Sajback Gray Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 - To narazka! Ale fajna piłeczka! No dobra muszę dalej szukać. Zacząłem kierować się do kolejnych wagonów w poszukiwaniu różowej klaczy. Po kolei zaglądałem do przedziałów co często spotykało się z reakcją "weź szanuj prywatność". Po kolei przechodziłem przez wagon byłych zwycięzców, ten wagonik gdzie siedziały chyba księżniczki, aż dotarłem do lokomotywy. Gdzie ona jest?! - Pinkie Pie, gdzie jesteś? - Spytałem sam siebie w końcu kładąc się na ziemię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 (edytowany) Siedząc zastanawiałem się czy to dobrze że nic nie świadomy Rapid został wplątany w moje plany . Jednak sam już nie byłem do końca pewny czy sobie poradzę ze swoim zadaniem. Cóż teraz i tak już nie zdołam tego cofnąć. Edytowano Styczeń 26, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 Mimic po dotarciu do wagonu IV, po czym położył się na łóżku i zaczął rozmyślać nad igrzyskami. Jednego był pewien, dziś się świetnie najadł. Ale wiedział też że jest malutka szansa że przeżyje. W praktyce nie miał żadnego sojuszu, więc miał wolne kopyto. Przylewitował sobie swą bańke i zaczął z nudów ją odbijać o ściane. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 (Rubby jest w 4 ) Klacz obudziła się słysząc kroki. Musiałam być tak padnięta, że nawet nie pamietam jak tu dotarłam. Do pokoju wszedł podmieniec i położyła się na jednym z 3 łóżek. Musiał jej nie zaóważyć. Ta powoli podniosła się nie wydając przy tym żadnego dźwięku. Podpełzła cicho do niego, i szepnęła mu na ucho: -Bu! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 Mimic nagle zareagował, konretniej walnął głową w ściane. Trzymając się za głowę, spojrzał na kuca który mu brutalnie przerwał rozmyślenia -Za co to było-powiedział z wyczuwalnym bólem-Nic ci nie zrobiłem-spojrzał nienawistym wzrokiem na pegaza najprawdopodobniej klacz Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 Rubby wpadła w śmiech. -Uśmiechnij się! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -Miałem dobry humor, dopóki mnie nie przestraszyłaś-Mimic odpowiedział oburzonym tonem-Wiesz jak trudno znaleść dobre źródło pozytywnych uczuc by się nimi pożywić?! Poza tym ja ci wyglądam na kogoś kto lubi się śmiać?-widać było że nie jest zbyt zadowolony Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -Teraz już nie. - Rubby wpadła w głupawkę. -Ale jak tak bardzo potrzebujesz pozytywnej energii, to jestem do usług. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -Nie dzięki, nadmiar już mam od tego ogiera o imieniu Rapid-odpowiedział sucho-A poza tym co w tym śmiesznego? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -Nie każdy kucyk, bądź podmieniec udeża głową w ścianę z przerażenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -To było zaskoczenie, kto normalny spodziewa się podczaś rozmyślen że ktoś znikąd powie mu przy uchu coś-zaczął się bronić, podczas mówienia wstał z łóżka-Poza tym to bolało, wiesz jak róg boli po takim walnięciu w niegodziwą ścianę? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -Nie, nie mam rogu. Jestem pegazem, mam skrzydła. Rozchmórz się! Przecierz to jest zabawa! - Widząc niezrozumienie na jego twarzy, zaczeła się śmiać coraz bardziej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -Mów za siebie, byłem, jestem i będe ponurasem-odpowiedział zirytowanym tonem-poza tym co to za zabawa która sprawia innym ból?-podczas wypowiadania tych słów, oskarżycielsko wskazał kopytkiem na klacz, kilka centymetrów przed twarzą Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -A ty nadal nie rozumiesz! Trzeba umieć się z siebie śmiać! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 Mimic zaczął się już coraz bardziej denerwować -Śmiech jest mi obcy-odpowiedział zirytowanym tonem-Poza tym po co by mi był potrzebny? Mam skrzydła i róg i więcej mi do życia nie potrzeba. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -Co? - spytała zaskoczona. - To tak jak byś powiedział : "Mam zdjęcia, nie potrzebuję widoków ". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -Tak! Dobrze usłyszałaś ja się nie śmieję, nigdy tego nie robiłem i nie będe. Poza tym przetrwam bez tego, śmiech to tylko zbędny dodatek w życiu-dodał sucho, jakby to był tylko jakiś przedmiot. Po tych słowach wzleciał na swych skrzydłach 1 metr w góre Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 Siedzenie na podłodze bardzo mnie znudziło. W końcu postanowiłem wstać i udać się do 4 przedziału na małą drzemkę. - Jeszcze cię znajdę. - Powiedziałem idąc. Zaraz przed wejściem usłyszałem dziwną rozmowę. To chyba pegaz z mojego dystryktu i ten cotosiek co ma piłeczkę. Powiedziała coś o zdjęciach i widokach. Czas na akcję szpiega! Przytuliłem się do drzwi i zacząłem nasłuchiwać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 Rubby nie zrównała się z nim, choć bardzo tego chciała. -Śmiech. Myślisz, że niby po co my się śmiejemy? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 Nigdy się nie śmiał? To takie smutne... jak można się nie śmiać? Słuchałem dalej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -Po to aby tracić czas-odpowiedział sucho Mimic-Śmiech dla mnie jest zbędny, mi poprostu nie jest potrzebny-dalej mówiąc o tym jak o zbędnej rzeczy-Mnie się nie da przekonać jakby co-dodał by nie było przekonywania go w tej sprawie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 Czas minął dzisiaj całkiem spokojnie. W końcu wstałem i ruszyłem w stronę swojego przedziału z zamiarem odpoczynku. Jaka szkoda, że ten odpoczynek niedługo się zakończy, ale są rzeczy ważniejsze, które wkrótce będą mnie czekać pomyślałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 Rubby pokręciła głową. -Wiem że żywisz się szczęściem ale czy kiedykolwiek byłeś szczęśliwy? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -Hmmm...nie, nie przypominam sobie-odparł sucho-To nie jest mi potrzebne do życia Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 -A wiesz co to szczęście? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts