Skocz do zawartości

[Zapisy] [Gra] Rodzina Diabłów [Highschool DXD][Reaktywacja]


Dean Ambrows

Recommended Posts

Lorence sięgnęła do tylnej kieszeni, wyjęła z niej nieduży nóż i wbiła mu go Break'owi w brzuch.

Sam mnie uczyłeś tego Xerx. "Wykorzystaj odpowiedni moment i koncentruj się." Kto by pomyślał, że tak to się skończy~ - zaśmiała się i gdy ten uwolnił ją z uścisku szybko się odsunęła.

- Brawo... Przechytrzyłaś mnie moją własną techniką... No proszę, kto by pomyślał. - zaśmiał się i chwycił się za ranę na brzuchu.

Lorence podniosła dwa noże z ziemi i jednym rzuciła w Emily, a drugim w Law'a. Jednym trafiła dziewczynę w plecy a drugiego już nie dostrzegła... Jej chowaniec zatrzymał ją kładąc jej na ramieniu miecz. Stał cały czas za nią. Okazało się, że ta laska, była tak naprawdę mieczem, który był ukryty w środku.

- Panience chyba się coś pomyliło. - powiedział z cwanym uśmiechem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(( To jak walczymy z 2 jaźnią Lorance? )) 

 

Rin zatrzymał jeden z noży a drugi wyjął magią i zasklepił ranę. Utworzył barierę fizyczną w której był tylko on, Xerx i Lorance. Obezwładnił ją.

- Demoniczna Magia, Zaklęcie Numer 1 Sui - Lorance była ściśnięta przez 6 bloków złotej energii które ją paraliżowały i uniemożliwiały poruszanie się. Jedynie mogła mówić. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yukito popatrzył na chłopaka. W jego oczach jednak zagościł lekki strach.

-Rozumiem.- Powiedział chłodno.- Dlatego na tyle sobie pozwalasz.- Dodał nie spuszczając z niego wzroku. Po chwili jednak popatrzył za niego.

-Rai.- Powiedział po czym szybko znalazł się za chłopakiem i zbił lecący nóż mieczem, który pojawił się w jego ręce.

Edytowano przez Bosman
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(( O, ty faktycznie xD Nie widziałam tego, sry xDD ))

Ugh... Same z wami problemy... - warknęła tylko.

- Lorence, spokojnie. Musisz przejąć kontrolę. - powiedział Xerxes. 

To nic nie da... - zaśmiała się.

- Da! Lorence... Pamiętaj, spotkasz Jonathana. Zobaczysz. Już niedługo, obiecuję. - powiedział próbując ją uspokoić.

Lorence wzięła głęboki oddech.

- On już nie wróci... - powiedziała i spuściła wzrok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Odkupienie - Rin użył techniki która leczy. Nie leczyła ona tylko fizycznych ran, uzdrawiała także umysł i niszczyła skazy. Rin wyrwał drugą jaźń z Lorance i przeniósł do siebie. Lorance była wolna. Rin wrócił do ludzkiej postaci i poczuł w sobie dziwne ukłucie. Nagle wszystko znikło i Rin poczuł jak zaklęcie się złamało po raz pierwszy.

Edytowano przez Phoenix Luce
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pewnym czasie rozgrzewki Dante zaczął wracać do posesji. W drodze powrotnej zobaczył całą rodzinę i Lucasa. - Witaj Lucas powiedział do chłopaka. - Co się stało Lorence?- zapytał zmartwiony

 

Lucas usiadł na ziemi patrząc zdziwiony na wszystkich. Gdy podszedł do niego Dante podał mu rękę szczęśliwy. - Co tam u ciebie?- zapytał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...