Skocz do zawartości

[Gra] Wojna FOL - POZ [Human and Pony]


Elizabeth Eden

Recommended Posts

(... ja chciałem użyć T-100!)

Zadzwonił telefon.

- W sprawie pierścieni antymagicznych - zaczął rozmówca - to są one zrobione ze stopu srebra, próba minimum 40. Tak duża zawartość innych metali ma wzmocnić strukturę blokady, by nie dało się jej łatwo rozerwać przy użyciu siły fizycznej. Nie wiemy, czemu tak jest, badania w toku. Teraz sprawdzamy, czy związki srebra można jakoś wykorzystać. Proszę przyjechać za kilka dni, być może będziemy mieli na koncie jakieś sukcesy w tej materii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze snu wyrwał mnie dzwonek telefonu. Bardzo głośny dzwonek dla mej pulsującej głowy. Popatrzyłem na to, kto dzwoni. Dawid? Po co on dzwoni tak wcześnie. Zrezygnowany odebrałem przyciskając zieloną słuchawkę.

-Namierzyli nas – powiedział szybko spakowany.

-Że co? – myślałem, że się przesłyszałem. Robota była czysta.

-Dostałem email. Wiedzą chyba, że myśmy spacyfikowali wrocławskie.

-Jakim cudem?

-Nie wiem skąd, ale mają mój email.

-Masz czyste akta?

-No… - urwał. Czyli miał coś na koncie

-Czego chcą? – powiedziałem na wydechu gniewnie.

-Spotkać się.

-Wyznaczyli gdzie?

-Nie. Chcą się z tobą porozmawiać. Nie jest napisane, o czym.

-Odpisz. Zrobimy to na naszym terenie. Nie przez telefon i tą całą sieć. W razie, czego spacyfikujemy ich i będzie po sprawie. Pomyślmy lokal na rynku Pod strusiem? To ta Pizzeria pod ziemią gdzie Aga pracuje. Będzie można obstawić i  daleko od naszego osiedla. Ten piątek o 19 będzie sporo naszych. Odpisz im podając te dane. Ja dzwonie resztę i poinformuje o sytuacji. Trza uszykować broń krótką.

-Już się robi.

-Nie licz, że ominą cię konsekwencje. – I się rozłączyłem myśląc jak to się skończy.

Wziąłem komórkę i wysłałem do wszystkich informacje o tym, co się stało. Nie zawiedli po chwili otrzymywałem kolejne odpowiedzi, że przybędą.

Edytowano przez Hoffner
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- No proszę - powiedziałem, czytając email, który dopiero co był przyszedł. - Czyli jednak ich zainteresowałem. Dobra, czyli trzeba pojechać na miejsce... Dlaczego to zawsze musi być miejsce publiczne? Nikt już nie chce się ze mną spotykać w cztery oczy, oddzielone od siebie starym, dobrym lustrem fenickim? No mniejsza. Trzeba będzie przygotować jakąś obstawę... Zabrać jakąś błyskdymkę... Hm... Wyłączyć im prąd na czas mojej obecności tam? Z jednej strony to piwnica, więc nie będą wiedzieli, kim jestem, z drugiej mogą być trochę nerwowi... Już wiem! - Zadzwoniłem do sekretarki. - Pani Zosiu, proszę zamówić dużą ilość zmywalnej farby do włosów. Może być czerwona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och już odpisali. Pomyślałem widząc, kto dzwoni.

-Odpisali szefie. Przyjadą.

-Dobra teraz najważniejsze. Weźmiesz młodzików i ty, jako ich przywódca wybadasz sytuacje my w tym czasie będziemy na Kiełbasianej na rogu w razie, czego. Tak to jest cena za twoją bezmyślność ty do tego doprowadziłeś. W razie, czego wypijesz i ciebie wsadzą.

-Ale szefie.

-Pytałem czy ktoś jest karany. Siedziałeś cicho. Teraz płać.

Wymieniliśmy parę zdań próbował się kłócić, ale przyjął do wiadomości wszystko, co miałem mu do powiedzenia.

[jestem dostępny po 19]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kristian usłyszał z zainteresowaniem, że przybyły najnowsze T-100 Ogre. Te maszyny to krok w celu zdobycia Polski, jednak Kristian miał jeszcze lepszy plan. Zaczął pisać wiadomość do Brukseli, w którym zaoferuje aby Zakon był jednostą Unii Europejskiej.

Skoro Europa nie licząc niektórych państw, nienawidzi Equestrii to się zgodzą z chęcią. Otrzymają pewnie nowe mundury, wyposażenie i kadrę. Satelity dalej nie znalazły bazy POZ, a USA i Chiny opracowują plan dzięki któremu unieszkodliwią Japońską Marynarkę Wojenną. Skoro współpracują z wrogiem to trzeba ich wyeliminować, niech żałują że nie mają sojuszu z ZLW. Co do bariery w USA pracują nad pociskiem atomowym który przebije się przez tą bańkę, ciekawe jak ktoś na to zareaguje.

 

(Wygląd T-100 Ogre

T-100_Ogre_02.jpg

Edytowano przez Komputer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Komputer przesadza. Tworzy trzecią wojne światową. No to się zabawimy. Aha, nie mozesz zjednoczyć sobie Europy, złamałbyś zasady gry. Państwa może przydzielać Eliza :P )

 

Informacje z ciała aleksandra, cały czas przeciekały do naszych komputerów. Jeszcze około dwie godziny i transfer będzie kompletny. Dobrze że Czechy są po naszej stronie i staraja sie nam jakos pomagać. najłatwiej by było uzyć bomby atomowej, która została jedna z czesci naszej głównej broni, lecz nie jestem psychopatą. Bedąc w sali komputerowej otrzymałem telefon. okazało sie że Cocoon jest już zbudowane i właśnie teraz transportowane do naszej bazy. Wybacz, ale nie pozwolę ci skrzywdzić Equestrii i innych mieszkańców. Metody działania tego człowieka są naprawdę niemozliwe. Kiedy dane zostana przesłane, nawet zakon nas nie powstrzyma. Zdobędę kontrolę nad tym wszystkim. Ludzie są zbyt naiwni by sami decydować, a taki szarlatan przyniesie jedynie ból i zniszczenia. pora zjednoczyć nas wszystkich. Jeśli uważają naz za potwory, to się nimi staniemy. Muszę napisac list.

 

Luno.

Ponownie przepraszam. Tym razem ze względy na mój stan emocjonalny. Teraz juz lepiej sie czuję i dalej staram sie prowadzić to wszystko. Zakon z pewnoscią jest jeszcze gorszy od RFL. Nie można pozwolic mu istnieć, bo zwruci swiat przeciwko nam! Im nie mozna ufać i nigdy sie nie powinno! Starałem sie z nimi dogadać, lecz to niemożliwe. Nie pozwolę im na dalsze zabijanie kucyków. Czas wyciągnąć konsekwencję. Michael.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Nie jednoczę Europy... jeszcze. Ja tylko dałem propozycję Unii żeby Zakon był europejską jednostą wojskową co w tym złego ;_;? I dobrze mam rozumieć że idziesz do mnie? Przygotuję lepiej powitanie... )

 

Kristian spacerował na zewnątrz, dziś jest wspaniały dzień. Jednakże POZ jest dalej niebezpieczne, zastanawiać się tylko nad użyciem rakiet taktycznych. A w sumie to jest niezły pomysł, ale jak będzie niebezpiecznie dopiero będzie wzięty pod uwagę.

Jednak dziś plutony egzekucyjne mają wiele do roboty, zdemaskowano wiele szpiegów i nie lubi się kucyków. Teraz ogląda jedną taką scenę, Kristian stał za szeregiem żołnierzy z karabinami maszynowi a przed nimi był sznur przestraszonych kucyków.

- Wycelować! - Rozbrzmiała pierwsze komenda dowódcy, żołnierze wykonali rozkaz.

- Ognia! - Po tym było słychać tylko strzały i jęki, po skończonej robocie wzięto się za sprzątnięcie ciał by je spalić.

Edytowano przez Komputer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Mam wrażenie że chcesz coś zrobić niezbyt miłego mojemu Zakonowi, ale ciekawe co.)

 

Kristian przeszedł się do zbrojowni.

- Ciekawe... mamy tu jakieś SCKM'y? (Super-Ciężkie karabiny maszynowe).

- Tylko dwie sztuki sir! - Odparł żołnierz pokazując trzy lufowe karabiny z osłoną, dość duże trzeba przyznać.

- Przygotuj je! Przydadzą się nam. - Nie czekając na odpowiedź Kristian wyszedł kierując się do stołówki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kristian po dotarciu do stołówki został powitany przez aromat schabów, od razu poprosił o dwie sztuki, sałatkę i ziemniaki i zaczął jeść.

- Schaby... ach moje ulubione jedzenie. Tego nic nie zrujnuje. - Powiedział do siebie delektując się.

 

Podziemia bazy Zakonu

 

Wielu ludzi chodziło po pomieszczeniu, cały czas drukarki i komputery pracowały. Satelity wojskowe bez przerwy obserwowały Europę tylko po to aby znaleść bazę POZ i dopełnić dzieła. Nawet zastosowano działania prowokacyjne jak ostrzelania przez okręt wojenny plaży z kucykami, w Danii takie są oddzielne dla ludzi i kucyków. Czekać tylko i się modlić, że to zaskutkuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarły do mnie wieści o ostrzeliwaniu kucyków. Ja jedynie na to parchnąłem. Czy on myśli że jestem kretynem? Niech dalej zabija kucyki. Wszystko idzie zgodnie z planem. Jeśli myśli że to mu pomoże, to niestety, ale dał się podejść.

- Ile jeszcze zostało?

- Pół godziny.

- Wyśmienicie. - Mówiac to, napiłem sie herbatki ziołowej.

 

(Kombinuj komputerku Komputer, kombinuj. A może ja nie chcę cię atakować? A może chcę. A może jednak nie chcę. :D )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(K***a, już mam brak pomysłów. No chyba że... I mam wrażenie że chcesz użyć tego swojego gazu.)

 

Baza lotnicza Zakonu

 

Właśnie wystartował bombowiec strategiczny Zakonu który leci do Rumunii, jeśli to nie zadziała to zostanie ostatnie wyjście.

 

 

Niebo nad Bukaresztem

 

Bombowiec po dwudziestu minutach podróży (Jest dość szybki bo jest Made in USA) znalazł się nad miastem z jego wyleciały trzy beczkowate bombki, po spadnięciu po całym mieście zaczął się rozprzestrzeniać gaz v.2 który już zaczął zabijać kucyki w liczbie powyżej stu.

Teraz czekać na to czy to zaskutkuje.

Edytowano przez Komputer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałam wczoraj internetu, a dziś 100 ileś powiadomień. Niech mi ktoś ładnie streści co było. Listy wysłać od nowa. I bardzo bym prosiła o nie wykraczanie poza dwie strony nowości, kiedy mnie nie ma, ponieważ jestem Equestrią, zgooooda????)

 

Ogólnie wygrywa Komputer, który tak się napalił na Francję, że przeszedł samego siebie, chociaż innym też szło świetnie.

Pozdrawiam, Eliza

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Podsumowując: Zakon ma poparcie pięciu krajów (Rzesza, USA, Chiny, Kaliningrad i Francja), POZ trzech (WB, Czechy i Japonia; nie wiem, jak liczyć Brazylię, o ile już jej nie przygniotła Bariera), a FOL 1,5 (Rosja, a dzięki działaniom Zakonu częściowo Polska; w dodatku wszystko zakulisowo). Seems legit).

(Hoffner, farba dla mnie).

Rynek wrocławski. Jeden z najpiękniejszych tego typu zespołów zabytków w naszej części Europy. A najlepsze, że wciąż pozostaje w granicach wolnej Polski!

Zlokalizowałem lokal, w którym miało dojść do spotkania. Zacząłem się zastanawiać, czy to był dobry pomysł. Kto wie, jak ci skinheadzi zareagują na widok rudego jednorożca? Najwyraźniej mój ochroniarz myślał to samo, gdyż głośno przełknął ślinę.

Weszliśmy do środka i zajęliśmy stolik. Udawałem, że czytam menu, dyskretnie obserwując salę. Ciekawe, czy przystaną na moją propozycję? W innych częściach Polski udawało się to bez problemów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. To nic, masz bonusa za chęci i możesz nacieszyć się fiolką Felix Felicis. Kiedyś ci się przyda. Z zaznaczeniem w poście(tłustymi literami), iż użyłeś tego napitku możesz do PIĘCIU POSTÓW robić co ci się podoba i nikt nie ma prawa do marudzenia. 

 

Pozdrawiam, Eliza

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Transfer zakończony w 100%. Obiekt Aleksander, nie jest już potrzebny.

- Dezaktywować nanoboty. Mamy już to co chcieliśmy.

- Zrozumiano. - Wszystkie monitory zgasły.

- Z tego co wiem, zakon zaatakował ponownie gazem. Co za kretyn. - Ponownie napiłem się herbatki.

(Sorki Pad, ale tego nie da się tak łatwo wykryć. Powiedzmy że to dezaktywowałem, a ty na godzinkę straciłeś przytomność. Taki skutek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Mamy już dane. Załatwcie wszystko co potrzebne by to dopracować. - Zaraz potem, skierowałem się do mojego biura. Źrebaki mnie zaskoczyły.

- Tatusiu... co ci się stało?

- Miałem wypadek, lecz już dobrze.

- Na pewno?

- Tak skarbie. - Przytuliłem oba źrebaki.

- Tatuś musi napisać.

(Zamieniam wszelkie inne listy do Luny, na jeden)

Witaj Luno.

Z pewnością wiesz już co się stało. Zakon podbił całą bazę POZ. Starałem się ich powstrzymać, lecz zawiodłem. Wybacz... starałem się, ale wolałem poświęcić baze, niż kucyki i ludzi się w niej znajdujące. Zaraz potem naród Polski, zaczął mordować kuce w biurach. Zapewne niewielu przeżyło. Teraz jestem w nowej bazie, a zakon ostrzelał plażę z kucykami, ponownie użył wirusa i pali kucyki w piecach. Ja nie wierzę już w ludzi. Wybacz że list jest nieco mokry, ale nadal przez to płaczę. Próbowałem nawet się zabić.... . Michael.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Po wygnaniu POZ z Polski Sajback próbował popełnić samobójstwo. POZ ewakuował się do Czech. Hoffner i jego skini zaatakowali biura we Wrocławiu. Padocholik stał się nosicielem nanobotów wywiadowczych POZ. Komputer kombinuje coś, ściągając sprzęt rodem z XXII wieku (broń laserowa!), a ja pojechałem sobie porozmawiać z Hoffnerem. Przy okazji zainteresowałem się, jakim cudem srebro w pierścieniach antymagicznych działa i czy można je wykorzystać. Ktoś z POZ - nie pamiętam już kto, przyznać się! - dostał katanę o właściwościach miecza świetlnego... I to chyba tyle.)

(Ach, i trzeba wyjaśnić Komputerowi, że UE jakoś nie istnieje, a nawet jeśli, to wielu chętnych do aneksji współpracy nie znajdzie)

Edytowano przez Gandzia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...