Skocz do zawartości

Czym są dla Was Kucyki?


Nikern

Recommended Posts

Może dziwne pytanie ale czym dla Was są Kucyki? Dla mnie jest to coś w rodzaju wytchnienia. Jako że gram nałogowo i tysiące istnień giną z mojej ręki to MLP daje mi taki... spokój i odpoczynek. Taki miły, szczęśliwy świat. Bez przemocy, szczelania itd. Dla mnie jest to coś pięknego. Sam się dziwiłem ja oglądałem MLP, że takie "uczucia" przemawiają no, ale to prawda. Dobra dość mojego gadania.

Link do komentarza
  • Odpowiedzi 108
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Dla mnie jest to możliwość oderwania się od szarzyzny codzienności i internetowej nienawiści. To coś co wywołuje u mnie emocje, których dawno nie czułem: wzruszenie, radość, spokój, śmiech. Kolorowa otoczka Equestrii, kolorowe kucyki i zabawne sytuacje. Dobre dialogi, śmieszne sytuacje i happy endy. Może moi koledzy nie podzielają, aż tak mojego entuzjazmu do tej produkcji, lecz ja składam hołd dla twórców i narracji.

Link do komentarza

Może to co powiem jest dziwne, ale kuce pokazały mi jak żyć, (No może główinie Bronies) Zmieniły mi całkiem pogląd na świat, bo w końcu, jeżeli świata perfekcyjnego nie widzieliśmy, to nie wiemy do czego dążyć. Od kąd zacząłem oglądać MLP to powiem szczerze, stałem się lepszym człowiekiem (+ nie popadłem w depresje, ale to inna historia). A poza tym to jest dobra rzecz by odetchnąć od brutalności świata, gier, i całej reszty. A co do twojej wypowiedzi Imka, zgadzam się w 100 procentach.

Link do komentarza

Czym są dla mnie kucyki? to proste są dla mnie odejściem od codzienności problemów bólu i innych tego typu są też dla mnie marzeniem, marzeniem o nowy lepszy świat który sami możemy tworzyć equestria jest dla mnie światem idealnym bez bólu cierpienia horroru życia i szarej monotonii jaka odbywa się w naszym obecnym życiu.

Link do komentarza

Bajką jak dziesiątki innych, są fajne, ale jest wiele dużo lepszych od animacji po fabułę. Oglądam bo nie ma nic innego i nudzi mi się. Odcinek się kończy to odpalam jaką grę albo film gore (<3) dla równowagi i przyjemności. To tylko bajka o której za 5 lat nikt nie będzie pamiętał bo powstanie coś lepszego, dorabianie jej głębi, przesłania, sensu życia itp strasznie mnie bawi.

Link do komentarza

Kucyki są dla mnie tylko i wyłącznie kreskówką, taką samą jak Pingwiny z Madagaskaru, Metalocalypse czy Family guy, fajnie się ogląda jednak nic z tego nie wynoszę. No może kucyki trochę u mnie górują nad innymi kreskówkami ze względu na fandom i fajnych ludzi, których dzięki nim poznałam. jednak same kuce to tylko kuce, fikcja, kolejne coś do oglądania i nie mają wpływu na moje życie, poglądy itp, itd.

Link do komentarza

Czarną dziurą pochłaniającą cały wolny czas. Przyjemne to, ale zupełnie bezproduktywne.

No ale... Pomagają w rozwinięciu u człowieka umiejętności pisania/rysowania, więc znowu aż tak złe nie są :P

muszę jednak dodać:

> Bez przemocy, szczelania itd.

> szczelania

srsly OP. You are like Freddie Mercury but without his talent.

Link do komentarza

Obecna generacja kucyków jest dla mnie czymś, szczególnym, może z powodu fandomu, a może dlatego iż jest bardziej fantasy niż poprzednie generacje ? Tego nie wiem dokładnie , ale fakt jest 1, że gdy widzę kucyki, to cała pustka jaką w sobie mam ulatuje gdzieś daleko, a na mej twarzy pojawia się uśmiech, wydaje mi się też, że ta generacja pobudza wyobraźnię, bowiem po kilku latach wróciłem do pisania opowiadań, a wcześniej gdy chciałem wrócić do pisania nie potrafiłem nic wymyślić, mimo usilnych starań, a kucyki mnie odblokowały, więc w dużym skrócie kucyki są dla mnie tym czym dla dziecka ulubiona maskotka

Link do komentarza

We mnie nasz serial pobudza wenę twórczą, podbudowuje na duchu, pociesz. Jest tej całej naturalnie ludzkiej nienawiści, zazdrości, głupoty i złości. Kuce pozwalają się na te 22 minuty wyłączyć i zrelaksować, odprężyć i wyciszyć, zapomnieć chociaż na chwilę o przykrościach. Są taką moją odskocznią: często dają siłę aby być na przekór wszystkim i wszystkiemu, walczyć o ten kawałek dobra zakorzeniony w każdym z nas poprzez wywoływanie pozytywnych emocji. Poza tym zbliżają czego dowodem jest właśnie przeglądany przez Ciebie fandom.

Link do komentarza

Dla mnie jak i dla części osób wyżej kucyki są odskocznią od szarej codzienności. Patrząc na bajkowy świat kuców gdzie nie ma złości i nienawiści czasami jestem trochę zdołowany bo nasz świat w niczym nie przypomina Equestrii. Myślę że gdybym w swoim życiu nie spotkał mlp to zostałbym jakimś emo uwaźającym że życie jest bez sensu, ale kuce pokazały mi że należy się cieszyć z każdej chwili. + to co pisali w pierwszych kilku postach. sory jeśli są jakieś blędy, piszę na telefonie

Link do komentarza

Może to co powiem jest dziwne, ale kuce pokazały mi jak żyć,

(No może główinie Bronies) Zmieniły mi całkiem pogląd na świat,

bo w końcu, jeżeli świata perfekcyjnego nie widzieliśmy, to nie wiemy do czego dążyć.

Od kąd zacząłem oglądać MLP to powiem szczerze, stałem się lepszym człowiekiem

(+ nie popadłem w depresje, ale to inna historia).

A poza tym to jest dobra rzecz by odetchnąć od brutalności świata, gier,

i całej reszty.

A co do twojej wypowiedzi Imka, zgadzam się w 100 procentach.

Podpisuje sie pod tym ^^

Link do komentarza

Dla mnie kucyki są podpowiedzią co robić w trudnych sytuacjach oraz pozwalają mi wyobrazić sobie jak pięknie wyglądałby świat gdyby choć trochę upodobnił się do tego bajkowego. W kucykach widzę też przyjaciół jakich chciałbym mieć w prawdziwym świecie.

Link do komentarza

Czytam.

"Szara codzienność", "Ucieczka od rzeczywistości", "Nasz świat w niczym nie przypomina Equestrii", "Ludzie są pełni złych emocji"...

...

aha.

(Chwila na opanowanie nerwów)

Odnosząc się do tych wszystkich pesymistycznych wypowiedzi: jeśli życie jest do dupy, to tylko dlatego, że ty sobie to wmówiłeś/aś. Więcej nie napiszę, bo inaczej rozpocznę płomienistą tyradę, którą ktoś mógłby potraktować jako objaw hejtu.

Do tematu: Kucyki dla mnie są drugim biegunem - taką radosną cukierkolandią. W całkiem innej stronie mózgu mego ukrywa się fascynacja krwią, pentagramy, odwrócone krzyże, przebrani za pandy blackmetalowcy, mrok i mój ulubiony motyw krwawych łez. Dzięki MLP osiągnąłem taki dosyć chwiejny stan równowagi umysłowej.


Nie każdemu Bóg dał po równo, nie każdy od rana chodzi uśmiechnięty. Nie muszę sobie wmawiać, że jest źle. Po prostu jest. Ale dzięki MLP mogę o tym zapomnieć. I wiem, że wielu ludzi ma dużo gorzej ode mnie. Życie nie jest jak to ordynarnie określiłeś "do dupy". Tylko czynniki, które wchodzą w jego skład. Życie to cud, ktoś musiał je dać. Warto to uszanować. Nie wszystko jest na przegranej drodze i prawie zawsze można odmienić swój los.

Właśnie. To dlaczego wszyscy jak jeden mąż uczepiliście się tej szarej melancholii etc.? Jeden dzień jest taki, drugi taki. Jeden człowiek to oślizgły dwulicowiec, drugi może być prawdziwym przyjacielem. Z większości postów w tym temacie wynika, że wasze (wiem, uogólniam) wyobrażenie świata ogranicza się niemalże tylko do jego ciemnej strony. A tak nie jest. Śmiem twierdzić, że "szara codzienność" to tylko taki chwytliwy slogan. Powiem "szara codzienność" - na pewno uznają, że jestem bardzo uczuciowy i romantyczny!

Wasze argumenty są inwalidami, o! :fluttershy5:

Posta pomiędzy edycjami gdzieś wcięło.

Link do komentarza

Zmieniły moje patrzenie na świat. Dzięki nim stanąłem na nogi, znalazłem dziewczynę i stałem się bogaty. A na poważnie? Poprostu lubię je oglądać, bo mi się to podoba. Nic w moim życiu nie zmieniły (oprócz tego, że siedzę na tym forum). Wcześnie miałem dużo seriali, w które się "wtopiłem" i nie widzę jakiegoś wyjątku w tym przypadku. Jak tu często się pojawiało "ucieczka od rzeczywistości"... Może i racja, ale jest rownież tysiąc innych rzeczy, które mi w tym pomagają (zresztą moje życie nie jest takie tragiczne, by od niego odrazu uciekać)

Link do komentarza

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...