Skocz do zawartości

Wilcza wataha: Dołącz i wędruj z nami!


Nightmare

Recommended Posts

Zerwała z miejsca, kiedy poczuła łapy wilka na swoich skrzydłach.

- Nieźle ci poszło. Gdybyś jeszcze nie dyszał, byłby z ciebie niezły łowca. - powiedziała do niego i odwróciła się. W powietrzu poczuła zapach sarniej krwi. Pobiegła w stronę źródła.

Link do komentarza

PLOMBKI! - krzyknąłem w myślach. - Tylko gdzie ja je tutaj znajdę. No nie mam innego wyjścia jak tylko poszukać ich po lesie. Mogę też zmieszać azbetomil, kosteskom i... ale to może ją zabić. Dobra idę. Nie będę ryzykował życia kogoś z watahy z powodu mojego lenistwa - jak powiedziałem tak zrobiłem.

Link do komentarza

- Hej, młody. - zaszedłem Rema od tyłu - Jeśli chcesz się nauczyć skradać, a później i polować. Sprawdzaj przód ziemię przed tobą, przyklep ją pierw delikatnie łapą, sprawdź czy nie ma patyków, albo czy to nie jest sucha trawa. I opanuj oddech, sapałeś tak że było cię słychać na drugim końcu polany! - po czym odszedłem.

Link do komentarza

Nasza ze smakiem jadła sarnę. Pierwsze mięso od tygodnia. Najedzona byla bo uszy, zaciągnęła resztki pod drzewo. Na pewno komuś się przydadzą. Gdy usłyszała wycie wilka nastawiła uszy. Wiedziała że z tego będa kłopoty lub większe kłopoty. Bezszelestnie zaczęła biec w stronę granicy terenu watahy.

Link do komentarza

Też chcę się bawić! :rainderp:

Ok, imię niech będzie Ihnes. (Nie chce mi się wymyślać xD)

Wilk nieco nadpobudliwy, prawie zawsze wesoły, sprawia wrażenie nie umiejącego zachować powagi i większość rzeczy niemożliwych jest na porządku dziennym.

Wygląd:

Mocne, twarde, białe i ostre kły, które częściej są wykorzystywane do głupkowatego szczerzenia się niż do polowania. Jasnoszare futro z ciemnymi uszami i plamą na lewym oku oraz łapami i połową ogona w kolorze białym.

Tak... Psychola tutaj nie macie. :rainderp:

Ihnes wpada między inne wilki i biega wokół nich. Do każdego podbiega i powtarza:

- Cześć! Cześć! Cześć!... Co robicie? Mogę też? Macie jedzenie? Cześć!

Link do komentarza

- Leżeć? Jasne! Leżenie jest fajne! Każdy je lubi!

Ihnes kładzie się, i spokojnie leży dosłownie kilka sekund, po czym zrywa się i zabiera się za jagody.

- No nie powiem... Smaczne! A co myślicie o leżeniu w jagodach? To smaczne leżenie! Weee!

Po chwili wstaje.

- Ice Wnd? Miło mi cię poznać! - skacze wokół niego - Nazywają mnie Ihnes... W sumie nie wiem czemu akurat tak... Moje stado znajduje się... Nie mam pojęcia gdzie... Wyruszyłem, bo chciałem poznać inne wilki. W swoim stadzie poznałem już wszystkich. - kładzie się na ziemi i patrzy na wilka z uśmiechem na pysku.

Up: Jestem ułomny i dopiero do mnie dotarło że to nie było do mnie, mimo że czytałem co się dzieje. xD Uznajmy że mojej wypowiedzi do ciebie nie było. xD

Link do komentarza

Teraz dodać kleoizem i gotowe - powiedział kończąc "miksturę" dla Raindrops. Nagle usłyszałem wrzaski niedaleko środka polany. Zobaczyłem jakiegoś nowego wilka. Latał jak szalony wokół Raindrops. Coś o jedzeniu ziemi? Dobrze że mam coś na uspokojenie.

- Witam cię ponownie Raindrops i ciebie...? No właśnie jak ci na imię kolego?

Przy okazji mam dla was coś do picia. Jedno dla Raindrops, razem z lekarstwem. Nie wzięła byś tego do pyska dlatego zmieszałem to z naparem ziołowym. Tą kulkę w tym napoju masz trzymać przez jakąś godzinę niedaleko chorego zęba. I ból powinien minąć. Teoretycznie - uśmiechnąłem się i usiadłem razem z nimi.

Link do komentarza

-No racja. Lubię jeść jagody. Malinki też są dobre. Borówki są mniam! Lubię jeść wszystko co rośnie na krzakach. Szkoda że nie da się zjeść tęczy. Jakie było twoje stado ? Nasze jest fajne. O! Nawet zapomniałam o bólu zęba. Ale jak sobie przypomniałam to znowu boli. Ale tutejszy lekarz powiedział że znajdzie mi jakieś kuleczki w lesie. O jesteś! No dobra.- Zrobiłam to co mi kazał Mordimer.

Link do komentarza

Zatrzymuje się i dostrzega kogoś nowego. Podbiega i zaczyna mówić:

- Cześć! Nazywają mnie Ihnes! A ty jak sie nazywasz? Co robisz? Jesteś dentystą? A może lekarzem? Widziałem kiedyś wilka, który był lekarzem. Mówił, że mi nie pomoże... Ciekawe, bo ja nie chciałem jego pomocy. Powiedz coś o sobie!

Teraz Ihnes zaczął skakać wokół Mordimera.

Link do komentarza

- Na imię mam Mordimer. Jestem tu mędrcem? Na razie odnalazłem się jako lekarz. O przeszłości... Z pradziada na dziada z ojca na syna moja rodzina przekazuje tradycje i dobytek intelektualny naszej rasy. Jestem tu ponieważ tradycja w mojej rodzinie nakazuję mi wyruszyć w świat. Jestem daleko od domu. Moja wataha mieszkała na morzem. Brakuje mi zapachu morskiego powietrza. Wiecie może gdzie reszta?

Link do komentarza

- Jest was więcej?! Suuuper! Chcę ich poznać!

Znów zwraca się do Raindrops:

- Moje stado? Hmmm... Stado jak stado! Całkiem fajnie mi się tam żyło, ale przyjaciele postanowili zwiedzać świat i ja też chciałem. Po tym spotkałem was! Lubię was! Jesteście fajni! Myślę, że będziemy dobrymi przyjaciółmi!

I znów zaczął podskakiwać z radości.

Link do komentarza

- Tak jest nas więcej. Będę cię musiał przebadać. Muszę się dowiedzieć czy to po prostu za dużo energii czy może jakaś choroba. Lepiej wiedzieć dla twojego dobra. Historia odnotowała wiele różnych chorób tego typu. Jedne zostały zakwalifikowane do zespołów... nie będę was zanudzał. Trzeba zapoznać Ihnesa z resztą watahy.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...