zabawa Co by zrobiła Twilight?

[Nightmare]

Napiszę trochę opowiadaniowo z użyciem moich ulubieńców: Twi jest w rozpaczy, ale się nie poddaje i każe Spike'owi przeszukiwać księki w poszukiwaniu czegoś o jednorożcach tracących moc. Smok znalazł jedną wzmiankę, że już kilku jednorożcom to się stało, ale dzięki lekarstwu odzyskali ją. Szukają kilka godzin, ale udaje im się znaleźć księgę pod łóżkiem Twilight. Dowiadują się, że aby odzyskała magiczną moc musi odnaleźć pewien strrrrraszliwie rzadki kwiat widziany po raz pierwszy i ostatni głęboko w lesie Everfree. Zwołała przyjaciółki i opowiedziała o stracie i o zielu, które muszą znaleźć. Wszystkie ruszają do lasu, oprócz Spike'a tłumaczącego się sprzątaniem. Wbiegają głęboko w las, ale ani śladu rośliny. Ponoś rósł w pobliżu klejnotów, więc Rarity użyła swojego zaklęcia. Wszystkie biegły za świetlistymi kamieniami, aż pędząca na czele Rarity zatrzymała się. Reszta spojrzała na nią ze zdziwieniem, ale ich źrenice zwężyły się gdy zobaczyły to co ona. Na polanie leżały zwłoki kilku kucow, a na oczach mane6, ich sierść zmieniała się w czarną, a jeśli miały rogi lub skrzydła, odpadały. Na ich ciałach pojawiały się liczne czerwone pręgi, z których ciekła krew, a stwory powstały. Na środku łąki błyszczał w świetle księżyca owy kwiat. Rainbow spróbowała się do niego dostać dzięki skrzydłom, ale Bloody Hooves (bo tak się zowią te urocze stworki) ją zobaczyły. Reszta mane6 wyskoczyła z chaszczy aby osłaniać Twi, która skradała się do kwiatu. Gdy przeszła okrąg z kamieni otaczający kwiat, poczuła, jakby coś ją od niego odpychało. Udało jej się dotknąć go rogiem, który w starciu z płatkami zabłysnął. Dopiero teraz Twilight zobaczyła, że przekraczając kamienie, jej ciało zaczynało się zmieniać w ciało Bloody. Szybko odskoczyła, ale przemiana i tak się dopełniała. Czuła w sobie magię, więc sięgnęła nią do juk i wyciągnęła swój element, który wzięła na wypadek spotkania z Chrysalis. Włożyła tiarę na głowę w chwili gdy opętała ją żądza mordu i krwi, odepchnięta prawie natychmiast przez moc klejnotu, który zadziałał jak antidotum na przemianę. Reszta szybko wyjęła z jej juk, swoje klejnoty i je założyła. Uaktywniły je i przez moment widziały tylko światło. Zamknęły oczy spodziewając się "ataku posągów" czy dalej Bloody, który nie nastąpił. Kiedy otworzyły je, zamiast Bloody Hooves, leżały zwłoki kuców, takie jakie były. Mane6 szybko pobiegły w las, w stronę Ponyville, ale Twi przystanęła. Nagle zobaczyła, że z ciał podnoszą się blade kopie kucy. Nie zaatakowały tylko skinęły głowami w geście "Dziękujemy", uśmiechnęły się i... zniknęły. Twilight ruszyła w stronę domu strając się sobie wmówić, że to przywidzenie. Ufff... Ale akcja nie? Coś mi niedawno odbiło na punkcie Bloody Hooves...

[MietekPL ( TS )]

Napiszę trochę opowiadaniowo z użyciem moich ulubieńców:

Twi jest w rozpaczy, ale się nie poddaje i każe Spike'owi przeszukiwać księki w poszukiwaniu czegoś o jednorożcach tracących moc. Smok znalazł jedną wzmiankę, że już kilku jednorożcom to się stało, ale dzięki lekarstwu odzyskali ją. Szukają kilka godzin, ale udaje im się znaleźć księgę pod łóżkiem Twilight. Dowiadują się, że aby odzyskała magiczną moc musi odnaleźć pewien strrrrraszliwie rzadki kwiat widziany po raz pierwszy i ostatni głęboko w lesie Everfree. Zwołała przyjaciółki i opowiedziała o stracie i o zielu, które muszą znaleźć. Wszystkie ruszają do lasu, oprócz Spike'a tłumaczącego się sprzątaniem. Wbiegają głęboko w las, ale ani śladu rośliny. Ponoś rósł w pobliżu klejnotów, więc Rarity użyła swojego zaklęcia. Wszystkie biegły za świetlistymi kamieniami, aż pędząca na czele Rarity zatrzymała się. Reszta spojrzała na nią ze zdziwieniem, ale ich źrenice zwężyły się gdy zobaczyły to co ona. Na polanie leżały zwłoki kilku kucow, a na oczach mane6, ich sierść zmieniała się w czarną, a jeśli miały rogi lub skrzydła, odpadały. Na ich ciałach pojawiały się liczne czerwone pręgi, z których ciekła krew, a stwory powstały. Na środku łąki błyszczał w świetle księżyca owy kwiat. Rainbow spróbowała się do niego dostać dzięki skrzydłom, ale Bloody Hooves (bo tak się zowią te urocze stworki) ją zobaczyły. Reszta mane6 wyskoczyła z chaszczy aby osłaniać Twi, która skradała się do kwiatu. Gdy przeszła okrąg z kamieni otaczający kwiat, poczuła, jakby coś ją od niego odpychało. Udało jej się dotknąć go rogiem, który w starciu z płatkami zabłysnął. Dopiero teraz Twilight zobaczyła, że przekraczając kamienie, jej ciało zaczynało się zmieniać w ciało Bloody. Szybko odskoczyła, ale przemiana i tak się dopełniała. Czuła w sobie magię, więc sięgnęła nią do juk i wyciągnęła swój element, który wzięła na wypadek spotkania z Chrysalis. Włożyła tiarę na głowę w chwili gdy opętała ją żądza mordu i krwi, odepchnięta prawie natychmiast przez moc klejnotu, który zadziałał jak antidotum na przemianę. Reszta szybko wyjęła z jej juk, swoje klejnoty i je założyła. Uaktywniły je i przez moment widziały tylko światło. Zamknęły oczy spodziewając się "ataku posągów" czy dalej Bloody, który nie nastąpił. Kiedy otworzyły je, zamiast Bloody Hooves, leżały zwłoki kuców, takie jakie były. Mane6 szybko pobiegły w las, w stronę Ponyville, ale Twi przystanęła. Nagle zobaczyła, że z ciał podnoszą się blade kopie kucy. Nie zaatakowały tylko skinęły głowami w geście "Dziękujemy", uśmiechnęły się i... zniknęły. Twilight ruszyła w stronę domu strając się sobie wmówić, że to przywidzenie.

Ufff... Ale akcja nie? Coś mi niedawno odbiło na punkcie Bloody Hooves...

Wow to ja mam wyobraxnie z scenami krwawymi z twilight , ale takiej to nigdy nie czytałem

[Igirisu_chan]

Panikuje, potem pisze list do Celestii, a potem nic :djTyy:

[Imka2000]

Rixon i Nightmare , bardzo trudno mi było wybrać.Tamta sytuacja była podchwytliwa, ale Nightmare wymyśliła ciekawą przygodę która też była bardzo prawdopodobnym scenariuszem Więc następna sytuacja : Twilight musi uczyć się na ważny test, ale Rarity zaprosiła ją na swoje urodziny które są dla niej bardzo ważne.Co zrobi?

[Nightmare]

Wiem, że z tamtą odpowiedzią trochę przesadziłam, ale planowałam na kilka zdań... Oki... Test czy urodziny... Twilight biegnie do Rarci i pyta, czy może się trochę pouczyć w przerwach pomiędzy zabawą. Ta odpowiada, że tak. (Tym razem nie miałam weny na dłuższe. )

[Unbridle]

Twilight wszystko sobie zorganizowała i znalazła czas na naukę oraz imprezę urodzinową Rarity.

[ShadowRider]

Panikuje, ale dzięki Spike-owi się uspokaja, ponieważ ten przypomina Jej, co się stało, gdy ostatnio tak panikowała (Lesson Zero). Postanawia się ogarnąć i napisać list do księżniczki Celestii, czy może przenieść test, ponieważ Jej przyjaciółka ma urodziny i nie chce Jej urazić. Księżniczka Celestia powinna zrozumieć, w końcu to Ona kazała Twilie znaleźć przyjaciół i studiować magię przyjaźni.

[Imka2000]

No niezłe, są jeszcze jakieś pomysły?

[Maklak2]

Zamiast się przygotowywać do testu, Twilight kombinuje coś z rozdwojeniem się lub podróżą w czasie i świruje w miarę jak zdaje sobie sprawę, że nic z tego nie wyjdzie. Zaczyna kombinować nad wywołaniem jakiejś katastrofy, żeby ani test ani przyjęcie nie doszło do skutku. Spike jest bezsilny, ale w końcu postanawia wyjaśnić sprawę Rarity i prosić ją o pomoc zanim Twilight spowoduje jakieś nieszczęście.

[Hajime]

Przychodzi z książkami do Rarity. Ona to niej podchodzi i pyta, dlaczego przyniosła książki, skoro ma urodziny. Twi odpowiada, że ma ważny test i musi się pouczyć. A ona że dobrze, ale przy jedzeniu tortu ma być

[Ohmowe Ciastko]

Najpewniej szuka odpowiedzi na ten dylemat w książce.

[Rixon]

Nie chce tu faworyzowac nikogo ale odpuscilem sobie pisanie własnej wersji bo moim zdaniem ShadowRider napisal wersje ktora jest 100% najbardziej prawdopodobna Takze brawo

[Imka2000]

Wygraaaaaaał... ShadowRider! Gratulacje !

Następna Sytuacja:

Twilight Spotyka człowieka

[Unbridle]

Najpierw się przestraszyła,bo nigdy nie widziała człowieka,zadaje mu masę pytań jak np. skąd przybył,co tu robi,czy jest więcej takich jak on,czy znamy się na magii,jaki jest nasz poziom wykształcenia itd.Następnie przeszuka tysiące ksiąg z czarami żeby pomóc temu człowiekowi wrócić do swojego domu.

[Gość]

Tak sobie czytam ten wątek i.. serce mnie boli od tego, co tu się dzieje. Pora to zmienić. Zabawę przejmuję ja, i liczę, że wasze odpowiedzi w tym wątku będą na dużo wyższym poziomie.

Tak więc, oto nowa sytuacja:

,,Twilight nabywa tajemniczą księgę z zaklęciami. Postanawia wypróbować jedno z nich, lecz okazało się ono fałszywe, zamiast tego, co opisane było w księdze, w Ponyville pojawiły się cerbery, smoki i inne groźne stworzenia.''

Co robi Twilight?

[Maklak2]

Próbuje znaleźć rozwiązanie we własnym zakresie, bo nie chce żeby Celestia się o tym dowiedziała. Na pewno szuka odpowiedzi w książkach i u Zecory. Może część potworów stara się wyprowadzić do lasu. Koleżanki jej pomagają.

[ShadowRider]

No cóż, zbiera Ekipę (Mane6), które także widzą, co się dzieje. Udaje im się znaleźć jakieś miejsce na naradę. Postanawiają wszystko załatwić na własną rękę, tak, żeby Księżniczka się nie dowiedziała. Niestety, księżniczka ma bardzo dobrych informatorów i zaraz potem Twilight otrzymuje list od Celestii, z zapytaniem co się stało. Twilight, zamiast myśleć, jak zaradzić sytuacji, panikuje, co powiedzieć księżniczce i wymyśla jak zawsze, najgorsze scenariusze (eh, ten pesymizm, prawie jak mój ). Reszta koleżanek i Spike ogarniają jakoś Twilight (nie wiem czemu w tej roli widzę akurat Rarcię). Ostatecznie, wpadają na jakiś genialny pomysł i udaje im się pozbyć niechcianych gości .

[Gość]

Hmm, najbardziej prawdopodobną wersję zdarzeń napisał Maklak2, mimo, że krótka, jest odpowiednia. Następna sytuacja:

,,Twilight dowiaduje się, że Księżniczka Celestia zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach, a Equestria pozostała bez władczyni.''

Co robi Twilight?

[Kitsun]

Wraz z główną szóstką zastępuje Celestię w jej obowiązkach (z pomocą Luny), przy okazji dowiadując się przyczyny zniknięcia Celestii.

[Imka2000]

W tym czasie władze przejmuje Luna, a ona i jej przyjaciółki wyruszają na wyprawę poszukiwawczą i pytają się przy okazji innych czy ktoś widział coś podejrzanego

[Gość Piter Wan Kenobi]

Wyrusza z resztą kucyków na poszukiwania. Następnie po dłuuuugich poszukiwaniach ją znajdują i wszystko kończy się bardzo dobrze. Tak wiem nie wyszło

[Gość]

Ja nie mogę, nie stać Was na więcej? Ze wszystkich trzech (krótkich) tekstów wygrywa tekst Imki2000, za ''władze przejmuje Luna''. Następna sytuacja:

''Tytuł najlepszej uczennicy Księżniczki Celestii zostaje odebrany Twilight i przyznany Trixie.''

Co robi Twilight?

[Imka2000]

Twilight zamyka się w bibliotece i nie wychodzi, ponieważ jest to dla niej wstyd, wielkie rozczarowanie i smutek.Spike i reszta mane 6 próbują ją pocieszyć.Po jakimś czasie udaje się im. Twilight idzie na audiencje do księżniczki i prosi o danie jej szansy na wykazanie się i udowodnienie że jest lepsza od Trixie. Rozpoczyna się magiczny pojedynek do którego Twi ciężko ćwiczyła.Oczywiście wygrywa go a Celestia przyznaje się do błędu, lecz Trixie była taka zła że nie chciała darować twi więc pognała na nią z szarżą, ale potknęła się i zauważona przez wszystkich odbiegła krzycząc że to jeszcze nie koniec. Celestia prosi o wybaczenie, o powrót Twi i zostanie znowu jej najlepszą uczennicą, na co Twi się zgadza. Pinkie wyprawia przyjęcie pod tytułem "Przyjęcie z okazji nadania Twilight Sparkle znowu tytułu najlepszej uczennicy Ksi8ężniczki Celestii" .Koniec

[Muffinxd]

Twilight nie może uwierzyć, w to co się stało. Doszukuje się jakiejś iluzji albo kłamstwa. Wie, że są od niej lepsze jednorożce, ale nie wierzy, że jej księżńiczka przyznała taki tytuł Trixie. Najpierw na własną ręke... znaczy się... na własne kopyto c; próbuje prowadzić śledztwo ale wkońcu zdaje sobie sprawe, że tylko z przyjaciółmi jest w stanie coś zdziałać. Twi z pomocą kucyków odkrywa, że Trixie używała hipnotyzującego zaklęcia na Celesti i z wszystikimi pokonuje złą czarodziejke, która niestety (mimo, że oberwała) dała rade uciec. Księżniczka przywraca tytuł Twilight. Uff... The end.

[Luna-Willow]

Twilight załamuje się, a jej przyjaciółki wyruszają do Canterlotu. Gdy rozmawiają z księżniczką, okazuje się że Trixie jest uczennicą numer 2, a list został źle napisany. Przyjaciółki wracają i mówią Twi o wszystkim, ona im jednak nie wierzy. Proszą księżniczkę o pomoc, a ona tłumaczy wszystko swojej uczennicy.