Skocz do zawartości

Wojna - Sombra kontra my!


Lunaris

Recommended Posts

Flota Gandzi weszła do systemu, gdzie znajdowała się główna kwatera komputera. Dowódca natychmiast wykonał skan systemu, by sprawdzić, czy są tam istoty żywe (są?) i skąd komputer czerpie energię (słońce? generatory plazmowe? inne?). Okręty floty ustawiły się w szyku obronnym wokół działa galaktycznego, blokując do niego dostęp siłom wroga.

Link do komentarza

Stocznia produkowała w kilka sekund fregaty i w kilka minut krążowniki dzięki połączeniu technologii i magii, trochę dalej wielka ogromna stacja bojowa właśnie odwracała się w ich kierunku działa obrony planetarnej na powierzchni planety zaczęły strzelać w flotę gandzi

Link do komentarza

- Zapominasz, że mnie tu nie ma? I podrzędni, to wy jesteście. Za grosz szacunku. O to chodzi w pojedynku. Skylandery vs wy... Nie będę dziesięć razy tłumaczyć, jak nie rozumieją! Spyro, mógłbyś to załatwić? Tylko nie za mocno. - pegazica zwróciła się do smoka.

- Z przyjemnością - odpowiedział, a jego rogi zmniejszyły płomień. Natarł na Zwiastuna od tyłu, zostawiając mu lekko przypalone wgniecenie. Nie odnawiało się. Żywy metal nic nie mógł na nie poradzić.

- Zawołaj kolegów i właź grzecznie na pole. - Gill Grunt (ryba) skierował na niego wyrzutnię harpunów, ale nie strzelił.

Link do komentarza

(komputer - czy masz tam u siebie istoty żywe i skąd bierzesz prund? Wyniki skanu poprosz :)

-Eh, co za czasy...- na ciele Zwiastuna pojawiło się kilka skarabeuszy, które błyskawicznie naprawiły uszkodzenie. -Wszystko muszę tłumaczyć. Na przykład to, że twoje urządzenie holograficzne przesyła dane od i do ciebie. Przechwyciłem sygnał i namierzyłem odbiornik/nadajnik. Innymi słowy...- Zwiastun pojawił się za plecami prawdziwego, nieholograficznego pegaza. -...wiem, gdzie jesteś.-

Link do komentarza

Dookoła Zwiastuna pojawiło się mnóstwo Skylanderów.

- I o to mi chodzi. - Pokemona uśmiechnęła się. Opierała kopyta na wielkim portalu. Właśnie błysnęło na nim światło i pojawił się jakiś jednorożec. Nałożył jakieś zaklęcie na pegazicę i wrócił tą samą stroną.

- Spyro, namierz z Trigger'em resztę i ich tu sprowadź - powiedziała do Portalu. Na jego powierzchni był widok z hologramu. Smok zasalutował i zniknął w błysku światła. Na moment pojawił się na portalu, po czym ponownie zniknął.

Całe miejsce pokrywały domki i Skylanderzy. Niedaleko była arena wielkości hali sportowej.

Link do komentarza

(składa się obietnice istotom organicznym lub szuka się takich którzy mają takie same podglądy jak ja oraz jeśli chcą poprawy życie, a skąd prąd z elektrowni przesyłowych :) )

cała flotylla otworzyła ogień do statków gandzi, do tego uruchomiono generator grawitacyjny z drugiej strony pojawiło się 20 gwiezdnych niszczycieli i gwiezdny niszczyciel typu Super

Link do komentarza

Zwiastun pojawił się ponownie pod wpływem magii jednego ze stworków.

- Tak, tak wiem. Chcesz wszystkim tu robić sekcje. Ale nie o to chodzi. Skylanderzy nie mają gdzie mieszkać. To jedna z niewielu wiosek, które nie zostały jeszcze zniszczone. To wy wtargnęliście do reszty. Osłona światła została zniszczona. Gdyby nie sojusz z Nieumarłymi, to miejsce też byście zniszczyli. Niestety, oni go zerwali.

Link do komentarza

Flota Gandzi odpowiedziała ogniem. Zbędną moc z silników przekazano do osłon. Jednocześnie galaktyczne działo wystrzeliło w kierunku stoczni.

Tymczasem w Nibylandii...

-Nieumarli zerwali z wami sojusz? Nieeemożliiiwe! Ciekawe, co skłoniło tych biedaków do sprzymierzenia się z wami? Może Giedajłowowie napoili ich wódką i po pijaku podpisali pakt?-

Link do komentarza

Z kierunku stoczni wystrzeliła rakieta która przed pociskiem działa galaktycznego wybuchła tworząc na krótko czarną dziurę w którą wleciał pocisk, stacja bojowa namierzyła działo galaktyczne i wystrzeliła z turbolasera

12 dowódców właśnie stało nad mapą holograficzną jeden z ludzi ubrany w dziwny kombinezon odezwał się

-Czemu się nie poddają przecież nie mają szans- inny człowiek ubrany w fartuch też się odezwał

-Według moich obliczeń za nami jest jakaś dziwna anomalia

Link do komentarza

- Nieumarli to jeden z rodzajów Skylanderów. Wracając do bitwy. Wybierz przeciwnika spośród: Gill Grunta (ryba z harpunami), Trigger Happy'ego (pomarańczowy stworek z pistoletami), Zap (jaszczurko-żaba), Sunburn (czteronożny feniks) lub najsilniejszy, czyli Spyro (smok).

Link do komentarza

(komputer - prorok jaki, czy co? Przewidział mój plan!)

Dowódca komputera miał rację. Prawie. Nieniepokojony przez zajętą walką z siłami Gandzi flotę komputera statek w kształcie kilku ścian, połączonych ze sobą wielką osią, pojawił się wokół słońca systemu. Ściany zaczęły się do siebie zbliżać, aż w końcu jakimś cudem zamknęły słońce na niewiarygodnie małej przestrzeni kilkuset metrów. Następnie obiekt zaczął przemieszczać się w kierunku własnej floty. Kiedy siły komputera otworzyły w końcu ogień do gwiazdozłodzieja, ten włączył prędkość nadświetlną. W miejscu, gdzie była kiedyś gwiazda, została niewielka satelita, przesyłająca krótki komunikat:

-Pożyczamy to na chwilę. Oddamy, jak nam się znudzi. Miłego dryfowania w zimnej pustce kosmosu. Gandzia, Giedajłowowie i Zwiastuny. PS. Komputer, nie nadajesz się do walki wręcz!-

Tymczasem w Nibylandii...

-Hm, zastanówmy się... daj mi chwilę... jeszcze trochę... może...? nie, ten się nie nada. A może...? Nie, też nie. Hm, a może...? Nie, brzydki. Ten też nie...-

Link do komentarza

(mój umysł jest nieprzewidywalny)

komputer przyleciał na planetę wchodziwszy do sztabu ze zdziwieniem patrzył jak wszyscy marzną

Komputer: Idioci czemu nie włączyliście sztucznego ocieplania- człowiek w kombinezonie się odezwał

Człowiek w kombinezonie: Jest za zimno- komputer zrobił facepalma, nacisnął kilka guzików na klawiaturze i tam gdzie było słońce uaktywniło się specjalna maszyna do sztucznego ocieplania

Komputer: lecę do nich pokaże jak się kończy kradzież gwiazd biorę naszą gwiazdę śmierci. Komputer po dotarciu na gwiazdę śmierci razem z gwiezdnymi niszczycielami leciał w kierunku planety gandzi

Link do komentarza

(O, Gwiazda Śmierci. Ją też mam ukraść? :))

*Fragment rozmowy z użyciem komunikatorów dalekiego zasięgu*

*Rozmowa prywatna*

-Zwiastun Przemian, gdzie jesteś?-

-W centrum dowodzenia. Zwiastun Burzy siedzi na powierzchni, upewnia się, że żaden droid nie będzie nam się tu kręcił. A ty, Zwiastunie Wieczności?-

-Ja jestem z ministrem Gandzią na statku. Patrzymy na Gwiazdę Śmierci komputera i zastanawiamy się, czy zniszczyć ją z użyciem supernowej, czy po prostu ją usmażyć z pomocą pożyczonej gwiazdy.-

-Aha. Może... co do?-

-Czy obok ciebie też wylądowało 1/3 smoka?-

-Tak. Czekaj, mam rozmowę na drugiej linii... Okej, Zwiastun Burzy twierdzi, że ma u siebie kawałek gada. Co się stało się?-

-Może próbował pojawić się jednocześnie obok naszej trójki, ale zapomniał, że się rozdzieliliśmy?-

-A kto go tam wie.-

*Koniec przekazu*

Link do komentarza

( nie rozmieszaj mnie ;/)

Pilot 1: Planeta jest w zasięgu

Pilot 2: ładowanie turbolasera w toku

Pilot 3: Działa aktywne

Pilot 4:Tarcze aktywne

Pilot 5:Rakiety czarnej dziury gotowe do użycia

Komputer: Świetnie żeby tylko nie było niespodziewanych gości, dobrze że skopiowaliśmy ich teleport. Teleportować odział szturmowców na ich statek flagowy

Obsługa teleportera: Tak jest!- po chwili oddział szturmowców teleportował się na statek flagowy

Link do komentarza

Kiedy tylko w systemie pojawiła się Gwiazda Śmierci, flota Gandzi ustawiła się w szyku bojowym. Za statkami-kryptami stanął okręt, który ukradł gwiazdę. Po chwili do jego dowódcy zaczęły napływać rozkazy.

-Kula Eoniczna, przygotować się do uwolnienia mocy gwiazdy.-

-Cel wystrzału obrany.-

-Zadanie: stopić rdzeń energetyczny celu.-

-Promieniowanie 100%.-

-Strumień plazmy gotowy.-

-Wystrzał.-

W stronę Gwiazdy Śmierci poleciał strumień materii i promieniowania. Siła była tak wielka, że stojący na drodze promienia krążownik klasy Providence został stopiony, przy czym pocisk nie utracił nic ze swojego impetu. W końcu strumień doleciał do superbroni, powoli topiąc wszystko, łącznie z załogą. Ała.

-Ostrzał celny.-

-System wiążący gwiazdę obciążony.-

-Rozpocząć proces odciążania.-

-Przewidywany czas do kolejnego wystrzału - 158 jednostek.-

Tymczasem każdy ze Zwiastunów powiedział do smoków to samo.

-Spier____j.-

Jedynie Zwiastun Wieczności powiedział coś więcej.

-Szefie, wróg na naszym statku.-

-Świetnie, możemy rozpocząć łowy.-

Link do komentarza

Zwiastun Rozpaczy popatrzył na swoich braci. Po chwili powiedział:

-Witam panów! Co was sprowadza do tej okolicy?-

-A, panie Psychomanto, źle się dzieje. Komputer próbuje wysadzić nasz świat grobowców.-

-Okropność. Jak tak można.-

-Możesz nam wyjaśnić, co tu robimy?-

-Chyba chcą, byśmy się z nimi pojedynkowali.-

-Aha. To kto pierwszy?-

-Może ja- powiedział Zwiastun Przemian. -Wybieram to coś w kolorze owocu z terenów tropikalnych i z prymitywną bronią palną w łapach.-

Link do komentarza

- To Trigger Happy. - sprecyzował Spyro.

- Mine, mine-mine! - wrzeszczał Trigger.

- Zasady. Nie wolno zabijać, to najważniejsze. Można walczyć tylko na arenie. Wolno używać przedmiotów na niej umieszczonych. I nie wolno zabijać! Pociski mają jedynie osłabiać. Nie wolno strzelać w komentatora! - krzyknął ktoś z góry. Okazał się być czarnym gryfem w zbroi, siedzącym na chmurze.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...