbyt chory na pracę". Pomijam zawiązanie znajomości. Owszem. Bywają kryzysy, ale nie załamałem się, biorę to wszystko na klatę. I jestem z tego cholernie dumny. I mały bonus w postaci "ponadprzeciętnego słuchu muzycznego" wynikającego z pewnego testu udostępnionego przez jeden z amerykańskich uniwersytetów. Przeciętna osoba - 50-60%. Ja miałem 78%. Gdyby nie pośpiech byłoby 80%. Przyjmowali od 95%. Wprowadzili nowy, więc stary umieścili w internecie (adresu nie pamiętam, ale bez dobrych słuchawek, cierpliwości i dobrej godziny wolnego czasu nie podchodzić) 2 Link do komentarza
Gość ChrisEggII Napisano Listopad 16, 2013 Share Napisano Listopad 16, 2013 Alkoholik w domu? Znam te uczucie. Pół biedy jeżeli takiego człowieka alkohol uspakaja. Prawdziwa tragedia jak po paru głębszych taki człowiek ma w planach zniszczyć cały świat. Na szczęście ja z tego gówna się wyrwałem 6 lat temu i nie muszę się gapić na pogrążanie się bliskich mi osób. JPo tych cholernie przykrych doświadczeniach postanowiłem całkowicie zrezygnować z etanolu. Link do komentarza
fallout152 Napisano Listopad 17, 2013 Share Napisano Listopad 17, 2013 Kiedyś wygrałem szkolny konkurs plastyczny, w którym nawet nie brałem udziału. Po prostu przychodzi do ciebie list z prośbą o stawienie się po odbiór nagrody, idziesz na miejsce nie wiedząc czego się spodziewać i niemal od wejścia banda idiotów daje ci kasę za nic Link do komentarza
Po prostu Tomek Napisano Listopad 18, 2013 Share Napisano Listopad 18, 2013 Nie wiem czy otrzymanie tytułu laureata Wojewódzkiego Konkursu Biologicznego w Opolu to wystarczający powód do szpanowania na internecie w prymitywny sposób. Ale kulturalnie poczuć dumę mogę, dlatego też zamieszczam wpis. Link do komentarza
Pookhi Napisano Listopad 18, 2013 Share Napisano Listopad 18, 2013 No to ja się pochwalę że znam się na konsolach mam dużo kolegów,2 przyjaciół i to chyba tyle no kupuje sobie plakat z Mario Galaxy 2 na ścianę a rodzice powiedzieli mi że kupią mi plakat z Mlp albo z Silent Hill na gwiazdkę Link do komentarza
Michalski9 Napisano Listopad 25, 2013 Share Napisano Listopad 25, 2013 (edytowany) Jestem dumny z tego, że tu jestem, z tego, że mieszkam blisko parku, z tego, że jestem tak a nie inny i jeszcze z wielu drobnych i większych rzeczy . Edytowano Grudzień 15, 2013 przez michalski9 Link do komentarza
Recommended Posts