Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5912
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Wszystko napisane przez Cipher 618

  1. Zgadzam się, zamieniam w stonogę i podpisuję każdą kończyną. Nie chciało mi się oglądać Władcy Pierścieni, który kończył się po północy. Tak dla porównania. - TVN puścił wersję kinową. Trwa ona +/- 3 godziny... a w TVN ponad 4 godziny. - Wersja reżyserska miażdży kinową i jest dłuższa o +/- 60 minut (nowe sceny, rozszerzone sceny) Uruchamiając film na DVD równolegle z TVNem, po wyjęciu płyty, moglibyśmy obejrzeć końcówkę w TV jeszcze raz Rozumiem - reklamy = zarobek, ale kurde... są jakieś granice ### Co do Koraliny, zacząłem oglądać go na zasadzie: "słyszałem, że dobre, a w Guide (taka funkcja w moim TV) piszą o nagrodach". I mieli rację. Taka "skokowa" animacja jest genialna. Ale, tak jak w grach, nie ona jest najważniejsza. Fabuła, początkowy "mindbuck", postać Koraliny (jej charakter) i co mnie BARDZO zdziwiło znakomity dubbing, to tylko wierzchołek góry lodowej zalet. Aha, dubbing chwali osoba, która go nienawidzi, także o czymś to świadczy. Całość sprawia, że człowiek zadaje sobie pytanie: "i to jest dla dzieci?" Podobało mi się również gigantyczne podobieństwo do MLP. Nie napiszę jakie. To trzeba obejrzeć... I wiecie co? Wielu z nas, jest tytułową Koraliną. Swoją drogą widać, że autorzy "delikatnie" "sugerowali" się "Alicją...", ale kogo to obchodzi :aWe6O: Ocena 9/10
  2. Jednogłośnie Merci... szkoda, że nie Bon Bon ierki... Jak to mawiał Forest Gump: życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz... Lody włoskie czy "te w kulkach"
  3. Po zjedzeniu cukierka Lyra poczuła się zmęczona, śmierdziała a do tego z niewiadomych przyczyn stała się cała mokra. Ice Bucket Challenge? Krztusząc się włosem i mówiąc "I see you!" zaczęła pluć na podłogę kwasem. Lyra non stop zmieniała nastrój, co nie dziwiło Bon Bon. Ale żeby co sekundę? Lyra poczuła napływ dobrego humoru. Rzuciła sucharem: Ej Bon Bon... co ma piernik do wiatraka? Mąkę! Bon Bon - "zamknij się wreszcie i przestań mnie ujeżdżać! Co ja, tygrys jestem? Aha, bądź tak miła i przestań rzucać kulami ognia, po naszym domu" Co do reklam - Force is strong... Or not?
  4. Eeetam. Scootaloo bez swojej scootalynki to nie Scootaloo PS. Z oczami trochę przesadzili
  5. Cipher 618

    Daj swoje foto :P

    Nie widać mordki, i mogę być piękna :v Piękna ja I'm Slenderwoman... "Mogę?" Ty jesteś... O FAQ!... "jedynka" z przodu przy wieku [Triste ucieka w popłochu]
  6. BUCK!!! Następny "bundle" nie akceptuje mojej karty (pay pal) A miał... BEEP oszuści.

    1. Eivel

      Eivel

      Załóż sobie internetową kartę na prepaid.bzwbk.pl. Korzystam od ponad roku i działa wszędzie, gdzie normalna Visa. Konta w bzwbk nie trzeba mieć.

    2. Cipher 618

      Cipher 618

      Dziękuję. Spróbuję :)

    3. Eivel

      Eivel

      Spoko :) To dosyć wygodna sprawa, bo dane karty są w PDF (trzeba CVV uzupełnić tylko, a ten przyjdzie na maila). Karta ma własne konto, na które można przez ich serwis przelewać błyskawicznie pieniądze. Jest jakaś tam opłata za samo założenie karty, ale płacisz raz i masz spokój. Ostatnio dodałem sobie drugą (bo okres ważności pierwszej się kończy) i nie pobierali już żadnych opłat.

  7. Podczas Wigilii Serdeczności, zorganizowanej w centrum - obok ratusza, Lyra siłą przepycha się przez innych zabiera cały cydr. Upija się nim pod mostem do rana. Mana Lyry wzrosła o 5pkt, a jej HP zwiększyło się o 16% Zapłakana Lyra, pokłóciła się sama ze sobą o to, że nie potrafi latać i "władać nocą"... Cukierek Bezsensonangłupoty wydłużył przednie nogi... poza tym Bon Bon zaczęła ją podrywać. W końcu pachnie jak ogier "Ej Bon Bon, patrz co potrafię!" Lyra nadstawia tyłka obok zapalonej świeczki i... KABOOOM... Skutek? "Lyra, wisisz mi nowy dom... i grzywę"
  8. Nie, nie, nie... Jeśli weźmie się za to Lyra, wyjdzie na to, że 2+2x2 = 8
  9. Ksiądz rasista... ech.

    1. WilczeK

      WilczeK

      Kogo dyskryminuje?

    2. Niklas
    3. Cipher 618

      Cipher 618

      "murzyn to", "murzyn tamto"... Gdyby nie ojciec, wstałbym z miejsca, a na odchodne powiedział "Po...ny rasista"

  10. Cipher 618

    Zaręczyny!

    Tak na serio. Gdyby para ubrała się w takim stylu (steampunk?) to byłoby to coś genialnego i wyjątkowo oryginalnego. 99% par = biała suknia, garniak... a tu takie coś. Fajne i bardzo nietypowe. PS. Tak w 100% na serio. Gdyby ta maska i ubrania były lekko zgniłe i podziurawione, a postać wygięta jak paragraf - jak w mordę dziób strzelił ideał do Silent Hill. Do gry, nie filmu, bo druga część przyprawiła mnie o zawał ("Helena... mam zawał"). Uwe Boll byłby dumny z tego co zrobiono z Silent Hill 3.
  11. Cipher 618

    Zaręczyny!

    Jeśli w jakikolwiek sposób cię to uraziło - przepraszam. Nie bardzo wiedziałem o co chodzi: żart, nie... Na dobrą sprawę, nie powinienem nic pisać. W końcu "jeśli nie wiesz co powiedzieć, nie mów nic". Wydaje mi się, że wypadałoby zamknąć ten temat.
  12. Cipher 618

    Zaręczyny!

    Jasny gwint... niby strona o kucykach, a mogą cię wyswatać Najlepszego!
  13. Cipher 618

    Co mówi sygna?

    A rysownik forsę wziął... potem zaczął pić... i na włosy farby zabrakło... biało, czyli koloru nic (tak, wiem... biały to też kolor )
  14. Bundle Stars... ale mnie ten serwis denerwuje x(

    1. SzymonL

      SzymonL

      Co narobili?

    2. Cipher 618

      Cipher 618

      Za jedne "bundle" możesz zapłacić kartą debetową, za inne nie. Wedle zasad, kartą można płacić za "bundle" kosztujące minimum 2 euro. Ten, kosztował ponad 2, ale nie było takiej formy płatności :/ Co prawda interesuje mnie raptem 4 gdry z chyba 10 czy 12, ale mimo to, mają u mnie dużego minusa.

    3. SzymonL

      SzymonL

      I jeszcze usunęli Google Wallet, bo był zbyt szybki i wygodny.

  15. Hmm... no nie wiem. Pegazy zawsze, ale to ZAWSZE potrafią zrobić chmurę z niczego :( Bon Bon, a może będziemy sprzedawać wodę z lodem? Lyra! To genialne! Swoją drogą, może dodamy tam cukierka, który szybko się rozpuszcza. No wiesz, smakowe kostki lodu, które dodadzą wodzie smaku. Hmm... pomyślmy, jak tak patrzę na propozycję Alicorna poniżej, to mam pewien pomysł. Ech... Alicorna? Tego muru nie przebiję. Lyra, do stadionu trzeba jakoś dojechać. Najlepiej autostradą! Dwa pomysły na raz! No i to Euro Pony! Bon Bon, nudzimy się, ale nie przeginasz? Nie. Odrobina wysiłku ci nie zaszkodzi.
  16. Ech... jednogłośnie wygrał prawy. Niebieskie auto ma pierwszeństwo przy bramie. Drugie musi czekać. - Hej Bon Bon! - Tak Triste? Bon Bon-ierka czy Merci? - Ale śmieszne. Ha, ha, ha... nie. To jak? Bonbonierka czy Merci?
  17. Przepraszam, trochę przesadziłem. Wezmę ten persen - dla siebie. Taką reakcję spowodował film, który widziałem na studiach. Amerykanie czy Brytyjczycy nie znali całej prawdy, nie widzieli wszystkiego. Nawet jeśli cośtam słyszeli, to myśleli, że to obóz pracy. Dosłownie pracy. "Obóz pracy? D'oh... naszych zmuszają do walki na froncie, tamtych do pracy. Wielkie mi halo..." Halo to było. I to konkretne, gdy tuż po wojnie, w trakcie uwalniania jeńców zobaczyli co się tam się działo. Roztrzęsieni, zapłakani... "to takie rzeczy robili ludziom"? Druga sprawa - opowieść Czeczena (chyba), który opowiadał o nalocie Rosjan, na jego wieś. Jego wizyta zastąpiła dwie lekcje ćwiczeń. Nasza reakcja na zapowiedź gościa? "Powie coś i mamy wolne"? Nie wiem ile czasu mówił, ale po wizycie... Ja nie płakałem, część koleżanek tak, ale w środku czułem jakby moje "serce" rozwalił granat. Czegoś takiego, nie słyszy się na Discovery czy National: "Mój sąsiad trzymał na rękach 8-10 letnią martwą córkę i za czymś się rozglądał. Zapytałem czego szukasz? Odpowiedział: jej urwanej ręki... " Mówił takie rzeczy, że przebija to wiele opowiadań "gore". W sali absolutna cisza, detale o których mówił, były nie do uwierzenia... Po wyjściu z sali nikt nic nie mówił. Po prostu każdy poszedł w swoją drogę do domu. Nie padło ani jedno "cześć"... OK. Skończmy ten temat.
  18. Ten "włoski" cukierek sprawia, że pory dnia dostają świra, a w całym Ponyville wybucha epidemia miłości. Spike zakochuje się w Twilight, ona w Bicepsie, ten w Rarity, ta w... Rarity. No co... trzeba być tolerancyjnym Lyra niepewnie bierze cukierka i... "Osz kurna... Bon Bon, przeszłaś samą siebie, może nie dosłownie, ale... DOKŁADKA!!!" Oświęcim? Jaja sobie robisz? Piszę to serio. Oświęcim to prawdziwe miejsce, w którym mordowano ludzi, ze względów rasowych. Może jestem przewrażliwiony, ale takie coś nie przejdzie. Nie rasizm. Aha. W jednym z obozów ktoś wyrył napis: "Jeśli Bóg istnieje, będzie musiał prosić mnie o przebaczenie" Lyra godzinami ogląda wyczyny niejakiego Klocucha. Doprowadza to do kłótni czy jest on aż tak głupi czy po prostu mistrzem trollingu. Lyra stwierdza, że ta wyjątkowo mordosklejka, ma beznadziejny smak. Nie dość, że czuje niesmak, to nie może jej wypluć. Lód przegrywa walkę z piekarnikiem. Jednak miętowy cukierek, dziwnie uspokaja wiecznie podekscytowaną Lyrę.
  19. Najlepszego :)http://i.imgur.com/Rqz16jm.jpg A to wszystko, za co robisz dla forum:

    1. BiP

      BiP

      Wielkie dzięki ^^

  20. Fajne to Jeśli postarasz się o fabułę (humor?) może być ciekawie. Sam próbowałem sił w ComiPo! - program do tworzenia komiksów mangowych. Zanim mnie zlinczujecie - pozwala importować grafikę (jpg, png etc), dzięki czemu, bez problemu można stworzyć coś, z uniwersum MLP: FiM
  21. Lyra nabyła nową umiejętność - czar zwiększania doby do 240 godzin. Cała Equestria na tym ucierpiała, ale Lyra jest dumna. W końcu Bon Bon może pracować przez 120 godzin, a spać drugie tyle. Tak przynajmniej myśli... Lyra po zjedzeniu cukierka wyjrzała za okno, po czym powiedziała: "Nie Księżyciem, lecz stacją kosmiczną to jest moja droga Bon Bon" Lyra po zjedzeniu cukierka, doszła do wniosku, że musi wziąć prysznic. Gdy wróciła, Bon Bon prawie udusiła się ze śmiechu. Sucha Lyra wygoliła sobie grzywę do zera. Lyra stała się kociarą. Co innego mogło się stać, gdy właścicielka kota miała mnóstwo czasu? Szpital... detoks... terapia odwykowa... Patrz wyżej... niestety, pozbycie się alkoholu z organizmu było wyjątkowo "ciężkie". Terapeuci non stop trafiali na "mur"... Bon Bon... oni mnie chcą zapić.. znaczy się zabić. Uradowana bezalkoholowym cukierkiem Lyra, zaczyna śpiewać dawny przebój: "gdy widzę słodycze to..." Połączenie idealne. Trochę słodkie, ale z pewnością trafi na listę Bon Bon. A Colgate zyska nowych pacjentów. Same plusy. Po zjedzeniu cukierka, Lyra podskoczyła uderzając łbem o sufit. Ku zdziwieniu Bon Bon wypadła z niego gwiazda. Lyra po jej dotknięciu zaczęła śpiewać: tatara tatara tatatara... i biegać po całym domu. "Bon Bon, ta lampa się na mnie patrzy... I puszcza oczka... Ej, dlaczego ściany są powyginane?" Bon Bon, dlaczego ten cukierek smakuje jak nijakie śniadanie? Lyra obudziła się w świecie Futuramy... Bon Bon zaś w świecie Smerfów. Bon Bon... dawaj wiadro... za chwilę będzie pełne Całkiem niezłe... dość ostre, mocno drapie gardło, ale ujdzie. Bon Bon stwierdza: "Alicornie... DZIĘKUJĘ! Lyra walczy z cukierkiem. Ta cisza jest cudowna "
  22. Mięta górą! Twix lewy czy Twix prawy (w końcu jedyny jest tylko podjazd, a i tak się kłócą)
  23. Wpis #7 Jak można nazwać dłonie wymionami? Rozumiem, że Bon Bon nigdy nie uwierzy w istnienie ludzi, nawet jeśli go zobaczy, ale to już przesada. Byłam dziś w bibliotece. Twilight jest jakaś nerwowa, od czasu gdy stała się księżniczką. Na "dzień dobry" usłyszałam: "nie dam bo nie mam, a nawet jakbym miała to bym nie dała". Skąd wiedziała, że zapytam o antropologię? Kurcze, nie dość że potrafi się teleportować, to jeszcze czytać w myślach. W końcu wiedziała, że Rainbow poprosi o najnowszą część przygód jej ulubionej bohaterki. A Rarity? Kamienie szlachetne, wersja uzupełniona. Kurcze... to dopiero coś. Jutro wpadnę do niej i gdy tylko otworzy drzwi krzyknę: "NUTY! A konkretnie to spis znanych i kultowych utworów granych na lirze. Może się uda?
  24. Cipher 618

    Pamiętnik Bon Bon

    Wpis #5 Ten dzień był fatalny. Gorszego nie pamiętam. Rarity zamówiła tort na urodziny Twilight Sparkle. Miał być w kształcie książki. Drobnostka. Trzy warstwy: wanilia, czekolada, wanilia. Do tego polewa w dwóch kolorach. Grzbiet z gorzkiej, okładka zaś z mlecznej czekolady. Przysłowiową "Wisienką na torcie", miał być napis imitujący autora oraz tytuł książki. Twilight Sparkle, a pod spodem "Wszystkiego najlepszego księżniczko". Troszkę się namęczyłam, ale wyszedł perfekcyjnie. Ku mojemu zdziwieniu, kolejne zamówienia złożyły Applejack, Fluttershy, Pinkie Pie... wszystkie pięć. Jako ostatni przyszedł Spike i poprosił o trzy. No pięknie: "Mieszkańcy Ponyville", "Smok Spike" oraz jego największej "przyjaciółki", rzecz jasna Rarity. Notowałam jak wariatka. Po wszystkim ledwie co, rozpoznałam własne pismo. No nic, ja tu jestem od takich spraw. Kurcze, ale czy nie mogli dogadać się i rozdzielić tego wszystkiego? W końcu państwo Cake też to robią. A tort to nie byle ciasto czy cukierek. I to dla księżniczki! Musiałam się postarać, a wszystko w jeden dzień. Przy dwóch ostatnich kopyta trzęsły mi się ze zmęczenia. Applejack chciała ozdobę w kształcie jabłka, Fluttershy marchewki (ulubione danie Angela), Rainbow błyskawicy... Miałam dość tych przeklętych barwników do lukru. Lyra robiła swoje czyli nic. Jako jednorożec, mogłaby pomóc mi z tymi napisami, ale nieee. Rysowanie wymion jest ważniejsze. Rankiem, Spike przyszedł po zamówienia. Był w szoku. Stał i wpatrywał się w nie, jak skamieniały Discord... który też poprosił o tort dla księżniczki. "Namaluj byle co, jakiś chaos, coś nienormalnego". Początkowo myślałam, że całe to zdziwienie wynikało z perfekcji moich tortów. Dopóki nie powiedział jednego: - "Eee... Bon Bon. Słuchaj... Torty są perfekcyjne, ale miały być dla księżniczki... Celestii. Te napisy "Twilight Sparkle" trochę... no nie pasują. Nikt o nie nie prosił" Spojrzałam na kartkę... faktycznie. Notowałam zbyt szybko, jak w transie. W takich chwilach cieszę się, że nie jestem jednorożcem. Inaczej wszystkie te zamówienia wylądowałyby na gębie "Spajkusia łajkusia" w imieniu tych idiotek...
  25. Napisz CV - to trwa chwilę mówili...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. WhiteDrakon

      WhiteDrakon

      W sam raz, pisali przecież w gazetach żeby mieć ładne CV dla zabawy napiszę że jestem człowiekiem.

    3. Cipher 618

      Cipher 618

      Aż bym wysłał ;) Wzór zrobiłby wrażenie... tylko jakie?

    4. Michalski9

      Michalski9

      Zależy jaki pracodawca

×
×
  • Utwórz nowe...