Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 04/30/19 we wszystkich miejscach

  1. Siemka Może ktoś mnie kojarzy z internetów albo meetów, może nie. Z tej strony lRUSU, siedzę w fandomie właściwie od jego początków, tyle że pierwsze lata przesiedziałam pod kamieniem czytając blog Ask Discorded Whooves i zupełnie nie ogarniając co się dzieje xD (Ile w końcu można wymagać od głupiego dzieciaka :v) Anyway, rysiam sobie często gęsto. Przykład: BOOM drugi przyklad: : D Kocham FoE. I lubie też piec. Miło was wszystkich poznać i mam nadzieję, że jakoś się tu odnajdę, bo to w sumie moje pierwsze forum
    3 points
  2. Witam wszystkich. Oto kolejne opowiadanie kontynuacyjne historię rozpoczętą w Owsie na tysiąc sposobów. Wydarzenia w nim zawarte dzieją się tuż po Żółtym obliczu strachu, a przed Mroczną duszą. Życzę miłej lektury. Zapach krwi Autor: Darkbloodpony Korekta i pre-riding: @Nataniel Avenetrus Glorius, @Cinram Opis: O obozie zerowym, ukrytym w pobliżu góry Gleinad, krążą wszelakie opowieści i legendy szeptane z ust do ust między uwięzionymi kucami. Jedna z nich opowiada o monstrum pilnującym złapanych przez buntowników więźniów, każącym zbrodniarzy oraz wysysającym dusze grzeszników. To właśnie tam kierują się wszyscy uciekinierzy w poszukiwaniu lepszego życia. Jednak nie zawsze otrzymują to, czego pragną... LINK
    2 points
  3. Robię ostatnio redesigny wlepek na Kucykon. Na razie mam tylko Dash i Twilight, ale planuje o wiele więcej, do lipca jeszcze dużo czasu.
    2 points
  4. Torcik bardzo chętnie i uważam, że wychodzą mi nienajgorsze :3
    2 points
  5. Jak TERREG / ACTA 3.0 wejdzie na hardzie, każda strona internetowa lub kanał na YT powyżej 5 tysięcy subów będzie musiał uzyskać licencję dziennikarską. Będzie trzeba udać się do urzędnika, pokazać mu swój kontent i mieć nadzieję, że mu przypadnie do gustu. Potem będzie jeszcze trzeba opłacać miesięczny koszt licencji. Będzie też nowe ministerstwo które będzie sprawdzać twórczość internautów. Jak by tego było mało, jest możliwe, że zostaną zablokowane strony z poza kraju w którym przebywa internauta (to pewnie będzie tłumaczone ruską propagandą). Tak więc nie będzie można już szukać szczegółowej wiedzy na np. stronach anglojęzycznych. Powodzenia z szukaniem jej na Onecie i WP.
    2 points
  6. Od poprzedniego odgórnie organizowanego konkursu minął niemal rok. Pora znowu dać Wam jakiś temat do wykazania się. Myślałem czy nie wymyślać czegoś nowego, ale uznałem, że sięgnę do sprawdzonego wzoru. Raz jeszcze macie okazję pisać o minionach, które mają przybywać do swego pana. Naturalnie niekoniecznie złego i okrutnego :D. Jako że pierwsza edycja tego konkursu miała rekordową liczbę prac, to i tym razem mam nadzieję, że wiele osób skusi się na uczestnictwo. Przejdźmy zatem do nudnego regulaminu: 1. Limit słów: minimalnie 1500, maksymalnie 10 000. Słowa liczone są za pomocą licznika w google docs. 2. Termin oddawania prac - 26.05.2019 23:59:59 3. Temat przewodni: "Come my minions, raise for your master!" 4. Tagi - zakazane są [Clop] i [Gore]. Pozostałe dowolne w liczbie i rodzaju. Przypominam również iż w czasie dodawania prac konkursowych nie trzeba dodawać tagów obowiązkowych - je należy dodać, kiedy będziecie publikować opowiadanie normalnie w dziale. WAŻNE! Przypominam również iż co najmniej jeden tag musi się znaleźć przy pracy - jeżeli nie będzie żadnego, uznam to za błędne otagowanie i zdyskwalifikuję bez litości 5. Opowiadanie musi być w klimacie MLP 6. Każdy uczestnik może tylko jedno opowiadanie. 7. Po oddaniu pracy nie można dokonywać w niej żadnych zmian, dlatego proszę o wyłączenie opcji komentowania/edycji w google docs, na czas trwania konkursu. Jednocześnie przypominam, że prace mogą być publikowane w dziale po zakończeniu terminu oddawania prac, ale jeszcze przed pojawieniem się wyników. Później oczywiście też (bo już mnie pytanie o to drażni :D). 8. Prace które przekroczą limit słów, zostaną nadesłane po terminie, będą zawierać treści clop/gore, zostaną poddane korekcie przez osoby trzecie, lub zostaną nieprawidłowo otagowane, ulegają natychmiastowej i nieodwołalnej dyskwalifikacji. 9. Przystępując do konkursu uczestnicy akceptują powyższe warunki. Sędzia - Dolar84 Wiecie już chyba wszystko. Pamiętajcie, by zwracać uwagę zarówno na treść jak i na formę opowiadnia, bo jak zwykle będę za błędy ganiał Życzę Wam powodzenia i liczę na wiele przesłanych prac.
    1 point
  7. Przeglądając swój dysk google drive znalazłem stare opowiadania. Włączyłem jedno z nich ("Dla ciebie wszystko") i pomyślałem sobie: "ciekawe jak bardzo żenujący jest ten tekst?". I wiecie co? Żenujące to są te nowe
    1 point
  8. Nie musisz tego tak wnikliwie analizować. To tylko zabawa na forum, poza tym, łatwo się domyśleć, co miałem na myśli. No i przede wszystkim źle grasz w tę grę, bo nie zadałeś kolejnego pytania. Odpowiadając na pytanie; skontaktowałbym się z nim czym prędzej... i żądałbym wyjaśnień, co to się wcześniej podziało, że nic o nim nie wiedziałem. Co byś zrobił, gdyby do Twoich drzwi nagle zapukał papież?
    1 point
  9. ACTA 4.0 - posiadacz konta YouTube zobowiązany jest do nabycia aktu notarialnego u lokalnego notariusza, który wpisze kanał na odpowiednią listę. ACTA 5.0 - zapisy rozgrywki z gier wideo muszą zostać sklasyfikowane przez PEGI ACTA 6.0 - aby korzystać z internetu należy przejść badania psychotechniczne, zaś youtuber wyrobić Prawo Streamowania (odpowiedniej kategorii) ACTA 7.0 - z internetu można korzystać tylko w wybranych placówkach pod nadzorem pracownika K.U.T.A.S (krajowy urząd terytorialnego analizowania sieci) Wybaczcie, ale nie potrafię brać tego wszystkiego na poważnie. Nie wierzę, że ktoś odważy się wprowadzić tak absurdalne ograniczenia
    1 point
  10. Wskoczyłbym Co byś zrobił, gdybyś dowiedział się, że masz żyjącego brata, o którym do tej pory nie wiedziałeś, a który to mieszka 5000 km od Ciebie?
    1 point
  11. Ja po prostu trzymam się tego, że większość rzeczy związanych z rysunkami robię po angielsku. Jestem za dużym leniem żeby robić dwie wersje i uważam, że to tez w jakimś stopniu szlifuje mój język.
    1 point
  12. Kolejny rozdział, w towarzystwie okładki, trafia prosto na MLPPolska. Tym razem jest dłuższy niż pozostałe trzy razem wzięte! Miłego czytania. Rozdział III
    1 point
  13. Zachęcam do przeczytania mojego drugiego już wiersza o tematyce mlp/eqg. Pierwszym był "Zmieniona na zawsze", który również można zobaczyć w tym dziale forum. Tematyka jest dosyć podobna, bo znów poznajemy sytuację z perspektywy Księżniczki Twilight. Tym razem chodzi o porównanie dwóch światów równoległych które poznała - kucykowego i kolorowych ludzi Tam i tu Tam mam dłonie, palce, stopy, nosek, łokcie, skórę, włosy Tu kopyta, grzywę, chrapy, ogon, kłąb, sierść i pęciny Tutaj magia co dwa kroki, drzewne wilki, gryfy, smoki Tam nauka i technika tylko jednej formy życia Tam też szkoła, dorastanie, flirty, auta i ubrania Tu - królestwa i pałace, władza, wojny, życie w klatce, dyplomacja i intrygi, presja, spiski, złe języki Tam przyjaźni silne więzi Tu - poddani na uwięzi, szczera przyjaźń we wspomnieniach Tam nie trzeba by nic zmieniać Lecz świat tamten nie jest moim Więc zostanę tu - w niewoli.
    1 point
  14. Tu w opiece ma mnie rodzina, Każdy chce aby uśmiechnięta była moja mina, Jednak ja będę tylko szczęśliwy, Gdy pomysł na wejście w świat kucyków będzie możliwy. Przyjaciele w realnym świecie, Co wy jeszcze nie powiecie, Racja, dłonie, ubrania, technologia Jednak wszystko to psuje... Patologia. Wiele zalet ma świat ludzi, Jednak on już mnie po prostu nudzi, Lyry antropologię obejżałem, Smutne rzeczy usłyszałem, Gdy ja już mam dość tych dłoni, Chodzenia,Uczenia, potu woni, Ja pegazem chcę być wolnym, Ćwiczyć lot, będąc nieudolnym, W świecie ludzi nie ma akcji, Dość mam już na siłę tych atrakcji, A teraz już bez rymowania, nic na siłę. Chodzenie do szkoły nauka, historia, chemia i inne przedmioty. Cała nauka by była przyjemniejsza jako kucyk, zamiast siedzieć w domu całymi dniami, mógłbym się bawić z innymi kucykami. Bo tu jestem zbyt nieśmiały, Nie lubię ludzi, Za dużo tematów taboo, chcę przytulić znaczkową ligę. Maron Scientus wszystkiego tego zaznał, Ja takżę chcę lecz poprostu żyć do końca w ponywill. Co wy widzicie godnego zostania w świecie ludzi poza rodziną i przyjaciółmi (którzy będą o wiele wspanialsi w świecie kucyków), to mnie cały czas zastanawia.
    1 point
  15. No nie... Czuję się obrzydzony tym odcinkiem, zupełnie jakby miał to być jakiś durny fanfick klasy B. Wszystko, ABSOLUTNIE WSZYSTKO poszło nie tak i jestem tym faktem tak wkurzony, że mam ochotę gryźć najbliższe meble, ale od początku. Zacznijmy od plusów: Ogólnie jako wielki fan Flima i Flama oglądanie ich na okrągło sprawiało mi wiele radości, bo po prostu kocham ten ich styl gadania i samo zachowanie. Poza tym, dalej niż do połowy odcinka, wciąż byli jako tak pozytywni, bo i szkoła była legitna i certyfikat mieli itd., ale przy okazji nadal byli takimi imo pozytywnymi cwaniaczkami, co lubię. Była też piosenka, chyba najsłabsza ze wszystkich w ich wykonaniu, ale wciąż mi się podobała. Spoko też było zobaczyć tego kanclerza, który owszem, musiał wtrącić rasistowskie zdanie, ale poza tym wręcz wydawał mi się ostoją logiki i zdrowego rozsądku. Brodaty dziod też w sumie był, ale ostatecznie zrobili z niego jakieś popychadło i jakbyś mu narysował na papierze kredkami zaświadczenie super zajebistej szkoły i przybić krzywą pieczątkę z plasteliny, to by uwierzył na luzie. Na dodatek strój i zachowanie Rarity było fajne i zabawne, natomiast "przebranie" Twilight miało być chyba jakimś żartem sytuacyjnym, ale nie pykło im to w cholerę. A teraz minusy, czyli ojezuodczegozacząć: Jako wielki fan Flima i Flama czuję się kompletnie znieważony i obrażony, że twórcy zmieniają charakter prawie każdej postaci co kilka odcinków, albo po prostu mają je w dupie i "eeee byle by było". Owszem, jestem im wdzięczny, że pojawiali się oni już czwarty raz, ale każda ich wizyta była zupełnie inna. W pierwszej działali kompletnie na legalu i przegrali jedynie przez swój własny błąd, a pierdolenie że chcieli odebrać im sad i farmę można wsadzić do kosza, bo niby co, AJ i jej rodzina mają jako jedyni dożywotnie przyzwolenie na uprawianie oraz sprzedaż jabłek bądź jakiś przetworów z nich i ogólnie monopol jest super cacy? W kolejnym odcinku nagle zrobili z nich kompletnych oszustów żadnych kasy, bo brali forsę za placebo. Pamiętam, że ten odcinek tak wywrócił mnie z równowagi, że nie mogłem spać po nocach. Za to w trzecim dla korzyści własnych i (chyba) dobra ogólnego pomagają w złapaniu tego barona kasynowego, ale wciąż takimi cwaniaczkami pozostali i szczerze, miałem nadzieje że od tamtej pory albo ich już nie będzie, bo ich wątek został zakończony, albo raczej będą przedstawieni w nieco bardziej pozytywnym świetle. A tutaj? Ku*wa wszystko jak krew w piach! Nie dość, że założenie samej szkoły przyjaźni tylko dla kasy jest pomysłem tak debilnym, że ciężko mi dobrać słowa, by to opisać, to cały przekręt miał polegać na sprzedaży notatek czyli jakby nie patrzeć po prostu podręczników szkolnych? No ku*wa nie, ostatnio na uczelni kazali mi kitel kupić, zaraz dzwonie na policje! To już na prawdę tak trudno było zrobić odcinek, że to jednak Twilight się myli a F&F założyli sobie placówkę bo mogli i zarabiają na tym kasę bo mogą? No ja jebe... I jeszcze na samym końcu stary zgred wbija do tego stereotypowego jak cholera skarbca i "yyy zamknijcie szkołę lol" a oni "okej". No przecież to jest tak głupie, że aż ręce opadają! Nie mogli po prostu ich zmusić, aby wje*ali tą kasę w szkołę, a nie od razu zamykać po chamsku? Przynajmniej na końcu nie dali żadnej debilnej ucieczki dwóch braci na sznurku z prześcieradła, no ale to nawet w calu nie ratuję sytuacji. Druga całkowicie niedopuszczalna wada to zachowanie Twilight (i Rarity poniekąd też). Kompletnie zdołowana i oburzona faktem, że ma czelność istnieć jakaś inna placówka typu szkoła przyjaźni, że jedzie tam od razu bez pakowania szczoteczki, a na sam widok Flima i Flama prawie pawia puszcza (serio, sprawdźcie sobie). Ponad to, nie zastanawia się ani milisekundy nad tym, że to jednak ona może być w błędzie i kompletnie nie bierze takiej opcji pod uwagę. To już nawet nie jest ocenianie książki po okładce, to jest jakiś fanatyzm i kompletne zaślepienie w swoją "rację" w stylu płaskoziemców, a każdy kto myśli inaczej kompletnie się myli i trzeba go nawrócić za wszelką cenę! A najlepsze jest w tym wszystkim to, że odcinek gdzieś do 18 minuty był prowadzony w taki właśnie sposób, że to Twilight odwaliło a F&F są jako tako niewinni. Na serio WSZYSTKO wskazywało na to, że Twilight nie ma racji, a morałem odcinka będzie zazdrość itd. To przypomina mi niektóre starsze odcinki MLP (nie umiem teraz z głowy wymienić, które), gdzie od razu na początku wiadomo było, co jest głównym problemem i cały odcinek był jednym wielkim cringe festem że nie szło tego oglądać. Tutaj w sumie jest tak samo, tylko że pod koniec dostajemy kompletnie idiotyczny zwrot akcji, który nie ma żadnego sensu. Suma summarum, nie umiem ocenić tego epizodu. No bo jakby nie patrzeć. oglądanie braci było dla mnie bardzo przyjemnie, i za to już jest z 7 na wejściu. Ale z drugiej strony, za tak zje*anie wszystkiego, co się dało, powinienem dać 0/10. Bo nawet gdyby to jednak F&F byli winni, to jeszcze bym to przegryzł, gdyby nie skandaliczne zachowanie Twilight przez cały czas. A tak to nie dość, że na Twilight nie da się patrzeć, to z Flima i Flama na nowo bezpodstawnie zrobili tępych partaczy, którymi imo nie są i nie zasługują, aby być. Żenujące...
    1 point
  16. Wszystkim bym zsyłał dobre sny, aby to naprawiało im ich życia, a tym, których nie lubię, dawałbym same koszmary. Co byś zrobił, zrobiła, gdybyś znalazł/a ukryty w Twoim domu portal do świata kucyków?
    -1 points
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...