Advilion Napisano Listopad 15, 2014 Share Napisano Listopad 15, 2014 - Melody, a jak z tobą? Jesteś gotowa do wyjścia? - zapytała się klacz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Listopad 15, 2014 Share Napisano Listopad 15, 2014 - Tak~ - powiedziała uśmiechając się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Advilion Napisano Listopad 15, 2014 Share Napisano Listopad 15, 2014 - No to idźmy! - powiedziała radośnie Cherry, otwierając drzwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 16, 2014 Autor Share Napisano Listopad 16, 2014 Law poprawił kurtkę i wyszedł za Cherry i Melody. - Nawet słońce tu jest inne. - mruknął patrząc w niebo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Advilion Napisano Listopad 16, 2014 Share Napisano Listopad 16, 2014 Cherry usłyszała to, co powiedział Law. Nie na darmo kucyki mają takie duże uszy. - Nie wiem jak jest u was, ale tutaj księżniczka Celestia codziennie wznosi takie same słońce - powiedziała do Lawa, zmierzając w stronę placyku na którym mieli się spotkać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 16, 2014 Autor Share Napisano Listopad 16, 2014 - U nas słońce jest zawsze inne. Nasza planeta krąży wokół słońca, które jest gwiazdą. Ale w sumie to jest na tyle skąplikowane że wyjaśnienie tego w biegu jest dość problematyczne. - powiedział. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pimpusia235 Napisano Listopad 16, 2014 Share Napisano Listopad 16, 2014 - Ale pewnie jest tak samo piękne jak nasze - powiedziała z uśmiechem Megi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Advilion Napisano Listopad 16, 2014 Share Napisano Listopad 16, 2014 Cherry zamurowało. Sekundę temu była tylko z dwojgiem ludzi, a teraz była z nią Megi. Tamta klacz rzeczywiście potrafiła pojawiać się znikąd. - Eee... Cześć Megi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pimpusia235 Napisano Listopad 16, 2014 Share Napisano Listopad 16, 2014 - Cześć. - odpowiedziała z radością Megi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 16, 2014 Autor Share Napisano Listopad 16, 2014 - Święta jagodowa matko Józefa skąd ty się tu...? - powiedział zaskoczony widząc Megi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pimpusia235 Napisano Listopad 16, 2014 Share Napisano Listopad 16, 2014 Megi troszkę się zdziwiła, że przyjaciele byli zaskoczeni jej obecnością jednak szybko wytłumaczyła. - Gdy wstałam nikogo nie było w domu. Szybko wyszłam i poleciałam za wami. Moja intuicja mnie nie zawiodła i zobaczyłam was pod jedną z chmurek. Poleciałam cichutko na dół a, że przypadkowo usłyszałam co powiedziałeś Law to odpowiedziałam -zaśmiała się cichutko pod noskiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gray Picture Napisano Listopad 16, 2014 Share Napisano Listopad 16, 2014 Claude zawiązała buty i wyszła przed dom Coffe. Dziewczyna chciała szybko przeskoczyć próg, lecz coś jej nie wyszło i najprościej mówiąc, wywaliła się. Myśląc, że jest na dworze sama, pozwoliła by z jej ust popłynęła rzeka przekleństw długości Tamizy.((Moja postać jest w końcu angielką, więc rzeka też będzie angielska.)) Wstając z ziemi i się otrzepując z piasku, zauważyła, że kawałek dalej stoi Dante i pali papierosa. Dziewczynie zrobiło się głupio, ponieważ po pierwsze, przewróciła się przy nim i po drugie, na co dzień nie przeklina przy ludziach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Listopad 17, 2014 Share Napisano Listopad 17, 2014 Dante odwrócił się.- Nic ci nie jest?- spytał podchodząc do dziewczyny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 17, 2014 Autor Share Napisano Listopad 17, 2014 (edytowany) - Ma w sumie sens... - stwierdził Law. - W każdym razie, dochodzi już dwunasta powinniśmy się pośpieszyć. - powiedział. Edytowano Listopad 17, 2014 przez Mephisto Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gray Picture Napisano Listopad 17, 2014 Share Napisano Listopad 17, 2014 -Nie. Nic mi nie jest- odpowiedziała Claude. Dziewczyna spojrzała na zegarek. -Zaraz będzie 12. Lepiej żeby Coffe i Alice się pospieszyły. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Listopad 17, 2014 Share Napisano Listopad 17, 2014 Ale ty umiesz przeklinać.- powiedział śmiejąc sië i zgniatając papierosa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gray Picture Napisano Listopad 17, 2014 Share Napisano Listopad 17, 2014 - Dzięki. Chyba. To był komplement? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dean Ambrows Napisano Listopad 17, 2014 Share Napisano Listopad 17, 2014 Możliwe.- powiedział nadal się śmiejąc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Listopad 17, 2014 Share Napisano Listopad 17, 2014 Wtedy Coffe wyleciała przez okno. - Huzzah! - o czym gadolicie? Na moje podkowy! Która to godzina? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pimpusia235 Napisano Listopad 17, 2014 Share Napisano Listopad 17, 2014 - Już 12;00 - odparła Megi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Advilion Napisano Listopad 18, 2014 Share Napisano Listopad 18, 2014 - „Ta to naprawdę potrafi pojawiać się i znikać" - pomyślała Cherry, gdy z jej pola widzenia znów zniknęła Megi. Ziemska klacz pobiegła za nią w kierunku domu Coffe - Law, Melody, pośpieszcie się! - krzyknęła tylko z uśmiechem do towarzyszących jej ludzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gray Picture Napisano Listopad 18, 2014 Share Napisano Listopad 18, 2014 (edytowany) Claude podskoczyła ze zdziwienia. -Megi skąd ty się tu wzięłaś?- spytała.- A z resztą. Niewarzne. Lepiej się pośpieszmy, bo i tak jesteśmy spóźnieni. Edytowano Listopad 18, 2014 przez Gray Picture Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 18, 2014 Autor Share Napisano Listopad 18, 2014 - Już, już. - powiedział Law przyśpieszając. Wyciągnął telefon i coś sprawdził. - Hm... - mruknął pod nosem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Listopad 18, 2014 Share Napisano Listopad 18, 2014 (edytowany) Czekałem spokojnie na resztę kucyków i ludzi w wyznaczonym miejscu. - Hmm... spóźniają się. Edytowano Listopad 18, 2014 przez Sajback Gray Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassidy Napisano Listopad 18, 2014 Share Napisano Listopad 18, 2014 - Dobra, go! - Coffe wypchnęła Alice z domu i tak ją zostawiła. - ę... weźmiecie ją, no nie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts