SzymonL

Procesor podkręcony do 4.9GHz, max temperatura 75 stopni pod obciążeniem, 811 punktów w programie do sprawdzania wydajności.

Teraz rozumiem, oprócz tych punktów, 811 na ile max i czy to dobrze?

Nie ma górnej granicy, przykładowo i7-7700K za 1650zł podkręcony do 5GHz wykręca 1070 punktów. Wiadomo że im więcej tym większa wydajność, ale do gier takie bydle to i tak aż za dużo, chyba że ktoś ma wolne 10 tysięcy żeby złożyć coś z dwoma GF 1080

https://m.youtube.com/watch?v=gIliS-mfdlI

Nie 50 tylko 5, nie gier tylko programów, na pocieszenie bo płakałem jak murzyn na wieść o zamknięciu KFC.

Ja bym na tą sytuację tak zareagował 

Będę grał w grę. Fallout 4 

Tesz bede grau w gre, ale nie tumb rajder.

Można też oglądnąć film, np "Żyj wolny lub szklana pułapka".

Faktycznie coś jest nie tak. Moja i5 3.2 GHz, 8GB RAM odpala przeglądarkę po 5~7s od naciśnięcia powera

Avast to nie program, Avast to stan umysłu 

Włączacie kompa ze stoperem w rękach. Faktycznie coś jest nie tak. 

Jak urlop to zezwalam. Tylko róbta przerwy żeby nie ześlepnąć

Jak ma się dostęp do kompa raz na 2 tygodnie to pora dnia nie ma znaczenia.

Na Policie. 

Przyczyna mogła być całkiem inna:

Zabawny komiks na GOLu? Co za czasy... Gdzie te suchary z dawnych lat? 

Obczaj serię Mastah & Szczypoon.

Przynajmniej były to przyjemnie spędzone 72 godziny życia?

Co byłem na sztimie to widziałem żeś groł xD

Chopie, jo niy hanys, mój kuzyn je hanys. Jo je gorol. Pierwsze 5h było mordęgą ale jak przestałem wariować to gra się super, chociaż nadal byle mob może mnie zabić jak się przestanę pilnować

Ja myślałem, że to jakaś zaje*ista platformówka, wpisuję w google i wyskakuję anime -_-

Dawno się tak nie uśmiałem jak przy NGNL:

- Braciszek to zdrowy młody mężczyzna. Ma swoje potrzeby seksualne, potrzeby seksualne, potrzeby seksualne a także potrzeby seksualne!

- Powtóżyłeś cztery razy.

#śmieszne

evrtim.

Ja to tak widzę w autobusie albo pociągu, jak się zwalnia miejsce siedzące.

- A pamiętasz jak walczyliśmy w pierwszej bitwie o karpia pod Lidlopilami?

- Pamiętam, i ten okrzyk Józefonidasa. "JA! JESTEM! EMERYTEM!" I jeb laską.

Co ty za lampy tam użyłeś że tak jasno

No weź się , to nie moje, ojciec przeglądał i mi zostawił bym mógł podziwiać kunszt sprzedającego.

Nie no spoko. Nie każdy umie robić zdjęcia. Ja przez całą noc siedziałem czekając aż zrobię zdjęcie błyskawicy XD

Miałem tak samo z GTA San Andreas na tablecie. Google Play to taki śmieszek trochę.

U mnie na LG v490 działa. Całkiem fajna gierka.

U mnie też sobie radzi na s5

Grałem w Arma (to pierwsze) z CD-Action, nawet przeszedłem parę misji

O ile tam czołganie się pół wzgórza (by zostać zabitym przez przeciwnika będącego 400m dalej i powtarzać pięć razy) miało sens, to w NN wygląda to po prostu śmiesznie i zwyczajnie denerwuje.

Tak to jest, jak olewa się zalecenia lekarza. W dodatku nie bierze inhalatorów  .

Ech stare dobre czasy i Rainbow Six 3. Godzina planowania akcji, 5 min nieudanego odbijania zakładników, zapętlić trzy razy... 

Mógłbyś podać specyfikację Twojego kompa? Laptop z Win 10 mojej mamy uruchamia się do 15 sekund, więc mocnej maszyny chyba nie posiadasz.

Samsung RF-511 S07

i7 2670QM 2.2GHz (obniżony na 2GHz), 8GB RAM DDR3 1600 MHz, GeForce 540M, HDD 1TB 5400RPM. Liczę czas od włączenia, przez zalogowanie do momentu osiągnięcia używalności czyli pokazania się Menadżera zadań po wciśnięciu Ctrl+Shift+Esc (Wydajność/ CPU/ Czas pracy). Samo pokazanie się pulpitu jest oczywiście szybsze ale co z tego skoro mieli jeszcze dyskiem i nie idzie nic zrobić.

Mam dla ciebie test, uruchom ponownie i po załadowaniu sprawdź czas w Wydajność/ CPU/ Czas pracy w Menadżerze zadań.

Żeby było śmieszniej doszedłem co jest nie tak z hibernacją czyli czemu nie działa.

Po każdym restarcie systemu muszę w CMD włączyć i wyłączyć hibernację (powercfg -h off, powercfg -h on) tworząc od nowa plik hiberfil.sys). Po takim zabiegu hibernacja działa do ponownego restartu. Przyciskiem też.

Tych niuansów nie wziąłem pod uwagę. Gdy będę miał okazję, to sprawdzę czas uruchamiania uwzględniając Twoje kryteria.

Jak poznać kogoś kto gra w Pokemon Go? Chodzi wszędzie z powerbankiem.

Ehh a ja już kupiłem 6000mAhów za 60zł z Manty

Niestety się niezbyt popisali bo w jednym rzucie jest pięć sztuk na zasadzie kto pierwszy. Jeszcze cztery szanse więc może się uda.

Być może w jakimś języku to znaczy coś pięknego? Mniej więcej jak to wino tzw. kurwozjer.

:I

Niech zgadnę - to pierwsze miałeś opłacone, a to drugie nie?

To pierwsze miałem kazane

Blisko xD

Pora na "apgrejd" kompa lub kupno konsoli. Ja też zabieram się do tego Wiedźmina jak pies do jeża. Tak dobra, a ja jakieś Deadpoole na PS4 kupuję 

Nie oszukuj się, kupisz i tak

Jak już magazynowałeś jakąś moc to nie da się jej usunąć. Zresztą po co chciałbyś to zrobić?

Nie da się usunąć mocy z kostki jeśli już raz ją do kostki wbijesz - postacie sezonowe zaczynają grę bez mocy, niezależnie od mocy postaci niesezonowych, dodatkowo wszystkie wbite w sezon lądują we wspólnej puli tych niesezonowych na koniec tegoż.

A raz wybranych mocy z listy nie da się wyłączyć - można je tylko zastąpić inną umiejętnością. Czyli jak wybierzesz moc na broń, nie możesz z niej zejść, możesz ją tylko przełączyć na inną moc z broni. Trochę szkoda, bo czasami ktoś woli pograć bez nich po tym jak już trochę ich zdobył, choćby dla wyzwania i sprawdzenia czegoś.

Też już o tym doczytałem że można tylko zmienić na inna, a chcę zmienić bo obecna jest ciulowa. Miało być obrażania przeciwnikom w promieniu iluś metrów w wysokości 1000% punktów życia, a zadaje ledwo 200K mimo że PŻ jest pół miliona (pewnie liczy od bazowej wartości bez przedmiotów). Minusem tego skilla jest to że nie regenerujesz wtedy życia, ale problemów nie ma bo i tak regeneruję 25K za każdy cios.

Podejrzewam, że też zrezygnuję z CDA. Od dawna nie czytam artykułów, większość pełniaków jest nieciekawa (plus wprowadzili ograniczone czasowo kody)... Upchnę obecną kolekcję w jakiś karton i odpuszczę dalsze kupno.

A upychanie mang na półkach to koszmarek, wiem coś o tym. Starczą trzy dłuższe serie i nagle nie ma miejsca na cokolwiek.

Ja też nie kupuję CDA dla gier. Nie żeby były złe... Po prostu większość z nich nie ruszy  Swoją drogą od dawna niektóre teksty są dość podejrzane (bardziej niż zwykle). 

Recenzje są beznadziejnie, humor spoko, tyle, że to memy wzięte z neta, często przestarzałe już, a gry różnie bywa. Prędzej dla plakatu kupuje niż dla tych poprzednich rzeczy. 

Ryż zawsze spoko.

Tylko paprania dużo (w sensie roboty, zawsze wygodniej jak ktoś zrobi). Chyba kupię ryżowar za 80 zeta, bo czyszczenie denka garu z przypalonego ryżu jest upierdliwe :/

Taki ryżowar ponoć dobry na nie tylko ryż.

Mówimy o dark souls, tak?

Tak, DS 2, ponad 30 godzin a czuję że dopiero zaczynam zabawę i pobiję rekord Borderlands (140 godzin).

South Park gorąco polecam, klimat serialu zachowany, a ile ciekawych easter eggów! Fakt, że da się przejść na 100 % w poniżej 15 godzin, no ale... Warto c:

Ja na temat South Parku wiem tyle że w każdym odcinku zabujają Kenny'ego, dranie.

Ja zawsze myślałem że ten tor nazywa się tylko Spa a pełna nazwa to Spa-Francorchamps

Circuit de Spa-Francorchamps bo samo Spa to za mało

A po co AutoCAD? Catia dużo lepsza ;P

Żeby pouczyć się na trialu. A potem tracić czas na usuwanie 10 innych pod-dziadostw które ze sobą zainstalował ale wywalić już nie umiał.

W listopadzie przemaratonowałam dwa sezony serialu. Teraz czekam na trzeci sezon ;-;

Właśnie skończyłem "No Game No Life" i nie wiadomo kiedy i czy będzie drugi sezon, Naruto na bieżąco ale 20min co tydzień to za mało, "Shingeki no Kyojin" zostały mi 2 odc, a MLP ni ma :(