Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 01/16/19 we wszystkich miejscach

  1. Niniejszym uroczyście oświadczam, iż posądzenie mnie o to, że jestem Podmieńcem z racji tego, że zmieniłem nick z Grzegorz_Nikodem na Cheerful Sparkle jest bezzasadne, niesprawiedliwe i całkowicie błędne!
    7 points
  2. Lyra-senpai Co zmartwiło Lunę? RaikohIllust Luna przygotowuje święto koszmarów... będzie się działo. ShamanguliSamotny spacer, by ukoić nerwy. Amenoo Luna wiedźma
    2 points
  3. ImAFutureGuitarHero Sunset mogłaby z powodzeniem wystąpić w pewnej grze zamiast znanego elfa. ImAFutureGuitarHero Niemal jak z mustanga jhayarr23 Ktoś chce potańczyć?
    2 points
  4. Merry siedziała obok tablicy, przyglądając się obrazkowi na tablicy i jednocześnie przysłuchując się słowom Cheerful Sparkle. “Należało mu się…” Pomyślała sobie słuchając odpowiedzi Cheerful i zdziwiona spojrzała na niego, gdy wybiegał z pomieszczenia. - Czy wszyscy dzisiaj oszaleli? - Zapytała sama siebie i poszła poprawić punktacje, słuchając wypowiedzi Youkaia. Tak ją ona zainteresowała, że przerwała poprawianie punktacji, szybko wyjęła swój notes i zaczęła w nim notować wszystko, co mówił. - To będzie dobre… może Starlight jakoś to wykorzysta. Gdy skończył, młoda klacz odwróciła się w jego stronę z notesikiem i już miała wybiec z zapiskami do Starlight, gdy zauważyła, że ona od pewnego czasu stoi za plecami Youkaia i przysłuchuje się jego słowom. - ohohoh — Roześmiała się machając spokojnie kopytkiem — Nie zwracaj na mnie uwagi i dokończ, co też jest pod opcją czwartą — zmrużyła oczy, bacznie się mu przyglądając. - Starlight! - Merry podeszła do niej powoli odciągając uwagę klaczy od Youkaia. Glimmer powoli spojrzała w jej stronę. - Był tutaj Cheerful i odpowiedział poprawnie na zagadkę… phi myślałam, że nigdy mu się nie uda, a tu taka niespodzianka… ale potem nagle wybiegł z sali i nawet nie zdążyłam mu pogratulować. - Pewnie wrócił… - Starlight spojrzała, rozmyślając w stronę tablicy, a potem na Youkaia. - Wrócił? - Jutro dam wam nową zagadkę i wiem już nawet, co to będzie — Uśmiechnęła się do niego i ruszyła powoli w stronę wyjścia - Merry, chodź ze mną.
    2 points
  5. Starlight tylko na moment odwróciła się, by zabrać z biurka dokumenty i gdy ponownie skierowała swój wzrok na rozwalone drzwi i pracującego Cheerful Sparkle to wandala już nie było. - A ten gdzie się znowu podział? - Rozejrzała się zdenerwowana, wyglądając na korytarz. W tym czasie asystentka panny Glimmer spieszyła się, by zobaczyć, co takiego się stało na piętrze, że wszyscy nagle się tam udali. Gdy była na schodach zauważyła pędzącego na złamanie karku Cheerful Sparkle i obawiając się kolizji, przykleiła się do ściany, robiąc z siebie niemal płaskorzeźbę. Cheerful minął ją niczym błyskawica. - Co tu się dzieje?!? - Patrzyła za nim chwilę, po czym szybko udała się do biura Starlight. - Starlight!!! Co na kopyta Celestii się tutaj stało — Krzyknęła, stając w rozwalonych drzwiach i widząc swoją nauczycielkę trzymającą coś, co kiedyś było klamką. Starlight słysząc jej głos, spojrzała powoli w jej stronę i uśmiechnęła się, odpowiadając cicho. - Cheerful… - Widziałam go, jak biegł w stronę sali z zagadkami… Starlight zamrugała kilka razy oczyma zdziwiona, po czym zdenerwowana zniknęła w błysku białego światła. - Zaraz oszaleję… - Asystentka stanęła dęba i uderzyła kopytami w podłogę - Czy nikt mi nie wyjaśni, o co chodzi?
    2 points
  6. 2 points
  7. Nie Czasem nawet lepszy Wierzysz w duchy, zjawiska paranormalne, religie czy naukę?
    1 point
  8. Hm, a więc Starlight Glimmer chce poznać opcję czwartą... - powiedział sobie w duchu Youkai. Wkrótce przyszedł mu do głowy pewien nowy pomysł. Podobnie jak Cheerful Sparkle, błyskawicznie opuścił salę, nie zwracając nawet uwagi na zaskoczone spojrzenia reszty. *** Po upływie kilku godzin Youkai znów wparował do sali jak błyskawica, zostawił na swoim krześle kopertę z napisem "Dla Starlight Glimmer", zabezpieczył ją zaklęciem i teleportował się z hukiem Celestia wie gdzie. Wszystkich kusiło, aby sprawdzić zawartość koperty, lecz Youkai nie obawiał się o to, że jego słowa ujrzą czyjeś nieodpowiednie oczy. Dzięki jego zaklęciu tylko Starlight mogła przeczytać prawdziwe słowa zawarte w znajdującym się wewnątrz liściku. A słowa te brzmiały: W wersji dla Starlight Glimmer: Wersja dla wszystkich pozostałych:
    1 point
  9. Nie Lubisz bawić się ludźmi?
    1 point
  10. Assechan Rainbow i Tank CrombieTTW może ulepimy bałwanka RatchetHuN Żelazny kucyk
    1 point
  11. turnipBerry Po robocie cydr się należy.
    1 point
  12. TokoKami CutePencilCase orang111
    1 point
  13. CyanLightning Queen-KittyKat Moje Serce To jest takie... smutne
    1 point
  14. Tak , czasem nosiło mnie nawet kilka dni , odtwarzałem sobie wtedy całą akcje w głowie , ciągle i ciągle . Z dumą przyznam , że połowa tych momentów pochodzi z tego fandomu . Czy posiadasz pluszaka kucyka ?
    1 point
  15. Cheerful podsłuchał rozmowę misterspaulsa ze Starlight rwąc włosy z głowy. Cheerful (do siebie, maszerując do gabinetu): Twili miałaby pozwolić być człowiekowi pegazem na zawsze?! Co u diaska! Ten huncwot misters czy jak mu tam na pewno kłamie! Grrr! -_- To mnie, wiernemu ogierowi, miłemu, dobremu i sympatycznemu Starlight odmówiła przemiany w pegaza, a tego godnego pożałowania lizusa mistersa zmienia bez mrugnięcia okiem?! NIE DARUJĘ! MOJA ZEMSTA BĘDZIE SROGA! - krzyknął gniewnie Cheerful, czerwony od złości, chwycił za jedną z pochodni żarzących się w korytarzu, wkroczył twardo stąpając po wyważonych drzwiach i rozejrzał się uważnie po gabinecie. Zobaczmy jakiego koloru płomieniem zajmie się ten gabinecik! Buahahaha! - zaśmiał się plugawo opętany swoim niecnym zamiarem Cheerful. Będą mnie nazywać podmieńcem?! Będą mnie upokarzać?! Będą mnie łajać za to, że wyważyłem drzwi w dobrej intencji?! Ta cyniczna klacz Starlight śmie mnie szantażować?! Gloryfikuje Youkaia?! Służy Misterspaulsowi?! NO TO ZOBACZYMY CO POWIE, GDY ZASTANIE PŁONĄCY GABINET!!! Cheerful Sparkle podszedł rozwścieczony do biurka z pochodnią, zatrzymał się na chwilę i gdy zobaczył zdjęcie Starlight na biurku, z jej dobrotliwym spojrzeniem i łagodnym uśmiechem, to przypomniał sobie, co ona musiała przejść w swoim życiu: rozłąkę w dzieciństwie z najlepszym przyjacielem, założenie komunistycznego miasteczka, by zapełnić czymś pustkę w swoim życiu, przemianę moralną, która zaowocowała tym, że nauczyła się magii przyjaźni i zrozumiała, że zemsta nie prowadzi do niczego dobrego. Cheerful patrzył to na Starlight, to na płomień pochodni, aż w końcu łzy popłynęły mu po policzkach. Dotarło bowiem do niego, że to, co chce zrobić przeleje czarę goryczy. Wyszedł z gabinetu, odstawił pochodnię na swoje miejsce i prędko wybiegł ze szkoły w stronę zachodzącego słońca, które opuszczała już Celestia. Cheerful Sparkle zostawił Equestrię za sobą podążając tylko w sobie znanym kierunku, okryty hańbą porywczego i niedocenionego Podmieńca...
    1 point
  16. Wydarzenie wróciło! ^^ https://www.facebook.com/events/305469856709398/ Dodatkowo plan już gotowy. ^^
    1 point
  17. Cześć Starlight mam kilka pytań do ciebie. 1. Czy istnieli więcej Alicornów przed czasach Celestii i Luny? 2. Chciałabyś mieć ogiera? 3. Czy lubisz chodzić na randki? - Wiesz Starlight że Twilight pozwoliła mi być pegazem na zawsze? - uśmiechnął się do niej - ja lecę bo obiecałem Rainbow Dash że z nią pościgam, do zobaczenia później - wyleciał z gabinetu.
    1 point
  18. Gryfy w czasie wolnym naprawiają gryfy w Gryffindorze
    1 point
  19. Brawo! A ja w tym czasie łoiłem cydr z Rainbow Dash i Derpy! Wypiłem z nimi litr cydru!
    1 point
  20. Panie tłumaczu i wydawco, usychamy tutaj! Daj nam nasze dwie fajne klacze
    1 point
  21. Dodałem dziś wzór zgody rodzica, meet z mojej strony jest w sumie jak na teraz prawie gotowy. Trzeba tylko dokończyć plan.
    1 point
  22. Pół roku minęło, jak jeden dzień... a wtedy ten temat zdechł Tak, czy siak, oto dwa kolejne rozdziały! Wersja PDF: Akt 6 https://drive.google.com/file/d/1PjBi0ZtPMKRm4AZrx4AuIJaGwpqRCTAD/view?usp=sharing Akt 7 https://drive.google.com/open?id=1HJIujk7LtzzIkwraRvsd0kK_ZepcRaPb Wersja Google Docks: Akt 6 https://docs.google.com/document/d/1PWFB_EWbkIRXyNEuTuw-44s4ON1WJqAxjN_GXB4a1XY/edit?usp=sharing Akt 7 https://docs.google.com/document/d/1GMFSCZ-t_oijk-DI15dtjhouveaOtc-9Tqo6-_yXk-U/edit?usp=sharing
    1 point
  23. Ostatnio mojej uwadze polecono krótkie opowiadanie, które miało zawierać w sobie spory potencjał komediowy. Wiele nie myśląc przeczytałem je i rzeczywiście - można się przy nim zdrowo uśmiać. Dlatego uznałem, że warto poświęcić kilka godzina na przełożenie go na polski, by więcej ludzi mogło rozkoszować się perypetiami Królewskich Sióstr i ośmionogiego zagrożenia dla ich diarchi. Przed Wami: Arachnophobia Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Jak zwykle serdeczne podziękowania za korektę ślę w kierunku Gandzi. Proszę nie spodziewać się po nim filozoficznych głębi, złożonych problemów czy odpowiedzi na Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę. To po prostu lekka lektura, przy której można się nieźle uśmiać. Tradycyjnie mam nadzieję, że uraczycie mnie zdrową dawką komentarzy, Do następnego tłumaczenia!
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...