Trotyl i księżyc [NZ][Human][Comedy][Shipping][Crossover]

[Duke]

Na wstępie uprzedzam. To żaden clop czy gore. Nic z tych rzeczy. Fick jest jednak szalenie kontrowersyjny (prawie skandaliczny) i zapewne nie wszystkim się spodoba. Pełno w nim dobrze nam znanej polityki oraz związanych z nią postaci. 

 

 

Część I

 

Część II

 

 

 

 

Nic nie ćpałem podczas pisania. Ja mam takie szalone pomysły całkowicie na trzeźwo.

 

Całość ma na razie dwie strony. Piszcie swoje uwagi oraz sugestie. Szczególnie liczę na to drugie.

 

 

 

 

[Dolar84]

Tagów [Politicial], [Controversial] oraz [Real Life] nie ma w spisie. Proszę je usunąć, ewentualnie ten ostatni zamienić na [Crossover]. Poza tym żadnych zastrzeżeń nie ma - tematyka kontrowersyjna, ale opisana (póki co) w taki sposób, że nikogo nie powinna urazić.

[Saper9]

Na trzeźwo to pisałeś?No w sumie ja ciągle mam myśli o masowym ludobójstwie więc czemu nie trotyl i zamach?Pisz więcej,chce zobaczyć jak Kaczyński będzie mówił o ,,kuco-rosyjskiej konspiracji,manipulacji mediami " itp

[Gandzia]

Przeczytałem, po czym zasiadłem do obiadu. Nie mogłem jednak jeść, bo wciąż rżałem ze śmiechu. Serio, daj namiar na swojego dilera. Pomysł wsadzenia Macierewicza do MLP jest tak absurdalny, że aż genialny. Pisz dalej; czekam na więcej naszych polityków. "Jak żyć, księżniczko Celestio, jak żyć?"

[Soklovy]

Nikt nie spodziewa się Hisz.. yy Polskiej Inkwizycji!

Bardzo ciekawy wybór bohatera i nietuzinkowy pomysł, który dobrze rokuje.

[Ver]

Czy ja dobrze widzę? Fic szanownego Duke'a? Gdy tylko go przejrzę, masz w tym poście recenzję jak w banku, szanowny towarzyszu ;3

[izy97]

lol

trochę... dziwny pomysł. no i za krótkie by jakoś szczegółowo oceniać. ale czekam na ciąg dalszy

[Cuddly Doggy]

Mi się póki co podoba. Pomysł jest dobry, jak coś więcej dorzucisz to z chęcią przeczytam i może będę miała wtedy więcej do powiedzenia. Błędów nie ma, ładnie jest napisane, przyjemnie się czyta. Jedną rzeczą, która budzi moje zastrzeżenia na chwile obecną jest to zdanie:

 

Granatowa sierść oraz prawie czarna czyniły ją bardzo majestatyczną

 

Co "prawie czarna"? Bo chyba jakieś słowo się połknęło ^^

[Khornel]

Polscy politycy i kuce?

Czemu jest tylko jedną część? WINA TUSKA! (Badum tsss!)

Pomysł świetny, ale ilość woła o pomstę do Rydzyka! Za mało, aby napisać jakąś recenzję, ape wiem jedno - TO BYŁ ZAMACH!

[Duke]

Dodałem część II. Wielkie wejście Sławoja!

[Khornel]

Serio? Macierewicz i magiczne moce? Czas umierać. Zwłaszcza jeśli kaczor też ma takie coś.

Krótkie. Bardzo krótkie. Wiem dlaczego - wina Tuska!

Moar

[Duke]

Kaczor wystąpi epizodycznie. Raczej więcej będzie Sławoja, bo zabawniejsza postać. Poza tym wszystkie postacie występujące (prócz poniaków oczywiście i tego księdza o wymownym nazwisku, który daje w radyjku wykład) są prawdziwe. Łącznie z facetem grającym na akordeonie. 

[Black Lighting]

This. Is. EPIC!!! Oblałam się przez ciebie herbatą...

[Gandzia]

Włącz komentarze, albowiem:

 

 

Luna nieco spochmurniała, lecz nie wzmocniło to tylko jej animusz

Powinno być: Luna nieco spochmurniała, lecz to tylko wzmocniło jej animusz.

 

monopol

 sklep monopolowy

dał sobie z nim jednak spokój.

Dał sobie z tym, bo chodzi o golenie, nie o człowieka.

 

Poza tym: kawał dobrej roboty. Niby mało, ale solidnie. Oby więcej takich!

[nyaa]

This. Is. EPIC!!! Oblałam się przez ciebie herbatą...

Mi akurat herbata nie wiedzieć czemu wyleciała przez nos w czasie czytania.

Powiem tyle: This is BADASS. Pisz dalej.

[Cuddly Doggy]

Jak miło, że drugi rozdział jest... Nadal jest ciekawie i fajnie, tylko szkoda, że tak krótko. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

[Nessie]

super, super, super, takiego czegoś jeszcze nie czytałam

[grik1]

Ciekawy pomysł. Macierewicz zdaniem Luny jest wyjątkowy. Powiedziałbym, że nawet bardzo. Rozwaliło mnie udanie się eksperta. Spodziewałem się raczej jakiegoś specjalisty np. psychologa.

[Sun]

Ale to było dziwne. Pozytywnie dziwne. 

Pierwszy akapit i widzę Macierewicz i Smoleńsk. Przyznam, nieco zwątpiłem, ale czytam dalej i zaczynam się zastanawiać jak autor na to wpadł. To, że Luna stwierdza, że Macierewicz jest wyjątkowy jest srogie i rodzi nadzieje na naprawdę ryjący beret fanfik (pozytywnie). Zwłaszcza, że z tą sprawą Macierewicz udaje się do księdza. Logiczne, jak na niego. 
Trochę szkoda, że na tym sie ten fanfik w sumie kończy. Wydaje mi się, że autor dotarł do tego punktu i zwątpił, co do swojej wersji dalszego ciągu. I wątpił tak długo, że porzucił fik, nie znajdując satysfakcjonującej wersji dalszego ciągu. No cóż. 

 

Technicznie wydaje mi się, że ujdzie. Brak wprawdzie justowania i akapitów, ale jakoś da się to przeżyć. Opisy dają radę,  literówki jakoś mi chyba poumykały, bo ich nie zauważyłem.

 

Tak czy inaczej, warto, moim zdaniem dać temu krótkiemu fikowi szansę, bo na tych kilku stronach czuć ducha jeszcze niedawnej, polskiej polityki. No i ten krótki fragmencik wystarczył by mnie solidnie rozbawić. Szkoda więc, że wiecej tego towaru nie ma.