Cipher 618

Bardzo ładnie, że wzięli się w garść i mimo tego, że dostali falę hejtów się nie załamali i nie poprzestali na tym gniocie co wypuścili dwa lata temu. Byłam pod wrażeniem, ALE...

Było dobrze, zanim Sean Murray nie zaczął się znów publicznie odzywać. Zamiast z pokorą przeprosić graczy i powiedzieć że zrobią wszystko by było tak jak obiecywał to on... Wini graczy, że sami się nahajpowali jego obietnicami, a w dniu premiery NMS było takie jakie powinno być. Kiedy NMS zaczęło ocieplać swój wizerunek tymi poprawkami to on zyskał na pewności siebie i znów zaczyna rzucać nowymi pomysłami, nawet ciekawymi (farma zwierząt) a potem mówi, że to wcale nie obietnica. 

Nie interesuje mnie w ogóle ta gra więc patrzę na to z neutralnego oka i nie sądzę, by to gracze zrobili taki hajp. Owszem, jakiś tam zrobili, ale to co obiecywał a to co zrobił... Cóż. Zero szacunku, pokory i mózgu. 

Takie jakie powinno być? No litości  Grałem w wersję z 2016. Tamten koszmarek nie zasługiwał na miano bety, a co dopiero finalnej wersji. 

Według jego słów tak powinno być :3 a wszystko wina graczy XD

Piękna LGBT miłość boża, całe te.

U mnie też dach przecieka, ale wolę nie dawać do internetu zdjęć czy filmików.

To nie dach. Woda przelała się przez próg przy drzwiach wejściowych. 

U mnie też zalewa ale ja nawet komórki wyciągnąć nie mogę podczas pracy

A Brickleberry znasz xD?

Dlaczego szukałem murzyna... ._.

Po co latać, skoro można złapać stopa?

I jeszcze się najeść? 

Czyli go zabija za młodu i zmienia historię? Szkoda, bo śmieszniejsze byłoby gdyby dorysował tylko wąsik i wrócił do naszych czasów. 

Jizus xD nawiązanie do tego pytania czy zabiłbyś hitlera gdyby był dzieckiem. Dobre x3

a to z hitlerem nie dadzą raczej, bo sami mówili ze nie chcą żeby ludzie odchodzili od filmu z takim uczuciem dziwnym chyba. Ale mogą być inne sceny, jak to jak deadpool próbuje się zabić na pindyliard sposobów ^^

Wygląda na cholernie dużego  

Karm go dobrze, niech rośnie  

Niestety najwidoczniej dla kogoś przeszkadzał i po pajęczynie nie ma śladu. 

[*] pajunk

Uroczo

Tak, to jest jadalne. Nazwa "opłatek" nie jest przypadkowa ponieważ materiał z jakiego zrobiona jest kartka A4 przypomina opłatek wigilijny. Drukujemy je używając barwników spożywczych na specjalnej drukarce (wygląda tak, jak zwykła "atramentówka"). Po położeniu na krem opłatek z czasem mięknie. A co do rozmiaru, to ten zajmuje pół strony A4.  

Super 

"Ukryta aluzja, srakazm"

Chyba se to pobiore

Może nie ma odpowiedniego sprzętu albo specjalności i wie, że drugi ma?

Chodziło o prześwietlenie i zbadanie ręki po zdjęciu gipsu, który nosiła 2 miesiące. To tylko rentgen. To chyba powinien potrafić

A czy ma sprzęt? Z umiejętnościami bez sprzętu niewiele zrobi.

"Dumni z naszych moderatorów."

"Dumni z naszych skoczków."

Jestem zwyczajnie słaby w takich wyścigach i szybko zaczynam się wnerwiać. Ale grafika spoko w niej.

Forza Forza Forza! Tylko Forza!

@SzymonL  Wiem, ale jeśli uruchomisz ją na moim laptopie lub PS4 to masz u mnie 1000$ 

Balonik oczekiwań...

Eh, dobrze Pan mówi... wykonanie naszej reprezentacji było na zupełnym dnie. Bramki straciliśmy w kuriozalnych sytuacjach i nie umieliśmy tego odrobić. Jest wstyd i spalone emocje. 

Jestem stary, ale za każdym razem czuje się jak ten sam debil... 

Pełen nadziei....? 

Balonik pękł Nadmuchani do granic możliwości, a pokazali się tak samo, jak zwykle.

Lepsze to niż NiOh na PC który wiesza się i wywala w losowych momentach. Przynajmniej hajs zwrócili mimo 2 godzin i 10 minut gry ;P

A blokada na Switcha to w trosce o jak najlepsze doznania grających.

Problemem jest fakt, że Fortnite operuje na koncie zewnętrznej firmy (Epic), nie Sony, ale granie na PS4 najwyraźniej podpina to konto wyłącznie do tej konsoli. Trochę to chamskie.

@Ylthin Sony ogólnie nie przepada za rozgrywką "międzyplatformową". Innym przykładem jest chociażby Rocket League. Nie wiem jak jest teraz, ale Sony szukało niesamowicie absurdalnych argumentów żeby uzasadnić blokadę

Ostatnio słuchając czegoś myślałam o tym że kojarzy mi się z wakacjami ale nie pamiętam już. 

Kanikuły oczywiście

Danza kuduro

Graficznie, to pierwsza klasa, ale tylko to jest spoko chyba...

No właśnie, "chyba"  Chętnie zagram gdy stanieje. Ot chociażby, żeby pobawić się w to, co najbardziej cieszy w filmach (t-rex na wolności)

@Socks Chaser To może tak:

- Silent Hill 2 - faktycznie, zapomniałem  

- Spec Ops - może i gra jest fajna, ale była finansową klapą (sprawdziłem). Sequela nie będzie

- Lone Survivor to indyk - nie liczy się. Koszt zrobienia gry indie jest na tyle mały, że nie musi zarobić milionów aby przynieść zysk. A co za tym idzie, twórca może sobie pozwolić na eksperymenty. 

- Nadal są gry, do których twórcy podchodzą inaczej niż do produktu - czuć to po chociażby fenomenalnym Horizon: Zero Dawn (najlepiej sprzedający się tytuł ekskluzywny na Playstation 4. Pobił go dopiero nowy God of War). Innym przykładem jest... No Man's Sky. Owszem, twórcy sprzedawali wczesną betę, ale nadal wypuszczają darmowe, duże aktualizacje i teraz gra jest świetna. 

@Triste Cordis

Spec Ops był grą zrobioną przez mniej znane studio, data premiery była kilka razy przekładana (Sama gra była w produkcji od około 2009 roku), a i przed premierą wiele osób uznało ją za kolejnego nudnego shootera. Ta gra może i finansowo niezbyt się udała, ale nie zmienia to faktu, że Spec Ops jest przykładem tego, że wciąż można podejść do fabuły w nowy, zaskakujący sposób. Poza tym sequel nie jest potrzebny, wartości gry nie mierzy się po tym ile dostanie sequeli. Zresztą bez względu na wynik sprzedaży - Spec Ops The Line jest zamkniętą historią, i jej sequeli nie potrzeba. Poza tym myślę, że ewentualny sequel tylko zepsułby tę markę.

To, że Lone Survivor jest grą indie nie oznacza, że od razu powinien być skreślany. Chciałam pokazać, że nie jest tak, że "Czasy, w których dało się wymyślić coś nowego minęły i nie wrócą.". Wciąż można zaskoczyć gracza i Lone Survivor, indie czy nie indie, jest tego idealnym przykładem. Poza tym w ten sam sposób fabułę opowiadał SIlent Hill 2 (Do którego Lone Survivor mocno nawiązuje), a chyba każdy fan horrorów zgodzi się z tym, że Silent Hill 2 jest arcydziełem.

I tak, są takie gry - Hellblade: Senua's Sacrifice na przykład. Problem w tym, że to wciąż jest pewna nisza, mniejszość, pojedyncze gry. I niestety, ale wychwalane za niemalże wszystko TLoU się w tę niszę (niestety niszę...) nie wpisuje jak dla mnie.

Khe, khe. Death Stranding.

Już wiem jak się czują osoby, które kompletnie nie znają angielskiego... 

Angielskiego nawet jak nie znasz to przeczytasz, ale cyrylicę czy azjatyckie krzaczory to możesz co najwyżej pooglądać.

Grażdanki warto się nauczyć, bo znaków ma mniej więcej tyle ile nasz alfabet, chyba nawet nieco mniej niż polski. W porównaniu do tych azjatyckich gdzie żeby pisać po ich to w ogóle musisz znać parę alfabetów, gdzie już znaków jest o wiele więcej  W dodatku dla nas, Polaków, jak będziesz w stanie przeczytać Grażdankę to będziesz w stanie zrozumieć większość xD