Skocz do zawartości

Recommended Posts

Arf nie musiał wyczuwać tych fal, by wiedzieć, że mała zbacza ze ścieżki Jasności. Sam oto dbał i widział to w niej od początku. Energiczna, nieustępliwa, buntownicza, zdeterminowana i odważna. Tak miała wiele cech nadających się dla Sitha i Sith wiedział jak ją kusić.

- Choć spać. Jutro czeka nas kolejny dzień, w którym może nauczę cię czegoś.

Chwycił małą pod pachy i razem z nią wskoczył na któreś z wyższych grzybów, by byli daleko od niebezpieczeństwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Tak, jestem gotowa - odparła Flawia, wyrzucając jakiegoś jaskrawofioletowego robaka o zbyt dużej liczbie odnóż, którego akurat maltretowała w krzaki. Wstała z przykucu i wyskoczyła z zarośli, podchodząc bliżej do Arfa. Twarz miała upapraną ziemią i jakimś niebieskim pyłem, a nogawki spodni mokre od resztek deszczu i rosy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flawii nie trzeba było powtarzać dwa razy, że ma iść się umyć. Słowo "kąpiel" zawierało aż za dużo wody. Wparowała do jeziora i zanurkowała, wcześniej pozbywszy się większości ubioru.

Starała się jak najdłużej siedzieć pod wodą, w każdym razie dopóki Arf nie każe jej wyjść.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arf sam się rozebrał do spodni uprzednio sprawdzając, czy w okolicy nie ma niczego co mogłoby zobaczyć jego skórę i wskoczył do jeziora. Gdy się obmył, wyszedł i Mocą się dosuszył. Schował strój strażnika i koc lniany do torby i znów założył maskę. Stanął nad brzegiem jeziora i ruchem głowy nakazał Flawii wyjście.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nautolanka spóźniła się piętnaście minut. Wyszła z wody trzymając pod ręką porosłą grzybami, starą czaszkę czegoś bardzo zębatego, o długim, klinowatym pysku. Czaszka była długości przedramienia Arfa.

- Patrz, co znalazłam. - Po ubraniu się i wyschnięciu pokazała znalezisko Sithowi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nigdy nie widziałem, by komuś tak skóra pękała, ale da się to zrobić koszmarami i iluzjami. Musisz się skupić i wejść w lekką medytację, ale bez klęczenia. Mocą wtedy wchodzisz do czyjegoś umysłu i wtedy formujesz mu w umyśle obraz, który chcesz by widział i zastąpić nim obraz rzeczywisty - wytłumaczył. - Umiesz medytować? - Zapytał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- To ci pokażę czego chcę ciebie nauczyć - powiedział i zdjął maskę, a pod spodem Flawia mogła zobaczyć jak jego twarz pęka, z ran cieknie krew i ropa, a następnie kawałki ciała odpadają, ukazując gołą czaszkę. Wtedy założył maskę i zdjął ponownie, tym razem ze swoją zwykła twarzą. - Tego chcesz się nauczyć, to spróbuj wejść mi do głowy. Gdy poczuję twój napór wpuszczę cię, a ty spróbuj coś mi pokazać. Skup się na tym, by w trakcie medytacji wejść mi Mocą do głowy. Być jak fala wlewająca się do mojego umysłu i gdy poczujesz, że nie ma już oporu spróbuj wyobrazić mi coś ciekawego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie bałam się - stwierdziła buntowniczo.

Zaraz potem usiadła naprzeciwko Arfa i zaczęła próbować wywrzeć jakikolwiek wpływ na jego umysł. Czuł, jak wiązka jej Mocy zakrada się pod czaszkę, szukając jakiejkolwiek drogi do środka. Wiązka lekka i przerywająca się, ale i tak silna jak na wiek padawanki.

Jedyne czego brakowało w to jedna jedyna iskra która mogła tę Moc nakierować na właściwy trop. Iskra z Ciemnej Mocy. Coś, czego Flawia nie potrafiła i nie mogła samodzielnie z siebie wykrzesać, jeszcze nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Czuję jak próbujesz. Szukasz i drążysz, ale brak ci odpowiedniej motywacji. Musisz być zdeterminowana, nie uczysz się zabawy tylko broni przeciwko innym. Myśl o mnie w tej chwili jak o wrogu, kimś kto właśnie zabił ci na twoich oczach Syda w bardzo paskudny sposób, a teraz chcę zabić tak ciebie. Niech twój strach, chęć zemsty i nienawiść wyostrzy twój umysł na tę chwilę. To zbliży cię odrobinę do Ciemnej Strony, ale potem nauczę cię jak to kontrolować. Spróbuj jeszcze raz - Powiedział, trzymając ją za ramię. Chciał ją w jakiś sposób zmusić, do zrobienia tego i przekroczenia bariery.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...