Skocz do zawartości

[Dyskusja] Dlaczego MLP, a nie np. takie Winx?


Recommended Posts

Kurczę, nie wiem, czy takie coś było, ale w tym dziale tego nie widziałam. Jakby co, to do usunięcia. Znając moje ostatnie szczęście, coś podobnego już było i spłonę żywym ogniem ;_;
____
 
Chciałabym zobaczyć w tym dziale cywilizowaną dyskusję, odnoszącą się do tematu kolorowych kucyków.
Jak wiemy serialem, potocznie ,,dla małych dziewczynek'' zainteresowała się NA PRAWDĘ szeroka liczba odbiorców telewizji, bądź internetu. Pytanie, czemu? 
 
Dlaczego, do jasnego pieruna, kobiety i mężczyźni w wieku od około 11, do nawet trzydziestu iluś oglądają tęczowe stworki, które rozprawiają o przyjaźni, i innych tego typu bzdetach? To właśnie pytanie zadawałam sobie, kiedy jeszcze fanką nie byłam. To pytanie sprawiło, że sama zaczęłam się tym interesować. No, tak naprawdę, to PIERWSZY raz usłyszałam o MLP, kiedy wpadłam na opowiadanie My Little Dashie, lektorowane przez Miśka. I My Little Dashie, było moim pierwszym fanfikiem, z którym się spotkałam. A jeśli miałabym sięgać pamięcią jeszcze dalej, to MLP ujrzałam, kiedy musiałam z młodszą siostrą oglądać bajki, na internecie, bo się uparła. Wtedy to... odbiegam od tematu, ale chcę to powiedzieć, dostałam karę, a za co, to już nie pamiętam, bo młoda byłam(nadal jestem), rodzice wyjechali do sklepu, a ja zachowałam się niegrzecznie i mimo zakazu włączyłam komputer i weszłam na stronę z bajkami, by doglądać odcinek. Później rodzice, tak się śmiali z tego, że tak bardzo chciałam oglądać kucyki, że konsekwencji nie poniosłam.
 
Ale powracając do tematu. Czym jest serial dla kucyków dla mnie? Dla mnie, w pewnym sensie jest czymś uspokajającym i dającym nauczkę, że gdzieś tam oblegany jest Canterlot i kuce zamknięte są w kokonach, a ja tu marudzę o zadanie z fizyki. Nie porzuciłabym go za Chiny Ludowe. A tym bardziej fandomu, który jest w tym przypadku na prawdę świetnie zgrany, w porównaniu do innych. 

 

Dlaczego akurat My Little Pony, a nie, na przykład wróżki, lub czarodziejki Winx? Nie wiem, na prawdę. Jakoś tak bardzo mnie ciągnie do Equestrii, a do wróżkowej utopii już nie...

Może wy macie odpowiedź na to pytanie, w swoim przypadku, ale dla mnie, jest to po prostu... nieodpowiadalne ;)

Zaargumentuje to jak na Elizkę przystało. Oglądam kucyki, bo tak. ;)

Edytowano przez Elizabeth Eden
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaję mi się że już odpowiadałem na temat o podobnym znaczeniu... :)

Czemu oglądam.

Ostatnio nie mam czasu na nic prawie, szkoła, nauka, jedzenie, sen. I tak w kółko.

Nie znalazłem w dzisiejszych czasach bajek tak rozbudowanych i przyjemnych w oglądaniu jak za małego. Wszystkie są takie głupie i płytkie... że aż mózg boli, szkoda czasu marnować, zwłaszcza jak za wiele się go nie ma.

Kiedy znalazłem MLP i wpadłem w trans podczas oglądania odcinka... To było piękne, stonowane pastelowe kolory, wesoła bajka, z morałem, przyjemna animacja. Coś pięknego.

Po obejrzeniu aż trochę zszokowany byłem bo do mózgu dotarła informacja że jestem na minimini a to bajka dla dziewczynek.

 

Oglądam by odpocząć od szarości i rutyny życia, to jest moja forma odpoczynku. Bardzo polubiłem wszystko z mlp związane, odcinki, Fadnom. Coś naprawdę pięknego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MLP:FIM jest kawałkiem bardzo dobrej animacji. Mimo że robiona jest we Flashu, jest bardzo ładna i przyjemna dla oka, co nie zmienia faktu że jest masa innych ładnych bajek. Innym z powodem może być udział w tym projekcie Lauren Faust, odpowiedzialnej między innymi za takie seriale jak "Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster" oraz "Atomówki" do których sporo osób ma sentyment, co jednak bardziej raczej uzasadnia czemu  w ogóle sięgnęli po ten tytuł, a nie powód przez który postanowili śledzić dalej losy naszych parzystokopytnych bohaterów. Właściwie to właśnie dzięki współpracy, Lauren  z firmą Hasbro udało się zrobić z miałkiej bajki( nie chcę nikogo obrazić, to moje subiektywne odczucie)promującej tandetne zabawki  coś ciekawego i zabawnego, coś co bez zażenowania może oglądać ojciec z córką. 

W MLP mogą podobać się postacie, które jak na bajkę mają bardzo rozwinięte osobowości, oraz nawiązania do kultury masowej, których jest całkiem sporo oraz animacja i masa innych rzeczy.

Ale czy to wystarczyłoby do zainteresowania tak dużej publiczności jaką jest dzisiejszy fandom MLP:FIM?

Pewnie nie, a może tak? Nie wiem, całkiem możliwe że pewien wpływ miał na to dzisiejszy świat i media. Prawie wszędzie jest przemoc i sex,  i niestety jakoś się nie zapowiada na jakiekolwiek zmiany . Więc czasem ludzie po prostu mają już tego dosyć i szukają czegoś słodkiego, czasem naiwnego ale jednocześnie dającego radość. Przecież sporo dorosłych ogląda jeszcze filmy Walta Disneya, więc czemu by nie mieli oglądać kolorowych osiołków?

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, oglądam MLP z tego samego powodu co lubię czytać dzieła Tolkiena. Nasz świat jest hym... "brudny", tak jak pisał Futurella wszędzie przemoc i sex, wartości takie dobroć, uczciwość czy lojalność są raczej nie mile widziane w nim. Człowiek który chciałby żyć zgodnie z nimi będzie niczym obcy element albo będzie uważany za słabego albo za dziwnego. Zaś MLP pozwala oderwać się od tego "brudnego" świata, pozwala przenieść się choć na chwilę do świata gdzie o wartościach nie zapomniano w Equestirii cały czas są ważne. Tak jak Tolkien i parę innych rzeczy, MLP wspiera mnie w staraniu się by być dobrą osobą i nie ulec brudowi świata. Aż mi się przypomniał utwór "A Long Way from Equestria" http://www.youtube.com/watch?v=BgNn8RLHrhk który porusza to co napisałem.

Parafrazując słowa Gandalfa z pierwszej części filmowego Hobbita: "Dlaczego My Little Pony: Magic is Friendship? Może dlatego, że się boję. A to dodaje mi odwagi."

Po za tym oczywiści humor i nawiązania do popkultury. 

Edytowano przez Herudin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego "pedalskie kucyki", a nie "piuka noszna czy coś dla prawdziwych facetuf"?

Z wielu powodów. Najpierw jednak pragnę powiedzieć, że z początku byłem temu przeciwny, a to z takiego prostego powodu, iż moi znajomi z pewnego forum wrzucali tego kilogramy, przez co zamulało mi internety i przesadna pastelo-kolorowość za mocno rzucała się w oczy na tle szarej rzeczywistości. Jednak zostałem poproszony o obejrzenie nim ponownie zacznę hejtować i... zjadłem cały transfer 10GB ^^

Początek był nieco ciężki, lecz po jakichś 10 minutach mocno mnie to wciągnęło i po napisach końcowych nieco wbrew sobie odpaliłem kolejny epizod.

Wracając do tematu. Jest w tym coś, co wyróżnia MLP na tle innych kreskówek XXI wieku. Są to: morały, przedstawianie wartości jaką jest przyjaźń, pastelowe kolory będące kontrastem do szarej rzeczywistości (cholera... robi się ze mnie poeta :v) oraz świat, który jest jednocześnie tak podobny do naszego i tak różniący się. Poza tym widać, że jest to robione z sercem oraz, że (wbrew temu co mówią) jest dla wszystkich, o czym świadczą Bronies i różne nawiązania, których dzieci nie wyłapią, a dorośli i młodzież już tak ;)

Jest to też "podkład" do stworzenia wielu wspaniałych dzieł (takich jak cupcakes i SAM Past Sins, Zegary czy Fallout Equestria).

Są to też ludzie, którzy niestety czasem pokazują się od złej strony (głównie w internecie), lecz mają też dobrą. To fandom, który trzyma mnie i pewnie wielu innych "przy życiu" gdy brak nowych odcinków. Jest to grupa na tyle obszerna, że niemal na każdy temat da się z kimś porozmawiać.

Oraz jest tu magia. Magia jaką jest piękna Equestria, magia jaką jest przyjaźń i magia jaką jesteśmy my, Bronies.

Oto dlaczego My Little Pony Friendship Is Magic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla czego MLP FiM ? Był sobie pewien stream, oglądałem z nudów, najpierw biernie, tylko słuchając słów, potem zainteresowany zacząłem oglądac w pełni. Po 20 minutach pomyślałem "zaje****e a pooglądam sobie indywidualnie".  Sam nie wiem dla czego zacząłem to oglądac nałogowo, czy to ładna i miła dla oka kreska, czy to ciekawe odcinki i humor, albo to dla tego że jestem osobą lubiącą pooglądac sobie czasem bajki "dla małych dziewczynek albo dzieci" typu MLP czy Littles Pet Shop. Przez pierwsze chyba 2 miechy odkąd zacząłem oglądac MLP nie wiedziałem nic o naszym fandomie, do czasu gdy nie napotkałem się na FGE (szukac w google grafika TKS a znaleźc humanizacje AJ to jest dopiero coś). Z czasem zacząłem coraz bardziej zagłębiac się i w fandom, fan fiki, obrazki z kucykami które zbieram bez przerwy, filmy na yt, oraz piosenki takie jak jedna z moich ulubionych piosenek "Loyalty". Bardzo mi się to wszystko spodobało i pomogło mi się ogarnąc oraz zmienic patrzenie na niektóre zjawiska i rzeczy. Ot moja odpowiedź na pytanie dla czego MLP.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego kucyki? Tego żaden kucyk nie wie. A tak poważnie, lubię czasem oglądać różne bajki. Niektóre tytuły na jakiś czas mnie wciągały, ale z czasem to mijało. Jeśli chodzi o kucyki napewno fandom tu ma swoją rolę oraz jego twórczość. Dla mnie osobiście jest to swoisty fenomen, który złamał moje przekonanie, że nic mnie nie zdziwi. O ile po odkryciu fandomu byłem sceptycznie do niego nastawiony, to z czasem w jakiś sposób tu wsiąkłem i mimo momentów powątpiewania w słuszność bycia w nim, zapewne pozostanę wśród bronies.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego MLP? Hymm.... :twilight3:

Dla mnie jest to takie coś dzięki czemu mogę oderwać się do otaczającej mnie rzeczywistości. :pinkie4:

Po za tym serial ten jest przyjemny dla oka i jest w nim dużo elementów humorystycznych jak choćby zachowanie Pinkie. :pinkie:

Ja co prawda kiedyś obejrzałem parę odcinków z młodszym rodzeństwem , głownie z nudów, jeszcze jak w Polsce pojawił się 1 sezon Ponieważ miałem tylko dwa kanały mini mini i w tedy Jetix, a że moje młodsze rodzeństwo było w miarę małe to oglądali a ja mimo chodem tez, później to się urwało.

Tak naprawdę to zacząłem się tym interesować w listopadzie ubiegłego roku. :portalface:

Oglądałem na YT różne przeróbki np : Herkules Byliśmy herosami, by StalinCHWC, potem na jego kanale zobaczyłem

przeróbkę z MLP " Nasz Polski kucyk" i spodobało mi się.

Na drugi dzień obejrzałem na YT pierwszy zwykły odcinek MLP:PTM , potem następny i tak  aż do dzisiaj.

Z początku czułem się dziwnie myśląc " Co ja oglądam" na Wikipedii wyczytałem wzmiankę o Bronys po czym zmalałem ten fandom.

Założyłem konto i z początku nie wiedziałem co ze sobą zrobić , w końcu zacząłem rysować , pierwszy wyszedł ( była to Pinkie) słabo ale później coraz lepiej. :twilight2:

Brałem udział w konkursie (nawet pierwsze miejcie zająłem :rarityexcited: ) , potem coś jeszcze i tak już poszło, poznałem też dużo fajnych ludzi. :yay:

Dzieki fandomowi nawet zacząłem czytać czego nie lubiłem, teraz zastanawiam się nad swoim fanfikiem , lecz najpierw chcę się zorientować jak się za to zabrać.

Ogólnie MLP jest dla mnie przygodą która wciąż mnie zaskakuję i oby tak dalej. :fluttershy4:

Edytowano przez KamilPL 94
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MLP:FiM to serial (bajka jak kto woli..) który jest tak bardzo dopieszczony, że lepiej się to ogląda niż inne płytkie i bezsensowne bajki, które uczą strasznie mało, dla mnie lepiej oglądać takie kucyki niż Barbie (bez obrazy dla oglądających)

Po drugie w ten serial jest wkładane bardzo dużo pracy, każdy writer, animator wczuwa się w samą animację i dopieszcza każdy szczegół podążając również za fanami, co jest jednym z ogromnych plusów. Nigdy nie widziałem tak dopieszczonej pod względem szczegółów bajki, która może tak uszczęśliwić i tak wiele nauczyć, a co do Bronies to zależy kto te lekcje dobrze wykorzysta. Tyle ode mnie. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem oglądać przez młodszą siostrę. Z początku śmiałem się z osób, które oglądały MLP. Jednak, gdy obejrzałem z siostrą "Powrót do harmonii" wtedy wszystko się zaczęło. Z ciekawości zacząłem oglądać kolejne odcinki no i w końcu wciągnąłem się w serial. Ogólnie patrząc na większość dzisiejszych seriali animowanych gdzie głównie pokazuje się bardzo prymitywny humor ten serial animowany jest zupełnie inny lepszy. Pokazuje wartości, o których się dziś zapomina. No i w każdym razie ten serial pomógł mi wyjść z niezłej depresji życiowej, która mnie w pewnym momencie dopadła. To są powody, dla których oglądam MLP.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mlp? No cóż usłyszałam o bardzo dziwnych ludziach, którzy to oglądają, więc sama postanowiłam spróbować i mnie wciągnęło.

 

Ale na owy moment jeszcze się w to AŻ TAK nie wciągnęłam. Dopiero, kiedy odkryłam fanfiki... Co ciekawe najpierw natknęłam się na dwa syfy- na babeczki i na MLD. No, ale potem przyszła kolej na Rainbow Factory, Past Sins i Silent Ponyville, które mi się spodobały. Przełomem było jednak odkrycie "Czasu i Harmonii"- w którego się porządnie wciągnęłam.

 

Kucyki są też dla mnie wdzięcznym materiałem do pisania oraz rysowania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem oglądać przez wszelkiej maści parodię na YouTube  chodź największy wpływ na zaczęcie oglądania serialu były parodie Stalina.A co do samego serialu to jest świetnie zrobiony można się pośmiać a jednocześnie czegoś nauczyć.I MLP dowodzi chyba tego,że serial nie musi być głupkowaty (czyt np family guy) żeby był w jakimś stopniu popularny.Nie można też nie wspomnieć o wspaniałym fandomie muzycy,graficy itp itd.Jeszcze dodam,że dzięki MLP zacząłem czerpać zadość z pozornie błahych rzeczy. :fluttershy5:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam bajki i kreskówki, szczególnie jeśli są technicznie dobrze wykonane, a jeszcze bardziej- kiedy są technicznie perfekcyjne, zabawne, ciekawe i pouczające. MLP łączy w sobie wszystkie te rzeczy. Zainteresowałam się tym nie mając bladego pojęcia że już istnieje jakiś fandom i że kuce opanowały internet (jakoś nigdy nie jestem na czasie) tylko dlatego, że mój dobry przyjaciel- artysta i metalowiec polecił mi kreskówkę i napisał fajną recenzję dla niej.

Popieram dobry przykład jaki dają postaci w MLP, morały z odcinków, humor, grafikę oraz muzykę. Od dawna marudziłam, że jest kryzys wśród kreskówek, że nie ma niczego co z czystym sumieniem pozwoliłabym oglądać dzieciom, gdybym jakieś miała i oto pojawiają się poniacze. Daję im 10/10 pod każdym względem. :squee:

 

Powód dla którego tyle osób lubi MLP jest inny dla każdej grupy wiekowej i mam wrażenie, że różnie jest też w różnych krajach. Wydaje mi się, że np. męska część fandomu w Ameryce uwielbia ten show, ponieważ mane 6 jest odzwierciedleniem 20-25 letnich dziewczyn po prostu przedstawionych jako kucyki. Tylko, że te są NORMALNE, miłe, uczynne i nie takie jak typowe amerykańskie dziewczyństwo. O ile wiem (i sama zauważyłam) to strasznie brakuje tam takich dziewczyn i panowie często chcieliby aby gdzieś na świecie istniały osoby o takim charakterze. Dlatego z chęcią oglądają ich przygody i kibicują im. Inna sprawa czy robią to w normalny, sympatyczny sposób, czy odwala im i ujeżdżają pluszowe kuce "po godzinach". x.x

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Ja też MLP poznałem od StalinaCWHC i 

od BadzmyPowazni (Historia memów)

Lubię tą kresówkę,serial ze względu na dobre wykonanie(długo by gadać) i za dobry fandom. :rdblink:

Poza tym jeden z niewielu serialów z sensem,który nie jest durny ani głupkowaty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 2 months later...

Szczerze mówiąc też się zastanawiałem, czemu akurat kucyki zdobyły taką popularność, a nie jakiś inny serial. Czy jestem Bronym? Sam nie wiem. Serial oglądam, lubię go, fanficki czytam, ale nie jestem jakimś wyjątkowym fanem. Figurek nie zbieram, ale planuję własnoręczne wykonanie paru. Tak samo jak kucyki, a nawet bardziej, lubię parę innych bajek. Czemu tu jestem? Bo mimo wszystko czuję z wami jakąś tam więź, są tu ludzie trochę podobni do mnie (co nie jest łatwe w moim przypadku). Fanficki często są ciekawe i dobrze napisane, a i sam serial ma w sobie dużo uroku i przyjemnie się go ogląda. Mało przemocy, a przy tym mało infantylności. Uniwersum jest dość rozbudowane i przyjemnie jest się w nie zagłębiać, a daje też dużą swobodę przy pisaniu fanficków. Przy tym poprawia humor i pozwala się oderwać na chwilę od codzienności. Ale nie ograniczam się tylko i wyłącznie do tego serialu.

Edytowano przez kamiledi15
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko ja mam normalnych przyjaciół w pełni wpisujących się w taką... "klasyczną definicję" i uznaję relacje w MLP za coś zupełnie normalnego? >.>"

Ni tylko Ty. Zostało jeszcze *liczy na palcach* eee... nie ważne.

Wracając do tematu: Dlaczego tyle osób zainteresowało się tym, a nie czym innym?

1. Animacja - nie wymaga komentarza

2. Humor - nie ma tam tylu głupich żartów dla dzieci. Myślę, że kuce po prostu zawsze ja coś powiedzą, to zawsze z taktem i tak, że ciężko im coś wytknąć.

3. Parodie - "Twilight, zejdziesz? Bawimy się w złap (...) za (...)" no i tu już kilka osób dodało coś od siebie. "Elementy harmonii? Gdzieś o tym czytałam..." - no pewnie w tej książce co to ją masz przed nosem...

Wysłane z mojego drewniaczka o jakże dumnej nazwie LG-E400

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? Ponieważ:

 

1. Nie ma w niej przemocy (Family Guy, Futurama)

2. Picia alkoholu w ilościach hurtowych (Family Guy, Futurama)

3. Obraźliwych żartów (Futurama, Family Guy)

4. Rasistowskich żartów (Futurama, Family Guy)

5. Przekleństw (Family Guy, Futurama)

6. Żartów, które mogą obrażać uczucia religijne (Family Guy, Futurama)

7. Pedofili jako sąsiadów (Family Guy)

 

Żeby nie było - UWIELBIAM Family Guy oraz Futuramę. A MLP to taka spokojna, relaksująca i zabawna kreskówka pełna świetnych gier słownych: "don't leaf me", "Twilight Flopple", "Hairity", "Flutterguy" czy nawiązań "the horror... the horror...", "Et tu Gabby Gums!?"  :)

Edytowano przez Triste Cordis
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Picia alkoholu w ilościach hurtowych (Family Guy, Futurama)

Hehe. A AppleJack nie wytwarza jabola... no wcale... wcale całe Ponyville nie przybiega, żeby się nawalić, a Pinkie wcale nie żłopie najwięcej, ale trzeba kucowi przyznać, że ma mocną głowę. Nawet nie widziałem, żeby kaca potem miała O.o.

Wysłane z mojego drewniaczka o jakże dumnej nazwie LG-E400

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dzisiaj, niestety przyjaźń wygląda inaczej niż kiedyś. W szkole gadają o zboczonych rzeczach, niektórzy przeklinają a inni nawet ci dokuczają.

Rozczaruję Cię, rozmowy o seksie istniały ZAWSZE, nie jest to nowość XXI wieku. Wystarczy przypomnieć sobie ruch hipisowski, który głosił m.in wolną miłość, czyli mówiąc kolokwialnie ruchanie się z kim popadnie, gdzie popadnie i tacy ludzie się przyjaźnili i to było kiedyś, łał. No chyba, że Ci chodzi o czasy przedwojenne- to rzeczywiście może wtedy rozmowy o seksie nie były tak rozpowszechnione, chociaż zakładam, że w pewnym wieku w wąskich grupach przyjaciół również takie tematy były poruszane.

Ludzie przeklinali zawsze, więc w sumie nie ma to nic związanego z przyjaźnią.

Jeżeli ludzie Ci dokuczają to raczej nie są Twoimi przyjaciółmi, więc nie wiem po co podpinasz ich pod swoją dziwną definicje przyjaźni. A przyjacielskie docinki też istnieją już długiego czasu.

 

Wracając do głównego tematu wątku- oglądam MLP, bo oglądam całkiem sporo kreskówek, które są adresowane dla dzieci jak np. Pound Puppies, czyli takie kreskówki, w których dzieje się coś epickiego, problemy do rozwiązania są ciekawe i nie brzmią "ojej, chcę poderwać tego chłopaka/rodzice zabraniają mi iść na imprezę, ojej". No czyli, ogólnie mówiąc kreskówki adresowane do dzieci, a w których występuje młodzież w wieku haj skulowym omijam szerokim łukiem. No i też te adresowane do całkiem małych dzieci, bo są zwyczajnie nudne. A My little pony do żadnej tych kategorii się nie zalicza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe. A AppleJack nie wytwarza jabola... no wcale... wcale całe Ponyville nie przybiega, żeby się nawalić, a Pinkie wcale nie żłopie najwięcej, ale trzeba kucowi przyznać, że ma mocną głowę. Nawet nie widziałem, żeby kaca potem miała O.o.

Wysłane z mojego drewniaczka o jakże dumnej nazwie LG-E400

Ok, ale nie pokazują tego wprost :) Ot taki Bender pije "nałogowo" ponieważ jest napędzany alkoholem. Mógłby pić czysty metanol, ale skoro istnieje alternatywne, a do tego smaczne paliwo... Swoją drogą odcinek w którym pędził piwo w "brzuchu" po prostu mnie rozłożył :lol: W MLP można się tylko domyślać, że cydr zawiera alkohol.

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...