~Tamara~ Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Mam nadzieje że nie będę to ja....zaraz,czyli....ktoś musi odpaść,mamy się rozstać ? Tego kogo Wielka Siostra odeśle z kwitkiem chowamy pomiędzy książkami Czytoholiczki! A jak będę to ja to mnie gdzieś schowajcie,ok ? Link do komentarza
Moon Slash Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Wiecie... według ogłoszenia... to ona decyduje to odpadnie w tym tygodniu. To wiem... Tylko są osoby które nie wyrobiły się w terminie. Ciekawi mnie jak to będzie. Link do komentarza
Gość Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Po przeszukaniu całej kuchni w poszukiwaniu cynamonu, wróciłam do swojego pokoju. Słysząc szmer rozmów wydobywających się z korytarza, szybko rzuciłam cynamon w stronę łóżka i wystawiłam głowę drzwi. - Nie tylko was ciekawi to, kto odpadnie, a kto nie. Mam nadzieję, że to będzie sprawiedliwe.W razie czegoś się gdzieś ukryjemy, w końcu to duży dom. - uśmiechnęłam się lekko. Link do komentarza
Moon Slash Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Po przeszukaniu całej kuchni w poszukiwaniu cynamonu, wróciłam do swojego pokoju. Słysząc szmer rozmów wydobywających się z korytarza, szybko rzuciłam cynamon w stronę łóżka i wystawiłam głowę drzwi. - Nie tylko was ciekawi to, kto odpadnie, a kto nie. Mam nadzieję, że to będzie sprawiedliwe.W razie czegoś się gdzieś ukryjemy, w końcu to duży dom. - uśmiechnęłam się lekko. -Przeznaczenia nie oszukasz. Księżniczki też nie. A teraz chodzi się napić. Link do komentarza
Linds Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Na mej twarzy pojawiła się poważna mina. Taka jak u postaci, które myślą nad przetrwaniem w horrorze. - Księżniczki nie oszukacie. Jest potężna i inteligentna, byle jakimi sztuczkami jej nie zwiedziecie! A, że dom wielki... uważajcie, bo uwierzę, że nie ma tu kamer, ani nic. Kto wie, zapewne już teraz jesteśmy podglądani. Wziąłem łyk ciepłej herbaty i kontynuowałem wywód. - Skoro ktoś się nie wywiązał z zadania, to wedle regulaminu powinni być pierwszymi do odstrzału. No niestety, takie reguły. Zgłaszając się do rekrutacji do Big Sistah, potwierdziliście zapoznanie się z zasadami gry. No niestety. Spojrzałem na Neona. - Miło mi Neon, Linds jestem. I proszę cię, nie smęć, że nie miałeś czasu na wykonanie zadania. Był podany harmonogram na długo przed rozpoczęciem. Wiedziałeś, na co się szykujesz. Kładę mu rękę na ramieniu i już ojcowskim tonem. - Nikt z nas nie ma lekko. Ale nie wolno siedzieć i marudzić. Możliwe, że nie wszyscy, co nie wykonali zadania, dostaną wywaleni z programu. Mogą polecieć ci najgorsi. Albo Księżniczka może okazać się wyrozumiała, przebaczyć i walnąć coś w rodzaju sankcji Link do komentarza
Magenta Marvelous Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Wyroków kapryśnej księżniczki nikt nigdy nie przewidział i zapewne nie przewidzi. Przyznaję, że ja też jestem ciekawa wyników i szczerze mówiąc, to nie za bardzo chciałabym, abyśmy już po takim krótkim czasie się rozstawali. Po cichu liczę na to, że Big Sistah jeszcze zastanowi się nad swoją decyzją. Niby tylko krowa nie zmienia zdania... ale nigdy nic nie wiadomo. Link do komentarza
Moon Slash Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Pożyjemy zobaczymy. Póki co na razie musimy oczekiwać w niepewności tego co nastąpi. Link do komentarza
MaxyBlack Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Hmmm nie jestem pewien, ale nazywanie Luny kapryśną księżniczką w jej domu to raczej nie jest dobry pomysł . Link do komentarza
Wizio Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 (edytowany) Już niedługo jednej osobie Big Sister powie: Get the fu*k out. Edytowano Lipiec 5, 2013 przez Wizio Link do komentarza
Matalos Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Wyjeżdża na rydwanie, ciągniętym przez współmieszkańców pokoju. - Witajcie! - krzyczy i z uśmiechem zeskakuje. - Wróciłem z wycieczki po apartamencie.Ogólnie jest super, mamy kilka dodatkowych pomieszczeń, w tym 'khy khy salę khy tortur khy",ale chyba się jakiegoś paskudnego kaszlu po drodze się nabawiłem. Tak czy inaczej, mamy pełen wypas. Odwraca się do współpokojowiczów - Do pokoju, macie dwa dni wolnego. Możecie podjeść słodycze z kuchni, ale Wielka Siostra ma was nie złapać. - Ktoś ma coś do zjedzenia? - pyta się z nadzieją. Link do komentarza
Moon Slash Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Idź do kibelka tam są kostki. Link do komentarza
Cuddly Doggy Napisano Lipiec 5, 2013 Share Napisano Lipiec 5, 2013 Nie tylko was ciekawi to, kto odpadnie, a kto nie. Mam nadzieję, że to będzie sprawiedliwe. Myślę, że ogólnie pojęta sprawiedliwość tu nie obowiązuje. Wielka Siostra pewnie ma własną sprawiedliwość, bo przecież: Real game, She'll be there to uphold Justice, law and order! Link do komentarza
Neonowaty Napisano Lipiec 6, 2013 Share Napisano Lipiec 6, 2013 Delikatnie, acz stanowczo strącam ręke Linds'a z ramienia. - Tak, Lindsie. Wiem o tym, że miałem czasu, ale jak już mówiłem nie czas był tutaj decydującym elementem a moja sposobność do pracy. Chcąc nie chcąc nie mogłem w tygodniu sie wyrobić i musiałem potem zarwać noc myśląc nad zadaniem. Ale trudno, pożyjemy to zobaczymy. Link do komentarza
Moon Slash Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 Delikatnie, acz stanowczo strącam ręke Linds'a z ramienia. - Tak, Lindsie. Wiem o tym, że miałem czasu, ale jak już mówiłem nie czas był tutaj decydującym elementem a moja sposobność do pracy. Chcąc nie chcąc nie mogłem w tygodniu sie wyrobić i musiałem potem zarwać noc myśląc nad zadaniem. Ale trudno, pożyjemy to zobaczymy. Niestety trzeba czekać. Lecz zaczynam się niecierpliwić. W sumie nigdy nie byłem cierpliwy. A wy jak się trzymacie? Link do komentarza
Matalos Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 Mam lekkiego stresa, ale staram się nie szaleć. Bo w najgorszym wypadku będę w gazetce Link do komentarza
~Tamara~ Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 (edytowany) Też się denerwuje,tyle się napiciłam żeby się dostać i już miałabym odpaść w pierwszym zadaniu ? Ohh,no ! Jeszcze się będziecie ze mną trochę męczyć Ona będzie nas trzymać w napięciu aż komuś nie rypnie psychika,mówię wam! __ Matalos,link z sygny ci nie działa :c Edytowano Lipiec 7, 2013 przez Tamara Link do komentarza
Linds Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 Siedzi na fotelu i kończy furać znów tabakę, obok niego na stoliku leży szklanka coli. - Ja tam sobie siedzę i się relaksuję. Denerwowanie się niczego nie zmieni. Link do komentarza
~Tamara~ Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 Osz ty Dawaj cole ! Link do komentarza
Moon Slash Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 -Cole? Ja mam Jack'a Daniels'a. Chce ktoś? - Linds daj tabakę Ładnie proszę. Link do komentarza
Linds Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 (edytowany) - A proszę bardzo - wyciąga zza fotela butelkę coli i rzuca do Tamary. - W kuchni jest tego więcej. Ja za to nadal czekam na obiecany cydr. Chyba od ciebie z resztą EDIT: - MoonSlash, a którą? Mam Radforda... I moją ulubioną tabakę... Świerk Edytowano Lipiec 7, 2013 przez Linds Link do komentarza
Neonowaty Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 Rytmicznie stukam sobie w ścianę tylko mi znaną melodie. - Aj tam, jak chcą brać to niechaj biorą. Dopóki nie wciskają innym na siłę to jest dobrze. Poza tym, każdy ma uzależnienie jakieś. Czy to od czytania, czy od spania, jedzenia, tabaki, i tym podobnych... Ciężko jest NIE być uzależnionym. Link do komentarza
Linds Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 - Teoretycznie każdy ma jakiś nałóg. Chociażby powietrze. Nie myśleliście o tym, by je rzucić i przestać się truć? Ja tabaki potrzebuje, dla mnie to przyjemność i sposób na stres, tak jak dla innych na przykład papierosy, które są dużo mniej zdrowe od tabaki (np. nie wywołują raka). A to też tytoń Link do komentarza
Moon Slash Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 (edytowany) - Teoretycznie każdy ma jakiś nałóg. Chociażby powietrze. Nie myśleliście o tym, by je rzucić i przestać się truć? Ja tabaki potrzebuje, dla mnie to przyjemność i sposób na stres, tak jak dla innych na przykład papierosy, które są dużo mniej zdrowe od tabaki (np. nie wywołują raka). A to też tytoń - Po proszę świerk. I racja każdy jest od czegoś uzależniony, ja tak jak Linds używam tabaki dla przyjemności, ale jak się stresuje to muszę zapalić. Nikt nie chce się ze mną napić Whiskey? Smutno mi :( Edytowano Lipiec 7, 2013 przez MoonSlash Link do komentarza
Matalos Napisano Lipiec 7, 2013 Share Napisano Lipiec 7, 2013 @Tamara, sprawdź teraz. Tabaka... kiedyś znajomy mi zaproponował, ale to nie dla mnie Wolę inne nałogi, jak na przykład "słodycze". Przy mojej wadze mogę je jeść ile chcę... ^^ Link do komentarza
Recommended Posts