WilczeK Napisano Styczeń 28, 2014 Share Napisano Styczeń 28, 2014 Czemu nie? Ale musicie mnie przekonać ;Przekonuje: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPIDIvonMARDER Napisano Styczeń 28, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 28, 2014 No ale do czego? Nic się nie wyświetliło :/ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fullsound Napisano Styczeń 30, 2014 Share Napisano Styczeń 30, 2014 *Oczy: Zielone. - czemu? W ogóle co on ma z oczami. To właśnie jest przykład jak NIE robić OC bo byłem wtedy po %%% i taki już został. No way. Tych czołgów u nie ma (są Pz III, IV i Tygrysy). Pz IV też jest fajny. XD z regły pegazy nie służą w ciasnych przestrzeniach, bo są podatne na klaustrofobię, Cóż... Fullsound jest odporny na klaustrofobię. kolejny sierota to trochę dziwne Nigdy nie było napisane że sierota po prostu zniknęli a on ich szukał lecz sobie odpuścił Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPIDIvonMARDER Napisano Styczeń 31, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 31, 2014 To i tak brzmi nieco sieroco ;P Oczy zrobimy mu normalne, ok? Może jednak chciałbyś Nashorna? Służyłbyś razem z Korsarzem z Tribrony... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fullsound Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Może być i Nashorn a oczy można zrobić normalne byle zielone Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Litwinek Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Te oczy.... Full nie pij więcej już ci pisałem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Było by fajnie gdyby w twoim dziele Rapid spotkał Pinkie. (Mieli romans!) Na pewno ciekawie wyglądałaby ich konwersacja. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPIDIvonMARDER Napisano Styczeń 31, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 31, 2014 Romans z Pinkie na pewno odpada :/ Przyznam szczerze, że jest to postać, której nie wyobrażam sobie w żadnym związku Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Litwinek Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Ja to też rozumiem xD Romans Pinkie, aż strach pomyśleć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 31, 2014 Share Napisano Styczeń 31, 2014 Szkoda. Ale może chociaż kruciutkie spotkanko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPIDIvonMARDER Napisano Luty 4, 2014 Autor Share Napisano Luty 4, 2014 To mogę zaoferować UWAGA! Jak mówiłem na początku, niektóre z Waszych postaci mają szansę na profesjonalne portrety od mniej lub bardziej znanych polskich rysowników. Tutaj chciałbym jedynie powiedzieć o tym, że będę być może musiał trochę nagiąć wygląd tych OCeków, gdyż artyści mają też swoje wizje, swoje wymagania i czasem dużo lepsze pomysły od autorów OCeków. Prosiłbym o wyrozumiałość, jeśli narysujemy kogoś nie toczka w toczkę takiego, jak sobie wyobraziliście. Równocześnie sądzę, że będziecie zadowoleni. Ale nie widzę komentarzy dot. umieszczonego przeze mnie fragmentu. Nie podobał się? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WilczeK Napisano Luty 4, 2014 Share Napisano Luty 4, 2014 A zmieniaj sobie co chcesz, a przynajmniej jeżeli chodzi o moje OC. A co do fragmentu, wydawało mi się że już o nim pisałem. Bardzo mi się podoba. Opisy są ciekawe, zresztą jak cała reszta. Jak zacząłem czytać to nie zwróciłem nawet uwagi że jestem już w połowie. Przedstawiony fragment jest całkiem ciekawy, ogólnie rozpalił mnie do przeczytania więcej. Bardzo dobra robota tak trzymać, czekam na pełną wersję! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Litwinek Napisano Luty 4, 2014 Share Napisano Luty 4, 2014 Nie wiem czy się podobał Nie nawidze spojlerów opowiadań albo książek. A co do zmieniania OC xD Gorzej mi wyjść nie mogło, przynajmniej ktoś jakby co poprawiłby. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamiiru Napisano Luty 4, 2014 Share Napisano Luty 4, 2014 Jakoś do tej pory nie miałem czasu przeczytać ale jak złapie wolną chwile to przeczytam A jeśli chodzi o mojego OC, to mi to nie przeszkadza, byle zbyt mocno nie odchodził od oryginału. Wiadomo czasami trzeba coś zmienić żeby do fabuły pasowało. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Foley Napisano Luty 4, 2014 Share Napisano Luty 4, 2014 Ups... Czytałem rzeczony fragment niemal od razu i nie zostawiłem opini...? Poprawiam się: Dosyć interesujące przedstawienie historii, na uwagę zasługuje fakt, że nie mamy jednoznacznego podziału walczących stron na dobrzy/źli. Prawdziwym rarytasem są militarne szczegóły, które są nie lada gratką dla osoby mojego pokroju. Jednak oczekiwałem więcej scen batalistycznych, bo Foley'a to kręci w fanfikach najbardziej Kolejny plus to oddanie bohaterów - naprawdę umiesz to robić, a biorąc pod uwagę ogrom postaci, jaki zawiera całość, to należą się jeszcze większe gratulacje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fullsound Napisano Luty 4, 2014 Share Napisano Luty 4, 2014 będę być może musiał trochę nagiąć wygląd tych OCeków, gdyż artyści mają też swoje wizje, swoje wymagania i czasem dużo lepsze pomysły od autorów OCeków. Prosiłbym o wyrozumiałość, jeśli narysujemy kogoś nie toczka w toczkę takiego, jak sobie wyobraziliście. Mój był robiony w stanie nieświadomości więc zmieniaj co konieczne. nie widzę komentarzy dot. umieszczonego przeze mnie fragmentu. Nie podobał się? Nie lubię spoilerów. XD Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lil miss Rarcia :) Napisano Luty 12, 2014 Share Napisano Luty 12, 2014 imię: Gold Cloud rasa: Pegaz płeć: klacz wygląd: błękitne włosy przypominające chmórkę, zielone duże oczy, pomarańczowa sierść Ciutie mark: żółta chmórka z zielonymi kropelkami Historia: od urodzenia nie słyszy i nie mówi, jest bardzo daleką kuzynką Snowdrop (taką jak Pinkie i Applejack), odziedziczyła po Snowdrop piękną grzywę i ogon. Zdobuła znaczek dość późno, jak miała 9 lat (teraz ma 13). Jej znaczek oznacza szybkie rozganianie chmór. Zajmuje się pisaniem opowiadań dla nastoletnich kucyków. Jednym z jej dzieł jest ,,Jak żyje Pegaz'' albo ,,Unosząc się jak piórko''. Straciła siostrę. charakter: delikatna ,wrażliwa, potrafi się zemścić ale żadko to robi. ulubione zajęcie: pisanie i siadanie na swoim pagórku i patrzenie w księżyc. (pierwsze OC ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sowenia Napisano Luty 12, 2014 Share Napisano Luty 12, 2014 Mój OC'ek też chętnie się pokaże w czymś większym c: I pytanko. Można zgłosić dwie postacie? Bo mam dwie ukochane OC'ki.. Ale jak na razie: Imię: Frozen Peacock Rasa: Pegaz Płeć: Klacz Wygląd: LINK Historia: Od dziecka zaczytana i pogrążona w nauce. Chce zmienić świat na lepsze, ale nie wiedziała jak się do tego zabrać. Wojna pozwoliła na zrobienie pierwszego kroku. Wstąpiła w szeregi medyków by nieść pomoc. Po tym jak podczas jednego z ataków straciła najbliższą jej rodzinę pogrążyła się w mroku. Pragnie zemsty. Nadal leczy, ale nie waha się zabić wroga. Najczęściej bez żadnych uczuć na twarzy. Charakter: Przed tragedią była skryta, nieśmiała, ale zawsze chętna do pomocy. Po utracie rodziny stała się bardziej odważna. Nie boi się już obcych i nie waha przed zadaniem ciosu. Mimo to pozostała wrażliwa na cudze nieszczęście. Jest rozważna. Raczej nie popełnia błędów. Na medycynie zna się jak mało kto mimo, że nie posiada magii. Strona: Equestria, jako medyczka oczywiście c: Ps..: Jeżeli moja OC się spodoba to możesz śmiało robić z nią co chcesz. Nie musi być koniecznie tak jak ja chcę. Będzie mi miło jak po prostu się pojawi c: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPIDIvonMARDER Napisano Luty 13, 2014 Autor Share Napisano Luty 13, 2014 Oba OC akceptuję. GoldCloud, napisz proszę choć kilka słów co ta postać ma robić, po czyjej stronie itd. Jest interesująca ale oczywiście na żołnierza się nie nadaje. Mimo to może wspierać Equestrię na szereg innych sposobów. Uszatka: sanitariuszy nigdy zbyt wielu Można zgłaszać więcej oceków. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Geralt of Poland Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 (edytowany) Akurat przyszedł mi do głowy kolejny OC. Jeśli brakuje ci kogoś w tym stylu w szeregach Sombrii, to proszę bardzo: Imię: prawdziwe imię nieznane, używa pseudonimu Crimson Banner Rasa: jednorożec Wiek: 20 lat Pochodzenie: Ruskonia CM: brak Wygląd: Szczupły, nieco niższego wzrostu niż większość ogierów. Sierść w kolorze jasnobrązowym (w stylu odcienia khaki), jasnoszare oczy, grzywa i ogon ciemnogranatowe, niemal czarne, grzywa zazwyczaj dość krótko przycięta. Ubiera długi płaszcz zakrywający brak znaczka. Historia i charakter: Typowy odrzucony, zakompleksiony młodzieniec. Mimo wieku nadal nie zdobył znaczka, a jako jednorożec jest wręcz antytalentem magicznym. Po podbiciu jego kraju przez Sombrę w swojej młodzieńczej naiwności i idealizmie uległ komunistycznej propagandzie. Zaciągnął się do armii i został przydzielony do oddziałów propagandowo-politycznych. To dało mu szansę na odreagowanie swoich kompleksów i poczucia niższości- ślepo i naiwnie zapatrzony w czerwoną ideologię jest bezwzględny dla "tchórzy, zdrajców i wrogów narodu sombryjskiego". Wobec "elementu wrogiego ideologicznie" zachowuje się z cynizmem i pogardą. W rzeczywistości pod chłodną maską komisarza nadal kryje się zagubiony dzieciak, naiwnie i posłusznie wierzący w propagandę. Tchórzliwy, panicznie boi się walki, co jest znane i wyśmiewane za jego plecami. PS. Możliwe, że wymyślę i dopiszę jeszcze jakieś detale do tej postaci. Edytowano Luty 13, 2014 przez Geralt of Poland Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPIDIvonMARDER Napisano Luty 13, 2014 Autor Share Napisano Luty 13, 2014 (edytowany) Znaczek bym mu dorobił, bo do wojska nie biorę gładkich boków Coś dla Was: Małe nietokucyki latały wokół niej i śmiały się swoimi piskliwymi głosikami. Jeden ogierek był trochę starszy i jego głos powoli zaczynał przypinać syczący akcent rodziców, ale wciąż pozostawał radosnym berbeciem. Kilka z nich nawet latać jeszcze nie umiało, więc wesoło wierzgało nóżkami i skakało dookoła siedzącej na dywanie księżniczki. Luna śmiała się do rozpuku, jeśli któreś skrzydełko zahaczyło o jej włosy lub połaskotało w brzuch. Czasami rozpościerała gwałtownie własne wielkie skrzydła i łapała dwoje dzieci naraz, mówiąc „mam was, nietoperzyki!”. Źrebięta nietokuców rozwijały się tak samo jak zwykłe pegazy. Ich kły nieznacznie wysuwały się poniżej linię górnych zębów, skrzydła były oczywiście błoniaste, a oczy posiadały pionowe źrenice. Późno chodziły spać i późno wstawały, ale poza tym rozwijały się jak wszystkie inne dzieci. Mimo to, ich specyficzny wygląd budził strach rówieśników i Luna była zmuszona powoli rozwiązywać ten problem, zakładając szkoły wyłącznie dla nietokucyków. W Canterlocie miało to jeszcze sens, gdyż w mieście żyło ich już sporo. Ale co zrobić z prowincją? Rodzice nierzadko bali się posyłać swe dzieci do szkoły obok jednorożców i ziemskich kucyków, a także pierzastych pegazów. Doskonale pamiętali szykany ze swojego dzieciństwa i stąd wiele nocnych rodzin cierpiało na braki w ciągłości edukacji. Jakby to stado nie miało dość innych problemów... Starożytna legenda mówiła, że nietokuce za swój okrutny sposób pożywiania się i picie krwi własnych słonecznych braci, zostali obłożeni klątwą. Ród miał skarleć, nigdy nie odzyskać dawnej świetności i po wsze czasy być prześladowany nieszczęściami. Standardowa klątwa z powszechnej legendy. Problem w tym, że wiele z tego się sprawdzało. Z każdym kolejnym wiekiem ilość nietokuców malała. Wzrostem ustępowały pierzastym pegazom. Od tysiąca lat wciąż użerali się z dziesiątkami kataklizmów i okrutnych przygód, które zabijały je dziesiątkami i nie pozwalały odbić się od dna. Zarazy, wojny oraz najgorsze: odsunięcie się w cień. Nietokuce po zesłaniu Luny na księżyc straciły nadzieję na lepsze jutro i dlatego przestały walczyć o swoją pozycję w Equestrii, opuszczając ważne stanowiska i żyjąc na uboczu w małych enklawach. Diasporze groziła zagłada, co Luna zauważyła od razu po powrocie z wygnania. Obiecała sobie, że do niej nie dopuści, dlatego podjęła szereg kroków, które miały temu zapobiec. Od tak wielkich jak przywrócenie istnienia Gwardii Nocy i poprzez to stworzenie godnych miejsc pracy, aż po drobne, ale równie ważne, jak spotkania z dziećmi, aby od najmłodszych lat życia czuły się ważne w Equestrii, tak jak ważne czuły się kucyki dnia. Jeden z malców o fiołkowych oczach wbił swe krótkie i nie tak ostre ząbki w lewą nogę księżniczki. Podniosła go bez wysiłku i spojrzała prosto w oczy. -A, a, a! Nie gryziemy nikogo! – uśmiechała się i mówiła łagodnym głosem, ale w jej oczach nagle coś błysnęło. To był ułamek sekundy, dosłownie mrugnięcie, ale chłopczyk od razu zrozumiał, jak wielki błąd właśnie popełnił. Puścił nogę i podfrunął wyżej, robiąc jak najbardziej żałosny i przepraszający wyraz pyszczka. Księżniczka przytuliła go delikatnie, aby zapobiegł eksplozji łez. Może trochę za ostro na niego spojrzała, w końcu jako Pani Nocy potrafiła i gorzej patrzeć na innych. Jednak wolała, aby chłopiec w dorosłość wszedł z wybitymi pod sklepieniem słowami: „nie gryzę”. Puściła go i zaczęła głaskać jakąś klaczkę o czerwonych włosach i granatowej grzywie, kiedy usłyszała nieco smutny i do bólu konkretny ton własnego szambelana: -Miłościwa pani, zaraz będzie czas na przegląd raportów z ostatniej doby. Zirytowana popatrzyła na niego i powiedziała: -Szambelanie! Przegląd raportów jest o godzinie drugiej zero, zero. Do tej chwili mój czas jest przeznaczony dla innych, równie ważnych raportów. -Jest pierwsza pięćdziesiąt pięć... -Czyli mam jeszcze pięć minut! Proszę tutaj wrócić we właściwej chwili. A teraz mi pan przeszkadza – przestała zwracać na niego jakąkolwiek uwagę i momentalnie znowu zmieniła się w serdeczną, starszą ciocię, która po kolei łaskotała swoje pociechy pod skrzydełkami i końcem ogona drażniła je i skłaniała, aby na wyścigi łapały za kokardkę przywiązaną do samego pędzla. Czasami im dawała fory i dawała się chwycić ustami, a kiedy indziej bez końca uciekała ogonem w najmniej przewidywalnych kierunkach. Nietoperzowa mama – stwierdził zgryźliwie Stealher, nie przestając patrzeć na zegarek. Kiedy wskazówki dotarły do drugiej w nocy, już otworzył usta, aby zakomunikować o wybiciu właściwej godziny, kiedy Luna go ubiegła. Wstała na cztery nogi, zacmokała i powiedziała: -Koniec na dziś. Lećcie do swoich mam, one na pewno już za wami tęsknią. U bram komnaty tronowej nocnego dworu czekały trzy kobiety w różnym wieku i o różnym stopniu zachowania urody. Najmłodsza z nich wyleciała na spotkanie swym dwóm córeczkom i serdecznie je przywitała, ocierając się nosami. Potem podleciała do księżniczki i ukłoniła się nisko mówiąc: -Tak bardzo ci dziękujemy, moja pani. Póki nas nie wezwałaś do zamku Canterlot, mieszkaliśmy samotnie w zrujnowanej wieży. -Wiem gdzie, to było pod Trotthingham. -Tak. Martwiliśmy się, że dziewczynki nigdy nie będę mogły spotkać swoich rówieśników, gdyż jakiekolwiek próby nawiązania kontaktu z kucykami dnia paliły na panewce. Jednak tutaj są teraz dziesiątki nietokuców! I mój Colddream znalazł pracę w szeregach pani armii! Nie mogliśmy nigdy marzyć o równie wielkim szczęściu. Luna nie wierzyła w tę starą klątwę, ale mimo to czuła się, jakby przełamywała jakiś faktycznie istniejący, starożytny czar. Uśmiechnęła się do kobiety i powiedziała dostojnie: -Equestria bez was nie byłaby sobą. To ja wam dziękuję za wierność i pamięć o mnie. Stealher patrzy na to z podziwem. Luna doskonale radziła sobie z dziećmi nietokuców, choć trochę gorzej z dziennymi, które wciąż trochę bały się jej i jej rozrywek. Jednak te nietoperzowe ją uwielbiały. Jakby to były jej własne dzieci! Wiedział, że Luna chciałaby mieć źrebięta i jest bezpłodna, więc to marzenie pozostawało niezrealizowane aż po kres historii. Było mu bardzo przykro z tego powodu, gdyż szczerze uważał, że zasłużyła na najpiękniejsze dzieci świata. W ciągu kilku dni zjednała sobie najmniej przewidywalne stado Equestrii, zebrała jego dużą część do kupy, a także odzyskała ich lojalność, co przez tysiąc lat nie udało się Celestii ani wymarłym niemal całkowicie rodom szlacheckim nocy. Nawet największy z nich, Night Eye, nie był w stanie zapobiec postępującej dekadencji kucyków o wampirzych korzeniach. Mógł mieć tylko nadzieję, że wraz z odzyskaniem przez nie siły, nie powróci też powód, który przyniósł im stoczenie się na samo dno społeczne. Edytowano Luty 13, 2014 przez SPIDIvonMARDER Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Geralt of Poland Napisano Luty 13, 2014 Share Napisano Luty 13, 2014 Znaczek bym mu dorobił, bo do wojska nie biorę gładkich boków A Brave Wing to co? Trochę mi ta uwaga popsuła wizję postaci, ale dobra, jeszcze spróbuję jakoś uzupełnić opis, bo wymyśliłem tego OC trochę spontanicznie i na szybko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPIDIvonMARDER Napisano Luty 13, 2014 Autor Share Napisano Luty 13, 2014 Ale Brave Wing jest dorosły i jego gładki bok wynika z choroby, a nie młodego wieku Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paladyn Zanderson Napisano Luty 14, 2014 Share Napisano Luty 14, 2014 całkiem niezłe fragmenty muszę rzec, nawet jeśli nie potrafię znaleźć swojego Ocka na liście a może go tam nie ma Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lil miss Rarcia :) Napisano Luty 16, 2014 Share Napisano Luty 16, 2014 Gold Cloud może stać po stronie tych dobrych. Jeżeli chcesz możesz ją umieścić jako pomocnika np. tego kto nosi broń albo podgląda wrogów z góry. Może też zostać pojmana jako zakładnik czy coś w tym stylu. Zrobisz z nią co chcesz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się