Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 08/20/14 we wszystkich miejscach
-
2 points
-
Sugestie co do działu, ta? No więc tak: Ponoć sporo ludu narzeka na coraz gorsze odcinki. Ponoć ( ) RD najlepszym kucykiem jest. A jak powiedział ktoś mądry: jeżeli weźmiemy gorszy materiał, i dodamy go do materiału lepszego, to efekt końcowy nie będzie miał takiej wysokiej jakości, jak lepszy z wykorzystanych materiałów. Blablabla, do sedna: awatar/regent rzuca myśl przewodnią/motyw/kilka losowych słów (np. czystość rasowa/sokowirówka/brzydkie konsekwencje niemycia zębów), a zadaniem userni byłoby wymyślenie fabuły dla odcinka, w którym występowałaby tylko Rainbow Dash (znaczy głównie ona, wiecie, jako główny bohater). To tyle. Pozdrawiam. Ja.2 points
-
2 points
-
Siema, poszukuje oryginalnego utworu "I am Octavia", Przeróbka i oryginał poniżej, zdaje się, że tego szukasz. I Am Octavia [Titanium Parody] David Guetta - Titanium ft. Sia (Official Video)2 points
-
Sztampowe opowiadanie o sztampowym bohaterze trafiającym do Equestrii. Zapraszam do czytania. https://docs.google.com/document/d/1hXmJ1kL2E0shMZVRvB5GkJXF0EDzm3_CLaRkCiKTJ5s/edit Czytał i korektorzył Airlock, ponoć mu się podobało. :otaku: Edit: lol, dzięki za wszystkie pozostałe poprawki, trochę błędów się jednak nazbierało Edit2: zgodnie z sugestiami dodałem tag i kopnąłem Arłoka.1 point
-
Ilekroć jestem w jakimś markecie i szukam Blind Bagów, to zawsze, ale to zawsze znajdę 1-2 otwartego i ukradzionego. Jednak dziś na 60 torebek NIEMALŻE WSZYSTKIE był rozwalone. Na chama wysypane na półkę figurki, latające luzem karty i puste torebki. Co to jest, do ciężkiej cholery? W niektórych marketach Blind Bagi są pakowane do pancernych kasetek i otwierane dopiero w kasie! Co ciekawe, jakieś Littlest Pet Shopy, Blind Bagi LEGO itd nie są rozkradane. To problem wyłącznie broniaczy i fandomu. Nie uwierzę też, że to jakaś mała dziewczynka była zdesperowana i szukała swojego ukochanego kucyka, niszcząc 60 torebek. NIE! To był dorosły człowiek, a więc broniacz. Niektórzy się tłumaczą, że rozrywając torebki sprawdzają, co jest w środku i niczego nie kradną. Towar zostaje na miejscu. Miałem sytuację, że będąc w markecie i widząc tak przeszabrowane stoisko, niezbyt roztropnie zamiast zrezygnować, zacząłem oglądać co jest w środku... skoro już był zepsute, to przecież zajrzeć przez dziurę to nie grzech, nie? Ochrona się do mnie przyczepiła, że ja to zrobiłem, pomimo, że na monitoringu g**** było widać. Co się nakłóciłem i nastresowałem to moje. Ty uszkodzisz torebkę, a inny uczciwy broni będzie za to miał nieprzyjemności. Pomyśl o tym! Ponadto, koszt sprawdzenia w internecie kodów BB i wydrukowanie ich to 20 groszy. Za tyle możesz mieć 1000% pewność co kupujesz i jest to absolutnie legalne! Nawet jeśli sklepikarz sarka, że mu wybierasz najlepsze figurki, to niech się goni! Jak kupujesz pomidory, to też szukasz tych jędrnych, a nie zgniłych! Identyczna sprawa jest z Blind Bagami! Powtarzam, za 20 groszy masz pewność, co jest w torebce. Inni się tłumaczą, że ich nie stać na Blind Bagi, a okradanie marketów to nie grzech, gdyż one i tak tego nie odczują. Ten argument jest tak głupi jak stąd do księżyca. Okradanie czegokolwiek to wykroczenie/przestępstwo*. Obojętne, czy okradany to odczuje, czy nie. Zresztą... popatrzmy w lustro i zadajmy sobie pytanie: kto ogląda kucyki? Zazwyczaj nie są to bezdomni, włóczędzy, Żydzi, Cykliści albo Zebry, żeby jakoś próbować zasłaniać się czymkolwiek. Większość z nas to osoby z dobrych domów, na garnuszku mamusi i chodzący do dobrej szkoły. Tacy, którzy jak chcą iść do Macdonalda, to znajdą w kieszeni te 20 zł na hamburgery. O ile ubóstwo nie tłumaczy kradzieży o tyle zamożność już w ogóle nie ma prawa nawet o tym myśleć. Jak absolutnie nie masz kasy, to poproś jakiegoś broniacza o suwenir. Ktoś na pewno Ci odstąpi jedną figurkę, którą będziesz mógł kochać. Jeśli nie zgadzamy się z wizerunkiem broniaczy jako złodziei i pedofilów, którym nadmiar internetu zlasował mózgi, to zacznijmy od siebie. Bo pancerne kasetki na BB w sklepach to dla mnie jasny sygnał, że społeczeństwo, a przynajmniej pewne kręgi, widzą w nas zagrożenie. Nie tłumaczmy tego też "polskością", że Polacy to "złodzieje, pijacy i nieroby". Nein, nein, nein! Mamy piękną pasję, która uczy pięknych rzeczy. Więc może ograniczmy fandomową hipokryzję i wprowadźmy to w życie? Napiszmy list do Celestii, w którym powiemy, że nauczyliśmy się korzystać z kodów i nie kraść w sklepach. A jeśli do kogoś zupełnie na trafiło to, co mówię, to niech sobie wyobrazi, że kiedy rozrywa nielegalnie Blind Baga, to gdzieś na świecie Talibowie wykańczają w okrutny sposób jednego kucyka. Mam naiwną nadzieję, że po przeczytaniu tego tematu choć jeden broniacz pomyśli dwa razy, zanim w markecie, czy gdziekolwiek indziej, naruszy torebkę.1 point
-
Zabrałem się ostatnio za sportretowanie całej trójki antagonistek z nadchodzącego Rainbow Rock. Zrobiłem już póki co full digital Adagio Dazzle i szkic Aria Blaze Całość zostanie opublikowana jako jeden duży collage. Tymczasem: Adagio Dazzle Aria Blaze - pomalowany szkic Sonata Dusk - w drodze1 point
-
1 point
-
1 point
-
W sumie z tą jednością to jest to całkiem możliwe. Nie bez powodu na tarczy księżyca pojawił się wizerunek smutnej klaczy. W takim razie ciekawe co się z nią działo gdy tam była..czy zapadła w głęboki sen czy tułała się w bezdennej otchłani. Ale to w sumie nie na temat więc chyba skończę offtop ;31 point
-
1 point
-
-Betonowe rewolucje -Kolacja z betonem -Ja to mam beton -Barwy betonu -Betony i spółka -Mój brat beton -Piękna i beton -Zakochany Beton -Gdzie jest beton?1 point
-
1 point
-
1 point
-
N: Jak najbardziej kulturalny, niema co. Z ciekawości wpisałem w google. Wyskoczył mi jakiś zielony elf. A: Kiedyś oglądało się Naruto. Z tego co wiem nadal jest emitowany, ale ja zakończyłem na tym co leciało na pewnej stacji telewizyjnej. S: Nie wiem o co chodzi ale podoba mi się ,,liczba zebranych Korwinów'' I + za AJ U: Czasem się zdarzy że zobaczę jednak nigdy z nim nie rozmawiałem. Mimo to na pierwszy rzut oka wydaje się być w porządku1 point
-
Sama teoria o szkicach nowym pomóc, ale jak będą chcieli narysować pełny obrazek to mogą być problemy, więc zamiast szkiców dam coś od siebie (tyczy się kredek/ołówka oraz komputerowego rysowania): Najpierw musisz wiedzieć jakiego kucyka dokładnie narysować, załóżmy, że Pinkie Pie, więc robimy proporcje, przygotowywujemy próbki kolorów (tyczy się rysowania w programach) oraz dla osób chcących więcej można dodać kilka jaśniejszych i ciemniejszych kolorów (w przypadku Pinkie Pie wystarczy jeden jaśniejszy i jeden ciemniejszy), oczywiście miałem na myśli kolory nie występujące w prostych rysunkach z tymi jaśniejszymi i ciemniejszymi, tak to każdy kolor przygotowywujemy, jeśli używasz kredek na papierze to przygotuj kredki m.in. tych samych kolorów, gumka oraz ołówek (o papierze nie wspomnę, bo to podstawowa rzecz), oczywiście ołówkiem lub jakimś kolorem na komputerze tworzysz szkice, normalnie zaczynasz od kółek itp. itd., a gdy skończysz szkice to teraz musisz go wykończyć, by nie był szkicem Każdy inaczej zaczyna, ja polecam najpierw obrysować miejsca odpowiednim kolorem tam gdzie nie będziesz zbyt dużo używać gumki, jeśli chodzi o Pinkie Pie to nie ma żadnych akcesoriów, więc zaczynamy od podstawowych części ciała, polecam najpierw zrobić głowę oraz tułów, a następnie włosy. Rysownicy komputerowi mają łatwiej, gdyż wszystko mogą robić na oddzielnych warstwach, a na papierze to już coś jak "jeśli się pomylisz, to ta pomyłka zostanie", gdyż ślady po kredkach trudno zgumować i wtedy na daremno wasz wysiłek, a tego nie chcemy na naszych rysunkach, więc radzę najpierw tworzyć obrys a później kolorować. Załóżmy, że głowa i tułów jest gotowa, więc czas zabrać się za włosy i grzywę, które zapewne już naszkicowaliśmy, a jeśli nie wiesz jak narysować te włosy to masz poradę: Wyobraź sobie, że to "chmury", rób podobne do tego wzory, wzoruj się również na gotowcach, oczywiście również najpierw obrys a później kolor. Reszta powinna ci pójść łatwo stosując wspomniane rady. I pamiętaj: Jak się pomylisz to i tak nie szkodzi, uczymy się na błędach! Ja sam chyba za niedługo powrócę do rysowania i gotowe prace będą na moim DeviantArt. Spodobały ci się rady? Chcesz się dowiedzieć czegoś więcej? Pisz na PW! Dziękuję, Pozdrawiam.1 point
-
Grzebień? Jeśli ktoś ma inne propozycje... czekam do jutra, do 12:001 point
-
1 point
-
1 point
-
Otóż to. Możemy sobie wybrać co jemy. Możemy być wegetarianami, weganami, albo żreć tylko mięso i chipsy, ale prawda jest taka, że człowiek to stworzenie wszystkożerne. Nasz organizm potrzebuje zarówno składników zawartych w roślinach jak i w mięsie. Nie mam nic do wegetarianów dopóki pamiętają o tym ważnym szczególe i nie plota bzdur jakoby człowiek był roślinożerny. A co do tego jak wysoko stoi człowiek to w moim mniemaniu jedyne czym się wywyższamy od zwierząt jest bardziej rozbudowany mózg chociaż sprzeciwienie się instynktowi przyniosło całe mnóstwo skutków ubocznych. No bo spójrzmy..czy zwierzęta niszczą środowiska? Zatruwają planetę? Mordują się dla zabawy? Otóż nie. Wniosek: ludzie są gorsi od większości zwierząt.1 point
-
Powiem tak: TYLKO warzywa = TYLKO mięso = Mięso + Warzywa = Nie wnikam kto i kiedy to napisał... Nie czytałem całego wątku, ale to najgłupszy, najbardziej debilny, idiotyczny, pozbawiony sensu, logiki, jakiegokolwiek pomyślunku... wymieniać dalej(?)... post jaki w życiu widziałem. Boże, nie wierzę w Twoje istnienie, ale jeśli się mylę i jednak patrzysz na nas gdzieś z góry to zagrzmij tak głośno, żeby wyleciały szyby z okien. Na całym świecie... Szczyt debilizmu. Człowiek jest ZWIERZĘCIEM wszystkożernym. Tak jak niedźwiedź. Chcecie, to "hejtujcie", ale jesteśmy tylko zwierzętami. I wcale nie na najwyższym stopniu. Chcecie się przekonać? Wycieczka do Afryki. Pierwszego dnia staniecie się posiłkiem...1 point
-
1 point
-
Batman: Beton Origins Batman: Beton Asylum Batman: Beton City Prince of Persia: Zapomniane Betony Heros III: Might and Beton Starcraft II: Wings of Beton Prince of Persia: Betony Czasu Prince of Persia: Dwa Betony Prince of Persia: Dusza Betona Beyond: Good & Beton1 point
-
Cała ta dyskusja jak i każda inna na te tematy jest jak dla mnie bezsensowna do nieprzytomności. Naprawdę, co kogo obchodzi co tam natura dla nas wymyśliła? Nawet jeśli byliśmy roślinożerni to teraz wykminiliśmy sobie, że odpowiednio przyrządzone/ zamarynowane/ uwędzone mięsko jest dobre, a nasze organizmy nauczyły się całkiem nieźle korzystać z jego zasobów. Dlatego ta dyskusja dla mnie mogłaby równie dobrze przebiegać jakoś tak: debata nad tym, czy ludzie powinni budować samoloty albo łodzie podwodne, bo przecież są stworzeniami lądowymi. Taaak, tak, w tym wypadku nie giną zwierzątka, więc to nie to samo. Prawda. Ale jedzenie mięsa w małych lub umiarkowanych ilościach nie szkodzi ludziom, tylko nadmiar jest niezdrowy- jak nadmiar wszystkiego. Dlatego ja stawiam na namawianie ludzi do bardziej realistycznych rzeczy: zbalansowanej diety, umiaru, szanowania życia zwierząt nawet jeśli są tylko hodowlane i pójdą na rzeź, oraz szanowanie ich śmierci poprzez niemarnowanie jedzenia czy jakiejkolwiek ich części. Nic nie powinno iść na śmietnik, ale zostać jakoś użyte w przyrodzie (albo na talerzu). Jestem też absolutnie przeciwna gotowaniu/ jedzeniu stworzonek żywcem. x.x Kuchnia jest częścią każdej kultury na całej planecie- usunięcie z niej mięsa byłoby według mnie ciosem dla sztuki kulinarnej. Jak ludzie nie potrafią spojrzeć empatycznie na zabijanie zwierząt, to zapraszam do obejrzenia sobie przynajmniej pierwszego odcinka "Attack on titan". Pięknie stawia nasz gatunek po drugiej stronie barykady.1 point
-
Błagam Cię, przeczytaj post który napisałam, bo w tym momencie po prostu wykazujesz się niezrozumieniem albo nieznajomością anatomii człowieka. Nie chcę Cię obrazić, ale po prostu człowiek jest wszystkożerny i wszystko na to wskazuje... Najważniejszym faktem jest to, że człowiek nie ma w swoim przewodzie pokarmowych bakterii, które rozkładają celulozę... Celuloza to podstawowy składnik ścian komórkowych roślin. Krowy mają takie bakterie i dlatego mogą swobodnie jeść pokarm roślinny. A link czytałam i wg mnie dużo jest tam nieścisłości. Na widok żywego królika myślę: "oj, jaki słodki, głaskałabym", na widok martwego na talerzu różnie myślę. A obecnie myślę sobie o tym jakiego dobrego batona zjadłam i jeszcze ślinka mi po nim cieknie. Także tego... Wiesz, ja mam swoje zdanie na ten temat, ale podparte nauką. Wiedzą. Anatomią i fizjologią organizmów żywych. Wcześniej napisałam, że byłam wegetarianką przez pewien czas i planuję do tego wrócić. Widzę dobre i złe strony tej diety, ale nie jestem nią ślepo zafascynowana. A tego ostatniego to nie rozumiem, serio...1 point
-
"Rozmiar jelita u poszczególnych gatunków zależy od dominującego rodzaju pożywienia. Zwierzęta roślinożerne mają jelito dłuższe, np. u bydła jego długość przekracza ponad dwudziestokrotnie długość ciała. Gatunki mięsożerne nie potrzebują tak wielkiego narządu, żeby strawić i wchłonąć dość łatwo przyswajalny pokarm. Człowiek zajmuje tu pozycję pośrednią, co świadczy o tym, że właściwym pożywieniem jest dla nas pokarm mieszany." autor: lek. med. M. Pustkowski Długość jelita cienkiego to 5-6m u człowieka, u krowy ok. 40 metrów (źródło wikipedia i obliczenia na podstawie wpisu wyżej) Co proszę? Krowa z 10 żołądkami? Krowa ma jeden żołądek, ale zbudowany z wielu komór (jego części to: żwacz, czepiec, trawieniec, księgi). Człowiek też ma jeden żołądek, ale zbudowany z jednej komory. Trochę się jednak uczę tej biologii i wiem, że dla każdej komórki żywej najlepsza jest glukoza. A dlaczego? Jest cukrem prostym, z jej spalania uzyskuje się duże ilości energii. Poza tym, jest coś takiego jak glukoneogeneza, czyli pozyskiwanie glukozy z innych związków organicznych. Mięsożerca mimo wszystko też potrzebuje tej glukozy- a konkretnie, jego komórki potrzebują (chociażby do procesu oddychania komórkowego). pH śliny człowieka jest albo obojętne, albo lekko zasadowe. Musi być takie, ponieważ tylko w takim działa amylaza ślinowa wstępnie trawiąca cukry. Amylaza trzustkowa działa przy zasadowym pH, ale to dopiero w dwunastnicy. Reasumując, nie wiem skąd masz te informacje, ale po prostu są albo mocno naciągane, albo złe. A co do tego cytatu... Ok, ok. Ale jak sobie wyobrażasz, że dziecko zje żywego królika? Raz, brak dobrych narządów do obróbki martwego zwierzęcia, a dwa królik się broni bo też mimo wszystko ma instynkt. Zdecydowanie łatwiej zjeść jabłko niż królika (którego przedtem trzeba zabić).1 point
-
Tak jak powiedziała Sabina, człowiek jest zwierzęciem wszystkożernym, więc diety składające się wyłącznie z mięsa lub wyłącznie z roślin nie są dla człowieka zdrowe. Mówcie co chcecie wegetarianie ale potrzebujemy białka i tłuszczu zwierzęcego do prawidłowego funkcjonowania. Gdybyśmy byli roślinożercami mielibyśmy wielokomorowy żołądek albo o wiele dłuższe jelito cienkie + bakterie służące do trawienia celulozy w przewodzie pokarmowym. Bez tego nie można być stuprocentowym roślinożercą, a to że mamy ciut dłuższy przewód pokarmowy niż drapieżniki i możemy trawić NIEKTÓRE rośliny o niczym nie świadczy.1 point
-
Cechy organizmu ludzkiego świadczą dobitnie o tym, że człowiek jest wszystkożerny. Gdybyśmy byli typowymi roślinożercami to mielibyśmy w swoim układzie pokarmowym bakterie rozkładające celulozę, a takich nie mamy. Oprócz tego, roślinożercy mają zazwyczaj wielokomorowy żołądek (krowa ma żołądek złożony z 4 części) i bardzo długie jelita. A żeby nie było OT. Nie jadłam mięsa przez pewien czas w życiu.1 point
-
Ja bym powiedziała, że jestem antywege. Żrę głównie mięso, ponieważ ten typ pokarmu najbardziej mi smakuje oraz jest najlepiej przyswajalny przez mój organizm, za to "zieleniny" nie trawię. Dosłownie. I tak od 18lat. Żyję, za często nie choruję, nigdy się nie połamałam.1 point
-
Jejusiu! Jaki ty masz ogromny talent! *Wyrywa sobie talent i odchodzi z dumą* Muszę więcej ćwiczyć w porównaniu do ciebie, a ty bądź moim mistrzem! To brązowe to patyczek od wąsów tak? Wszystko takie sweetaśne, że zaraz się porzygam tęczą (ze szczęścia)1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00