Skocz do zawartości

Odcinek 7: Bats!


Cahan

Bats!  

114 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na ile w skali 1-10 oceniasz ten odcinek

    • 10
      56
    • 9
      26
    • 8
      16
    • 7
      13
    • 6
      1
    • 5
      0
    • 4
      0
    • 3
      2
    • 2
      0
    • 1
      0


Recommended Posts

Ten odcinek.. Dobra trzeba ocenić ;P
Na początku odcinka atmosfera była trochę nudna, przy piosence, która z resztą była świetna, podobały mi się też głosy M6 (mm, creepy) odcinek mógł stać się Parasprites v2 lecz tak nie było, twórcy zaskoczyli nas .. właśnie FLUTTERBATEM! Która w pełnej okazałości wygląda równie cudownie :3 Później mamy dziwny ekran Twi ;_: Odcinek niezbyt przewidywalny, akcja rozwinęła się dopiero po piosence, ale i tak odcinek u mnie plusuje ; ) 10/10
PS. No i oczywiście Dashie cideroholiczka.
PS. 2 I te kły Fluttershy na końcu, czyżby znowu CIĄG DALSZY NASTĄPI?)
PS 3 Jednak zaczynam się przyzwyczajać do tych niespodzianek od twórców pod koniec każdego odcinka w sensie, że CDN..
 
PIOSENKA BATS:

http://www.youtube.com/watch?v=PL4Ilhr49tY

"PIOSENKA(mini)" PINKIE:

http://www.youtube.com/watch?v=eH9PO8fHz-w

 
ODCINEK:
Dla niecierpliwych Chat Reactions (LIVE Quality):http://www.youtube.com/watch?v=NOu-d28oax8
 
Edytowano przez Dashek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz zachowam się jak... sami stwierdzicie.

 

 

 

WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOW  *^*  Fluttershy wamprem

To był best odcinek ever!!! :yay:  Kuco wampiry istnieją!! Moje marzenia się spełniły :evilshy:

Uwielbiam uwielbiam uwielbiam. Od teraz  Fluttershy będzie jednym z moich ulubionych kucy *.*

I ta piosenka! Genialna!!! Taka melodia... taki klimat

 

Odcinek był po prostu... tak jakby był stworzony dla mnie *.*

 

teraz... coś co muszę zrobić... narysować to :pinkie2:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie najbardziej epicki odcinek 4 sezonu jaki ukazał się do tej pory:

 

- Wreszcie pokazali "Batpony", choć w życiu bym sie nie spodziewał, żę zrobią nim Fluttershy( wyglądała trochę jak nocne pegazy ze straży księżniczki Luny)

- Piosenka YAY

- Początkowo myślałem, że Flutter będzie znowu przez cały odcinek nawijać swoje hipisowskie regułki i usprawiedliwiać nietoperze, przez co nie wiązałem z odcinkiem żadnych większych nadziei, jednak potem zmieniłem zdanie. Z odcinka na odcinek zaczynam nawet ją lubić.

- Odcinek był najprawdopodobniej nawiązaniem do filmu "Wolles i Gromit: Klątwa Królika"

- Swietne przedstawienie nietoperzy wampirów w seralu

- Kiedy AJ i Flutterbat byli razem kojarzyło mi się to z Hrabią Drakulą i Abrahamem Van Hellsingiem

- Flutterbat is new canon!

 

Ogólnie odcinek ląduje na liście moich ulubionych, zaraz obok "Luna Eclipsed"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałby ktoś linka? Nie ogarniam gdzie mogę to obejrzeć ;-;

Byłabym wdzięcznaaaaa :_:

@EDIT w piosence "Bats", której właśnie słucham Fluttershy pięknie to zaśpiewała, tak z uczuciem...a ten głos...PODOBA MI SIĘ! Jest to od teraz jedna z mych ulubionych piosenek z MLP <3

Edytowano przez Gosutokage
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnim odcinku byłem gotowy na wszystko .... ale tutaj szok! Moja recenzja... tym razem nie widzę żadnych minusów!

Więc zacznę od plusów:

-Piosenka (jestem ich sporym fanem) klimatyczna i dopasowana

-bardzo dużo komicznych sytuacji

-cider  :rd3:

-mamy nowego wampira (kogoś pozycja jest zagrożona :chrysalis: to nic że żywi się czymś innym )

-Applejack naprawdę wie jak się obchodzić z jabłkami

-kłótnia Applejack i Fluttershy która o dziwo ma sens

-gratulacje księżniczko stworzyłaś "potwora" jeszcze trochę a dorównasz Celesti :nmm:

-właściwie mógłbym przytaczać każdą sytuacje z odcinka i o żadnej nie mogę się źle wypowiedzieć

-nie było żadnych odchyleń w charakterach postaci

-odcinek był inspirujący (pomysł na art "yay")

Jak dla mnie odcinek 9/10 ale Fluttershy mnie kupiła przyznaję więc 10/10!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to rzec? Wreście poprawa formy. Ten epizod jest genialny i wreście mogę przestać narzekać po takich gniotach  jak ten z CMC czy Daring Do. Piosenka jak piosenka, nic spcejalnego ale przyjemniejsze w odbiorze niz song CMC. Nie dawałem temu odcinkowi zbytnich nadzei, coś tam o nietoperzach, AJ i jej jablkach. To musiało się skończyć klapą, a jednak nie.  Ostatnio tak od połowy seozun 3go mam tak, że poszczególne postacie z mane6 zaczynają mnie irytować i nie chce ich oglądać. Tak jest z wkurzającą Pinkie i RD, Fluttershy też ostatnio spadała w moich rankingach. Na szczęśćie dzisiejszym odcinkiem odpracowała troszeczke i będą z niej "ludzize" ;).

 

Plusy:

+ piosenka

+ AJ i jej jabłka, początkowa scena skojarzyła się troszkę z apple.mov :P

+trochę czasu antenowego dla Rarity

+jabłko na rogu Rarity :D

+kontynuacja rozsądnej Twi, chyba jedna postać która nie stoi w miejscu, coraz mniej swiruje... wsumie powoli w tym opanowaniu zaczyna przypominać Celestie... koszmar!!! :)

+wizualizacja planu Twi

+RD i Pinkie... żartowałem, one nadają się tylko do minusów (sorry ludzie)... Fluttershy i jej nowa forma

+ odcinek miał niezłego twista, co prawda dało się domyślić pewnego obrótw spraw wcześniej niż pół minuty przed końcem, ale napewno nie po 5 minutach od startu, jak w większości epizodów

+ końcówka, ząbki no wiecie kogo :)

+ na Equestria daily zawsze robili sobie jaja, że odcinek o BatPony, gdy tak naprawde były zapowiedziane zwykłe nietoperze, a tu taki szok... wątpie by ktoś to przewidział, choć wsumie nie oglądałem tym razem żadnych trailerów więc nie wiem czy nie było już spoilerów przed premierą

 

Minusy:

- tradycyjnie RD i Pinkie. Na szczęście nie zepsuły wszystkiego

 

Ocena:9,5/10

 

PS. Derpy była by lepszym wampirem :)

 

EDIT: Przypomniałem sobie, że Pinkie plusuje jednak za "winter wrap up". RD jeszcze niech się ogarnie, bo leci pierwsze na odstrzał.

Edytowano przez Temporal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie nie ma. YT ma jeszcze ostrzejszą politykę niż do niedawana i na bieżąco usuwają wszystkie materiały z serwerów. Trzeba poczekać aż ktoś łaskawy wrzuci Daily motion czy coś takiego. No i znając życie to już jutro będzie z napisami zrobione przez naszego rodaka. Ogólnie to radzę przeglądać na bieżąco wątek na Equestria Daily, tam będą akktualizowane sznurki, więc pewnie coś niedługo się pojawi w wersji SD, a po paru godzinach w HD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałam cały odcinek...MEGAŚNY <3

Inni już się wypowiedzieli na temat całego to ja może powiem o tych kłach na końcu odcinka. Więc według mnie jest to jakiś ślad pozostały po formie wampira lub nie pełne powrócenie do kucykowej formy :3 

(czytaj jakbym mówiła o horroże XD) Moooże ona znowu będzie wampirkiem >:3

@edit 

Fajnie by było gdyby na koniec dali takie coś, że np każdy z kucyków odkrywa swoją mroczną stronę i każda jest kluczem do tej skrzynki ;>

Edytowano przez Gosutokage
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem na odcinek Bats! na BS, dlatego z chęcią podzielę się moimi wrażeniami.

Zszokuje Was lecz odcinek mi się niepodobał, głównie przez Flatterbitch :fluttercry2:.

Początek zaczynał się nieźle, na rozpoczęcie sezonu zbioru jabłek przybyły pustoszące sad rodziny Apple wygłodniałe nietoperze, na taki wypadek wysuneły się dwie odmienne koncepcje postępowania z niechcianymi przybyszami, walka o przekonanie do własnej racji prowadziła AJ oraz FS (załorzenia Flatter były tak nierzeczywiste, więc nie dziwne że została sama :fluttercry:)- świetnie przy tym wkonponowano w klimat odcinka piosenkę (niestety nie powala i tylko jedna). Ostatecznie zrealizowano plan Twi (poparła logiczne rozumowanie AJ :aj5:), który zakładał aby zaczarować nietoperze tak by nie jadły jabłek, lecz oczywiście był tu efekt uboczny, któremu uległa Flatterbitch (taka z niej specjalistka od zwierząt, że niepotrafiła wogóle się z nimi porozumieć, na dodatek została zmuszona przez przyjaciółki do użycia "wzroku" :fluttershy6: , czego nie chciała- mimo to skutecznie zadziałało). Jak wiemy Twi love science :crazytwi:, lecz po raz kolejny jej czar okazał się problematyczny (a niby taka zdolna :oops:)- chyba to jeden z morałów tego aby zbytnio nie ingerować w reguły przyrody przez badania stukniętych kuców :crazytwi2:. Od tego momentu M6 myślały, że problem został już ostatecznie rozwiązany, lecz następnego dnia sad nadal został pustoszony, jednak tym razem nie przez nietoperze, lecz przez nieuchwytnego szkodnika. Od tego momentu akcja odcinka zaczyna nabierać tempa oraz robić się ciekawsza, co świetnie oddaje ten tajmniczy klimat (jak z niemych filmów grozy). Dopiero w trakcie trwania obławy M6 na intruza, domyślamy się że owym kłopotem jest właśnie FS. A czemu właśnie ona, bo wspomniany efekt uboczny czaru "zupełnie przypadkiem" spowodował u niej przepmianę w Vampirebatpony :evilshy:- jak dla mnie ten episode właśnie miał być parodią tanich horrorów coś jak np. "Smakosz" (adekwatne przykład :godpony:). Dalszy ciąg wydarzeń jest bardzo przewidywalny, czyli przyjaciółki próbują złapać Vampieshy i ją odczarować, co oczywiście kończy się pełnym sukcesem :giggle:. Jednak samo zakończenie jest wprost nie do zaakceptowania :twiangry:! Po doświadczeniu jakże "pouczającej przygody", AJ (ni z gruchy ni z pietruchy) aprobuje zdanie FS (z którym stanowczo się sprzeciwiała- co było zrozumiałe), dlatego wydziala pewną część sadu na straty (nietoperzom raczej nie robiły to różnicy w którym miejscu zjedzom w przeciwieństwie do farmerów :ajsleepy:), podobne "kompromisowe" rozwiązanie przypomina odcinek z bawołami. Jednak w tym odcinku rodzina Apple została pokrzywdzona, wredni socjaliści niszczom interesy kapitalistom :ajunsure:. Na dodatek puenta jest błędna i głupio sformułowana, ponieważ mówi o poszanowaniu zdania przyjaciela, nawet jeśli reszta przyjaciół się z nim nie zgadza (mniejwięcej tak)- już wcześniej mieliśmy takie morały np. w 1 sezonie gdy PP ratuje Ponyville od tych owadów. Jednak dziwi mnie, że twórcy MLP uznają to za rozwiązanie tego problemu (nie przewidzieli takiej ewentualności, że stopniowo zwiększające się stado nietoperzy podczas corocznego żeru tak splądrują sad Apple do takiego stopnie, iż nie ostanie się żadne drzewo- z czego wtedy będzie żyć rodzina AJ do ponownego zakwitnięcia jabłoni :bemused:). Podsumowując odcinek były niezły, gdy końcówka była jak zwykle sensowana, a nie tak bezmyślana jak zrobiono, poza tym Vampieshy nie przypadł mi do gusto oraz pewne "humorystyczne" gagi o uzależnieniach (uzależniona od alkoholu RD :rdwild: oraz uzależniona od strachu PP :crazy: nie jest zabawne- niech idą na odwyk!). Twi jak mogłaś dopóścić do tak bezsensownego rozwiązania, co z ciebie za księżniczka (wziełaś łapówkę od nietoperzy czy co?!) :youdontsay:. Ogólnie nawet jeśli był potencjał na dobry episode to niby jakie miałby mieć zakończenie (przesłanie) jakie sedno sprawy (nie, punktem kulminacyjnym nie będzie dożywotnia Vampieshy- to by zniszczyło serial)! Ważne powrócono do pisania pamiętnika (czyli to będzie taka rutyna jak dawniej listy do Celestii)! 

Sorry że streściłem ten odcinek, lecz musiałem (zaspojleruje).

Mogli by wymyśleć wiele różnych wariantów (wachlarz opcji do wyboru), jednka uparli się przy najgłupszym rozwiązaniu- czemu MLP, fandomie czemu nie grzmisz :rapidash2:.

Dobra zgrywam się, ale serio nie było lepszego wyboru, czyżby brak kreatywności :despair: ?!

Ocena 6/10.

 

 

 


A ja dodatkowo czekam na wersje z napisami! Moje smutne życie jest smutne

Chyba nie myślisz o tłumaczeniu, jeśli tak to na serio mi Ciebie żal (warto znać język obcy- szczególnie iż jest tyle pomocy naukowych w necie).

pozdr

Edytowano przez Fish
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie odcinek rewelacja.

 

Od pierwszej do ostatniej sceny odcinek był świetny.
 
+ piosenka, bardzo podobna do “Find a Pet”, w dodatku cała kadra w niej śpiewa
+ Pinkie. No czy trzeba coś dodawać?
+ jabłko wszystkich jabłek
+ “think of the cider!”
+ Nosflutteratu is buckin’ canon! No, w pewnym stopniu xD
+ Twilight-projektor! 
+ wymiana zdań między Pinkie i Flutterhy
 
A teraz czekam na pełną wersją przerobionego "Winter Wrap Up", które śpiewała Pinkie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


taka z niej specjalistka od zwierząt, że niepotrafiła wogóle się z nimi porozumieć

 

Tylko, że Fluttershy pierwszy raz się z nimi spotkała i nie wiedziała jeszcze jak się z nimi porozumieć -.- Potrzebowałaby trochę czasu.

 


, dlatego wydziala pewną część sadu na straty

 

Ale chyba sad się dzięki nim powiększy, bo będą rozsiewać ziarna jabłek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Genialny odcinek, naprawdę wyśmienity. Takie powinny być wszystkie odcinki. Było czuć w nim klimat pierwszego sezonu. Nie przedłużając daję 10/10, a powodów do tak wysokiej oceny jest masa.

 

+ Przede wszystkim odcinek był bardzo oryginalny, nie znalazłem w nim ani krzty kiczu, ale nawet jeśli coś przeoczyłem to było wkomponowane tak subtelnie, że nawet niema powodu wyciągać tego na wierzch. Scenariusz tego odcinka osiągnął wyżyny tego co może osiągnąć scenariusz animowanego 20 minutowego odcinka serialu o kucykach w rozrywkowo-komediowym sensie. Cieszę się, że ten odcinek pojawił się tak szybko i poprawił mi humor po ostatniej "power wpadce"

 

+ Na szczególną uwagę poza ogólnym scenariuszem zasługują dwie kwestie które zostały wplecione w fabułę. Pierwsza to wyjaśnienie działania zaklęcia Twi i jego konfliktu ze Spojrzeniem Fluttershy. Naprawdę mnie to zaciekawiło i daje dużo do myślenia. Czyżby wzrok naszej kochanej żółtej pegasi był jakąś formą magii? W sumie Discord go zablokował, a jak wiemy jego zdolności pozwalają mu przekształcać magię. Ah! Cóż za temat na ff. Make it happen! Druga to wykorzystanie popularnego ostatnio motywu Batponies ... oczywiście, by dodać trochę dramatyzmu nie skończyło się na zwykłych Nietoperzowych kucach takich jak strażnicy Luny (yyyy Woony?), ale na kucyku wampirze. Ktoś może się przyczepić, że to trochę tandetne ze względu na modę na wampiry, ale szczerze ... jak dla mnie to była najlepsza parodia tej mody na świecie.

"A mutch better love story than Twilight" :crazytwi3:

 

+ Kolejną ciekawą rzeczą którą zauważyłem już na początku, jest pewna paralela sytuacyjna. Czy Wam też się wydaje, że odcinek tak naprawdę po części dotyczył problemu emigracji, czy to tylko moja wyobraźnia? Nietoperze jako Meksykanie, czy u nas bardziej przybysze ze wschodu? Hmm? Hmmm? Z drugiej strony można na to spojrzeć jak na lekcję dotyczącą funkcjonowania przyrody i przestrogę przed nadmiernym kontrolowaniem jej. Ciekawe lekcje, zwłaszcza że na końcu odcinka pojawia się "pamiętnik" i zdajemy sobie sprawę, że w sumie ta zasada jest o wiele bardziej uniwersalna. Good stuff.

 

+ W odcinku dostajemy ciekawą piosenkę. Bardzo mi się spodobała. Trochę jak "Epic Pony Battles of Equestria - FS vs AJ". Klimatyczna i momentami straszna jak idące naprzeciw siebie pochody skrajnej lewicy i prawicy. Ahh ten dreszczyk emocji. Czujecie ten klimat? Jakby bojówka nazioli wybierała się do arabskiej dzielnicy.

 

+ Humor odcinka również stoi na wysokim poziomie. Pinkie jak zwykle randomowa i ... hej! Jak ona trzyma tę latarkę? :grumpytwi: Ah no tak ... silly me.

Podsumowując 10/10

 

PS: Co do zakończenia ... Kto czytał CRISIS: Equestria i widzi podobieństwo do Havoc?

Edytowano przez Razjel666
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AWESOME!

10/10

Cóż mogę napisać... BYŁO ŚWIETNE. Piosenka, VampireShy i cała reszta. Pewnie nie rozwiną motywu "ząbka", a szkoda. Przygody przygodami, ale gdzie nasze kluczyki?

Edytowano przez Byaku
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluttershy wampir to jeden z moich ulubionych pomysłów na arty i ficki.

Nie sądziłam że to wprowadzą. Ja bym się cieszyła, gdyby rozwinęli kwestię kiełka na końcu, Fluttera mogła by być takim bat pony, lub coś jakby pół-wampir. Choć to pewnie tylko gag, jak te oczy na końcu odcinka "Castle-mania".

Cóż daje 10/10, to chyba jeden z niewielu odcinków które mi się naprawdę podobały w tym sezonie ("princess Twillight Sparkle" było też niezłe, ale...).

                            YAY :yay:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Fluttera mogła by być takim bat pony, lub coś jakby pół-wampir. Choć to pewnie tylko gag, jak te oczy na końcu odcinka "Castle-mania".

Z takimi gagami nigdy nie wiadomo. Bo o ile te oczy mogą być zapowiedzią nowego czarnego charakteru na zakończenie sezonu, to pół-wampir jako jedna z głównych postaci? Nie wiem czy byłby to zbyt dobry pomysł. Dlaczego tak uważam? Musimy pamiętać, że pomimo tego, iż lwia część ludzi, ktorzy oglądają MLP:FiM jest poza grupą docelową (i jak by nie patrzeć to na nich Hajsbro ma największy zarobek), to twórcy nie zmienią tej właśnie grupy docelowej, do której jest faktycznie kierowany ten serial. A grupą tą, gwoli przypomnienia, (bo czasem mam wrażenie że ludzie o tym zapominają), są małe dzieci/dziewczynki. Ale ok, skończę, bo zaczynam offtopować. 

 

Co do samego odcinka, podobał mi się, piosenka bardzo fajna, pomysł z Flutterbat spłodzi tony nowych fanficków XD

Oceniam go na 8/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek rewelacyjny lubię takie klimaty. Najbardziej w nim mi się podobało

Piosenka, wyobrażenie Fluttershy o nietoperzach, Rarity i jej kombinezon do łapanie nietoperzy, rekcja nietoperzy na jabłka po rzuceniu zaklęcia, Flluterbat i strach Pinkie przed Flutterbat. Minusów nie zauważyłem jak dla mnie

10/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z zainteresowaniem śledzę czwarty kucykowy sezon. Zaczął się świetnie, chociaż takie odcinki jak Daring Do lub ten Power Ponies mimo, że naprawdę śmieszny to zupełnie mi nie pasował do naszego serialu. W tym odcinku scenarzyści naprawdę dobrze uchwycili charakterystyczny klimat i poruszyli nieco mroczniejsze klimaty nie angażując w to masę udawanej kopytnej przemocy tylko ruszyli głową.

 

Z początku niby nie ma nic ciekawego ot AJ zamierza znowu zbierać jabłka, jednak przeszkadzają jej wampiry. Tutaj wchodzi piosenka, która ładnie przedstawia nam konflikt na linii ekolodzy - farmerzy, który ma sens. Piosenka jest dobrze wykonana dosyć mroczne partie w wykonaniu AJ świetnie kontrastują jasnymi wstawkami FS. Interesująca jest ta dwuznaczność po samej piosence. Czyżby FS była przytłoczona przez swoje negatywne myśli w trakcie utworu i samej argumentacji? Podoba mi się ten motyw.

 

Jest połowa odcinka a tu mane 6 wydaje się, że rozwiązuje problem i możemy skończyć odcinek wpisem do pamiętnika, ale jednak fabuła zaskakuje czego dawno nie miałem okazje doświadczyć w MLP. Wszystko jest w miarę spójne i logiczne jak na serial animowany fantasy. Nie ma tu jakiś naciąganych zaczarowanych komiksów. Można się nawet trochę przestraszyć. Postacie zachowują się tak jak powinny. Jest odpowiednia dawka humoru. Mimo, że pomysł na odcinek nawiązuje do równie popularnych wampirów to nie robi tego na siłę jak Power Ponies, ponieważ odpowiednio dopasowuje nowe elementy do klimatu serialu.

 

Naprawdę dobrze mi się oglądało :)

 

Swoją drogą biedna ta Fluttershy. Najpierw robią z niej Hulka, a potem wampira. W kolejnym odcinku pewnie czeka ją przemiana w wilkołaka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...