Skocz do zawartości

[Gra][Fantasy][Human] Na początku był Eru...


Arcybiskup z Canterbury

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 463
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

- A o czym mówisz? - zapytał nie po elficku. Zdawał sobie sprawę, że mówienie językiem którego nie zna reszta, może wzbudzać brak zaufania..

- Najpierw tą szosą. Po dwóch godzinach natrafimy na Hobbiton. Zastanawiam się, czy nie ominąć go - odpowiedział Aaronowi. Zwrócił się jeszcze raz do numenorejczyka.

- Ile tobie dane jest stąpać po Ardzie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężczyzna zamyślił się, najwyraźniej liczył. Zajęło mu to chwilę jednak wydarzenia które wieńczyły jego dzieciństwo wciąż były świeże.

 

-Mam około 1700 lat. Jestem chyba najstarszym żyjącym człowiekiem. -Mówił jednak cicho, miał bowiem nadzieję że elfka nie usłyszy go. Mogła te lata skojarzyć z nieodpowiednimi wydarzeniami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Nie ma czego gratulować. Nie zostało mi wiele lat, a nie znam żadnych istot które mogłyby dać mi ich więcej. -Teraz rozejrzał się po okolicy. Mieli jechać przez Hobbiton, nie lepiej nie. Tutaj ciężko byłoby mu wykonać co planuje, nie. Musiał zmienić drogę jazdy.

 

-Nie powinniśmy bawić się w wioski hobbitów, nie traćmy czasu i ruszajmy dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krasnolud jechał tuż obok Aarona a raczej udawał.W trakcie czekania odpowiedzi od człowieka,zauważył dziwne spojrzenie ze strony wysokiej postaci,której nie znosił bardziej niż elfa.Na co m€ odpowiedział:

 

-Przestań się gapić tak na mnie jak bym ci matkę zabił,zamiast tego patrz przed siebie-burknął krasnolud.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Coś ci przeszkadza krasnalu? Jesteś za młody żeby mi mówić co mam robić. -Odpowiedział groźnie. Wiedział że te są porywcze i chciwe. Jeśli jednak krasnolud go zaatakuje, on będzie się przecież "bronił". Na twarzy mężczyzny wiąż widniał ten sam prześmiewczy uśmiech. Musiał jednak pomyśleć teraz co zrobić z tą przeklętą elfką i jak wykonać swój plan.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaron wjechał pomiędzy krasnoluda i maga. Nie zmieniając swojego wesołego wyrazu twarzy powiedział do obu - Mogą się panowie uspokoić? Obaj będziecie bardziej przydatni żywi a jak na razie to kłócicie się jak żona z mężem ale niestety macie broń. - Mimo uśmiechu jego głos brzmiał tak że nawet Sauron mógłby narobić w zbroje. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widząc, że wszyscy już jadą wydałem z siebie potężny ryk. Nagle z lasu wyszedł mój warg. Widząc moich towarzyszy zaczął warczeć a jego sierść się najeżyła. Ale szybko spojrzałem na niego groźnym wzrokiem i się skulił, po czym go dosiadłem

-Wybaczcie nie jest przyzwyczajony do obcych. Obiecuje, że już się to nie powtórzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elf wciąż zastanawiał się nad trasą. Wyciągnął z kieszeni mapę i ją rozwinął.

- I tak będziemy przejeżdżać koło Hobbitonu, więc to jest tylko kwestia zahaczenia o wioskę. Z drugiej strony, Valtharze mógłbyś uzupełnić zapasy ziela fajkowego. I trochę uprzejmości, proszę. Szacunek to wbrew pozorom całkiem przydatna umiejętność... - Mówił, wciąż wpatrując się w mapę.

Wtedy też Rograk przywołał swojego warga.

- Stille nu - powiedział Gwydril cicho i poklepał konia po szyi.

Edytowano przez Oksymoron van Dort
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Valthar uśmiechnął się lekko, lecz nie wyglądało to przyjemnie. Wręcz przeciwnie do zamierzonego, jego twarz mimo chęci uśmiechu wykrzywiła się w dziwny grymas, jakby bólu.

 

-Mam nadzieję że będziesz równie dobrze pertraktował gdybyśmy wpadli w jakieś tarapaty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Sorry, że wcześniej nie odpisywałem, ale wiedzie studia)

- W sumie mam 1500 lat, więc jeszcze jestem młoda - powiedziałam po słowach maga. Po kilku minutach usłyszałam słowa dotyczące trasy przez ziemię niziołków.

- Ale ja chętnie bym zobaczyła Hobbiton - rzekłam krótko po słowach Gwydril'a - dajcie spokój z tą sprzeczką, musimy trzymać się razem - dodałam po chwili słysząc słowa ludzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...