Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 -Hm, czyli jednak chcesz walczyć... Kto by pomyślał... Ale wiesz, że jesteś otoczony?- za komputerem i jego ekipą pojawiła się grupa metalowych wojowników. Zamiast karabinów mieli oni długie, ostre szpony. Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Komputer: To jest po prostu wredne ale tak czy siak posiłki są w drodze-magnaguardzi tym razem zrobili okrąg obronny Link do komentarza
Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 -Jakie posiłki? Czego ci nie przyślą z pomocą, to i tak moja flota i armia rozwali to w puch i pył. Poddaj się, pukim dobry.- Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Komputer: Taaa jasne myśli...-resztę słów przerwał komunikator na którym się pokazał droid Droid: Już jesteśmy przygotujemy się do akcji abordażowej- z nadprzestrzeni wyszło 11 krążowników typu lucrehulk które natychmiast wypuściły droidy-sępy i bombowce heyna, ten który znajował się najbliżej statku flagowego wystrzelił kapsuły abordażowe i kilka droidów pająków typu OG-9 które dzięki prędkości i pancerzu przebiły się do hangaru razem z innymi droidami Link do komentarza
Nightmare Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 - Tarcza jest podstawą, aby nie ucierpiała widownia, ani sędzia. - wyjaśnił Sonic Boom - Nie można zranić. Pociski jedynie osłabiają, to już mówiłem. Odbijają się od ciała, powodując osłabienie i obniżenie punktów. Tymczasem Trigger wydał swój okrzyk i zaczął strzelać do Zwiastuna. Rdza na pistoletach mu nie przeszkadzała. Link do komentarza
Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 -Smutne...tyle złomu się zmarnuje. Kapitanie!- krzyknął do komunikatora. -Wyprowadzić statek poza toczącą się bitwę. Niech statki-krypty rozpoczną ostrzał wrogich jednostek.- -Zgodnie z rozkazem.- -Ile czasu potrzeba, by Kula Eoniczna wystrzeliła ponownie?- -Dwanaście i pół jednostki.- -Doskonale. Teraz niech nikt mi nie przeszkadza- powiedział Gandzia, po czym przybrał postawę bojową. -Naprzód!- Wykonując polecenie, wojownicy Gandzi uderzyli na droidy komputera. Tymczasem w Nibylandii... -To po co było informowanie o tym, że trafienie w sędziego grozi dyskwalifikacją?- spytał, po czym ze stoickim spokojem obserwował, jak przeżarte rdzą pociski w locie rozpadają się. W efekcie żaden do niego nie doleciał. -Czyli moje ataki i tak cię nie zabiją, a cała zasada o dyskwalifikacji za zabicie przeciwnika była tylko po to, by zmarnować papier? Co za czasy.- Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Jeden z magnaguardów potraktował wojownika gandzi elektropałką reszta blokowała ciosy, droidy bojowe strzelały do gandzi 3 droidy sępy szarżowały na mostek próbując go zniszczyć lub przynajmniej uszkodzić Link do komentarza
Nightmare Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 - Tu też czasem są latające Skylandery Powietrza, one mają moce, aby czasem przelecieć przez tarczę. A ataki bezpośrednie potrafią zabić. - Sonic Boom latał nad areną - Kolejne ulepszenie! Czas poprzedniego minął. Następne nazywa się: Peleryna Niewidka! To rzadkie i potężne ulepszenie. Rzeczywiście, nad jedną platformą fruwał płaszcz. Trigger skoczył i złapał go. Niemal natychmiast zniknął. Zupełnie, jak Skrzydlate Buty. Link do komentarza
Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Na początek Nibylandia. -Popatrzmy... nie widać go, pewnie jakaś forma kamuflażu. Na szczęście sama jego obecność jest dobrze wyczuwalna dzięki temu, że oddycha i się przemieszcza. Zobaczmy... Aha!- krzyknął, po czym wystrzelił wiązkę energii w miejsce, gdzie stał niewidzialny stwór.- Bitwa kosmiczna. Myśliwce komputera zostały błyskawicznie zniszczone przez ogień przeciwlotniczy. Potem statki-krypty odpowiedziały ogniem, celując w silniki i generatory osłon wrogich okrętów. Na domiar złego na tyłach floty komputera pojawiła się druga flota Gandzi, prowadzona przez znany skądinąd "Amur". Natychmiast dołączyła ona do bitwy, jednak część jej sił zawróciła, by bronić swoich towarzyszy przed ewentualną odsieczą wroga. Na statku... Lychguard nic sobie nie robił z uderzenia. Ot, poświecił chwilę w efektowny sposób, i tyle. Wykonał kontratak, mający przeciąć IG-100. Tymczasem Gandzia stał spokojnie. Kiedy pociski z blasterów niemal go dosięgły, zniknął i pojawił się za droidami w takiej pozycji, jakby dopiero co stanął tam po serii ciosów. Droidy przez chwilę stały nieruchomo, po czym upadły na podłogę z przeciętymi korpusami etcetera. Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Komputer: Co do?!-dosłownie go zamurowało-J-Jak? Z nadprzestrzeni wyszły 2 grupy fregat typu Munificent, każda grupa była osłaniana przez 2 krążowniki typu providence Link do komentarza
Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 -Technologia, bratku, technologia Szybkiego Ruchu! Nie opanujesz, nie nadążysz! Tym niemniej, z tobą będę walczył honorowo, bez jej użycia.- Świeżo przybyła odsiecz została zaatakowana przez pancerniki Gandzi. Dwie flotylle torpedowców i niszczycieli wykonały manewr oskrzydlający z prawej i z lewej. Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 krążowniki zaczęły zajmować się pancernikami, a fregaty ominęły flotę szerokim łukiem Komputer: Ta ale moja jest dozwolono co nie bo moja siła głównie opiera się na technologi Link do komentarza
Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 -Atarynko, mówiąc, że nie będę używał technologii, miałem na myśli Szybki Ruch. Nic nie mówiłem o innych wynalazkach.- Na spotkanie fregat wyleciało kilka lekkich krążowników w towarzystwie kilkunastu eskadr myśliwców, bombowców i torpedowców. Jednocześnie kilkanaście innych torpedowców, eksortowanych przez inne jednostki, zaatakowało fregaty od dołu. Kiedy piloci upewnili się, że są poza zasięgiem obrony antytorpedowej, wystrzelili pociski i zawrócili, by przygotować kolejny atak. Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Komputer: To było tak od razu-chwilę potem przystawił miotacz ognia do twarzy gandzi Fregaty leciały dalej większość torped nie trafiała bo te statki były dość zwrotne Link do komentarza
Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Kiedy fregaty komputera wykonywały manewry wymijające, pomiędzy nie wpadły krążowniki Gandzi, oddając na ich cześć salwy honorowe z użyciem ostrej amunicji, tzn. strzelając. Na statku... -Bardzo śmieszne, komputer, bardzo śmieszne- powiedział Gandzia, po czym sprawnym ruchem włóczni poważnie uszkodził miotacz ognia. -Walczymy wręcz, czy dać ci fory?- Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Komputer: Zostawiam ci wybór-po czym wziął się za naprawianie miotacza ognia Link do komentarza
Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 -Czyli walczymy wręcz. Pozwól, że pokażę ci małe porównanie- wskazał włócznią jedną ze ścian. Pojawił się tam obraz. -To jesteś ty. Słaby, nieprzystosowany do walki wręcz, do strzeleckiej zresztą też nie. A to jestem ja. Istota idealna, nadająca się zarówno do walki wręcz, jak i na dystans. Nadal chcesz ze mną walczyć, czy się łaskawie poddasz?- Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Komputer: Czy nic ci nie mówi nazwa Droid Taktyczny?!- po powiedzeniu tych słów zrobił facepalma Link do komentarza
Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 -Taktyka wychodzi ci nawet gorzej, niż walka. Nieważne, czy jesteś po stronie Jego Mhroczności, czy też próbujesz pokrzyżować jego plany, zawsze idzie ci tak samo, czyli źle. Powinieneś więc zmienić nazwę. Może droid Ucieczkowy? Droid Czajnikowy? Droid Rzućmy Wszystko Co Mamy I Módlmy Się, By Wróg Nie Miał Amunicji?- Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Komputer: Weź mnie lepiej nie denerwuj...-widać było źe gandzia jest blisko przekroczenia granicy która powtrzymuje komputera od rękoczynów Link do komentarza
Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 -Denerwować? Ciebie? Przecież sam powiedziałeś, że jesteś droidem. Droidy ponoć nie mają uczuć! Ja i moje chłopaki... Tak przy okazji, moje chłopaki właśnie masakrują twoich chłopaków... My jesteśmy czymś więcej. Umysł człowieka w ciele maszyny. Doskonałe połączenie. Nie to, co te programowane kupki nieszczęścia.- Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Komputer: Ja jestem wyposażony w podstawowy system emocjonalny, poza tym nie popisałeś się z gościnnością nawet jakbym chciał poddać swoje droidy to jrszcze pozostaje rada która ma najwięcej do gadania Link do komentarza
Gandzia Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 -O, komputer dobrowolnie ograniczył swoją władzę nad armią? I niby jaki skład ma rada? Składa się z żywych? Jeśli tak, to trochę dziwne, bo przecież niedawno chciałeś zabić wszystko, co żyje. A w sprawie gościnności... cóż, ona nie przysługuje zdrajcom.- Link do komentarza
Komputer Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Komputer: Ta wtedy trochę mnie poniosło przyznam, a w ogóle jak od kiedy byłem z wami ja was tylko wspomagałem nic więcej więc nie jestem zdrajcą. Rada składa się z żywych którzy utworzyli konfederację więc to nie jest dziwne Link do komentarza
Nightmare Napisano Luty 23, 2013 Share Napisano Luty 23, 2013 Wiązka odbiła się od czegoś twardego, ale punktów nie ubyło. Nagle Zwiastun został uderzony w głowę garnkiem, a z nowego licznika spadło pięć punktów. Link do komentarza
Recommended Posts