Skocz do zawartości

Ohmowe Ciastko

Brony
  • Zawartość

    1079
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ohmowe Ciastko

  1. Thermal zastanawiał się przez chwilę. Umiem załamywać światło. Mogę spróbować stworzyć barierę, która działa jak peleryna niewidka. Chyba mogę. Kilka razy mi taki czar wyszedł. Wybaczcie, ale dopiero teraz sobie o nim przypomniałem.
  2. Ohmowe Ciastko

    Zapisy do Czarnego Zawijasa

    Fallout Imię Gary Sue(dzięki za pomysł) Wiek 23 lata Pochodzenie Urodził się i wychował w bractwie stali, gdzie miał zostać paladynem. Funkcja w społeczeństwie Wojownik Wygląd Młody, silnie zbudowany mężczyzna. Nie goli się zbyt często, przez co ciągle ma zarost. Włosy średniej długości. Charakter Bractwo Stali- chroni artefakty sprzed wojny oraz pilnuje sprawiedliwości Historia Urodził się jako dziecko paladyna i kobiety-rycerza w siedzibie bractwa stali. Od dziecka był szkolony na paladyna, choć przejawiał wysokie zainteresowanie technologią. Treningi były ciężkie, lecz z racji na predyspozycje szło mu dość dobrze. Ćwiczenia z używania broni szły za to wiele gorzej. Broń poniżej 4 kilogramów była dla niego za lekka, a powyżej 7 za ciężka. W wieku 18 lat, za prośbą rodziców, pierwszy raz udał się na powierzchnię na dłuższy czas. Jego rodzice wmówili, że jest to część jego treningu, a tak naprawdę miała być to wycieczka. Niestety, zostali zaatakowani przez bandytów. Wywiązała się długa walka. Choć bandyci mieli wielokrotną przewagę, Gary wraz z rodziną mieli wiele lepszą broń. Ostatecznie Gary zabił ostatniego bandytę, choć został przy tym trafiony w jamę brzuszną, a jego rodzice zostali ciężko ranni. Niestety, nie posiadali przy sobie stimpacków. Wszystkie zużyli podczas walki jego rodzice. Opatrzył się. Mógł chodzić. Pozbierał nieuszkodzone wyposarzenie, to znaczy swoją strzelbę bojową, karabin plazmowy ojca oraz karabin snajperski matki. Zostało mu dość amunicji, by nie bać się kilku małych potyczek. Udało mu się także skompletować całą zbroję bojową z części swojej i matki. Z części od swojej matki musiał oderwać kieszenie przyszyte od wewnątrz. Tylko dzięki temu zdołał ją założyć-uspokajał swoje sumienie, że nie ma na sobie krwi swojej matki, bo cała wsiąkła w materiał. Po pozbieraniu ekwipunku skierował się w stronę siedziby bractwa. Po kilku kilometrach szybkiego chodu zemdlał. Obudził się na jakiejś farmie. Miał przy sobie swój ekwipunek. Od gospodarza dowiedział się, że zemdlał tuż przy jego farmie. Gospodarz, wdzięczny za pomoc, którą okazało mu bractwo rozprawiając się z bandytami, zabrał go i podleczył. Jeszcze przez jakiś czas kurował się, po czym udał się w domniemaną stronę siedziby. Niestety, nie miał szczęścia. Po kilkunastu dniach błąkania się po pustyni znalazła go karawana. Dotarł z nią do Cienistych Piasków. Pobył w nich trochę, pracując dla różnych osób. Jego praca polegała głównie na bronieniu przed lub atakowaniu bandytów. W Piaskach nie było jej zbyt wiele, więc jakiś czas popracował także w Złomowie. Po uzbieraniu odpowiedniej kwoty zapłacił za medykamenty, które wziął od karawany, która go znalazła, nakupował sobie medykamentów i amunicji, po czym poszedł wraz z karawaną do Hubu. Dotarł do niego bez problemów. Po odczekaniu kilkunastu dni wraz z karawaną udał się do siedziby bractwa stali, w której nie było go już od dłuższego czasu. Po naprawie dokumentacji, w której wpisano, że umarł wraz z rodzicami, urządzono mu ciężki trening życia na zewnątrz i wysłano go na pustkowia w celu poszukiwania nowoczesnej technologii. Stało się to przez to, że nieumyślnie powtórzył w bazie plotkę o zbrojeniowcach, którą usłyszał jeszcze w Hubie. Ekwipunek Pancerze Bojowy Bractwa Stali, przemalowany na barwy normalnego;karabin plazmowy; strzelba bojowa; rozpruwacz; amunicja; medykamenty; instrukcje naprawy swoich broni wraz z częściami zamiennymi i narzędziami;woreczek kapsli(to, co mu zostało) Broń prócz rozpruwacza posiada niewielkie przeróbki dokonane przez jego matkę, więc nosi ją całą przy sobie, choć wiele osób, które spotkał, śmiało się, że nosi przy sobie małą zbrojownię. Cel Znaleźć Zbrojeniowców. Statystyki Posiada dużą siłę, wytrzymałość,percepcję i inteligencję, podwyższone przez wszczepy z wysokiego poziomu. Charyzma jest na normalnym, może trochę poniżej normalnym poziomie. Nie wiadomo jakie ma szczęście, ponieważ choć jego rodzice zginęli, często udawało mu się zrobić coś na farta. Zwinność ma normalną, trochę podwyższoną przez wszczepy, dokonane w celu lepszego przygotowania go do misji. Choć szkolony od dziecka na paladyna, odpoczywał ucząc się o technologii. Spowodowało to, że umie zrobić wiele rzeczy przy rozmaitych urządzeniach. Zna się na pierwszej pomocy. Dość słaby w rzucaniu. Poznał teorię sztuki przetrwania oraz zakładania pułapek. Umie się ukryć, lecz nie za bardzo wychodzi mu skradanie. Nie interesuje go hazard. Podczas rozmów stara się przemyśleć, co powinien powiedzieć do danej osoby. Jeśli chodzi o otwieranie zamków, to ma dwie lewe ręce. Jedynym sposobem, jaki umie, jest rzucenie z całej siły zamkniętym pojemnikiem. Nie umie korzystać z pistoletów ani broni ciężkiej.
  3. kometa-odłam skalny, przelatujący przez kosmos. Najsłynniejsza to kometa Halleya. Przez spalanie w atmosferze pojawia się charakterystyczny warkocz. pozer-osoba robiąca przeróżne czyny tylko pod publikę, to znaczy po to, by inni wiedzieli, że to zrobił. Cele czynów takiej osoby są przeróżne, najczęściej mające utwierdzić innych w przekonaniu do fałszywej strony takiej osoby. homonim- tylko dlatego, że przez przypadek zobaczyłem tutaj przykład "zamek" wiem, że to słowo posiadające różne znaczenia. Przychodzi mi do głowy jeszcze jeden przykład, ale jedno jego znaczenie. A jednak mam inny pomysł- warkocz: jako fryzura i warkocz komety.
  4. Ban bo banuje za ban który został przyznany za zbanowanie całkowicie bezpodstawnie za napisanie słowa "ban".
  5. Mmmm. Talhoffer żył w XV wieku. Jeśli tylko pozwolisz wykorzystać mi z jego wiedzy, to jestem za. Będę się starał dołączyć. Takie pytanko: czy to jest coś na wzór krzyżaków, czy raczej Wiedźmin/ Boży Bojownicy? Czyli czysto historycznie, czy świat zakłada istnienie potworów i magii?
  6. Miło mi pana poznać. Skoro się pan przedstawił, to ja nie będę gorszy. Jestem Thermal Thrust. Wraz z towarzyszami poszukujemy wejścia do biblioteki Canterlockiej. Próbujemy znaleźć bardzo nam potrzebny czar. Czy nie wie zna pan jakiegoś innego wejścia do niej, dzięki któremu uniknęlibyśmy straży? Taka grupa kucy za bardzo rzuca się w oczy strażnikom. Jednorożec nie chciał wyjawiać zbyt wiele. Bał się, że złe klacze mają głowy na karku, przez co spróbowały wpuścić szpiegów w szeregi rebeliantów. A wiedza, czego poszukują, zniweczyła by ich plan. Do ostatniej chwili musieli posiadać jak największy element zaskoczenia.
  7. Ohmowe Ciastko

    Shingeki no Kyojin

    Obejrzałem wszystkie 3! odcinki anime. Świat mnie zainteresował, a na moje nieszczęście zobaczyłem, że jest manga. Po kilku godzinach wyjętych z życia zacząłem być na bieżąco także z mangą. I sam nie wiem, co się dzieje. A manga wychodzi tak rzadko
  8. Przecież powiedziałem, że to, co zrobiły, było i jest po prostu głupie.
  9. Uważam, że zmiany zaprowadzone przez Chrysalis i Nightmare Monn są najmniej odpowiedzialnymi czynami, jakie tylko dało się zrobić. Thermal nadal nie ufał całkowicie kucom. Bo i jak mógł ufać komuś, kto niedawno celował do niego z kuszy? Wolał dać jak najbardziej ogólną odpowiedź. Wiedział, że większość kucy tłumaczy sobie takie odpowiedzi tak, jak chce. A dzięki tej mógł w razie czego próbować używać wymówek.
  10. adwokat- osoba po studiach na kierunku prawa, będąca obroną oskarżonego. Jego obowiązkiem jest obrona oskarżonego przed zarzutami stawianymi mu. robotnik- pracownik fizyczny. definicja- rozwinięty opis danego słowa, umożliwiający zrozumienie go bez poznania przedmiotu lub czynności, którą opisuje. Definicję posiadają także różne prawa np. Ohma(choć sądzę, że podchodzi to pod to, co napisałem wcześniej).
  11. Ohmowe Ciastko

    Quiz CMC

    Wpadliście w ciąg z Apple Bloom? Pod stołem była cała CMC, z tego co pamiętam.
  12. Ignorant- osoba ignorująca wiele spraw. By nie zrobić masła maślanego napiszę, że jej postawa polega na braku nawet szczątkowego zainteresowania danym tematem. Osoba taka nie zmienia swojej postawy nawet po dobitnym pokazaniu jej, jak bardzo niedoinformowana jest. Apodyktyczny- osoba zbierająca na sobie całą uwagę otoczenia, zmuszająca innych do posiadania takiego samego zdania, co ona. Arystokracja- wyższa szlachta. W wielu kulturach często posiadająca różne tytuły przed danymi personalnymi. Często mająca duże majątki.
  13. Dobrze, a przynajmniej tak sądziłem, udawało mi się maskować rozbawienie z wynikłej sytuacji. Siedziałem nadal sącząc cydr, który powoli się kończył. Przywołałem barmana i zamówiłem kolejny kufel.
  14. Ciekawiło mnie, jak się ona rozwinie. Na wszelki wypadek byłem gotowy złapać w locie wszystkie lecące przedmioty i/lub szybko się ewakuować z knajpki.
  15. Już miałem dopić w połowie pełny kufel i wyjść, gdy pomyślałem, że warto skorzystać z sytuacji. Zdecydowałem, że posiedzę sobie jeszcze trochę sącząc powoli cydr. Niby obskurna knajpka, ale w takich najłatwiej odpocząć.
  16. No tak, osoby, które nie do końca wymyśliły swoją magię. Tego nie wziąłem pod uwagę. Emronn, wygrałeś.
  17. Ohmowe Ciastko

    Sklepik Jubilerski

    Poprzednio porządnie się walnąłem na wyniku. Ciekawe, jak wyjdzie mi teraz. Obstawiam 3,500 zł.
  18. Ohmowe Ciastko

    [Zabawa] Skojarzenia!

    Te dziwne, duże wisiory z kwiatów.
  19. Ohmowe Ciastko

    Fairy Tail

    No cóż. Obejrzałem anime, przeczytałem mangę i powiem, że jest świetna.
  20. Fire Hooves podsumował w myślach to, co powiedziała lawendowa klacz. -Zgaduję, że Black Flame też korzysta z jakiejś magii ognia- zgadywał na podstawie imienia ogiera- Bo jeśli tak, to puszczasz 3 kucy zajmujących się ogniem do lasu- podsumował wypowiedź klaczy- Czuję, że nie będziemy się nudzić. Odwrócił się do kucy, z którymi miał wejść do kapliczki. -Już teraz radzę, byśmy wymyślili jakieś przepisy przeciwpożarowe-powiedział lekko zamyślony nad ogólnym planem tych przepisów- Czy zna pani jakiś dobry czar gaszący?-zapytał się Moonlight Star- Tylko taki który może być rzucany przez kilka kucy jednocześnie w jedno miejsce oraz można się go łatwo nauczyć. Bo sądzę, że moje to raczej specjalne, ale ja się nie znam.
  21. Zacząłem powoli sączyć cydr z kufla, nasłuchując, o czym ciekawym mówią bywalcy. Czekałem na dogodny moment, by się dołączyć do rozmowy.
  22. Mam taką małą sugestię. Może niech każdy uczestnik będzie zobowiązany napisać organizatorom( czyli tobie, Hoffman, albo tobie, Alexsuz), na jaką magię ma pomysł, by nie zrobiło się tak jak na pojedynku moim i Atlantisa, gdzie obie postacie są super-duper potężne i mogą praktycznie wszystko.
×
×
  • Utwórz nowe...