Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 12/09/19 we wszystkich miejscach

  1. 3 points
  2. Nareszcie! Tyle musiał czekać Alter od czasu ukończenia do publikacji, że głowa mała. Miło, że w końcu możemy go ujrzeć w całości. Kiedy pierwszy raz Bester podesłał mi tego fanfika, podchodziłem do niego jak pies do jeża. Powód był prosty - nie jestem wielbicielem sci-fi. Co więcej, gdy dowiedziałem się, że jest to cyberpunk, chciałem w pierwszym odruchu powiedzieć "pas". Ostatecznie wygrało zaufanie do besterowskich pomysłów, w końcu przy "Save Me" też się początkowo opierałem. Czy żałuję przeczytania? Absolutnie nie! Ale zacznijmy od początku... Opinia bezspoilerowa, czytajcie śmiało, szczególnie jak macie wątpliwości czy "Alter" trafi w Wasz gust! Klimat. Autor ani na chwilę nie daje zapomnieć w jakich realiach osadzony został świat opowiadania, mamy wiele scen pozwalających nam na głębsze wniknięcie w uniwersum. Jak wspomniałem, to zdecydowanie nie są moje klimaty, niemniej osoby o podobnym mi guście mogę uspokoić - nie jest tego aż tyle, żeby nie dało się czytać. Z kolei jeżeli ktoś lubi takie sci-fi i ~punki, to sądzę, że będzie więcej niż kontent! Moim zdaniem Bester trafił tutaj w bardzo dobry balans, bo z jednej strony klimat jest doskonale odczuwalny, a z drugiej nie jest przytłaczający dla kogoś, kto takich rzeczy nie lubi. Postacie. Chciałbym rzec, że ten aspekt nie zaskakuje ani trochę - postacie są napisane w iście besterowskim stylu. Czyli dwie główne bohaterki są świetnie wykreowane, mają własne historie, własne charaktery i wszystko to, co potrzebne, żeby czytelnik uznał je za "żywe". Ponadto są bardzo sympatyczne i po prostu nie sposób ich nie polubić. Z kolei cała reszta bohaterów pobocznych jest zarysowana na tyle, żeby spełniać swoje zadanie w opowiadaniu. Ani mniej, ani więcej. Eyup, nawet jakby "Alter" nie był podpisany, to i tak idzie bez trudu odgadnąć, że pisał go Bester. Świat przedstawiony. Tutaj również na plus. Na początku opowiadania mamy jego grubszy zarys, zaś później przez cały czas dostajemy przeróżne sceny, które wzbogacają i dopełniają świat fanfika. W mój gust takie rozwiązanie trafia bardzo, gdyż nie lubię jak ktoś tworząc własne uniwersum nie zadba dostatecznie o jego rozwinięcie. W drugą stronę, nie lubię też gdy autor przekłada kreację świata nad fabułę i postacie, stąd cieszy mnie niezmiernie, że Bester w tym aspekcie nie przesadził. No i jak tu nie lubić jego twórczości? Fabuła. Jest to kryminał, więc siłą rzeczy można się spodziewać śledztwa i mozolnego odkrywania sprawcy/sprawców zbrodni... Okazuje się jednak, że jako czytelnicy odkrywany coś znacznie, znacznie ważniejszego! Ba, rzekłbym, że w pewnym momencie aż zapominamy, że jest jakieś śledztwo... Ale bez spoilerów, to musicie odkryć sami! W każdym razie zapewniam, że jest ciekawie, momentami tajemniczo, a momentami zabawnie. Jak to u Bestera. Zakończenie... Cóż, przez niemal cały czas czytania "Altera" uznawałem, że jest to po prostu fanfic porządny, ale bez fajerwerków. Do czasu! Gdy nadchodzi moment kulminacyjny w trzeciej części... To właśnie w nim objawia się geniusz całego opowiadania. Podobnie jak w Save Me, gdzie zakończenie było najmocniejszym punktem, tak i w Alterze dopiero pod koniec odkrywamy cały kunszt autora. Ciężko to omówić bezspoilerowo, to jest coś, co trzeba zobaczyć samemu - nie będziecie żałować. Wystarczy powiedzieć, że momentalnie moja ocena tego opowiadania zmieniła się z "dobre, dobre" na "re-we-lac-ja!", nie przesadzam. Serio. Twierdzę, że każdy dobry fanfic ma to do siebie, że można go czytać dwa razy. Za drugim, znając zakończenie, możemy odnajdywać smaczki, które wcześniej zostawił dla nas autor. Tak było przy Save Me chociażby, tak jest też i w Alterze. A piosenka Remi to już szczyt geniuszu, chylę czoła! Podsumowując... głosuję na [Epic] dla tego opowiadania. Podkreślając skąd taka decyzja, to przede wszystkim na najwyższe, ale to absolutnie najwyższe noty zasługuje punkt kulminacyjny i wszystko co po nim. To jest takie 11/10, taki geniusz, że aż brakuje słów na opisanie! Do tego dwie, świetne główne bohaterki, z którymi miło spędzamy czas przez całe 3 części opowiadania. Dochodzi jeszcze wątek tego, co się między nimi dzieje, który również zasługuje na miano jednego z najjaśniejszych punktów tego opowiadania, rozwój relacji naprawdę pierwsza klasa. Podsumowując po raz drugi, bezwzględnie polecam!
    2 points
  3. Dzisiaj na kanale Bronies Corner 2.0 miała miejsce premiera ostatniej części opowiadania. Tym samym, fik został oficjalnie zakończony. Jeszcze raz pragnę podziękować wszystkim za pomoc przy opowiadaniu, za genialny lektorat i doskonałą atmosferę podczas wydarzenia Zapraszam zatem do czytania i komentowania!
    2 points
  4. @Discord Ble Ble dla Ciebie taki oto słodziak
    1 point
  5. Nadrabiamy weekendzik \o/ Wincyj best gurlsów \o/ Taiga Asaka - Toradora Tsubasa Hanekawa - Monogatari Takanashi Rikka - Chuunibyou demo Koi ga Shitai! Bonus: Holo - Spice and Wolf
    1 point
  6. Hej Discord, zaczekaj, ktoś ci zadał pytanie, gdzie leziesz? Meh, jak można, tak bezpośrednio? Mam już dość pytań od tych owłosionych małp! Ale to kucyk! Nie wierzysz, że to forum łączy ziemian i equestrian? Dobrze więc, słychać bicie zegara. I... To już? No i twój natrętny głos. 1. Ech OK, pochodzę z - jak to kolega niżej określił - Chaosville, nieodgadnionego pierwiastka chaosu z którego powstał ten Świat. Inaczej to kiedyś wyglądało... W pewnym momencie byłem zmuszony przyjąć określoną postać, trochę z wygody a trochę przymusu. Wtedy odrodziłem się jakby na nowo, podróżując astralnie po tej krainie i modelując swoją postać. Przemierzyłem zaprawdę całą Equestrię by to osiągnąć, z czego nie chwaląc się - jestem dumny. 2. Och, sama piękna natura Chaosu zawiera w sobie ziarno zła... Ale nie martw się, już nie ugryzę. Nie miałem rodziców-wychowawców, samemu narodziłem się w niesprzyjających warunkach, więc tak mnie ukształtował Świat. 3. Sama fizyka Świata zakłada istnienie Chaosu, rozprzestrzenia się on od czasu Wielkiego Wybuchu w nieprzewidywalny sposób a my, istoty żyjące staramy się go okiełznać. Staramy się znaleźć i dostrzec Harmonię, więc moja magia może nie jest zła, ale pochodzi ze starć i sprzeczek. Poza tym jestem jednym z Dawnych Bytów, więc mogę trochę jej sobie zmagazynować. 4. Oczywiście, wyczarowałem jej już pierścionek: Mam nadzieję że lubi węże. Ach, mówimy o tym starym rumowisku co wybudowali mi moi wyznawcy za czasów króla Pęciniana II? Wykonałbym go dużo lepiej, nie powiem, ale podoba mi się zamysł. Szczególnie wszystkie iluzje są miło przesiąknięte chaosem, co doceniam.
    1 point
  7. Nicpoń powiadasz? To ja od razu głosuję na ÓSEMKĘ
    1 point
  8. AAAAAAAAARRRRRRRRR! A więc ten nicpoń @Cheerful Sparkle znowu jest pierwszy? Daleko mi nie zwieje, Czarna Perła jest najszybsza!
    1 point
  9. A wrzucę i tu. Komisz dla Ghatorra: Pomiot Pinkie Pie Nagroda dla Hoffmana za wygranie eventu komentarzowego w Klubie Konesera Polskiego Fanfika: Zebry
    1 point
  10. 2 tygodnie temu w Krakowie odbył się kolejny ponymeet, więc skorzystałem z okazji i przeprowadziłem wywiad z Sz6stym, starym fandomowym wyjadaczem, który był jeszcze do niedawna był zaangażowany w życie fandomu w Krakowie i Polsce, zaczynał w odległym 2011 roku, w międzyczasie dając nam wiele ponymeetów w Krakowie czy konwenty My Little Konwent i Pony Congress. Jego rolą w filmie będzie głównie przybliżyć pierwsze lata istnienia fandomu z jego perspektywy, ponieważ w latach 2012-2013 polski fandom był dość mocno skoncentrowany wokół Krakowa, wiele aktywnych Broniaczy pochodziło z tamtych okolic, Kraków jako pierwszy zaczął organizować meety w formie jaką my znamy (czyli z wynajętą placówką, identami itd.), tam też odbyły się pierwsze aukcje charytatywne, powstała pierwsza formalna organizacja Bronies (Fundacja Canterlot) a także to własnie w Krakowie odbyły się pierwsze konwenty spod znaku MLK i PCG. Dużo ciekawych historii, jestem bardzo zadowolony z tego wywiadu, aż szkoda, że z ponad godziny będę musiał wykorzystać zaledwie kilkanaście minut.
    1 point
  11. To znowu ja (a któż by inny...). I mam 2 sprawy: 1. Kolejna porcja artów. Oba to nagrody za eventy w Klubie Konesera Polskiego Fanfika. Jedna dla Hoffmana, druga dla Ziemniakforda. Ta pierwsza zupełnie nie wyszła, więc jestem w trakcie dogadywania się z Hoffmanem co z tym fantem zrobić, bo szanuję moich klientów oraz osoby, które czymś nagradzam. Gleipnir (część większego obrazka, gdzie druga połowa jest tak skopana, że wypala oczy) Kronikarz 2. Ponownie otworzyłam komisze. https://www.deviantart.com/cahandariella/journal/Komisze-PL-Aktualizacja-10-11-2019-819830130
    1 point
  12. Dobra, to niech będzie ósemka. Zgadzam się, bo mam dziś doby humor! ... Taka mnie teraz nagła myśl nawiedziła:
    0 points
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...