Skocz do zawartości

[Gra]Powiew Przyszłości[Magia][Walka][Post Apokalipsa]


Dead Radio Man

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 151
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

- Bo jestem magiem lodu. Mam temperaturę 16 stopni Celsjusza, 20 jak mam gorączkę. Wszystko co dotknę, zamarza do tego stopnia że można to rozkruszyć. Ciężko to kontrolować, a magia jakoś ujść musi. Lepiej tak niż zamrażać wszystko wokół dotykiem. - odparł ponurym tonem. - Żałuje że jestem akurat lodowym magiem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ice ściągnął rękawiczkę, dotknął krzesła a te zamarło i rozkruszyło się. - Tak, zawsze. Chociaż jeśli coś jest skomplikowanym organizmem węglowym, na przykład człowiek, to tylko lekko obniżam jego temperaturę, ale nikt nie lubi mojego dotyku bo jestem zimny. - wzruszył ramionami i założył rękawiczkę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arya nie dotknęła ręki, a odsunęła się trochę od Ice'a. Zbliżyła swoje dłonie do siebie i zamknęła je. Po zaledwie kilku sekundach z powrotem rozsunęła ręce, między którymi lewitował niewyraźny, świetlisty obiekt. Arya ukształtowała go w kulę, a potem zbliżyła do dłoni maga. Zniknął, pzostawiając po sobie iskry i ciepło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blossom obserwowała co robią, po czym spojrzała na szczątki krzesła - Ciekawe macie moce. - powiedziała spokojnie. - Ale ja nie lubię zimna! - krzyknęła już z mniejszą powagą. - Oj! Nie przedstawiłam się. Jestem Blossom Dark, wasza "siostrzyczka".

Edytowano przez MaLinka Vessalius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ice skrzywił się. Przyciągnął rękę do siebie - Za gorące, za gorące... - powiedział i dmuchnął na rękę. Założył rękawicę. - Będę mieć ślad... - westchnął. - I już mówiłem że jeśli ty jesteś moją siostrą to ja opuszczam swoją rodzinę. - dodał. 

Edytowano przez Mephisto von Pheles
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flame wszedł do osady,nie było go w świecie ludzi od kilku miesięcy ze względu na polowanie na mutanty.Pierwsze co uderzyło go w oczy to bieda.Totalny brak wszystkiego.

Lecz widział że stan może się tylko pogorszyć.lecz to było już poza jego kompetencjami, on był od mutantów i niczego innego.Następnie szybkim krokiem wszedł do budynku zarezerwowanego dla magów.Gdy wszedł ujrzał kilka osób,sam zaś zatrzymał się i powiedział -Jestem flame- a następnie usiadł w kącie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- A chcecie zobaczeć moją moc? - spytała opierając się o krzesło. - Nie jest nawet w połowie taka jak wasze, więc się nie popiszę.

- Witam!~ - powiedziała do nowoprzybyłego

Edytowano przez MaLinka Vessalius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blossom zdjęła jedną z rękawiczek i położyła rękę na krześle. W momencie oplotły go łodygi, a następnie pojawiły się niewielkie kwiaty. Kiedy puśliła mebel, płatki spadły z kwiatów i cała sala się nimi wypełniła.

Edytowano przez MaLinka Vessalius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...