Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 03/05/19 we wszystkich miejscach

  1. W sumie obecnie takich gier głównych w które gram na co dzień jest 4. a mianowicie: World of Warcraft (a to ci niespodzianka) - Moje pierwsze i jedyne MMO, w które zacząłem grać w okolicach drugiego dodatku, tak 2009 rok na oko. Wyszedł trzeci dodatek i od tamtej pory miałem dłuuuugą przerwę, bo do gry wróciłem dopiero rok temu. Trzyma mnie całe uniwersum, bo na pierwszych Warcraftach się wychowałem i obserwowałem jak cały świat się rozwija, uwielbiam aktywności i rutynę którą mogę sobie spokojnie tam wykonywać. Celuję w każdą aktywność, jak zrobienie wszystkich misji w grze, na osiągnięcie Loremaster (czyli taki znawca historii), zebranie jak największej liczby zwierzaczków czy wierzchowców, jak i osiągnięć. Bardzo fajnie się zagrywa z innymi ludźmi, mamy swoją stałą ekipę na większe wyzwania, i potrafimy siedzieć w 20 osób próbując bić przez tydzień jednego przeciwnika tylko po to żeby przejść dalej, i na końcu cieszyć się że nam się udało oraz z frustracji solidarnie opluć zwłoki pokonanego . Dla mnie to było zawsze cud miód malina, nie wszystkim podoba się system subskrypcji za pieniądze ale potrafię spędzić czas w grze z przyjemnością tak, żeby płacić walutą z gry zamiast złotówkami. Morrowind - stary, złoty klasyk z serii The Elder Scrolls. Dziwny świat, pokrętna fabuła, różnorodne postacie, stałe poczucie niebezpieczeństwa i dreszczyk emocji przy eksploracji. Kolejna perła z dzieciństwa, rzadkość w portfolio Bethesdy do którego nawet nie potrzeba modów żeby gra dobrze działała i lepiej się bawić. Co prawda nie gram już w samą główną grę, bo ową przeszedłem, ale znalazłem coś fajnego stworzonego przez społeczność która lubiła tą grę tak samo jak ja, moda tworzonego już ponad 14 lat. Morrowind jest mylny, bo rozgrywa się tylko na części tytułowego kraju, wyspie Vvardenfell, która w porównaniu do reszty terenu nie jest wcale taka duża. Owy mod, Tamriel Rebuilt, poszerzył właśnie grę o resztę kraju, mieli nawet ambicję stworzyć całą resztę świata i inne kraje, ale niestety silnik na to nie pozwolił, więc zostali przy samym Morrowind. Mod jest barrrrdzo wysokiej jakości, poziom misji i stworzonych z wyobraźni twórców miejsc nie odbiega od poziomu głównej gry, ba, rzekłbym że nawet go przebija. Dla kogoś kto kiedyś znał Morrowinda, będzie to jak trzeci dodatek wydany po latach, zrodzony z miłości. Nie sposób się tam nudzić, wręcz można być jeszcze bardziej przytłoczonym od ilości nowego contentu. Z resztą wrzucę mapę poniżej tekstu, zobaczcie jakie to jest ogromne. Co prawda nie wszystko jest wykończone i prace nadal trwają (obecnie nad nieco pustą w misje zachodnią część mapy, i ze zrobionym jedynie szkieletem południa), ale w końcu twórcy nic z tego tytułu nie mają także jedyne co można zrobić to czekać z cierpliwością na kolejny zastrzyk przygód Shadow Tactics: Blades of the Shogun - Gra taktyczna osadzona w Japonii, która jako główny motyw ma skradanie się. Nie ma tam pauzy i wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym, także trzeba bardzo uważać na to co się robi. Jak do tej pory sprawia bardzo miłe wrażenie i daje poczucie wyzwania gdy chcemy przejść etapy nikogo nie zabijając. Dopiero się rozkręcam z samą grą, ale wciągnęła mnie przez ostatni wieczór, a dodatkowo jest tak zbudowana że można kilkukrotnie przechodzić te same etapy, tylko różnymi sposobami z innym wynikiem, także trochę czasu można w nią władować. Turok 2: Seeds of Evil - Dla odprężenia od grindu, eksploracji czy myślenia, gra typu idziesz, strzelasz, zabijasz, czasem natrafiasz na jakiś sekret. Stary fps z 1998 roku, perła Nintendo 64 która do granic rozwinęła możliwości tej konsoli, ja posiadam nieco odnowioną wersję na pc ze Steama. Bardzo przyjemna sieka z różnorodnymi etapami, klepiemy dinozaury i roboty z różnym dziwnym arsenałem, a dookoła lata krew i części ciała. Nie miałem okazji nigdy przedtem grać w tą część ani w jedynkę, dopiero w późnych latach to nadrobiłem, ale zrozumiałem dlaczego zostały klasykami FPS. Polecam cieplutko i 2 i 1, jakby ktoś szukał strzelanki do ogrania, naprawdę.
    4 points
  2. Triste jak zwykle zakłada świetny temat. 1. The Elder Scrolls Online - Jak sama nazwa wskazuje, jest to MMORPG w świecie Elder Scrollsów. Przyznam, że nigdy nie grałam w ich singlowe RPGi, ale zwyczajnie mnie do tego gatunku nie ciągnie. Co innego pograć sobie z drugą połówką w dobrego MMORPG'a. I powiem wam, że myślałam, że po WoWie nic mnie tak pozytywnie nie zaskoczy, jeśli chodzi o ten gatunek. Questy są bardzo ciekawe, fabularne, wciągające. Bardzo można się w nie wczuć, wiele osób mówi, że są fabularnie lepsze niż w Skyrimie. Ogólnie, w przeciwieństwie do WoWa, tutaj czuć uniwersum, na którym jest gra oparta. Czy to questy, czy NPC'e. Bardzo rozbudowany świat, jakby robiony pod singla, ale dodane albo niektóre mechaniki zmienione w bardziej MMO'wy sposób. Pierwsze MMO gdzie mój rouge może rzeczywiście napaskudzić mieszkańcom, gdzie mogę wczuć się w moją złodziejską Argoniankę i okradać ludzi, a następnie ich bezlitośnie mordować. Polecam każdemu kto lubi ciekawy świat, ciekawą fabułę i przede wszystkim szuka ciekawego MMORPG'a. 2. Pokemon GO - chyba każdy zna, bo swego czasu był taki hype, krzyk, moda na tę grę, że nie dało się nie słyszeć. Z nową komórką mogłam powrócić do tej gry. Przyznam, że dalej mi się w nią dość przyjemnie gra. Są już 4 generacje pokemonów, w tym alolańskie wersje pokemonów pierwszej generacji. Bardzo fajnie rozwinięto, dodano zadania dzienne, za które dostaje się pokeballe i jedzonka. Zwiększyli liczbę pokestopów, różnorodność pokemonów na danym terenie, jak i liczbę pokemonów, które się respią. W dodatku dodali pokestop w bibliotece... która jest pode mną. Więc mogę sobie grać śmiało w domu. Na dwór wyjdę grać dopiero kiedy przestaną być takie nieprzyjemne wiatry.
    3 points
  3. – Co tutaj robisz? – Rozpoczynam temat o grach planszowych. – Dragon Pit? – Tak... tego typu się pojawią. – To zaczynaj!! – Tak jest Pani Kapitan Ekhem... Witajcie. Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie odtworzenie zapomnianego tematu o grach planszowych. Uważam, że temat jest wart odnowienia i ma potencjał na coś większego niż zadeklarowanie się czy lubię lub nie lubię gier planszowych. Więc proponuję dyskusję, w której oprócz zadeklarowania się czy lubimy lub nie gry planszowe, to opiszmy, jak się zaczęła dla nas przygoda z grami planszowymi czy rpg, jakie są nasze ulubione gry i czy mamy paczkę znajomych, z którymi gracie regularnie lub nie. To ja zacznę. Moja historia z grami rozpoczęła się bardzo dawno temu w latach 90 od dobrze znanej wszystkim gry o nazwie Monopoly. Gra była typowo rodzinna i dość długo popularna. Po jakimś czasie jednak w moje ręce trafiła gra planszowa z prawdziwego zdarzenia. Magiczny Miecz. Gra posiadała wszystkie możliwe dodatki takie jak Gród, Kryptę Upiorów, Jaskinie, Labirynt Magów. Gra posiadała zawrotną ilość grywalnych postaci i bardzo proste, przejrzyste zasady. Karty postaci były ładnie narysowane i bardzo fajnie opisane. Gracze podróżowali przez większość czasu po głównej mapie. Gracze poruszali się po mapie w dowolną stronę, a po stanięciu na konkretnym polu decydowali co się z nimi dzieje poprzez rzucenie kotką lub pociągniecie karty. Z głównej mapy mogli przejść do jednej z map dodatków lub też zostać wciągnięci tam wbrew własnej woli co na niskich poziomach kończyło się śmiercią. Celem gry było dotarcie na środek i pokonanie czającej się tam bestii. Oczywiście gracz nigdy nie mógł być do końca pewien czy jest tam bestia, gdyż przeznaczenie losowało się na początku gry. Inny gracz, który ukończył Labirynt magów, mógł je jednak zmienić i tak przykładowo… Potężny bohater, który miał pewność co do zabicia bestii, odkrywał kartę przeznaczenia, a tam znajdowała się otchłań, co kończyło się natychmiastową śmiercią postaci. To była jedna z moich pierwszych i poważnych gier planszowych, w które dane mi było bardzo długo grać. Na początku zupełnie wbrew zasadom, gdyż nie dało się ich ogarnąć w tak młodym wieku, a później już według zasad. To zaledwie jest początek mojej przygody z grami planszowymi. Nieco później doszły do tego gry rpg i gry hybrydowe. W gry planszowe gram dość regularnie z moją stałą ekipą, jak również często testujemy różne tytuły, tak więc temat znam dość dobrze. A jak to było u was? Jak to jest w waszym przypadku czy tak jak ja posiadacie grupkę graczy, z którymi zawsze możecie się umówić na partyjkę?
    2 points
  4. Spoko nawiązanie do KL z tym "Hakuna Matata"
    2 points
  5. 2 points
  6. DraconidsMXZ light-of-Inirida Nie tylko Cheerful lubi motyle Kaliner123 – A to skąd masz? – Nie powiem xD – Później musimy porozmawiać. JeNnDyLyOn
    2 points
  7. Witam wszystkich serdecznie. Po ogłoszeniu nowej gry w uniwersum Stalkera postanowiłem przypomnieć sobie tę serię. Właśnie wtedy wpadłem na pomysł napisania czegoś w klimatach postapo, osadzając w tym interesującym świecie znane i lubiane Nam postacie (mam nadzieje, że lubiane), które będą zmuszone przetrwać w tej surowej, acz momentami urokliwej krainie. Ci którzy nie mieli wcześniej styczności z tą serią gier komputerowych nie muszą się martwić. Do zrozumienia historii nie jest wymagana znajomości fabuły gier. Natomiast gracze, którzy mieli styczność ze Stalkerem, a do tego lubią tę trylogię lub są po prostu fanami, momentalnie zauważą sporo elementów charakterystycznych Stalkera. Nie przedłużając... Oto krótki opis S.T.A.L.K.E.R. Equestria Girls "Spełniacz Życzeń": Miasto Fluttershy zostaje ewakuowane przez eksplozję elektrowni atomowej, a w wyniku radioaktywnej zawieruchy staje się teatrem postapokaliptycznym. Na obszarze nazwanym Zoną, zaczyna się roić od radiacji, mutantów, bandytów, dziwnych zjawisk, przekraczających ludzkie pojmowanie, lecz przedewszystkim od artefaktów, szybko stających się żyłą złota. Tysiące awanturników przybywa do Zony w poszukiwaniu przygód i bogactw, stając się tym samym stalkerami – ludźmi przeczesującymi skażoną strefę. Fluttershy dołącza do grupy legendarnego stalkera – Naznaczonego – w poszukiwaniu jej przyjaciółek, prawdy o Zonie, Spełniacza Życzeń oraz niesławnej Świadomości-Z. Chciałbym również podziękować moim korektorom za uczynienie tego tekstu znośniejszym :p. Wielkie Dzięki! No to cheeki breeki i zapraszam do czytania! (Tutaj jeszcze możecie zobaczyć dwie dodatkowe okładki:) EDIT: Witajcie ponownie! Piszę z przyszłości! Otóż Stalker został ukończony, jednak tak naprawdę nie wszystko jest w nim gotowe. Otóż postanowiłem przerobić tę historię jeszcze raz i uczynić ją jeszcze lepszą! Szczegóły odnajdziecie w postach aktualizacyjnych, jednak ogólnie rzecz biorąc poczyniłem wiele zmian. Oprócz oczywistych poprawek dotyczących błędów strony technicznej, przekształceniom uległa również fabuła. Znajdziecie tu dodatkowe sceny, nowe wątki, inne rozwiązania, nieco inne zakończenie, wiele przebudowanych fragmentów ale również rozbudowanych. Ilość różnic względem pierwotnej wersji jest na tyle duża, że śmiało można określić to mianem remake'u! Rozdziały z nawiasem "(Nowość)" to te, które już zaakceptowałem jako gotowe do publikacji. Postaram się dorzucać kolejne rozdziały porcjami. Tak więc zapraszam do czytania! Rozdział 1 – Dziewczyna-Stalker (Nowość) Rozdział 2 – Sunset Shimmer (Nowość) Rozdział 3 – Świadomość-Z (Nowość) Rozdział 4 – Przykre konsekwencje (Nowość) Rozdział 5 – Nowa Nadzieja (Nowość) Rozdział 6 – Wielka Bitwa, część 1 (Nowość) Rozdział 6 – Wielka Bitwa, część 2 (Nowość) Rozdział 7 – Czerwony Las Everfree (Nowość) Rozdział 8 – Nadchodzą Mroczne Czasy (Nowość) Rozdział 9 – Droga ku Zonie, część 1 (Nowość) Rozdział 9 – Droga ku Zonie, część 2 (Nowość) Rozdział 10 – Iluzjonista (Nowość) Rozdział 11 – Wolność i Powinność (Nowość) Rozdział 12 – Pani Deliktywa, część 1 (Nowość) Rozdział 12 – Pani Deliktywa, część 2 (Nowość) Rozdział 13 – Siostra i Brat, cześć 1 (Nowość) Rozdział 13 – Siostra i Brat, część 2 (Nowość) Rozdział 14 – Regresja Umysłu Rozdział 15 – Spełniacz Życzeń, część 1 Rozdział 15 – Spełniacz Życzeń, część 2 Rozdział 15 – Spełniacz Życzeń, część 3 Rozdział 16 – Pokłosie, część 1 Rozdział 16 – Pokłosie, część 2 Rozdział 17 – Dołączenie do Świadomości-Z Rozdział 18 – Odmowa współpracy Świadomości-Z Rozdział 19 – Prawdziwe Zakończenie Opowiadania poboczne: Y-1 Głosy na Epic: Epic 1/10 Legendary 1/50
    1 point
  8. Nazwa tematu mówi sama za siebie :). Skoro mamy: "czego aktualnie słuchamy" czy też "jakie filmy ostatnio oglądaliście", to pomyślałem, że przyda się coś takiego o grach. Zasady (i nie tylko): 1. NIE wystarczy podać tytułu - dajcie jakikolwiek opis: co w niej lubicie, czy już ukończyliście. 2. Warto pochwalić się osiągnięciami (np. screeny) 3. Zachęcam do dyskusji, zadawania pytań etc. ####### Jeśli o mnie chodzi, to mam trzy tytuły. 1. Watch Dogs 2 - kupiona na przecenie. Jedną z nowości jest możliwość hakowania aut i zmuszania ich do jazdy do przodu, tyłu, lewo lub prawo. Niby nic, a cieszy. Pozwala to doprowadzać do wypadków i oglądania jak kierowcy rzucają się sobie do gardeł, a policjanci aresztują "sprawców". Nie ma to jak doprowadzić do karambolu, zablokować ulicę i wysadzić rurę ciepłowniczą Tja... rura, która wybucha. 2. Jurassic World: Evolution - gra w której możemy zarządzać swoim własnym parkiem. Całość jest dość uproszczona dlatego może zniechęcić bardziej wymagających graczy. Ja tam ją uwielbiam. Póki co mam jedną zagrodę i kilka sklepów. Interes się kręci. 3. Stardew Valley - a w to lubię sobie pograć w nocy na Switchu. Chyba każdy słyszał o tej grze: własna mała farma, prosta i przyjemna rozgrywka i ładna "retro" grafika. Póki co jestem na początku drugiego roku i prawie skompletowałem wszystkie zestawy (w "domu kultury").
    1 point
  9. (kucyk to chyba też zwierzę...) Nie, ale automatycznie to robię, bo nie umiem inaczej. A potem zostaje wykorzystywana. Oglądałeś wszystkie LotRowe filmy w edycji rozszerzonej?
    1 point
  10. LarestSabara lexx2dot0 Alasou
    1 point
  11. Znów obiecują, że to jednak wyjdzie, i to już niedługo, 11 marca.
    1 point
  12. Tak Lubisz składać różne rzeczy? Przykręcać, przybijać itp.
    1 point
  13. W zasadzie gra się we wszystko co ,,pójdzie", kupi się i będzie miało z kim grać, ale jest zawsze jest kilka tytułów w które się gra bez różnicy czy sam czy z towarzystwem. 1.Elite Dangerous - Niby jeden wielki grindfest gdzie robisz wszystko byleby wbić rangę w frakcji albo podbić swoje ego ilością kredytów albo/i wielkim statkiem. Ale w tym lataniu wte i we wte jest to coś. Zwłaszcza kiedy (przynajmniej dla mnie) lądujesz na planecie i przesiadasz się do małego jeździka, albo docierasz do docelowego systemu. Misje wybierasz sobie sam. Transport towarów albo pasażerów, górnicze, bounty hunting, piractwo, a gdyby się komuś znudziło to jest jeszcze Power Play i community goal'e gdzie np. dostarczasz potrzebny towar do uszkodzonej stacji. Nic tylko podbijać Drogę Mleczną 2.Gothic - Już w sumie stary dobry tytuł. Co prawda może to nie jest The Elder Scrolls, ale koledzy z zachodu przyłożyli się, podobnie jak nasi rodacy przy genialnym dubbingu. Ja jakoś najczęściej uruchamiam trzecią część, w której muzyka odwala kupę dobrej roboty i jeśli przymknąć oko na błędy i bugi to bardzo zacna saga. 3.Cities: Skylines - Lepsze Simcity, albo po prostu w skrócie najlepszy city builder jakiego idzie dostać. 4.Command & Conquer - pewna bardzo ciekawa osóbka namówiła mnie na zakup Ultimate Edition i nie żałuje. Bardzo fajne RTSy. Co prawda jeden do drugiego bardzo podobny, ale i tak gram głównie w Tiberium Wars albo Red Alert 3 (który także ma genialny soundtrack) 5.For Honor - odebrany dawno temu za darmo bardzo fajny ,,symulator średniowiecznego kata". Kij, że ledwo zacząłem przechodzić kampanie - już mi się podoba. 6.Warframe i Destiny 2 - dwa wciągające lootshootery. Pierwszy to chyba jeden z najlepszych F2P z ciekawym Lore, w którym spędziłem może ledwo 260h i w zasadzie zawsze jest coś do roboty. Destiny jest podobny tylko pierwszoosobowy i ma znacznie bardziej rozbudowaną ścieżkę fabularną. A tak poza tym to jak już wspomniałem nie pogardzę rozgrywką w cokolwiek (poza Fortnitem of course) jeśli ma się dobrego kompana.
    1 point
  14. AKTUALIZACJA Uroczyście oznajmiam, że AKT V został dodany! A wystąpi w nim nie kto inny jak kochana i uwielbiana... Składam serdeczne podziękowania dla @Starlight Sparkle za pre-reading, korektę, uwagi oraz użyczenie mi swojej podopiecznej Poślijcie mu serduszka i kopycia jako wyraz Waszej wdzięczności za włożony przez niego wkład!
    1 point
  15. TL;DR: Pieprzę o moim życiu bo skończyłem 21 lat. No to tak... skończyły się moje urodziny... Dwudzieste pierwsze... Dawno nie przeżywałem tak urodzin... W sensie dużo myślę, wspominam, planuje... W sumie Sylwester też tak przeżywałem... Tylko bardziej myślałem tylko o zeszłym roku, a teraz myślę ostatnich 10 latach.. Dużo się wydarzyło przez te 10 lat... gdy miałem 11 lat poznałem świat MC. Nie ważne jakby był hejtowany Minecraft to jest duża i ważna część mojego życia... Do dziś gram tak jak na początku. Zawsze te klocki były dla mnie o budowaniu... Może miało to związek z tym, że kiedyś kochałem bawić się LEGO i na prawdę budowałem skomplikowane konstrukcje(jak na typowego kilkuletniego chłopca). w przedziale 12-14 wiele się u mnie działo, ale o tym raczej nie chce wspominać.. w wieku 15 lat poznałem MLP... I boże, gdzie ja bym był gdyby nie MLP... to miało związek z przedziałem 12-14... Może zabrzmieć to egoistycznie, ale w MLP zawsze był dla mnie najważniejszy przekaz i czuję się w tym osamotniony do dziś... to właśnie przez MLP poznałem swoją pierwszą dziewczynę czy pierwszego przyjaciela(który nie był przyjacielem z dzieciństwa) MLP pomogło mi wejść w świat szkoły średniej łatwiej... właśnie przez przedział gimnazjalny mojego życia...a co ze szkołą średnią? pierwsze dwa lata mogę podsumować tak: Wiele rzeczy się wtedy podziało i zmieniło... zaczynając od utraty przyjaciela, koniec drugiego związku czy radio o którym wiedzą niektórzy...(które istnieje do dziś, ale z nikim z oryginalnego składu) a gdy skończyło się już te 18... szło powoli myślenie o maturze(i masę innych rzeczy o których już nie chce wspominać).. i tak w wieku 20 lat napisałem maturę, zdałem maturę, poszedłem do pracy, polubiłem tą pracę, znalazłem dziewczynę, jestem szczęśliwy w związku, Zostałem opiekunem, przestałem być opiekunem(na własne życzenie tak na prawdę ale nadal mam chęć pisania jako Flutterka... Może kiedyś do tego wrócę już z pomysłem i aktywnością). Teraz mam już 21 lat, z czystym umysłem, z planami na przyszłość. Życzcie mi powodzenia i oby kolejny rok mojego życia był jeszcze lepszy! PS. Dziękuje wszystkim za życzenia z okazji moich urodzin. Miło wiedzieć, że ktoś o mnie pamieta ew dostał powiadomienie lub zobaczył listę urodzin dzisiejszą. PS.2. Może wrócę i będę się znów udzielał? Zobaczymy jak to wyjdzie. Zero WIELKICH POWRÓTÓW W GLORII I CHWALE, ale po prostu żeby się tu znów udzielać... Zobaczymy...
    1 point
  16. dream--chan Ciężkie życie wędrownej artystki... Gdzie jest Moon z parasolem, ja się pytam. MadHotaru TheZealotNightmare uotapo Wersja ludzka co u mnie jest niespotykane, ale bardzo przypomina mi moje postacie z RPG.
    1 point
  17. Życzę ci wszystkiego najlepszego oraz zdrowia i radości!
    1 point
  18. Obecnie gra którą wymieniłeś zwie się Talizmanem - Talizman: Magia i Miecz i jest grą bardzo dobrą, wciągającą i nawet doczekała się komputerowej adaptacji. Ja zaczynałem od tego maleństwa - Zasady były proste. Prowadzący wybierał sobie jakiś układ ukryty przed oczami gracza. Gracz miał 10 podejść żeby zgadnąć jaki to układ - gdzie po każdym ułożeniu prowadzący musiał zaznaczyć pionkami czarnymi i białymi czy w danym układzie gracz trafił bądź też nie w jakiś kolor. W ten sposób gracz miał podpowiedzi jak mu idzie. Razem z tym był klasyk jak na lata 90 - Z tym było już trochę ciężej bo zasady są skomplikowane a ja byłem na tyle młody, by ich kompletnie nie łapać xD
    1 point
  19. Odcinek numer 35. Dziś krótko i poważniej.
    1 point
  20. Odcinek trzydziesty czwarty gotowy. Dziś nieco dłużej i z młodziutką Twilight Sparkle jako bohaterką. Miłego czytania.
    1 point
  21. Odcinek numer dwadzieścia dziewięć. Luna robi zakupy w miejscowym Ponymarkecie.
    1 point
  22. Odcinek numer 24. Kontynuujemy watek Luny i jej „początków” po powrocie z wygnania. Epizod w poważniejszym tonie.
    1 point
  23. Odcinek dwudziesty trzeci to absurdalna komedia, o tym jak to Celestia podsumowuje przemówienie, jakie wygłosiła Luna. Wraz z tym odcinkiem, Antyprzygody przekroczyły barierę 15 tysięcy słów.
    1 point
  24. Odcinek 22 to krótka komedyjka, o tym jak powrót Luny na tron widzieli mieszkańcy Canterlotu. Niespodziewany powrót Luny zatrząsł posadami Equestrii. I stworzył ogromną ilość plotek.
    1 point
  25. Odcinek numer 21. Luna po raz pierwszy widzi Canterlot. Dalsze wydarzenia przybierają dosyć zaskakujący obrót. Epizod ma 1436 słów.
    1 point
  26. Odcinek dwudziesty to znów przekroczony rekord słów: najnowszy epizod ma 1886 słów. Odcinek utrzymany w poważnym tonie. Do czego posunie się Celestia chcąc odzyskać swoja siostrę?
    1 point
  27. Odcinek nr dziesięć. I tym razem coś dłuższego, nieco ponad 1500 słów. Główną bohaterką jest tutaj Celestia. Księżniczka wpada z niezapowiedzianą wizytą do Ponyville. Co z tego wyniknie? Zapraszam do lektury.
    1 point
  28. Odcinek numer 9 już dostępny. Tym razem nieco nietypowo, główną postacią będzie... Nightmare Moon. Koszmarna Luna (xD) stawia pierwsze kroki po swym powrocie z wygnania. Gdzie się uda i jaka będzie jej reakcja, na to co tam zastanie? Zapraszam do lektury. Opowiadania ma 382 słowa, więc jest dłuższe niż zwyczajowe drabble.
    1 point
  29. Z tego co zrozumiałem z bloga Funtasia Daily : najpierw pokłócili się właściciele praw autorskich do marki Filly, a później zbankrutowało studio graficzne odpowiedzialne za bajkę. Autor bloga (nie związany z niedoszłymi twórcami) coś tam bredzi, że jeszcze nie wszystko stracone i może znajdzie się inne studio i takie tam..., ale jakoś śmiem w to wątpić. Poniżej wklejam listę wszystkich promo :
    1 point
  30. Data premiery została przesunięta na początek 2016 r. we Włoszech. Sezony mają mieć po 26 odc. http://filly.wikia.com/wiki/List_of_Filly_Funtasia_releases Nowy trailer:
    1 point
  31. Wyszedł kolejny trailer:
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...