Sytuacja na Ukrainie

[Alder]

Rosjanom już skacze ciśnienie "Prawda jest po naszej stronie!" "Sankcje wrócą da USA jak bumerang"  kolos na glinianych nogach, jeszcze tylko kilka tygodni a owy kolos rozsypie się niczym domek z kart...no chyba że wcześniej rozpęta III światową a w takim wypadku runie jeszcze szybciej.

Korea północna wesprze rosję....bójmy się! północno koreański kurnik będzie w nas rzucał kamieniami! podobno korea oprócz broni jądrowej ma też niewidzialne telefony...ehhh.

Edytowano Marzec 8, 2014 przez Alder

[Gandzia]

kolos na glinianych nogach, jeszcze tylko kilka tygodni a owy kolos rozsypie się niczym domek z kart

Nie byłbym tego taki pewny. W czasie Wielkiego Kryzysu (nie bez powodu nazywanego Wielkim) sytuacja w USA była gorsza niż przy ewentualnym "kryzysie" w Rosji wywołanym amerykańskimi sankcjami i jakoś Stany nie rozpadły się jak domek z kart.

 

... ale z kim ja dyskutuję...

[Airlick]

... ale z kim ja dyskutuję...

Właśnie, dyskutujesz z kimś, kto zachodnią propagandę chłonie jak gąbka. Oszczędź sobie, nie warto zwracać na to uwagi. Rosja jest w 100% samowystarczalna, czego o Europie w żadnym wypadku nie można powiedzieć. W najgorszym wypadku (czytaj: wojnie na większą skalę i zerwaniu handlu z Europą) uruchomią swoje rezerwy, podczas gdy Europa padnie na ryj w momencie, w którym najważniejsi partnerzy handlowi nie będą dłużej chcieli z nią handlować. A gazociągów do innych państw poza Rosją nie da się wyczarować w ciągu dnia. O ile państwa zachodnie jakoś wyżyją na imporcie z Norwegii i Afryki, o tyle my sobie pomarzniemy - ciekawe jak długo wtedy co poniektórym będzie się chciało machać szabelką na Rosję.

[BanditGC]

Właśnie, dyskutujesz z kimś, kto zachodnią propagandę chłonie jak gąbka. Oszczędź sobie, nie warto zwracać na to uwagi. Rosja jest w 100% samowystarczalna, czego o Europie w żadnym wypadku nie można powiedzieć. W najgorszym wypadku (czytaj: wojnie na większą skalę i zerwaniu handlu z Europą) uruchomią swoje rezerwy, podczas gdy Europa padnie na ryj w momencie, w którym najważniejsi partnerzy handlowi nie będą dłużej chcieli z nią handlować. A gazociągów do innych państw poza Rosją nie da się wyczarować w ciągu dnia. O ile państwa zachodnie jakoś wyżyją na imporcie z Norwegii i Afryki, o tyle my sobie pomarzniemy - ciekawe jak długo wtedy co poniektórym będzie się chciało machać szabelką na Rosję.

Zachodnią propagandę? no przyznam że z tego się uśmiałem bo patrząc na propagandę Rosji jestem w stanie powiedzieć że USA ma tylko lekki "tryb Brzechwy". Rosja może i jest samowystarczalna ale tylko do wegetacji mimo to i tak jest w lepszej sytuacji niż zachód (pomijając kilka krajów które dadzą sobie rade). A i tak ta "szabelka" by na Rosję wystarczała ich wojsko jest zacofane (poza kilkoma "nowymi" maszynami których mają tyle co nic).

[Airlick]

A i tak ta "szabelka" by na Rosję wystarczała ich wojsko jest zacofane

Haha. Czyje wojsko by wystarczyło? Całego zachodu Europy? Tak, prawdopodobnie by wystarczyło. Tyle że historia pokazała już wielokrotnie, z jaką jednomyślnością działają Francja, Anglia czy Niemcy w obliczu wspólnego zagrożenia - a armie innych europejskich państw się po prostu nie liczą.

Ale ja i tak mówiłem nie o NATO, tylko o machaniu szabelką przez naszych polityków i osobników podatnych na manipulację i wierzących we wszystko, co usłyszą w TVN-ie.

[BanditGC]

Haha. Czyje wojsko by wystarczyło? Całego zachodu Europy? Tak, prawdopodobnie by wystarczyło. Tyle że historia pokazała już wielokrotnie, z jaką jednomyślnością działają Francja, Anglia czy Niemcy w obliczu wspólnego zagrożenia - a armie innych europejskich państw się po prostu nie liczą.

Ale ja i tak mówiłem nie o NATO, tylko o machaniu szabelką przez naszych polityków i osobników podatnych na manipulację i wierzących we wszystko, co usłyszą w TVN-ie.

Taaa, ale najpierw będzie anschluss bo w końcu Niemcy już tak raz zrobili. Może i mogą mieć nawet największe siły pancerne (tak dość optymistyczna dla nich opcja) ale odlicz pojazdy z przed 30 lat a okaże się że nie mają czym walczyć.O naszych politykach nawet o nie ma co mówić bo Polska a Rosja to nie te rozmiary chodzi mi tylko o to że Komuchy nie są tak mocne jak się wydaje, no może nie licząc 1,5 mln żołnierzy i zdolność do powołanie kolejnego 1,5 mln.

p.s. No Anglia nie zrobi nic bo nawet to nie jest autonomiczne państwo, od 1707r. jest to część Wielkiej Brytanii (nie żebym się czepiał, ale nie mogłem się powstrzymać).

Edytowano Marzec 8, 2014 przez BanditGC

[Kamiiru]

Ja uważam że dzisiaj siły pancerne nie maja aż takiego znaczenia jak w II WŚ. Ponieważ można użyć samolotów i łato niszczyć całe kolumny pancerne.

Przy dzisiejszych możliwościach można stosować taka taktykę:

- Najpierw niszczę ich piechotę artylerie, czołgi itp Dromami.

- ostrzeliwuje ich pozycję rakietami ziemia- powietrze i katiuszami.

-wysyłam jednostki pancerne

-wysyłam za jednostkami piechotę i resztę lotnictwa dla jej wsparcia.

Edytowano Marzec 8, 2014 przez KamilPL 94

[BanditGC]

Ja uważam że dzisiaj siły pancerne nie maja aż takiego znaczenia jak w II WŚ. Ponieważ można użyć samolotów i łato niszczyć całe kolumny pancerne.

Przy dzisiejszych możliwościach można stosować taka taktykę:

- Najpierw niszczę ich piechotę artylerie, czołgi itp Dromami.

- ostrzeliwuje ich pozycję rakietami ziemia- powietrze i katiuszami.

-wysyłam jednostki pancerne

-wysyłam za jednostkami piechotę i resztę lotnictwa dla jej wsparcia.

To z pancernymi było tylko przykładem, lotnictwo może mają nieco lepsze ale na tym się nie znam.Z tego co mi się wydaje rakiety mają całkiem porządne.

Edytowano Marzec 8, 2014 przez BanditGC

[izy97]

Cóż, podobno mają ponad 10000 T-55 w rezerwie i tyle samo T-72. Dla porównania Niemcy mogą wystawić mniej więcej 1000 czołgów podstawowych Leopard i na tym koniec. I to jest najwięcej w całej Europie. Rosyjskie czołgi rozjechałyby nas na strzępy nawet jak na jednego zniszczonego leoparda by poszły 5 rosyjskie. I do tego dochodzą nowoczesne T-90 i prawie nowoczesne T-80, których też ma być odpowiednio 1200 i 5000.
Co do ilości żołnierzy podobnie, w czasie 2. wojny światowej ZSRR wystawiło 36 000 000 żołnierzy. Ciekawe czy w dzisiejszych czasach jest możliwa taka mobilizacja ludności. W Rosji wyobrażałbym to sobie, chociażby połowę tego. Ale nie widzę tego na zachodzie.
A skoro Ameryka ma swój kryzys i nie jest przygotowana na wojnę z Rosją... Krótko mówiąc odradzam nawet myśleć o konflikcie zbrojnym. Bo to by była
1. Absolutna porażka i Wielka Rosja od Władywostoku po Lizbonę
2. Wojna atomowa
3. Jatka jakiej świat dotychczas nie widział z niewiadomym wynikiem, być może porażka Rosji. Ale możliwe że i nie.

[Alder]

Właśnie, dyskutujesz z kimś, kto zachodnią propagandę chłonie jak gąbka. Oszczędź sobie, nie warto zwracać na to uwagi. Rosja jest w 100% samowystarczalna, czego o Europie w żadnym wypadku nie można powiedzieć. W najgorszym wypadku (czytaj: wojnie na większą skalę i zerwaniu handlu z Europą) uruchomią swoje rezerwy, podczas gdy Europa padnie na ryj w momencie, w którym najważniejsi partnerzy handlowi nie będą dłużej chcieli z nią handlować. A gazociągów do innych państw poza Rosją nie da się wyczarować w ciągu dnia. O ile państwa zachodnie jakoś wyżyją na imporcie z Norwegii i Afryki, o tyle my sobie pomarzniemy - ciekawe jak długo wtedy co poniektórym będzie się chciało machać szabelką na Rosję.

 

Ja z kolei odnoszę wrażenie że dyskutuję z kimś kto żyje w innym świecie, świecie sprzed ponad dwódziestu lat, gdzie nieprzeliczone dzieci soso targają całym światem, chłonąc przy tym propagande siły i mocarstwowości rosji tak jak tost chłonie powoli roztapiające się na nim masełko.

 

Airlick... nie ma kraju samo wystarczalnego, świat w jakim żyjemy, ten system blokuje taką możliwość, chodzi o to by nie dopuścić do hegemonii jednego państwa, państwo które jest samowystarczalne jest na poziomie kamienia.

Wracamy do kwestii gazu...nie możesz od tak zakręcić kórka, to nie takie proste, bo by to zrobić musisz zaprzestać wydobycia gazu dlaczego? bo jeśli nie, cała instalacja gazowa wy***** pod sam kosmos to raz dwa pieniądze, ktoś powie chiny! tak chiny...siedzą z boku i bacznie obserwują, postępują w myśl zasady "nie pchamy się tam gdzie nas nie chcą" to po pierwsze a po drógie, sprawdzają, a sprawdzają coś bardzo istotnego...jednocześnie to właśnie chiny są największym partnerem handlowym europy, nie rosja lecz chiny, Niemcy i Anglia dwie najpotężniejsze siły gospodarcze i polityczne europy mogą bez problemu przeciwstawić się rosji, no i jeszcze Polsza, która pokazała ruskim w ostatnim czasie gdzie ich miejsce. Piłsudski powiedział kiedyś "niepodległa Ukraina to niepodległa Polska" chodzi o strefę buforową...Airlick, przekonamy się za kilka tygodni kto miał rację mam nadzieje że będziesz miał wtedy jaja by przyznać się do błędu a puki co żegnam i usuwam się w cień. 

 

Izy...podobno jestem cesarzem rzymu.

Edytowano Marzec 8, 2014 przez Alder

[Airlick]

no i jeszcze Polsza, która pokazała ruskim w ostatnim czasie gdzie ich miejsce.

Eee, że co? A kiedy to Polsza pokazała Rosji gdzie jest jej miejsce? Może wtedy jak nasz ś.p. prezydent Jacek, co ukradł Księżyc, pojechał do Gruzji machać szabelką i został ostrzelany przez samych Gruzinów? Czy jak Rosja przejęła wrak Tupolewa, a pieski Tuska z MONu i MSZ nawet nie warknęły, żeby go odzyskać? Czy może teraz, jak nasi światli wybrańcy narodu pojechali wysławiać banderowców na Majdanie? Czy jak, znacznie wcześniej, negocjowano nową umowę o import gazu, a Polsza uzyskała najgorsze warunki ze wszystkich importerów rosyjskiego gazu?

Odśwież mi pamięć, bo chyba naprawdę mam poważne problemy z nią.

Ostatnim razem, kiedy Polska pokazała Ruskim, gdzie ich miejsce, to chyba było w wojnie polsko-bolszewickiej, a sam na początku posta jęczałeś o tym, że ja żyję w latach 90-tych. To ty w takim razie żyjesz w początku XX wieku?

nie ma kraju samo wystarczalnego, świat w jakim żyjemy, ten system blokuje taką możliwość, chodzi o to by nie dopuścić do hegemonii jednego państwa, państwo które jest samowystarczalne jest na poziomie kamienia.

W przypadku wojny przekonalibyśmy się, czy to Europa, czy Rosja przetrwałaby dłużej, zanim ich ekonomia całkiem by się zapadła. I o tym mówię, kiedy mówię o państwie samowystarczalnym.

[Alder]

Eee, że co? A kiedy to Polsza pokazała Rosji gdzie jest jej miejsce? Może wtedy jak nasz ś.p. prezydent Jacek, co ukradł Księżyc, pojechał do Gruzji machać szabelką i został ostrzelany przez samych Gruzinów? Czy jak Rosja przejęła wrak Tupolewa, a pieski Tuska z MONu i MSZ nawet nie warknęły, żeby go odzyskać? Czy może teraz, jak nasi światli wybrańcy narodu pojechali wysławiać banderowców na Majdanie? Czy jak, znacznie wcześniej, negocjowano nową umowę o import gazu, a Polsza uzyskała najgorsze warunki ze wszystkich importerów rosyjskiego gazu?

Odśwież mi pamięć, bo chyba naprawdę mam poważne problemy z nią.

Ostatnim razem, kiedy Polska pokazała Ruskim, gdzie ich miejsce, to chyba było w wojnie polsko-bolszewickiej, a sam na początku posta jęczałeś o tym, że ja żyję w latach 90-tych. To ty w takim razie żyjesz w początku XX wieku?

W przypadku wojny przekonalibyśmy się, czy to Europa, czy Rosja przetrwałaby dłużej, zanim ich ekonomia całkiem by się zapadła. I o tym mówię, kiedy mówię o państwie samowystarczalnym.

 

1. pod kłuszynem k***, jeśli masz problemy z pamięcią czas zacząć to leczyć, ale by nie było, chodzi mi o ostatnie działania polskiej dyplomacji, jeśli nie wiesz, nie widzisz bądź nie rozumiesz na czym to polegało, to ja tego nie wyjaśnię

 

2. nie będzie żadnej wojny, ale ufam że nie wiesz dlaczego, kto kiedy i jak.

Edytowano Marzec 8, 2014 przez Alder

[Gandzia]

bo jeśli nie, cała instalacja gazowa wy***** pod sam kosmos to raz

Tak, Alder. Tak samo jak niewłączony silnik samochodowy wybuchnie, niepodłączony do prądu komputer zacznie wysyłać emaile...

 

ktoś powie chiny! tak chiny...siedzą z boku i bacznie obserwują, postępują w myśl zasady "nie pchamy się tam gdzie nas nie chcą" to po pierwsze a po drógie, sprawdzają, a sprawdzają coś bardzo istotnego...jednocześnie to właśnie chiny są największym partnerem handlowym europy

Nie widzę związku wypowiedzi z kwestią eksportu gazu, to raz. Dwa - Chiny nie eksportują tegoż gazu do Europy, ropy zresztą też nie.

 

Niemcy i Anglia dwie najpotężniejsze siły gospodarcze i polityczne europy mogą bez problemu przeciwstawić się rosji

Eksportując do Polski gaz, którego nie mają, w momencie gdy Rosja zakręci ten kurek, wysadzając swoją infrastrukturę?

 

no i jeszcze Polsza, która pokazała ruskim w ostatnim czasie gdzie ich miejsce

Tu się muszę zgodzić z Alderem, Polska wielokrotnie pokazała krajom ościennym, gdzie ich miejsce. W 1939 Niemcom, w 1944/45 ZSRR; 1920 pomijamy, bo to błąd w Matrixie. Za to wcześniej pokazaliśmy aż trzem krajom, to jest Austrii, Prusom i Rosji, gdzie ich miejsce! Szwecję tak przegoniliśmy, że skończyli w Skandynawii z jednym z obecnie najsprawniej działających systemów socjalnych w Europie!

 

1. pod kłuszynem k***, jeśli masz problemy z pamięcią czas zacząć to leczyć, ale by nie było, chodzi mi o ostatnie działania polskiej dyplomacji, jeśli nie wiesz, nie widzisz bądź nie rozumiesz na czym to polegało, to ja tego nie wyjaśnię

I weź tu dyskutuj... Jakież to działania polskiej dyplomacji usadowiły Rosjan w miejscu, o Wielki Znawco Geopolityki i Gospodarki Światowej!

[Alder]

Tak, Alder. Tak samo jak niewłączony silnik samochodowy wybuchnie, niepodłączony do prądu komputer zacznie wysyłać emaile...

 

 

 

Nie widzę związku wypowiedzi z kwestią eksportu gazu, to raz. Dwa - Chiny nie eksportują tegoż gazu do Europy, ropy zresztą też nie.

 

 

 

Eksportując do Polski gaz, którego nie mają, w momencie gdy Rosja zakręci ten kurek, wysadzając swoją infrastrukturę?

 

 

 

Tu się muszę zgodzić z Alderem, Polska wielokrotnie pokazała krajom ościennym, gdzie ich miejsce. W 1939 Niemcom, w 1944/45 ZSRR; 1920 pomijamy, bo to błąd w Matrixie. Za to wcześniej pokazaliśmy aż trzem krajom, to jest Austrii, Prusom i Rosji, gdzie ich miejsce! Szwecję tak przegoniliśmy, że skończyli w Skandynawii z jednym z obecnie najsprawniej działających systemów socjalnych w Europie!

 

 

 

I weź tu dyskutuj... Jakież to działania polskiej dyplomacji usadowiły Rosjan w miejscu, o Wielki Znawco Geopolityki i Gospodarki Światowej!

 

1. chodzi o ciśnienie, mógłbym walnąć wykres ale nic z niego nie zrozumiesz.

 

2, przemilczę

 

3. patrz wyrzej.

 

4. patrz punkt 3

 

5.  przez skromność nie zaprzeczę.

Edytowano Marzec 8, 2014 przez Alder

[Gandzia]

1. chodzi o ciśnienie, mógłbym walnąć wykres ale nic z niego nie zrozumiesz.

Niskie ciśnienie w gazociągu owszem, może wywołać wybuch, ale tylko wtedy, gdy rura jest rozszczelniona, gaz z niej wycieka i na zewnątrz przeciekającej rury wybuchnie pożar. Wtedy i tylko wtedy istnieje szansa, że płomień zostanie wciągnięty do środka przez niskie ciśnienie.

Chyba że chodzi ci o coś innego, ale nie mam zamiaru wierzyć ci na słowo. Jak masz jakieś inne materiały, to proszę, przedstaw je - w ten sposób się dyskutuje.

 

Alder, weź ty w końcu się ogarnij i zacznij podawać sensowne argumenty na poparcie swych tez. Stąd wciąż czekam na wyjaśnienia punktów 2, 3, 4 i 5.

[BanditGC]

Niskie ciśnienie w gazociągu owszem, może wywołać wybuch, ale tylko wtedy, gdy rura jest rozszczelniona, gaz z niej wycieka i na zewnątrz przeciekającej rury wybuchnie pożar. Wtedy i tylko wtedy istnieje szansa, że płomień zostanie wciągnięty do środka przez niskie ciśnienie.

Chyba że chodzi ci o coś innego, ale nie mam zamiaru wierzyć ci na słowo. Jak masz jakieś inne materiały, to proszę, przedstaw je - w ten sposób się dyskutuje.

 

Alder, weź ty w końcu się ogarnij i zacznij podawać sensowne argumenty na poparcie swych tez. Stąd wciąż czekam na wyjaśnienia punktów 2, 3, 4 i 5.

Nikt nie podaje sensownych argumentów  właśnie stąd się tu taki shitstorm zrobił.

[Alder]

1.gaz w rurze pozostaje, nie ma gdzie uciec, nie cofniesz go ani nie spuścisz... piwo, piwo jest gazowane.

2. Ogarnąłem... swój pokój przenikliwym spojrzeniem, nie zauwarzyłem jednak nic niepokojącego.

[Einherjar]

Może dałoby się jakoś odzyskać Lwów i inne polskie ziemie :3

[Generalek]

I rozpętać większy konflikt? Nie, dziękuję. Przeszłość to przeszłość. Kiedyś były polskie, teraz już nie są. Czemu mielibyśmy rościć prawa o własność Ukrainy? Bo kiedyś te ziemie należały do Polski? Dlaczego więc nasze prawa miałyby być ważniejsze od Ukrainy? Teraz żyją tam Ukraińcy. Z powodu czasu? Nie żyjmy przeszłością, lecz teraźniejszością. Najpierw spójrzmy w głąb siebie, za nim zaczniemy spoglądać na innych. W Polsce jest jeszcze wiele do zrobienia.

[Eter]

I rozpętać większy konflikt? Nie, dziękuję. Przeszłość to przeszłość. Kiedyś były polskie, teraz już nie są. Czemu mielibyśmy rościć prawa o własność Ukrainy? Bo kiedyś te ziemie należały do Polski? Dlaczego więc nasze prawa miałyby być ważniejsze od Ukrainy? Teraz żyją tam Ukraińcy. Z powodu czasu? Nie żyjmy przeszłością, lecz teraźniejszością. Najpierw spójrzmy w głąb siebie, za nim zaczniemy spoglądać na innych. W Polsce jest jeszcze wiele do zrobienia.

 

Ukraina to ziemia niczyja, za chwilę i tak zniknie z mapy europy więc warto brać co się da

 

Ale tak na serio, Polska ma większe problemy niż przejmowanie się "agresją" Rosji na ziemie niczyją... nasi politycy zamiast oferować im pomoc powinni się zając własnym podwórkiem.

[Generalek]

Ukraina to ziemia niczyja, za chwilę i tak zniknie z mapy europy więc warto brać co się da

Ale tak na serio, Polska ma większe problemy niż przejmowanie się "agresją" Rosji na ziemie niczyją... nasi politycy zamiast oferować im pomoc powinni się zając własnym podwórkiem.

Naprawdę myślisz, że Rosja zechce przejmować to biedne społeczeństwo, nastawione przeciwko niej? Powątpiewałbym.

[Einherjar]

Wschód jeszcze mogłaby przejąć, tam większość to Rosjanie z tego co się orientuję.

[Eter]

Naprawdę myślisz, że Rosja zechce przejmować to biedne społeczeństwo, nastawione przeciwko niej? Powątpiewałbym.

 

Tak, szczególnie na wschodzie i krymie widać jak bardzo są przeciwko niej.

[Einherjar]

Myślicie, że będzie z tego coś większego czy sytuacja szybko się uspokoi? Jutro chyba wznawiają akcję "antyterrorystyczną"

[Matalos]

Raczej Rosja weźmie obie to co będzie chciała i tak to się skończy.

 

Co do Lwowa. Moglibyśmy go odzyskać. Ale nasz kraj nie jest do tego zdolny. Jest po prostu za słaby ekonomicznie i administracyjnie. Byłby jeszcze większy chaos niż jest teraz, co by było Rosji na rękę.

Słyszałem, ze jakiś polityk z Moskwy wysłał do nas propozycję wspólnego rozbioru Ukrainy, ale nie wiem czy to prawda. Ktoś mógłby mnie oświecić?

Edytowano Kwiecień 21, 2014 przez Matalos