Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 10/16/18 we wszystkich miejscach

  1. 7 points
  2. Horizon Zero Dawn. Dwie gigantyczne maszyny (skałokrusze) pokonane przy użyciu włóczni. Tylko włóczni
    4 points
  3. Znasz takie powiedzenie "stare biedy, nowych na szczęście brak"? Jakie znowu "stare biedy"? Masz jakiś problem? Nie, nie... Tak tylko powiedziałam W takim razie to wyjątkowo głupie powiedzenie. Czyli co, mam powiedzieć "starych bied brak, nowych na szczęście też"? A nie wystarczy zwykłe "wszystko w porządku"? Jakim? Alfabetycznym... To niezbyt lubiany "kolega" Lyry. Kolega? To największy kretyn, burak, debil i idiota jaki kiedykolwiek stąpał po equestriańskiej ziemi. To tak nazywasz adoratora? Lyra, no wiesz co? Adoratora? Czy adoratorem można nazwać kogoś, kto non stop robi z ciebie pośmiewisko? Robi tak, ponieważ dałaś mu kiedyś kosza. A ty chciałabyś umówić się z kimś, kto śpiewa ci serenadę pod oknem? O czwartej rano? Używając wyjątkowo niecenzuralnych słów? Było aż tak źle? Ekhm... Jedno zdanie z refrenu: "Lyra, moje ty kochanie chodź na sianko na je...anie!" Dobra, wystarczy. Jeszcze Triste dostanie przez nas jakieś ostrzeżenie, czy coś. Dodam tylko, że Long Tail ma wyjątkowy długi ogon. Lyra nazwała go kiedyś miotłą, ponieważ na serio przez przypadek zamiata nim ulice. Od tej pory ma z nim same problemy. Tak, ale trochę za bardzo szpanuje skrzydłami. Zaczyna mnie to irytować. Fakt. Powoli zamienia się w Rainbow Dash, która zachowuje się tak, jakby non stop grała w "podłoga to lawa". To znaczy? Tylko mi nie mów, że nie znasz zasad tej gry. Bo nie znam. Co to za wymysł? Gdy ktoś krzyknie "podłoga to lawa", to musisz jak najszybciej na coś wskoczyć. Dlatego granie w to z pegazem nie ma sensu. Aha... Teraz łapię. Mam deja vu To pytanie już się kiedyś chyba pojawiło. Tak czy inaczej, to zależy od tego z kim by się całowała. Gdybym przyłapała ją z ogierem, to postarałabym się wyjść niezauważenie. Ewentualnie powiedzieć "nie przeszkadzajcie sobie", czy coś. A gdyby to był człowiek? Powiem tak. Ciebie czekałaby poważna rozmowa, a jego wizyta u dentysty i wstawianie sztucznej szczęki. W najlepszym wypadku... A w najgorszym? Wyciąg oraz dużo gipsu A gdybym go kochała? To bez znaczenia. I tak by oberwał. Umm... Okej No cóż, dziękujemy serdecznie za pytania
    2 points
  4. 2 points
  5. No, hai, moi drodzy. Przyznam szczerze, że rzadko się tu udzielam, ale natchniony prośbą mojego czytelnika i korektora (na gmailu - karollysiak1) postanowiłem wrzucić swoje opowiadanko na forum. Zobaczymy, co się z nim stanie >.> Otóż przyniosłem wam opowiadanko, które pisałem dobre dwa lata. Poświęciłem mu bardzo dużo czasu, wysłuchałem przez nie wielu złośliwości, ale i pochwał, wielokrotnie się ze mnie śmiano, ale i gratulowano zwiezłej fabuły czy też spójnej, logicznej wizji świata. Wielu mówi, że mój fanfic to syf, inni mówią, że jest jednym z ciekawszych w fandomie. Jak jest naprawdę? Nie wiem. Daję wam szansę go ocenić. O czym jest opowiadanie? Na pierwszym miejscu o smokach. Ale nie tylko... O Spike'u, który dorasta i odkrywa dość niecodzienny talent, o pewnym smoku, który szuka dawno zagubionego celu w swoim nienajszczęśliwszym życiu, o lawendowej smoczycy, która nie potrafi latać, o szalonym jednorożcu, który niewyobrażalnym kosztem pragnie posiąść nieskończoną wiedzę. Wokół biegają też łaknąca sprawiedliwości i posłuchu Luna, niemogąca się pogodzić z dojrzewaniem przyjaciela Twilight i wciąż rymująca Zecora, która chowa w rękawie niejedną sztuczkę. Czasem na scenę wskoczy Discord, innym razem schizofreniczny demon wciągnie Keegena w dyskusję o sensie istnienia. Dużo tu filozofii, historii, czasem nadażą się opowieści intymne prosto z życia wzięte (oczywiście prześwietlone przez pryzmat kucyków i ubrane w nutkę uniwersalizmu i cudownej anonimowości). Polecam szczególnie tym, którzy mają jakąś pustkę, którą chcą czymś zapełnić. Mam nadzieję, że nie zrazi was objętość dzieła, ale... Dwa lata pracy nie owocują wypuszczeniem fraszki czy sonetu. Kto przebrnie przez całość, temu będę mógł naprawdę pogratulować wytrwałości. (Szczerze polecam przebrnąć przez pierwsze 6 rozdziałów bezrefleksyjnie i nie sugerować się nimi za bardzo. To tylko zawiązanie akcji i w ogóle nie wyglądają one jak pozostała część opowiadania). Dla wytrwałych i głodnych lektury zostawiam linka: https://drive.google.com/folderview?id=0BwAsqdpvy-cQYTgwYWFmZjItOTVjZS00Yjg3LTgzMGUtM2JkOTZkMTI5YzI4# A tu wszystkie rodziały w PDFie https://dl.dropboxusercontent.com/u/55546535/Smocze%20%C5%81zy.zip Sam zaś liczę na komentarze. Proszę tylko o to, aby były merytoryczne. Uwierzcie mi, że po dwóch latach komentarz w stylu "TL;DR, OMFG, JAKIE DŁUGIE, LOL NEVERENDING STORY, MODA NA KUCE, CYCKIDUPACH**" naprawdę przestają być śmieszne. I nie mówię tego, bo mnie to irytuje. Bardziej chcę oszczędzić wam ośmieszania się i ukazywania dość niskiego poziomu, jeśli naprawdę "ZA DŁUGIE, NIE CZYTAM, SSIESZ", to jedyne, co jesteście wyprodukować. To tyle. Niech zacznie się hejt. Zdobywca oskara w kategorii "Najlepszy Wielorozdziałowiec" Zdobywaca oskara w kategorii "Najlepiej Stworzona Postań Niekanoniczna" Epic: 10/10 Legendary: 14/50
    1 point
  6. Na szczęście nie... ale to ciekawa opcja i może spróbuję. Czy probowałeś kiedyś OOBE?
    1 point
  7. @Grzegorz_Nikodem Muszę przyznać że tak jak w tytule tematu - "urzekające".
    1 point
  8. Narysowałem jeszcze 2 prace nawiązujące do wydarzeń ze Wzgórza Ognia eventu Samhain którego jestem czynnym uczestnikiem nie wiem który wyszedł lepiej. Gdy dodałem je na aplikacji Equestria zostały zablokowane ponieważ były nieodpowiednie i sprzeczne z tą społecznością.
    1 point
  9. Człowiek wraca sobie zmęczony z pracy aż tu nagle... STADO BARANÓW!!! Btw.: Ta jakość zdjęć to szczytowe możliwości mojej starej Nokii
    1 point
  10. Miałem to zrobić dwa dni temu, ale zapomniałem. Oto w zasadzie chyba finalna okładka Jednocześnie przypominam o możliwości rejestracji i zamawiania książek. Bo został niecały miesiąc.
    1 point
  11. + Ciepły dzień. + Odebrałem przesyłkę z serwisu. + Rozegrałem bardzo fajny meczyk w HotS. + Sporo się działo na forum. + Fajne spędzony wieczór na rozmowach przez PW. - Odesłałem przesyłkę do serwisu. Okazało się, że nic nie zrobili. - Ciągle czekam na paczkę, która już od piątku jest na dostarczaniu. - Jutro się szykuje ciężki dzień. - To ledwo wtorek.
    1 point
  12. + Jaki dziś był piękny dzień! + Wyniosłem śmieci. + Odkurzyłem mieszkanie. + Pomogłem roznosić gnój na działce mamie, dobry synek + Znowu miałem sposobność rozkoszować się długim, relaksującym spacerem - Wieczór zmarnowałem oglądając bzdury w internecie - Coraz później, mnie się nie chce spać, a na rano muszę wstać do pracy i już czuję, że będę, najdelikatniej rzecz ujmując, NIEWYPOCZĘTY!
    1 point
  13. kamień, papier, nożyce. Swoją drogą to najpopularniejszy w gronie moich znajomych sposób na wyłonienie pierwszego gracza. Już nawet rzut monetą i kością nie ma szans bo od razu jest coś w stylu "ale spadła ze stołu" albo "Jest na kancie to się nie liczy" Wiedźmina 2 czy Wiedźmina 3
    1 point
  14. WWWWWWWWHHHHHHHHHHAAAAAAAAAATTTTTTTTT?????!!!!!! Ludzie, czy to już święta? Jeden z zaledwie trzech (teraz będzie już dwóch) fanfików, na których (z malejącą wraz z każdym miesiącem nadzieją) zakończenie czekam został ukończony (a ja się zorientowałem dopiero teraz...) ? Toż to jest najlepsza wiadomość tej jesieni! Warto było marudzić (sam względnie niedawno w pewnym temacie konkursowym napisałem, że jeśli "Aleo he Polis!" doczeka się finału, to piekło chyba zamarznie - czas więc zadzwonić do Lucyfera i się dowiedzieć, co tam u niego ) o zakończenie. No to teraz biorę się za czytanie... od początku, bo mój ostatni kontakt z tym świetnym fanfikiem miał miejsce całe wieki temu. Jak tylko wszystko znów przeczytam - opiszę swoje wrażenia. W tej więc chwili - @Dolar84 gratuluję ukończenia.
    1 point
  15. Lyra zignorowała udany dowcip. Po prostu nie byłą w nastroju do żartów. - Wybacz, ale w tej chwili nic mnie nie rozśmieszy. Nawet Celestia w stroju różowego osła jeżdżącego na monocyklu. Gdy tylko skończyły Lyra powiedziała: - Tak myślałam, że nie ma żadnego magicznego sposobu. Jedyne co mogę zrobić, to czekać na zarzuty i dopiero wtedy udowadniać, że jestem niewinna. Swoją drogą... - zamyśliła się. - Jakby to powiedzieć... Ciesze się, że nie muszę na nikogo głosować. Znienawidziłabym siebie do końca życia, gdybym skazała na śmierć niewinnego kucyka. Miętowa klacz postanowiła wrócić za ladę. W każdej chwili mogli przyjść goście. Nie potrzebowała jednak pomocy. Wiedziała, że poradzi sobie sama. Lyra spojrzała na batpony, po czym powiedziała: - Rubby, dzięki za wszystko. Masz już wolne, rozgość się i odpocznij. Jeśli chcesz, rzecz jasna. Kuchnia jest do twojej dyspozycji.
    1 point
  16. 1 point
  17. Jestem anarchistą, więc zdecydowanie zgadzam się z tym postulatem. Szkoda że sprowadzasz "przejmowanie się innymi" do tego, ile w danym państwie jest refundacji. Można pomagać prywatnie i właśnie taka pomoc budzi we mnie uznanie. Kradzież to kradzież, niezależnie od pobudek. Rozwiązaniem problemu nie są kolejne wydatki, tylko ograniczenie obecnych. Może to niezbyt miłe co powiem, ale za to prawdziwe. Nikt tym ludziom nie broni wyuczyć się dobrze płatnych zajęć i zarabiać 20000zł. Jakby każdy pomyślał o sobie, to o wszystkich byłoby pomyślane. Czemu absurdalną? Depresja może być wywołana brakiem czegokolwiek. Dla Ciebie może to być bzdura, a dla kogoś innego sens życia.
    1 point
  18. Video mojego pluszaka.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...