Skocz do zawartości

Odcinek 9: Honest Apple


Kruczek

Ocena odcinka  

44 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ocena odcinka

    • 1/10 Żałosny
      2
    • 2/10 Tragedia
      0
    • 3/10 Słabo
      1
    • 4/10 Ujdzie w tłoku
      1
    • 5/10 OK
      2
    • 6/10 W porządku
      5
    • 7/10 Dobry
      10
    • 8/10 Bardzo dobry
      4
    • 9/10 Świetny
      11
    • 10/10 YIIIIIHAAAAW DARLING
      8


Recommended Posts

Kolejny odcinek za nami, tym razem Rarcia i Applejack zajmują najwięcej miejsca w kadrze.
Co sądzicie?
ENG [HD]

 

 

 

PL:

Spoiler

 

 

PL DUBBING:

Spoiler

 

 

Edytowano przez Niklas
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rarity grająca na zwykłej gitarce jak na elektrycznej i to jeszcze w rockowym o ile nie metalowym (nie bardzo rozróżniam gatunki) stylu. Najlepsza część tego odcinka! :lunaderp:

 

Całość bardzo mi się podobała. Od początku czułam, że szczerość AJ okaże się tu zbyt wielka, ale mimo to i tak było fajnie oglądać jej kolejne jakże przesadnie szczere opinie. I cieszę się, że Rarity ma najwyraźniej bardzo dobre stosunki z Hoity Toitym i Photo Phinish. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemny odcinek. Scena z Rarity grającą rock'a była jak hiszpańska inkwizycja! Powrót starych postaci, oraz wprowadzenie nowych, okazało się dobrym bilansem. W szczególności podobała mi się postać Strawberry Sunrise, i to że nie lubi jabłek >,< Odcinek 9/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie po przeczytaniu streszczenia zdziwiłem się że Applejack wybrano na jurora, co nie znaczy że to nie był wybór rozsądny (w sumie warto wziąć jakąś przeciętną osobę ). Nie mogę skłamać gag z gitarą mnie rozbawił. Co nie oznacza że odcinek mnie zadowolił, po prostu z niesmakiem patrzyłem jak AJ ocenia tak ostro, taka osoba co nigdy tego nie robiła a odzywa się jakby się na tym znała.

Dlatego daję 6/10.

Edytowano przez Im_Not_A_Brony
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie odcinek był taki sobie. Był dobry, ale nic poza tym. Dokładnie wiedziałem co się wydarzy w momencie gdy Rarity oznajmiła, że wybrała AJ ze względu na jej szczerość i praktyczne podejście. Scena z gitarą ujdzie, ale nie była tak śmieszna jak niektóre krótsze sceny z poprzednich. Najbardziej w tym wszystkim podobała mi się postać Inky, ale to dlatego, że mam słabość do gotek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa... Wiele rzeczy mogło tutaj pójść źle i... w sumie część poszła, bo cały wątek opierał się na przesadzie.

 

W sumie wybór był ryzykowny, żeby do mody brać AJ, która niespecjalnie się tym interesuje (poza wyjątkiem w odcinku Simple Ways, gdzie grała przesadzoną Rarity). I jeszcze sama Pianka zachęcała ją do szczerości, jak gdyby nie wiedziała, jak to może wyglądać. Miło było zobaczyć ponownie Hoity Toitiego i Photo Finish. I choć ich ekstrawagancja lekko kłuje w oczy, są przynajmniej sympatyczni w stosunku do projektantów (nie to co ta zołza-krytyk ze Spice Up Your Life)

 

No i obserwujemy to coś ciekawego, to coś z gatunku "facehoof" po kolejnej uwadze Applejack. No i wszystko się wali w momencie, gdy w przypływie szczerości AJ obraża wszystkich stwierdzeniem o modzie. I przy tym jest całkowicie nieświadoma swoich słów. W tym miejscu powiem wchodzi Rarity i nowa-klacz-której-nikt-nic-nie-znał-ale-fabuła-jej-potrzebuje-to-nagle-jest™ - Strawberry Sunrise. No i w tym miejscu pokonuje Applejack jej własną bronią, szczerością (chociaż akurat zarówno w jednym jak i drugim przypadku to już było silenie się na złośliwości, niż krytyka, ale co ja tam wiem).

 

No i cóż, po zasmakowaniu własnego lekarstwa, AJ się orientuje, co narobiła, no i, oczywiście bardzo wygodnie, naprawia wszystko i mamy hepi end. 

 

Odcinek nawet w porządku wyszedł, bałem się festiwalu cringe'u jak w poprzednim, ale pozostali jurorzy wyrównali poziom. Plus do tego przechodziłem przypadkowo, z tragarzami, Spike-podnóżek Rarłoka, randomowa jak zwykle Pinkie (i chowanie gitary w grzywie), metalowa solówka Rarity jako sposób na zrelaksowanie się, wspomnienie o Coco Pommel, która staje się projektantką pełnym pyszczkiem. Ta, było ok :v 

 

Spoiler

large.jpeg

 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oho! Kolejny pojazd na sztukę i modę nowoczesną! To lubię w MLP, nie pi3r... (ekhm) się z farmazonami XD
Jeszcze czekamy na jakieś ukryte wyśmianie polityki lewackiej czy też prawackiej (by nie upolityczniać kuców kappa) np. że jak wszyscy są równi to nie jest zbyt dobrze, i że gender equality czy ogólnie equality to nie najlepszy pomysł na jaki można wpaść ^^ och... wait

@BiP

Już??? Dopiero co był 8 odcinek... To już nie emitują ich co tydzień?

 


Weź nie narzekaj, jak dają to bierz i cicho żeby się nie rozmyślili XD

 

 

Edytowano przez LPHusarz
  • Nie lubię 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GREAT SCOTT! IM LATE!
troszkę spóźniona ocena
ale nadal z głębi serduszka
więc się liczy

RarityxSpike, serio? Powoli zaczynałem wierzyć, że ten wątek mamy już raczej za sobą, a tu nagle plask - prosto w twarz. Nie żebym coś miał przeciwko temu, po prostu dawno nie widziałem żeby Spike się tak ślinił do Rarci, nie byłem na to gotowy. 
Tylko ja miałem ochotę wykrzyczeć: Pomóż temu biednemu zfriendozowanemu gadowi pozbierać te ulotki, masz magiczny kawałek tekturki na głowie, możesz to ogarnąć w sekundę!!111? 
Sam pomysł AJ jako jurora nie byłby taki zły, gdyby japkowa przedstawiała swoją opinię w mniej inwazyjny i stanowczy sposób. Kiedy porwała ten kapelusz i wywaliła z niego wszystkie piórka to już nawet nie było dziwne, to było po prostu chamskie ;v 

 

large.png


Logiczniej by było chyba, gdyby Rarcia nie kazała jurorować przyjaciółce, tylko prosiła ją o radę podczas konkursu. No ale nie byłoby morału i Rarcia nadal mogłaby mieć problemy z wyborem, ech. 
Miło było zobaczyć znowu Hojti Tojtoja i Foto moto, nigdy specjalnie za nimi nie przepadałem, ale fajnie że wracają do starych postaci i jednocześnie wprowadzają nowe. 
Lily to akurat moje ulubione imię, troszkę szkoda, że dostała je akurat taka klacz. Nie mam nic do jej wyglądu, projektu i wiem że jej głos miał za zadanie być wkurzający, ale kurde, wykonywał swoją robotę aż za bardzo xD Po głowie chodziło mi ciągle: Jezu, przestań gadać, błagam, nie mów już nic, w odpowiedzi dostawałem to:

 

1436556__safe_screencap_lily+lace_honest


Ten drugi ziomek, którego imienia nie wychwyciłem miał natomiast jeden z bardziej przyjemnych męskich głosów w serialu, podobał mi się styl jego grzywy, sam projekt już troszkę mniej. 
No i wreszcie Inky Rose, goth poni, kiedy tylko się pojawiła, pierwsza myśl jaka przemknęła mi przez głowę: Niech ktoś narysuje ją w Burtonowskim stylu, błagam. W mojej główce idealnie wpasowałaby się w styl Tima, kolorystyka, styl bycia, długie kopytka. Przeszukiwałem derpibooru z nadzieją, że ktoś już naskrobał coś w podobnym stylu, ale zgadnijcie co. Znalazłem głównie clopy :I Nie wiem w sumie czego się spodziewałem. 
Pinkie była Pinkie, nic jednak nie przebije mojego zaskoczenia gdy Rarcia dorwała gitarę. Początkowo to było takie "wtf, ktoś podmienił kawałek odcinka na jakąś fan animację?". Milisekundę potem miałem już tylko nadzieję, że Rarcia zacznie śpiewać. Troszkę się zawiodłem, że trwało to tak krótko, ale na tym polegał, hehe, gag. Nieco przekombinowany, kiedy spojrzysz na niego już po obejrzeniu, ale i tak w porządku. 

 

1436892__safe_edit_edited+screencap_scre

 
AJ w odcinku była zdecydowanie zbyt szczera, scena z Truskawkową Klaczką fajnie przywróciła ją na ziemię, podoba mi się ta Strawberry, mam nadzieję, że zobaczymy ją jeszcze kiedyś ^^
Fajny odcinek, ale nie było wybuchów i wielkich zwrotów akcji (oprócz tego gitarowego, duuh). 
7/10 kelner, prosz więcej kucyków~

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu Kruczek napisał:

i Foto moto, nigdy specjalnie za nimi nie przepadałem

 

I FAINT!

 

Spoiler

1436496__safe_screencap_hoity+toity_phot

 

Swoją drogą, kiedyś wielu się zastanawiało, jaki jest kolor oczu Photo Finish. Well, wonder no more, the answer is below:

 

Spoiler

large.png

 

 

10 minut temu Kruczek napisał:

Znalazłem głównie clopy :I Nie wiem w sumie czego się spodziewałem. 

 

:wow2: 

Edytowano przez Niklas
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ziemowit
15.05.2017 at 18:43 Bertram Quist napisał:

-Nadmierna szczerość AJ

-Wybranie AJ na jurora 

-Brak epickich momentów

Bez tych pierwszych dwóch punktów nie byłoby odcinka, a pod trójką dał

 

Brak epickich momentów - tutaj znowu bym polemizował. Rarity z gitarą i jej rockowym wykonem? Jak dla mnie to do takich właśnie momentów można zaliczyć. Odcinek był ciekawy, różnił się trochę fabułą od takiego typowego odcinku kucy. Odcinek jak najbardziej na plus, fajnie, że po pierwszych, dość słabych odcinkach, twórcy rehabilitują się. Odcinek na kolana nie powalił, więc dam 9/10 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek nareszcie za mną... Miał swoje plusy i minusy, ale oglądało się go dość przyjemnie. Nie mniej najlepszy moment nastąpił dopiero w chwili gdy AJ przesadziła ze swoją szczerością. Ogólnie odcinek na 9/10, bo aż takiego szału nie było, ale brawa za scenę gdy Rarity przedstawiła AJ, kucyka nie lubiejącego jabłek i tym samym pokazała AJ jej "bolesną szczerość".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu dostaliśmy odcinek, o którym jestem w stanie napisać coś więcej, niż kilka myślników.

 

Plusy:

- stare postacie, których nie spierdzielili. Oczywiście mówię o Photo Finish i Hojti srojtim. Panią w sumie nie eksponowali aż tak mocno, jak to miało miejscu w jej odcinku w sezonie 1, lecz nie uznałbym tego za żaden minus. Pana H.T. natomiast mocno rozbudowali, bo z tego co pamiętam, jedyne co można było o nim powiedzieć w tamtym odległym odcinku to to, że był krytykiem. Tutaj dali mu o wiele większe pole do popisu i z zadowoleniem stwierdzam, że go nie skopali, a wręcz że wyszedł idealnie, bo balansował pomiędzy duszą artystyczną a moralnością zwykłego zjadacza chleba.

- nowe postacie, których nie spierdzielili. Kremowa klacz wydawała mi się na początku niczym nie wyróżniającym się kucem, który umie szyć, lecz jej głos i sposób wypowiadania się dodał jej uroku. Pan pomarańczowy z obrzydliwym ogonem miał fajny głos i wyróżniał się pewnością siebie, która nie irytowała. Pani mroczna była fajna, bo była mroczna i fajna. A o pani truskaweczce później.

- Ogólnie odcinek był świetnie poprowadzony pod względem montażu i dialogów. Pewność siebie AJ, gdy decydowała zostać jurorem była dosyć logicznie i przystępnie uzasadniona. W ogóle sam wybór AJ przez Rarcie był dosyć dobrze uzasadniony. Jednak najlepszym przykładem było to, jak rarity postanowiła wytłumaczyć AJ, na czym polega "własne zdanie", bo szczerze znowu spodziewałem się nudnej jak dupa psa gadki o tym i tamtym, po czym następuje magiczne nawrócenie. Tutaj mieliśmy IDEALNY przykład, jak można ukazać coś takiego w inny sposób. Wkurzona Rarcia, wielbicielka truskawek z ciętym językiem i wpeniona AJ, dla tego warto było wstać dzisiaj z łóżka. Ogólnie muszę pochwalić osobę odpowiedzialną za dialogi, bo nie były one oschłe, jak to miało miejsce w prawie każdym poprzednim odcinku. Zamiast tego postacie odtwarzały w mowie swój charakter jak nigdy przedtem, za co lecą gromkie brawa. Bez wątpienia mogę powiedzieć, że jest to największa zaleta odcinka, bo wszystkie te dialogi niwelowały szanse na nudę.

- Oczywiście scena z gitarą była przezajebista i w końcu mam nieskazitelny dowód na to, że Rarcia słucha metalu. Właście to nie jest żaden dowód, ale wciąż czuję dumę i sam siebie klepie po pleckach.

- Rarity dawno nie była tak zajebista, jak tutaj.

- Podobało mi się, że zamiast takiej nudnej gadki szmatki na końcu, że "wszyscy jesteście fajni", ukazali to w nieco inny sposób, o wiele lepszy do przełknięcia.

- Jeszcze raz to napiszę, ale pomysł wkurzonej Rarci na wyjaśnienie AJ pewnych spraw przy pomocy tej truskawy był świetny i go sobie wpisać do mojej nieistniejącej listy najlepszych momentów z serialu, a ostatnio aktualizowana była ona z 2 sezonu temu.

 

Minusy:

- to, co mówiła AJ odnośnie sukienek itd. było ok. To, co robiła i do czego zmusiła tych projektantów było przesadzone. Rozwalenie tego kapelusza to już w ogóle było szczanie na godło i serio mogło się obyć bez tego.

- jak dotąd chyba w każdym odcinku tego sezonu ktoś płacze ze smutku. No już bez przesady.

 

Ocena: 8/10, może nawet 8,5. Jak na razie najlepszy odcinek sezonu.

Edytowano przez Talar
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Ok, kolejny odcinek..może do sesji uda mi się nadrobić zaległości xd. 

 

Spike przypadkowo obok butiku Rarity..riiiiiiight. 

Uwielbiam sposób w jaki Pinki wykorzystuje swoją grzywę do chowania tego wszystkiego xd. 

AJ jako recenzentka konkursu mody? Hm..domyślam się, że moda na to by o rzeczach X, wypowiadały się osoba nie mające zbytniego pojęcia o rzeczy X, dotarła i do Equestrii. Niby chyba rozumiem zamysł Rarci by wśród ekspertów dać również kogoś kto będzie reprezentował..gust tych mniej uzdolnionych modowo, ale pomysł jest o tyle głupi co ciekawy. Zobaczymy jak wyjdzie. 

20 kapeluszy? Wygląda na to, że to popularna masówka a nie specjalnego dla AJ. Szkoda lekko :/ 

Swoją droga to miłe że wrócili do wątku charakterów postaci. Kiedyś to było bardziej zaznaczane i eksploatowane. Obecnie raczej przeszło już do porządku dziennego i usłyszenie ponownie o tym, że to AJ ma reprezentować tą ,,szczerość,, było całkiem nostalgiczne. 

AB upodabnia się do starszej siostry? Uroczę <3 

Nawet dobrze jej w tym kapeluszu, ale przez to chyba zrezygnuje z swojej charakterystycznej kokardy. No cóż.coś się kończy coś się zaczyna. 

A propsos nostalgii..powrót starych twarzy! 

Reakcja AJ była cudowna xd. 

Inky rose..czyżby nawiązanie do kosmetyków? 

Całkiem fajny konflikt pomiędzy Aj a Rarcią się szykuje mam tylko nadzieje, że nie będą zwlekać z powiedzeniem jej że się nie nadaje do tej roboty do końca odcinka. Moda rządzi się swoimi prawami a praktyczność w noszeniu stroju raczej tutaj nic nie ma do rzeczy. Z drugiej strony to całkiem odważne od Rarci by próbowała zatrzeć tą granicę i stworzyć strój który będzie modny jednocześnie oraz praktyczny. Póki co grzywa tej nie uczesanej była naprawdę fajna a ta żółta, nadawałby się na kumpelę Fluttershy. 

Scena z Rarity i gitara <3 

 

Ee..ok, rozumiem, że AJ mogą się nie podobać niektóre pomysły ale Jezus, te zniszczenie kapelusza była bolesne...trochę out of character jak dla mnie. 

Ok..jeśli na początku to było lekko niemiłe to potem już naprawdę przeszło wszelkie granice. Szczerość AJ zamieniła się w totalny brak jakiegokolwiek szacunku do ciężkiej pracy i zaangażowania emocjonalnego w te stroje. Dość niemiłe przyznaje, 

O. Całkiem fajnie rozwiązali ten wątek. Kucyk który nie lubi jabłek no jak tak można xd. Gdyby wolała gruszki to pewnie AJ rzuciła by się na nią na miejscu i przerobiła na kwaśne jabłko.

Cholernie dobry morał ma ten odcinek. Prosty ale i dobry. Jest ważny, szczerość, nie równa się byciem dupkiem. Dziwię się, że AJ dopiero teraz zdała sobie sprawę jak bardzo uraziła uczucia tych artystów. Przynajmniej wątek nie był ciągnięty dłużej niż powinien. A, i kolejny odcinek w którymś jakiś z kuców płaczę..chyba w wszystkich odcinkach do tej pory poszły łzy xd.

Końcówka również była dobra i odpowiednio zrobiła atmosferę. Fajnie, że Pinkie również miała swój cel i nie była w odcinku tylko by zapełnić przejścia oraz być cimic relief.

Cholernie miły epizod 9/10 dla mnie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...