Skocz do zawartości

Igrzyska Śmierci II edition [O dziwo, Pony]


Elizabeth Eden

Recommended Posts

Rapid dalej się nie budził. Zastanawiałem się czy nie powinienem zdjąć liścia, którym zasłoniłem jego oko tak jak mu obiecałem w pociągu. Jednak się powstrzymałem. Postanowiłem zrobić to gdzie indziej najpierw znajdę resztę drużyny. Po czym położyłem ciało Rapida na grzbiecie i ruszyłem.

Edytowano przez Magus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1.1k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

(Dzięki  :pinkie2: !)

Rubby miała w ustach zbyt dużo wody. Gdy znalazła się na powierzchni, zaczęła pluć krwią. Już nie żyła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Nadal sen)

Nagle Pinkie zniknęła. Biegłem do niej, ale to nic nie dało. Zaóważyłem że nie mam opaski na oku. Nagle przedemną pojawiło się jakieś lustro. Spojrzałem i zobaczyłem w nim siebie, z czarną grzywą... nie! To nie możesz być ty! Odbicie zaczęło się śmiać.

Edytowano przez Sajback claus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się, co się dzieje z innymi bałem się, że komuś mogło się coś stać. Miałem tylko nadzieje, że nie przybędę za późno nie chciałem już nigdy widzieć śmierci bliskich mi osób. Martwiłem się też o stan Rapida nie wiedziałem, co się z nim dzieje, ale miałem wrażenie, że za szybko chce go pogrzebać.

Edytowano przez Magus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Sen)

Uderzyłem kopytem w lustro które się rozpadło. Nagle, ktoś dotknął mnie kopytem. Odwruciłem się i zobaczyłem jego.

- Nieźle ci poszło, ale to dopiero początek...

- Zostaw mnie!

- A niby dlaczego?! - Uderzył mnie.

- Czemu to robisz?

- Bo tak!

- Nie pozwolę ci na to!

- Ciekawe jak?! Teraz, ja będę się bawić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc dalej żałowałem, że nie mam tyle sił, co Rapid. On dawał radę skakać po drzewach ze mną na grzbiecie a ja idąc zwykłą drogą z nim na grzebiecie szybko się męczyłem. Postanowiłem jednak się nie zatrzymywać wiedziałem, że komuś z naszej drużyny może grozić niebezpieczeństwo. Musiałem ich znaleźć jak najprędzej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Sen)

- Nie wystarczy ci że bawisz się moim przyjacielem?

- Oczywiście że nie! Jestem ucieleśnieniem chaosu!

- Ale... to ja cię stworzyłem!

- Tylko ci się tak wydaje!

- Odejdź! Dlaczego mnie nękasz Smile...

- Bo tak, lubię cię dręczyć.

Nagle uśmiechnąłem się do niego.

- Jesteś niczym. Ja kieruję się szczęściem, a ty nienawiścią! - Nagle wybiła się ze mnie fala światła.

Rzeczywistość

Otworzyłem oko. Ktoś mnie niósł, jednak byłem tak zmęczony że udawałem że nadal śpię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mojej twarzy pojawiła się rozpacz położyłem Rapida na ziemi. Po czym podszedłem do Rubby było pewne nie żyła. Brak pulsu i rany, które miała na ciele nie mogła tego przeżyć. Moje oczy napełniły się łzami.

-Dlaczego? Znowu zawiodłem nie jestem w stanie nikomu pomóc. Najpierw Rapid teraz Rubby.

Po tych słowach zacząłem biec przed siebie jak najgłębiej do lasu chciałem by to wszystko się skończyło miałem nadzieje, że teraz coś mnie w końcu wykończy i nigdy już nie poczuje bólu straty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagle usłyszałem że obok nas pojawił się Iron. Mówili coś o Rubby i innych, lecz nie kontaktowałem najlepiej. W końcu Black coś krzyknął, a ja znalazłem się na ziemi. Chyba był zrozpaczony. Usłyszałem Irona.

- A ktoś umarł? - Spytałem nie otwierając oczu.

Edytowano przez Sajback claus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem płakać. Rubby... dlaczego ona musiała odejść. Obiecałem że będę ją bronił. Ponownie kogoś zawiodłem. Ale... takie są igrzyska. Chyba nic z tym nie zrobię. Przestałem płakać i westchnąłem. Próbowałem się podnieść, ale średnio mi to wychodziło.

- Mam nadzieję że nasz sojusz nadal jest aktualny. - Powiedziałem z uśmiechem wstając.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Nie zostawiam przyjaciół. Nigdy bym się do tego nie zniż...-Iron przerwał czując potworny ból w głowie i okropne skręcanie w żołądku. Odsunął się trochę dalej i zaczął wymiotować gęstą, czarną mazią. Upadł na ziemię wijąc się w konwulsjach.

-Jesteś mój, Iron-w głowie ogiera rozbrzmiał głos Drake'a.

-Zostaw mnie w spokoju.-myślał w głowie.

-Nie zostawię. Zabiję cie tak jak ty mnie.

-To było uzasadnione. Zrobiłeś coś, co mnie do tego zmusiło.

-Wiesz dobrze, że to miało być wykierowane w ciebie. Nie trzeba było mnie zdradzać.

-Kazałeś mi zabijać niewinne kucyki. Co miałem zrobić?!
-Służyć mi, wykonywać polecenia swojego mistrza.

Iron szarpał się, a z pyska leciała mu czarna maź.

Edytowano przez Lightning Energy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu się zatrzymałem. Nie było tu nic, co chciałoby mnie zabić. Usiadłem pod drzewem i powoli próbowałem wszystko przemyśleć. Myślałem, że wiem jak wyglądają igrzyska. Sądziłem, że zostanę szybko zabity przez jakiegoś trybuta żądnego krwi. Zamiast tego znalazłem coś, czego nigdy w życiu nie miałem a teraz to traciłem. Myślałem, że mój eliksir poprawi ten świat, ale to była nadzieja głupiego tego świata się nie da poprawić. Wszyscy mieli racje jestem nikim tacy jak ja nie powinni się rodzić Spojrzałem w niebo i po cichu powiedziałem.

-Wybacz jednak się nie spotkamy tam, dokąd idę z pewnością ciebie niema.

Po czym wyciągnąłem ostrze spojrzałem na nie poważnie i próbowałem zebrać odwagę by to skończyć powinienem był to zrobić dawno temu pomyślałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iron zaczął wymiotować jakąś czarną mazią. Nie wiedziałem co się dzieje. Złapałem się za głowę. Przeszył mnie ból. Wiedziałem co to jest. Moje oko zrobiło się lekko czerwone.

- Widzę że jesteś w formie... Drake. - Powiedziałem z psychodelicznym uśmiechem.

Nagle upadłem na ziemię, a moje oko wruciło do poprzedniego stanu.

- Iron! Nie pozwól mu!

Zaczął otaczać mnie czerwony krąg.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...