Skocz do zawartości

Lyokoheros

Brony
  • Zawartość

    382
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Lyokoheros

  1. Troszkę czekaliście, ale o to 5 rozdział "Obiad u pańśtwa Belpois" dostępny także na mojej stronie. A w nim... Dodam też, że przy okazji mam mały bonus - opowiadanie rozgrywające się w tym świecie, jeszcze bez Sunset bo około 1,5 roku przed akcją samego opowiadania... gdy Aelita po raz pierwszy pojechała do Jeremiego na Boże Narodzenie... "Święta z rodzina Belpois"
  2. Co? Już w piątek? A ja miałem nadzieję, że w niedzielę... Nie doczytam nawet jednego z nich do tego czasu!
  3. No i czas na 4 rozdział a także pierwszy przeskok czasowy! Ale mały, ledwie jakieś 2 tygodnie, bo przenosimy się na koniec roku szkolnego... czyli rozdział 4 "Żegnaj, Kadic". Dostępny też na mojej stronie. A w nim Dodam też, że przy następnym rozdziale dodam jeszcze pewien mały bonus
  4. Obrazek faktycznie nieźle pasuje. A co do tytułu... no nie wiem rozterki miłosne były tu raczej... bardziej pewnym zarysowywaniem tła(a także był niejako przy okazji (w fabularnym sensie) wtajemniczenia Yumi), właśnie kwestia rozszyfrowywania dziennika - która może i nie zajmuje wiele miejsca, ale własnie przewija się przez cały rozdział: od rozmowy Jeremiego i Aelity, przez pomysł nagrywania mowy Sunset po kwestie pomocy innych w interpretacji wyników badań nad dziennikiem. Może i uwaga nie była mu po poświęcana cały czas, ale w moim odczuciu był tu jednym z kluczowych elementów właśnie.
  5. @Crystal Arrow coś nie działa ta Twoja grafika... Ale w każdym razie... czas na trzeci rozdział! Nosi on tytuł "Dziennik". Znajdziecie go tu i na mojej stronie. A w nim...
  6. No i sesję wreszcie mam za sobą. A to oznacza, że wreszcie wracam do pracy fandomowej :NjdaT:

    Oczywiście na studiach jest nieco roboty, więc od razu wszystkiego nie będzie... ale tak czy inaczej w weekend powinien pojawić się kolejny rozdział "Naszej Małej Sunset", wznowiłem też już prace nad 21 rozdziałem "Kodu Equestria"... ale zanim go opublikuję to jeszcze trochę potrwa... w końcu w tym rozdziale nastąpi scena spotkania Sunset z Celestią! To coś co chcę zrobić porządnie i w pełni dopracować, a nie tak byle było jak Haj$bro... 

    Potem pojawi się też nowa, poprawiona i rozszerzona (o scenę rozgrywającą się właśnie w 21 rozdziale KE) wersja "Bólu i ukojenia" z konkursu "50 twarzy Celestii". Mam też już w głowie koncepcję pewnego opowiadania na morski konkurs Gandzi, które również rozgrywa się w Lyokoverse... ale nie mam 100% pewności czy się z nim wyrobię, zwłaszcza, że jeszcze parę szczegółów koncepcji muszę dopracować. Jednocześnie wrócę też do pewnego małego opowiadanka w świecie Equestria Girls, będącego bezpośrednią kontynuacją "Nowych Początków"... oraz do nieco dłuższego tworu mówiącego o wydarzeniach, które doprowadziły do końca Wojny Tysiącletniej... 

    No i planuję we względnie niedługim czasie nieco rozbudować przewodnik po świecie... 

    To oczywiście nie wszystko bo równolegle z tym mam też swoją (ściśle) Lyokową twórczość i planuję mocniej przysiąść przy Powrocie Xany by wreszcze bardziej ruszyć go do przodu (planuję do końca roku dobić do połowy 2 tomu - czyli co najmniej jakieś 3-4 rozdział opublikować).

    I oczywiście wracam jednocześnie do pracy w Królewskich Archiwach Canterlotu, zwłaszcza przy tłumaczeniu Past Sins - które ostatnio mocno leżało odłogiem, a generalnie szło wolniej niż się spodziewałem i jest dopiero na 3 rozdziale, ale nie obawiajcie się - ten projekt na pewno dokończymy - prędzej czy później. 

  7. Hm... jakoś nie bardzo widzę, by zapach Kiwiego miał do tego sprowokować Sunset(zwróć też uwagę, że kucyki nie polegają na węchu tak bardzo jak inne zwierzęta, w kwestii zmysłów też są nieco zbliżone do ludzi - a przynajmniej takie można odnieść wrażenie)... poza tym... smród stóp Odda powinien skutecznie go ukryć No i... jakoś nie bardzo mi się widzi by zaczynali im to tłumaczyć bez pokazania małej. No i Aelita zwłaszcza na początku wolałaby jej nie odstępować na krok. (No i jakby najpierw im wytłumaczyli to własnie byliby mniej zaskoczeni.)
  8. No cóż, takie trochę przyjąłem założenie. I...jak właściwie ją sobie wyobrażałeś? No i... czemu miałaby go ugryźć w palec? To niekoniecznie zachowanie pasujące do paroletniego equestriańskiego kucyka... w dodatku Sunset tak jakby nie ma żadnego powodu by zachowywać się agresywnie... A co do pierwszego użycia magii... cóż nikt tu nie wie o tym, że jest nie tylko jednorożcem, ale i magicznym jednorożcem... tak więc może to trochę czasu zająć - choć oczywiście nie przejdzie bez echa
  9. Ups... ale wtopa... zwłaszcza, że tamten rozdział zdecydowanie nie był jeszcze gotowy... no ale w każdym razie link już poprawiony.
  10. Heh, mojemu korektorowi (BCHowi) też się reakcja Jeremiego podobała No i to trafienie w sumie działa w dwie strony - bo jacy "zastępczy" rodzice będą dla Sunset lepsi niż nasi Einsteinowie? A co do opisu... zdawało mi się, że właśnie takie delikatne uchylenie rąbka tajemnicy, ogólnikowa zapowiedź wszystkich wydarzeń da lepszy efekt... Ale co ważniejsze... mam przyjemność zaprosić was na kolejny rozdział - nawet nieco szybciej niż planowałem. Jeremie i Aelita pokażą Sunset swoim przyjaciołom i będę musieli wspólnie ustalić jak sobie poradzić z tym problemem... Tak więc o to rozdział 2: "Czym ty jesteś?"
  11. Trochę szkoda, że będzie to edycja zwykła... ale kto wie, może temat pozwoli znów napisać coś z Lyokoverse, wtedy można by jednak spróbować i takiej. No i mimo tak negatywnego stosunku być w połowie stawki (4 prace miały wyższą ocenę, 4 niższą i 1 taką samą) - chyba mogę uznać to za całkiem niezły wynik I jak mniemam teraz komentarze spokojnie już można włączyć, nie?
  12. No no, podczas "Bitew Fików" mój "Kod Equestria" prowadzi naprawdę zażarty bój z gabarytowo ponad dwukrotnie mniejszym "Efektem Draconequusa"... pojedynek wciąż trwa, jednak już niedługo może się zakończyć... 

    Po 5 zwykłych rundach był remis... została ostatecznie wprowadzona dodatkowa dogrywkowa kategoria - logika czyli które dzieło jest lepsze pod kątem logicznego poprowadzenia fabuły - co de facto oznacza tworzenie spójnego ciągu przyczynowo skutkowego... choć mam wrażenie, że niektórzy kierowali się w głosach bardziej tym, że ich zdaniem coś by się tak nie stało np "a bo Xana powinien był to raczej zrobić tak", "przecież to nielogiczne, że grupa źrebiąt mogła włamać się do pałacu" itd. - co często niewiele ma wspólnego z kwestią logiki, a jednak jako błędy w tej materii było zarzucane... cóż... interpretacja kryterium i sposób jego ocenienia niby jest w kwestii oceniającego, którym może być każdy. A na razie w tej rundzie są dwa głosy na Efekt Draconequusa i jeden na Kod Equestria... więc jeśli się to nie zmieni właśnie Efekt Draconeequsa przejdzie dalej. 

    Więc jakby ktoś chciał odmienić losy pojedynku to ma czas do 20.00 :MJTQO:

    Wystarczy wbić do Klubu Konesera i oddać głos. 

     

    Ale by nie mówić tylko o tym tak tylko przypomnę, zwłaszcza tym, co jeszcze nie widzieli, o moim nowym opowiadaniu, którego premiera była bardzo nieprzypadkowa w końcu ta seria to "Nasza Mała Sunset", a 22 września jest dzień Sunset Shimmer. I tak jeśli myślicie, że to jest inspirowane konceptem z "Mojej Małej Dashie" macie rację, a zarazem jest to kompletnie inna historia... nie tylko dlatego, że to Sunset trafia do świata ludzi, ale też dlatego, że to świat w którym 4 generacje MLP nie istnieje! Tak więc nawet nie mogła trafić na bronego... za to trafiła chyba najlepiej jak mogła... 

     

    Niemniej jednak... jeszcze prawie do końca września wszelkie moje prace praktycznie będą stały w miejscu - tak więc nowego rozdziału KE, gdzie muszę poprawić parę scen możecie spodziewać się jakoś w połowie października, a potem planuję też wypuścić nową wersję "Bólu i ukojenia" (z Cesiowego konkursu Dolara) rozszerzoną o scenę rozgrywającą się właśnie w trakcie 21 rozdziału... szykuje się też pewne nowe opowiadanko z Lyokoverse w ludzkim świecie więc już niedługo będzie co czytać!:NjdaT:

     

    Oczywiście z zaliczeniem sesji poprawkowej wrócę też do aktywniejszej pracy w Królewskich Archiwach Canerlotu. Choć muszę przyznać, że prace nad przekładem nowej wersji Past Sins okazały się zajmować dłużej niż z początku sądziłem, więc zanim musiałem czasowo zawiesić prace, by móc się bardziej skupić na nauce, udało mi się przetłumaczyć zaledwie do połowy 3 rozdziału... z 21(+prolog, który naturalnie też jest przetłumaczony)... nie jest to imponujący wynik, ale wiecie - w Archiwach stawiamy na jakość, a ta wymaga czasu. Ale nie obawiajcie się, gwarantuję, że projekt zostanie ukończony, prędzej czy później. A mówię wam, naprawdę warto na to czekać :pinkieawesome:

  13. Moja Mała Dashie… (oryginalnie „My Little Dashie”) chyba jedna z najsławniejszych i najbardziej rozpoznawalnych historii tego fandomu – opowieść o bronym, który znajduje trafiającą przypadkiem do naszego świata Rainbow… dla jednych piękna i cudowna opowieść, dla innych sztampa i tani wyciskacz łez… Cóż, ja jestem gdzieś pomiędzy… Co jednak, gdyby tę historię opowiedzieć inaczej? Ale tak naprawdę ZUPEŁNIE INACZEJ… Gdyby to inny kucyk trafił do naszego świata? A gdyby… to nie brony go znalazł? A może nawet nie była to tylko jedna osoba? Albo jeszcze lepiej: gdyby to było w świecie, gdzie MLP – no, a w każdym razie 4 generacja – nie istnieje? Tak właśnie będzie w „Naszej Małej Sunset”. Opowieści mocno inspirowanej „Moją Małą Dashie”, ale zarazem kompletnie innej. W podparyskim parku młoda dziewczyna – Aelita Schaeffer (znana jednak oficjalnie pod nazwiskiem Stones) – odnajduje paroletnią klaczkę, Sunset Shimmer, która jakimś niewyjaśnionym sposobem się tam pojawiła. Aelita, nie wahając się długo, postanawia zaopiekować się zagubionym maleństwem i poprosić o pomoc swojego chłopaka, Jeremiego. Dziewczyna bowiem dostrzegła w klaczce siebie z czasów, gdy przed paroma laty Jeremie, nie wiedząc nawet, że ma do czynienia z prawdziwym człowiekiem, a nie sztuczną inteligencją, znalazł ją w Superkomputerze, uwięzioną wewnątrz wirtualnego świata… i nie mającą nikogo na świecie. Razem ze swoimi przyjaciółmi przeżyła niesamowite przygody, walcząc ze złowrogim programem komputerowym – Xaną… ale teraz to skończone. I choć razem doświadczyli wielu niewiarygodnych zdarzeń, widzieli już w życiu rzeczy kompletnie niemożliwe… ale to jednak nie przygotowało ich na znalezienie malutkiego jednorożca z innego świata. Ten moment zmieni życie jej i jej przyjaciół, choć cienie przeszłości i dawne problemy związane z fałszywą tożsamością będą się jeszcze długo ciągnąć za Aelitą… jakby zajmowanie się małym kucykiem i ukrywanie go samo w sobie nie było dość trudne. Historia, oczywiście, będzie podobna do „Mojej Małej Dashie”, nie ukrywam, jednak do wielu spraw planuję jednak podejść inaczej, na pewno zmieni się zakończenie, ale jak i w jakim stopniu – tego, oczywiście, nie zdradzę. A wybór Sunset – jednorożca, choć przyznaję, że akurat ją wybrałem głównie przez moją sympatię do tej postaci – daje mi możliwości, których bym nie miał w wypadku Rainbow Dash czy innego pegaza lub też kucyka ziemskiego. Aha i jeszcze coś – akcja zaczyna się w czerwcu 2008 roku. Rozdziały będą pojawiać się zwykle pewnie co 2 tygodnie, od czasu do czasu częściej. (Te 2 tygodnie to takie planowane minimum...) No z tego planu niestety nic nie wyszło, ale nie martwcie się postaram się by jednak a miarę regularnie wychodziły, choć pewnie nie tak często. O Kod Lyoko - czyli coś na kształt prologu Rozdział 1: "Nie z tego świata" Rozdział 2: "Czym ty jesteś?" Rozdział 3: "Dziennik" Rozdział 4: "Żegnaj, Kadic" Rodział 5: "Obiad u państwa Belpois" Rozdział 6: "Wakacje" Rozdział 7: "Najpiękniejsze Słowa" Rozdział 8: "Chwila Prawdy" Rozdział 9: "Wizyta Stryjka" Rozdział 10: "Oczekiwanie" Rozdział 11: "Wspólne święta" rozdziały znajdziecie też na mojej stronie Bonus: Święta z Rodziną Belpois (czas akcji ok. 1,5 roku przed opowiadaniem) Korekta: BCH13, Midday Shine NMS a inne moje opowiadania - małe wyjaśnienie (by uniknąć wszelkich niejasności) W skrócie: NMS jest zupełnie inną historią i nie łączy się w żaden sposób z Lyokoverse
  14. No i po długim czekaniu wreszcie jest 20 rozdział "Operacja Canterlot"! Znajdziecie go tu i na mojej stronie. Dodam też, że jako iż jestem osobą lubującą się w muzyczności, piosenkach i ich przeróbkach, to słuchając jednej... skojarzyła mi się z uczuciami Sunset przed operacją Canterlot. Pierwotnie chciałem ją dać jeszcze przed rozdziałem, na pobudzenie apetytu... ale nie udało się jednej linijki do końća dobracować, mam nadzieję, że jednak wciąż będzie się wam podobać... piosenkę śpiewaną przez Sunset niejako do Celestii... Dodam że to jeden z moich ulubionych rozdziałów tej historii - tak samo jak kolejny, ale on na pewno nie pojawi się przed 26 września... - jej pierwszy punkt kulminacyjny… a w nim... No i też jest w tym rozdziale pewne nawiązanie... nawet dwa do różnych fandomowych dzieł... ciekawe czy zgadniecie jakich... ten kto zgadnie je oba otrzyma przedpremierowy dostęp do następnego rozdziału Dodam też, że do grona jego korektorów dołączył @Grento YTP- jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc! Mam też dla was pewna drobną niespodziankę. Jakiś czas temu bawiłem się w Pony Creatorze... i stworzyłem w nim dwie klacze z tego opowiadania: Herbal Treat i Sparkling Dusk(żadna się w tym rozdziale nie pojawia, ale co tam...) No i Kod Equestria został wybrany do "Starcia Fików" w kategorii nowości Jego pierwsze starcie będzie z Efektem Draconequusa, 23 września w Klubie Konesera Polskiego Fanfika.
  15. Nie jestem Dolarem... ale jak dla mnie ten punkt jest jasny. Wynika z niego wprost, że prace konkursowe można publikować w dziale dopiero jak konkurs się zakończy. Czyli jak skończy się zgłaszanie prac, nie trzeba czekać na wyniki. Innymi słowy - teraz już można publikować.
  16. A jak szybko te listy zostaną ogłoszone? W sensie na samym spotkaniu czy jakoś wczesniej? Bo w sumie to mnie ciekawość zżera co tam będzie...
  17. Dawno tu nie pisałem... ale czas to nieco zmienić, zwłaszcza, że właśnie wydaliśmy 7 rozdział! Znajdziecie go tu. Linki do pozostałych rozdziałów zostały też już uzupełnione w pierwszym poście.
  18. Ja tym bardziej. Zwłaszcza, że... co tu dużo mówić sam w innym fandomie prowadzę podobną inspirowana klubem inicjatywę... idzie niestety gorzej, no ale... zresztą to nie na temat. No i... muszę nie zgodzić się z Foleyem (nie dlatego, że jest głupi... podstaw by tak stwierdzić nawet specjalnie nie mam...) Moim zdaniem to nie jest tak, że obecna forma czyni spotkania nie atrakcyjnymi dla osób, które danego dzieła nie czytały. Ba byłem na niejednym spotkaniu dotyczącym opowiadania zupełni mi nie znanego i... całkiem przyjemnie się czytało, a i nawet zdarzało mi się włączyć do dyskusji. Na przykład nie tak dawno, na ostatnim spotkaniu omawiany był "Efekt Draconequusa". Nie czytałem go a brałem udział w dyskusji i całkiem ciekawie było. Ba nawet mój udział nie irytował znających opowiadanie i udało mi się "dobre pytanie" zadać. I nawet dość mnie zaciekawiło omawiane opowiadanko... Po za tym... jak były takie właśnie krótkie opowiadania to ja generalnie nie raz miałem myśl "o to jest krótkie, przeczytam sobie i może pogadam". Jasne, czasem potem wyszło inaczej... ale jednak przynajmniej w wypadku opowiadań, które nie są cegłami (czyli powiedzmy do 20k słów... oczywiście możne też zapytać "co to za cegła co ma 30k słów". Czy 40k, czy 50k... i prawie dochodząc to momentu, gdy powiemy "E dobra, 300k słów to jednak jest cegła" zatrzymajmy się więc już na wartości 20k) generalnie ta zachęta działa. Sam też np miałem odczuwalny wzrost zainteresowania, gdy moje króciutkie "Ocalenie" zostało wytypowane. (Innymi słowy - to najlepiej sprawdza się przy krótszych dziełach, z cegłami jest większy problem...) No i...ŁAŁ! KTOŚ ZASUGEROWAŁ OMÓWIENIE MOJEGO OPOWIADANIA! Pozwolę też od siebie dodać, że Trylogia Sunsetkowa wiąże się nie tylko z Equestria Girls (w którym rozgrywa się przecież tylko ostania część. No dobra, w 2 są w pewnym sensie wzmianki, ale rozpoznawalne tylko dla osób i tak uniwersum znających) - powiedziałbym, że nawet tematem ogólny, który tu bardziej pasowałby jest sam wątek Sunset Shimmer - pewnych luk jakie zostawiły filmy o potencjału jaki ma ta postać. W końcu właśnie je uzupełniając i kierując się głównie poszlakami zostawionymi przez serial stworzyłem całkiem bogatą historię. A było też parę podejmujących temat całkiem inaczej (np przytoczone opowiadania Flashlighta). (Przy okazji @Hoffman małe wyjaśnienie dlaczego jeszcze nie odniosłem się do tych komentarzy pod poszczególnymi częściami trylogii - były one na tyle rozbudowane i dające do myślanie, że uznałem iż by zrobić to należycie musiałbym przy okazji odświeżyć sobie samo opowiadanie... na co ostatnio nie potrafiłem znaleźć czasu zajęty innymi projektami.) I generalnie jak jest mowa o tematach.. cóż mi głównie przychodzą do głowy takie, które się właśnie z Equestria Girls Czyli - Syreny - co z nimi, pojawiły się w Rainbow Rocks i zniknęy, a postacie te mają ogromny potencjał (np po angielsku czytałem kilka świetnych opowiastek z ich udziałem, jedna napisana przez Prane'a, niewątpliwie znanego niektórym, choćby z Klubu) zarówno jako grupa jak i poszczególne postacie. - Zasada analogii czyli ludzkie odpowiedniki postaci ze świata kucyków i na odwrót - przecież to jest potencjalnie potężne źródło inspiracji! Na przykład: kim byłyb Blueblood w ludzkim świecie? Albo Sombra, albo Tirek. Kim są Wonberbolci w świecie ludzi? A uczniowie Liceum Canterlot? Przecież wielu nie bazowało na żadnych kucykach. Podobnie jak część Crystal Prep. No i własnie kim byłaby Dyrektor Grzyb? Albo Wallflower? Czy Timber i Gloriosa. Cała masa postaci... - dylatacja czasu miedzy światami, umagicznienie ludzkiego świata i dlugofalowe skutki tego... hej, a może i rozmowa o magii i systemach magicznych w fanfikach nie byłaby takim złym pomyslem? Ale też i w drugą stronę ten świat daje takie smaczki jak... możliwość wyjaśnienia obsesji Lyry na punkcie ludzi! - jak chocby u mnie w "Nocnym odkryciu". I oczywiście przywołuje to też nie jestem pewien czy poruszaną(znaczy wiem, Hofman też to jkby sugerował, ale mi chodzi, że w Klubie), a nader fascynującą kwestię relacji nauki i magii. No i są też i inne kwestie... jak choćby - zwłaszcza ta odległa - historia Equestrii... czy tez geografia, choć to może już było... Może też o rasie/motywie kucykoperzy czy nawet ogólnie o rasach Equestrii... jakie są i jak można je wykorzystać, jakie można wprowadzić... słyszałem np że w 8 serii mają dodać kiriny... O, alboo wykorzystaniu antagonistów z poprzednich generacji! Tirek jest takim przykładem, Grogar był wspominany już w 7 sezonie i w 8 ponoć ma się pojawić.. a przecież inni też byli i niektórzy może mieliby nawet racje bytu w obecnym świecie.
  19. No dobra, to czas i na mnie i moją pracę... Wszystkie kucyki znają księżniczkę Celestię. Wspaniała, mądra i wyrozumiała władczyni. Zawsze troszcząca się o swoje małe kucyki, wręcz matczyna. I zawsze radosna, ale... Mało który kucyk wie, jak wielki ból cierpiała przez setki lat. Nic jednak nie trwa wiecznie, a po każdym bólu w końcu przychodzi i ukojenie. "Ból i ukojenie" [sad][uplifting] I Sun... normalnie kupiłeś mnie tym swoim tytułem "Klacze opowieści"
  20. Mam - wystarczyło sprawdzić historię komentarzy, czas najstarszego i wybrać odpowiednia wersję... plus zrobić w niej samodzielną korektę. Bo już dostrzegłem tam parę nawet całkiem głupich literówek. Więc czas się za nią zabrać i potem wysłać pracę.
  21. Ośmielę się stwierdzić, że cudza korekta jedynie pozwala szybciej się na danym błędzie nauczyć (szybciej zdając sobie z niego sprawę i poniekąd ) i raczej nie wywołuje dodatkowych błędów. Choć oczywiście potrafię zrozumieć taką zasadę. (W sumie albo jestem jestem ślepy, albo od zadania tego mojego pytania regulamin został zaktualizowany...) No cóż trudno najwyżej tego opowiadania nie dam na konkurs. Właściwie tak mi się zdawało, że jest taka zasada... ale jak spojrzałem na pytanie Victorii Luny to pomyślałem "Hej, a może jednak? Przecież to opowiadanie, by się akurat w sam raz wpasowało do tego konkursu, więc czemu nie spróbować". W sumie może w takim razie będzie później, bo bez terminu konkursu nie miałbym dodatkowego bodźca do zrobienia tych ostatnich potrzebnych szlifów...No i po prawdzie może bym je w konkursie dał bez pewnego końcowego fragmentu bo też trochę z jego powodu chciałem poczekać w publikację... Chyba, że... a gdybym wysłał wersję sprzed korekty osób trzecich? Znaczy może i tak bez tej jednej sceny (z jakiego powodu bez niej, to najwyżej na PW przy zgłoszeniu pracy bym powiedział...) i po samodzielnej korekcie tego, co wtedy miałem... W końcu od czego jest historia wersji na dokumentach Google (Oczywiście mógłbym też wysłać link do oryginalnej wersji, w której te zmiany są by był dowód, że ta wersja jest "czysta"...)
  22. W sumie podłączam się bo... pracuję od pewnego czasu nad czymś, co w sumie chyba by się nadało... (zdecydowanie jest o Celestii) Ale i tak nie sam, w sensie z sugestiami i korekta od kogoś, więc, nie wiem czy taka prawda się może liczyć na konkurs bo jak tak to bym ją na niego dał.
  23. Królewskie Archiwa Canterlotu mają przyjemność zaprezentować tłumaczenie kolejnego krótkiego opowiadania. Jest to komedyjka ze świata Equestria Girls, w której to Chrysalis przyjdzie zastępować siostry dyrektorki… jeśli przewidujecie, że to nie może skończyć się dobrze, to powiem Wam jedno - macie rację. Co ciekawe, pojawia się tu też Starlight... No i jest to pierwsze opublikowane tłumaczenie mojego brata (nie ma tu konta, ale od niedawna tłumaczy dla Archiwów). oryginalny opis: To znany fakt, że jeśli jesteś chory i nie jesteś w stanie pracować, to powinieneś zostać w domu. Niestety, jeśli jesteś dyrektorką liceum, nie możesz sobie pozwolić na ten luksus, chyba że masz zastępcę. Niestety, twoja siostra również jest chora. Więc kogo masz w zamian? Niejaką Carapace Chrysalis. Hej, albo ona, albo Discord. O rety. Później Celestia uświadomi sobie, że jedyną rzeczą, jakiej jej zastępczyni dokonała przez cały tydzień, było zjednoczenie przeciwko niej wszystkich uczniów. To chyba jakiś rekord… nie? Inspirowane powieścią “Harry Potter i Zakon Feniksa” i pewnymi konkretnymi jej momentami, więc podziękowania dla J.K. Rowling za pierwotny pomysł. Ta kobieta jest geniuszem. Teraz rozszerzony dzięki uwadze od KRspaceT! Dyrektor Chrysalis - Wielki błąd Luny i Celestii kopia na AO3 oryginał: Principal Chrysalis autor: The Bricklayer tłumaczenie: Jasiu Lyoko korekta: Lyokoheros, WierzbaGames, Midday Shine prereading: Zandi
  24. No... tyle więcej, że nie mogła przestać o tym myśleć i zmieniło się to w obsesję I cóż, siłą rzeczy nie wszystkie rozgrywające się w tym samym świecie historie będą w takim samym klimacie czy z tej samej bajki... łączy je po prostu to samo uniwersum w którym się rozgrywają. Co prawda to opowiadanie mogłoby rozgrywać się w każdym uniwersum, które uznaje Equestria Girls... więc trudno by jakiekolwiek uniwersum "psuło". A co dodaje... cóż właśnie wyjaśnienie obsesji Lyry ludźmi, która jest pokazana w "Kod Equestria" - przecież 18 rozdział nie nazywa się "Antropologia" tak dla picu Teoretycznie na braku tego opowiadania uniwersum mega wiele by nie straciło, powstało przypadkiem podczas pisania z klubem... choć założenie, że coś takiego się stało już dawno miałem.
×
×
  • Utwórz nowe...