Jump to content

Overwatch


The Silver Cheese
 Share

Recommended Posts

Trudno się nie zgodzić. Ja niestety się wciągnęłam w to uniwersum, więc mnie to szczególnie mocno boli :v Jest strasznie dziurawe, przez co ludzie zwyczajnie tworzą teorie i samemu dopowiadają sobie rzeczy. To mi akurat nie przeszkadza, jednakże nawet do tego przydałoby się więcej postaci. Generalnie widać że zostawiają parę śladów, które mają na coś nakierować by samemu pomyśleć, często też z tym trollują, a przy tym są dość leniwi :P

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu PervKapitan napisał:

dość leniwi :P

 

Leniwi, nie leniwi, ciężko jednoznacznie orzec. Tworząc Overwatch zrobili naprawdę dobry pastisz wszystkich superbohaterskich uniwersów - łącznie z ukłonem w kierunku uskutecznianego kiedyś w komiksach nurtu superzwierząt (Winston). Jadą po sztampowych chwytach, wykorzystują klasyki, bawią się nawet kiczem (no bo nie powiecie mi, że postać wyciągającego zza pazuchy shotguny Reapera nie jest całkiem świeżą próbą stworzenia czegoś nowego i jednocześnie komicznym przerysowaniem archetypu Tego Mrocznego Złego Typa). Krótko mówiąc, zebrali sporo tego, co naprawdę dobre w podobnych dziełach i umiejętnie to w większości przypadków wykorzystali.

Ale... No nie wiem, odnoszę wrażenie, że w tej chwili, mając już zarysowane ogóły uniwersum spoczęli na laurach i kompletnie odcięli fundusze działowi, który zajmował się linią fabularną. Jak gdyby uznali, że więcej nie trzeba i najwyżej raz na dwa tygodnie umówią się na piwo i coś wymyślą, a potem rzucą tweeta graczom.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

@Ever3TreeChyba lepiej bym tego nie ujęła opisując bohaterów Overwatch :rainderp: jednocześnie wzięte schematyczne postacie, ale z drugiej strony mają w sobie to coś co czyni je wyjątkowymi i wcale nie takie cliche jakby mogło się wydawać.

Cóż. To jest kolejny przykład dlaczego wolę sięgać po stare gry - wiem, że od razu mam wszystko. (generalnie w grach ZAWSZE strasznie się jaram lore, nieważne jaka by to gra nie była) A tutaj wszystko wychodzi na świeżo i to aż zbyt świeżo.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

W ostatnim rankedzie miałem w drużynie i Gengu i T.rzy. Jako że byłem Healem, otrzymywałem oczywiście powiadomienia o leczeniu. I cóż, to właśnie D.va prosiła mnie o to najczęściej podczas rozgrywki i nie bez powodu.

Link to comment
Share on other sites

13 minuty temu Niklas napisał:

W ostatnim rankedzie miałem w drużynie i Gengu i T.rzy. Jako że byłem Healem, otrzymywałem oczywiście powiadomienia o leczeniu. I cóż, to właśnie D.va prosiła mnie o to najczęściej podczas rozgrywki i nie bez powodu.

Przecież tak od zawsze było :v nie mówiąc o tym że d.va mówi to irytującym głosikiem na dodatek

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu PervKapitan napisał:

Przecież tak od zawsze było

 

Patrząc na oficjalne forume OW, mogłabyś zwątpić. Bo ludzie wciąż próbują przekonywać innych, że obecna T.rzy jest zajebista, a ludzie nie umio nią grać, a poprzednia T.rzy była OP ELO xDDD

Link to comment
Share on other sites

38 minut temu Ever3Tree napisał:

Miałem 2496 i oczywiście przegrałem, przerywając przy tym winstreaka.
Idę się utopić.

 Nie bycie w najwyższym poziomie śmietnika. 

Serio. Nie myślcie, że platyna to coś dobrego. Platyna to wciąż słabi gracze. Tylko tacy co znają się na grze.

Edited by Zbysio
Link to comment
Share on other sites

Właśnie teraz Zbysio napisał:

Serio. Nie myślcie, że platyna to coś dobrego. Platyna to wciąż słabi gracze. Tylko tacy co znają się na grze.

Tyle że ja nie idę do platyny po to, żeby obracać się w lepszym towarzystwie, tylko po to, żeby być w platynie. Duh.

Link to comment
Share on other sites

To dpsuj :P
Najgorsze, co możesz zrobić na tym poziomie to grać tankiem, bo będziesz mieć mały wpływ na grę i przez większość czasu nikt nie będzie zwracał na ciebie uwagi (no po prostu nikt). Jeśli healer, to tylko Mercy, bo reszta ma za słabego heala a ludzie w brązie mają tendencję do włażenia 1 vs 2 i inaczej niż Szwajcarką się ich nie utrzyma przy życiu. Więc pozostaje brać dpsa, bo jeśli wróg będzie martwy, to oznacza to, że nie będzie mógł zabić członków twojej drużyny. A jeśli wasza drużyna będzie żyć, to wygracie.
Serio, w zeszłym sezonie próbowałem wyciągnąć znajomego z brązu i naoglądałem się takich kwiatków, że uzbierałoby się anegdot na pół wieczoru.
Morał z tego taki, że trzeba zabijać i będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie teraz PervKapitan napisał:

Polemizowałabym z tym 'znają się na grze'

Mi się trafiają gry gdzie ludzie wiedzą co robią. Po prostu przeciwnik jest czasem lepszy. Raczej rzadko trafiam na kogoś, kto nie umie chodzić.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu Zbysio napisał:

Raczej rzadko trafiam na kogoś, kto nie umie chodzić.

Serio, ludzie obnoszą się ze swoją niepełnosprawnością w grze? :/ Raz spotkaliśmy kolesia który mówił, że ma autyzm i się na nas obraził lul. To, że OW gloryfikuje bycie gorszym innym, nie znaczy, że zaraz trzeba uważać się za nie wiadomo kogo >.>

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu WarmKapitan napisał:

Serio, ludzie obnoszą się ze swoją niepełnosprawnością w grze? :/ Raz spotkaliśmy kolesia który mówił, że ma autyzm i się na nas obraził lul.

Symmetra ma autyzm :rainderp:

W Overwatchu nie ma jeszcze tylko wegan i cyklistów.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...