Sakitta
-
Zawartość
282 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Sakitta
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 22
-
Tytuł, tagi i nick się nie liczą. Liczy się za to słowo "koniec". Jeżeli chcesz jeszcze obciąć kilka słówek (nie wiem czy wiesz), ale częstym błędem jest też stosowanie znaku "-" przy dialogach. Prawidłowy jest min. znak "–", który nie jest uznawany za oddzielne słowo, ponieważ nie pełni takiej funkcji.
-
Nawet nie zauważyłem, że nowe odcinki są już z polskim dubbingiem:
-
Zdecydowanie najpiękniejsza bajka na świecie:
http://anime-odcinki.pl/anime/girls-und-panzer-der-film
(Jakby co, wcześniej był serial o tej samej nazwie, poruszał fabułę sprzed wersji kinowej)
-
-
Wiem, że po tak geodezyjnym czasie powinienem raczej edytować, niż zakładać nowy post, ale treść zupełnie odrębna. Potraktujta to raczej jak eksperyment. W ogóle jest to swego rodzaju "Proza Jam". Pomysł wpadł mi jakiś czas po napisaniu poprzedniego posta (w między czasie robiłem jeszcze sporo innych rzeczy), czyli, raz wymyślone, raz napisane i raz przeczytane. Swoją drogą, już widzę tego typu imprezy na Konkursie Sam [Sci-Fi] [Diary] Wszelkie błędy ortograficzne i interpunkcyjne są celowym zabiegiem autora w celu podkreślenia abstrakcji sztuki. Swoją drogą, ciekawe, jak przyjmie się ogólna stylistyka. Edit: właśnie namierzyłem pewien błąd rzeczowy... trudno... zasada nr 5.
-
A mogłem wziąć udział... Podium wpadłoby na 100%.
-
Wyobraźmy sobie Death Note w postaci zeszytu do religii.
-
Znalazłem nadzwyczaj słodką bajkę o dziewczynkach. Obejrzyjcie do końca:
- Pokaż poprzednie komentarze [9 więcej]
-
@WilkU "Tak, wiem domorośli ''specjaliści'' hejcą bardzo" Weź mi o Furii nawet nie wspominaj. Dowódcy z tamtego filmu byli skrajnymi idiotami. Śmiałem się z tego filmu, serio. Umiejętności strategiczne porównywalne z Opowieściami z Narnii. Girls und Panzer reprezentuje zupełnie inny poziom. Sam byłem pod wrażeniem geniuszu strategicznego Miho Nishizumi, a jeśli chodzi o Furię, na Wocie dzięki chatowi lepsze taktyki ustalaliśmy razem z gimbusami.
-
-
-
Znacie jakieś książki (nie mangi) o mechach (jeżeli występujeą pod inną nazwą też się nada )?
-
W Polsce naprawdę dużo osób pisze litery "JP". Cieszy mnie, że tak wielu ludzi lubi Japonię, bo to w końcu ich domena internetowa.
-
Dlaczego na Allegro w zakładce "Motoryzacja" nie zrobili kategorii "czołgi"...
-
Gdy zobaczyłem recenzje, wybaczcie, ale aż mi szczęka opadła. Dla mnie konkurs doszczętnie rozwaliło "Przed Wschodzącym Słońcem" Verlaxa. Z kolei zwycięskie opowiadanie doczytałem z bólem. Cóż, muszę być surowy. Zawsze wolałem głębokie wchodzenie w psychologię postaci i fabułę, z którą czasami ciężko mi się pogodzić, zamiast walki, w której siły dobra masakrują siły zła bez odniesienia żadnych strat i dramatów, podczas gdy ja zastanawiam się, o co oni tak właściwie walczą. No ale kto teraz lubi ciężkie klimaty nad którymi więcej się myśli, niż śmieje. Jakby co, nie obrażam jury. Obecnie wolę to akcentować, bo ostatnio za często wplątywałem się w konflikty z takich powodów. Mógłbym jeszcze rozwodzić się nad Mordeczem, który według mnie miał najlepszy styl. Śmiem zaryzykować stwierdzenie, że gość do pisania nie potrzebowałby nawet fabuły, a i tak przyjemnie by się go czytało. Minusem jest tylko to, że autor pokusił się o prolog zamiast zakończenia, ale kto powiedział, że to gorszy wybór? Oczywiście takich przypadków jest więcej, ale wymieniać też ich nie sposób. Jakby porównać oba zestawienia recenzji, mniej zastrzeżeń mam do Hoffmana, choć niekiedy muszę przyznać rację Dolarowi. Cóż, każdy ma swój gust. Propo mojego opowiadania "Kres", koniecznie muszę odpowiedzieć Hoffmanowi: "Być może gdyby autor nie byłby związany limitem słów, poznalibyśmy nowy wymiar tajemnic?" - nie, to miało być opowiadanie niegościnne i oparte na domysłach. Do tego służy [Dark], możesz sobie jedynie wyobrażać, co czai się w ciemności. W tym, co zamierzałem przekazać na początku, się zmieściłem. Żaden wątek z pierwotnej intrygi nie został wycięty, a wręcz coś jeszcze dodałem, żeby nie wypaść niżej limitu. Nie było tu sensu opisywać uczuć bohatera, wolałem zaczerpnąć kilka rzeczy z behawioryzmu i pozwolić czytelnikowi domyślić się uczuć z kwestii wypowiadanych przez postacie. Cóż, chyba trzeba przyznać, że gdybym zrobił więcej opisów i wszystko należycie wyjaśnił, opowiadanie straciłoby swoją niegościnną aurę, a czytelnik poczułby się zbyt komfortowo. Gdybym opisywał coś przyjemnego, czemu nie, ale jeżeli ktoś wkracza do takiej krypty, powinien się liczyć z konsekwencjami. Może dla czytelnika nie jest to dobre rozwiązanie, ale służy treści.
-
Zastanawiam się, czy nie zmienić sobie religii. Polecacie jakąś?
-
Zawsze jest tańsza alternatywa: http://www.alea.cba.pl/
-
Ja to bym rozwiązał inaczej. Jest równe 12 prac, w tym jedna zdyskwalifikowana, nadać im numery wedle publikowania (wyjątek: nr. 1 zdyskwalifikowanej) i rzucać dwiema kośćmi. W jakiej kolejności wypadną, w takiej na podium.
-
Czy potrafisz obsługiwać bezwzrokowo klawiaturę komputera? Niezależnie, jak odpowiedziałeś, raczej nie zamieniłbyś naszej łacińskiej na japońską:
- Pokaż poprzednie komentarze [4 więcej]
-
Czyli to działa tak, że najpierw piszą fonetycznie, a potem zmieniają (przy pomocy programu) znaki fonetyczne na te ostateczne? Te skomplikowane "krzaczki".
I, jeśli się nie mylę, a tak klawiatura z pierwszego posta jest autentyczna, dałoby się to teoretycznie ominąć pisząc od razu te ostateczne znaki, używając klawiatur z dużą ilością klawiszy? Ale jest to raczej mało praktycznie rozwiązanie.
-
-
-
Cthulhu nie pomaga? Może śpi i trzeba go obudzić?!
-
Swoją drogą, sprawdzenie tych fanfików to jakaś pilna sprawa? Będą sprawdzone, to będą, nie będą... Cóż, czas jest względny.
-
Kiedy zaczynałem oglądać MLP myślałem, że już bardziej porypany być nie mogę. Otóż znalazłem nowy serial i z dumą ogłaszam, że to u mnie postępuje:
(dla odważnych nazwa serialu: Gochuumon wa Usagi Desu ka?)
-
-
@Simplistic a najgorsze jest to, że bekę mam większą niż z MLP. Jeżeli ktoś uważa, że do kucyków wstyd się przyznać, to niech zostanie fanem tego.
-
-
Zastanawiam się, jak zrobić Toi Toi z lustra weneckiego. Zamysł jest taki, żeby wnętrze było widoczne tylko wtedy, gdy w środku jest korzystający.
-
-
.thumb.png.7cb9d82f92545e58c33cfadf8fcc0a44.png)
-
@White Hood Jak ty mało wiesz o świecie. Ukryta kamera i na youtube. Ludzie zazwyczaj nie znają zasady działania lustra weneckiego i nie połączą faktów, gdy wewnątrz zapali się światło.
-
-
Google Docs to kłamstwo.
-
Pan Lodowego Ogrodu, Achaja, Czarnoksiężnik z Archipelagu.
-
Za króla Sasa, jedz, pij i popuszczaj kutasa.
Kutas – ozdoba szmuklerska postaci pędzla z nici lub sznureczków.
~wykipedia.
-
Przyznajcie, mnie się nie spodziewaliście, ale nie mogłem przepuścić takiej okazji. A miałem już nie pisać fanfików... Po jakże emocjonującym i rozgadanym wstępie: Kres [Adventure] [Violence] [Dark]
-
Jak to w MLP wszystko jest ładnie. Najpierw ślub, później dziecko. Gdybyś to ty był scenarzystą, czy zachowałbyś tę kolejność historii kryształowej pary?
.
.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 22