Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 02/20/20 we wszystkich miejscach

  1. Wszystkiego Tłustego z okazji dnia pączka!
    3 points
  2. W takim wypadku pozostają ci w sumie trzy opcje.... wypracowanie jakiegoś kompromisu, zmiana podejścia do tatuaży i powolne przyzwyczajanie i oswajanie się z myślą, że twoja ukochana jednak będzie chciała się tatuować, lub bolesne i ciężkie dla obu stron rozstanie. I w tym wypadku musisz zdecydować, czy bardziej zależy ci na osobie jaką jest twoja dziewczyna, czy bardziej obrzydzają cię tatuaże.
    2 points
  3. Ja lubię wizyty u dentysty, wiec pewnie nie do końca Cię rozumiem, jednak uczucie strachu jest podobne dla wszystkich. Każdy się czegoś boi i jest to zupełnie normalne, więc trzeba działać mimo strachu i stopniowo go przezwyciężać. W skrajnym przypadku można odbyć zabieg w narkozie, ale nie każdy może, jest to potencjalnie niebezpieczne, no i drogie.
    1 point
  4. W komentarzach jest tłumaczenie od niejako Leandro, oto przykład: http://disq.us/p/27ezfzm
    1 point
  5. Okazuje się, że pierwszy sezon Pokemonów na Netflixie jest nie dość, że ocenzurowany (wycięto kilka odcinków), to jeszcze niepełny
    1 point
  6. Ja w sumie nie jestem expertem od spraw damsko męskich (w sumie w praktyce ze mnie jest ),a dla mnie liczy się to co dziewczyna ma w środku, i raczej stawiałbym na opcję kompromisu, choć co ja tam mogę wiedzieć skoro mam wiek Chrystusowy i jestem nadal kawalerem będę raczej do końca swego żalosbe lifeu
    1 point
  7. Wiem, że czasy są już zupełnie inne i tatuaż to nie jest od razu wyznacznik bycia kryminalistą czy bycia w towarzystwie, które tatuażu wymaga. Mimo to, moje uczucia nie potrafią obejść tego, nie umiem się przekonać, bo cały czas mam to przeświadczenie, że to nie jest droga, w której bym ja wspierał partnera. Pół biedy jakby to było coś innego (inny gust muzyczny dla przykładu), gdzie to można schować, wiedzieć i akceptować to bo każdy jest inny. Tylko, że tatuaż jest stały, nie wymaże się go od tak, obcowałbym z tym na każdym dniu i ciężko mi tu mówić, że to jej wybór i jej ciało kiedy ... ja mam być najbliżej i mnie gorszy coś takiego
    1 point
  8. Kurde, strasznie to smutne. Z jednej strony rzeczywiście ciężko żyć z kimś, kto robi coś, czego Ty nie uważasz za słuszne, ale czy naprawdę te tatuaże aż tak złe są? Nie wpływają na otoczenie ani na samą ją jak używki i papierosy, jak wspomniano wyżej. To wpływa na jej wygląd. Ludzie często mają tak, że muszą się sobie podobać, wszelkie zmiany fryzur, nawet kolor włosów, ubiór - robią to przede wszystkim dla siebie. Chcą się dobrze czuć w swoim ciele, chcą być dla siebie estetyczni. I wychodzi na to, że Twoja kobieta też tak ma. Ciężko jej zrezygnować z tatuaży, będzie się źle czuła, że nie może wyglądać tak jak sobie zamarzyła, bo wtedy Ty powiesz nie. Ciężka i niefajna sprawa. Ale spróbowałabym dojść do tego co naprawdę nie podoba Ci się w tatuażach. Czy jest to sam wygląd? Według Ciebie z tatuażami jest mniej atrakcyjna? Albo może w ogóle? Jeśli tak to może pomyśl w ten sposób, że to jak zmiana koloru włosów. Tobie nie podoba się rudy, ale ona postanowiła sobie tak zafarbować i to właśnie jej idealny kolor, w nim się dobrze czuje. Ale napisałeś, że Tobie tatuaż negatywnie się kojarzy, więc przypuszczam, że może w tym postrzeganiu tatuaży jest problem? To jest zakorzenione w naszym społeczeństwie. To jest tak zwany "mem", który wyewoluował już w zupełnie inną drogę niż był pierwotnie. Dziś tatuaże nie oznaczają żadnego naznaczenia, przestępstwa czy marynarza. Dziś tatuaż jest podobną ozdobą ciała jak koraliki, bransoletki, apaszki. Tylko bardziej upierdliwe do "zdjęcia". Szkoda kończyć taki związek, ale też nie dobrze jest, kiedy jedna osoba w nim źle się czuje.
    1 point
  9. Cholercia, trudna sprawa. Widzę, że zależy Ci na związku z tą kobietą, że naprawdę nie chcesz tego kończyć. Mam podobną sytuację do Ciebie tylko że z używkami. Pałam szczerą nienawiścią do palaczy. Jak zobaczę, że jakaś osoba z mojego otoczenia popala sobie papieroska to szlag mnie jasny trafia i ze startu ma -30 od szacunku. Zdarza mi się być opryskliwą. Tak samo przy wszelkich substancjach odurzających. Wiele osób również ma do mnie problem, że otwarcie propaguję zakazanie sprzedaży i uważniejsze kontrole na granicach w sprawie przemytu. To taka moja ideologia. Twoją ideologią, nazywając to roboczo, najwyraźniej jest zgorszenie tatuażami. To twoja specyfika i prawdopodobnie nie jesteś w stanie nagle tego polubić. Więc zostaje albo zaakceptować to, że tego nie lubisz, jednocześnie akceptując nowy nabytek partnerki. Ja sama przymykam oko na to, kiedy mój pali mentole podczas sesji, a nie jest nałogowcem. Przynajmniej staram się odwracać wzrok i wmawiać sobie, że to tylko słone paluszki Albo przyjdzie Wam się rozstać, mam nadzieję, że w obupólnym zrozumieniu. Nie widzę żadnych alternatyw tatuażu.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...