Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 03/18/19 we wszystkich miejscach

  1. Wazektomie. xD Co byś zrobił/zrobiła spotkawszy ulubionego aktora/aktorkę w swojej kuchni?
    2 points
  2. Oj tak, było takich kilka. Czy masz tendencję do odczuwania większej sympatii względem bohaterów drugoplanowych niż głównych?
    2 points
  3. Witam wszystkich serdecznie. Po ogłoszeniu nowej gry w uniwersum Stalkera postanowiłem przypomnieć sobie tę serię. Właśnie wtedy wpadłem na pomysł napisania czegoś w klimatach postapo, osadzając w tym interesującym świecie znane i lubiane Nam postacie (mam nadzieje, że lubiane), które będą zmuszone przetrwać w tej surowej, acz momentami urokliwej krainie. Ci którzy nie mieli wcześniej styczności z tą serią gier komputerowych nie muszą się martwić. Do zrozumienia historii nie jest wymagana znajomości fabuły gier. Natomiast gracze, którzy mieli styczność ze Stalkerem, a do tego lubią tę trylogię lub są po prostu fanami, momentalnie zauważą sporo elementów charakterystycznych Stalkera. Nie przedłużając... Oto krótki opis S.T.A.L.K.E.R. Equestria Girls "Spełniacz Życzeń": Miasto Fluttershy zostaje ewakuowane przez eksplozję elektrowni atomowej, a w wyniku radioaktywnej zawieruchy staje się teatrem postapokaliptycznym. Na obszarze nazwanym Zoną, zaczyna się roić od radiacji, mutantów, bandytów, dziwnych zjawisk, przekraczających ludzkie pojmowanie, lecz przedewszystkim od artefaktów, szybko stających się żyłą złota. Tysiące awanturników przybywa do Zony w poszukiwaniu przygód i bogactw, stając się tym samym stalkerami – ludźmi przeczesującymi skażoną strefę. Fluttershy dołącza do grupy legendarnego stalkera – Naznaczonego – w poszukiwaniu jej przyjaciółek, prawdy o Zonie, Spełniacza Życzeń oraz niesławnej Świadomości-Z. Chciałbym również podziękować moim korektorom za uczynienie tego tekstu znośniejszym :p. Wielkie Dzięki! No to cheeki breeki i zapraszam do czytania! (Tutaj jeszcze możecie zobaczyć dwie dodatkowe okładki:) EDIT: Witajcie ponownie! Piszę z przyszłości! Otóż Stalker został ukończony, jednak tak naprawdę nie wszystko jest w nim gotowe. Otóż postanowiłem przerobić tę historię jeszcze raz i uczynić ją jeszcze lepszą! Szczegóły odnajdziecie w postach aktualizacyjnych, jednak ogólnie rzecz biorąc poczyniłem wiele zmian. Oprócz oczywistych poprawek dotyczących błędów strony technicznej, przekształceniom uległa również fabuła. Znajdziecie tu dodatkowe sceny, nowe wątki, inne rozwiązania, nieco inne zakończenie, wiele przebudowanych fragmentów ale również rozbudowanych. Ilość różnic względem pierwotnej wersji jest na tyle duża, że śmiało można określić to mianem remake'u! Rozdziały z nawiasem "(Nowość)" to te, które już zaakceptowałem jako gotowe do publikacji. Postaram się dorzucać kolejne rozdziały porcjami. Tak więc zapraszam do czytania! Rozdział 1 – Dziewczyna-Stalker (Nowość) Rozdział 2 – Sunset Shimmer (Nowość) Rozdział 3 – Świadomość-Z (Nowość) Rozdział 4 – Przykre konsekwencje (Nowość) Rozdział 5 – Nowa Nadzieja (Nowość) Rozdział 6 – Wielka Bitwa, część 1 (Nowość) Rozdział 6 – Wielka Bitwa, część 2 (Nowość) Rozdział 7 – Czerwony Las Everfree (Nowość) Rozdział 8 – Nadchodzą Mroczne Czasy (Nowość) Rozdział 9 – Droga ku Zonie, część 1 (Nowość) Rozdział 9 – Droga ku Zonie, część 2 (Nowość) Rozdział 10 – Iluzjonista (Nowość) Rozdział 11 – Wolność i Powinność (Nowość) Rozdział 12 – Pani Deliktywa, część 1 (Nowość) Rozdział 12 – Pani Deliktywa, część 2 (Nowość) Rozdział 13 – Siostra i Brat, cześć 1 (Nowość) Rozdział 13 – Siostra i Brat, część 2 (Nowość) Rozdział 14 – Regresja Umysłu Rozdział 15 – Spełniacz Życzeń, część 1 Rozdział 15 – Spełniacz Życzeń, część 2 Rozdział 15 – Spełniacz Życzeń, część 3 Rozdział 16 – Pokłosie, część 1 Rozdział 16 – Pokłosie, część 2 Rozdział 17 – Dołączenie do Świadomości-Z Rozdział 18 – Odmowa współpracy Świadomości-Z Rozdział 19 – Prawdziwe Zakończenie Opowiadania poboczne: Y-1 Głosy na Epic: Epic 1/10 Legendary 1/50
    1 point
  4. @Starlight Sparkle Podoba mi się ta pikselowa grafika, a pomysł na wcielenie się we władcę lochu i pomieszkujących w nim gramotnych potworów totalnie kojarzy mi się ze starym "Dungeon Keeper'em". Jesteś pierwszą osobą która przybliżyła mi ten tytuł. Może kiedyś będę miał okazję zagrać. Wygląda na szybką i przyjemną zabawę, w sam raz na zabicie czasu np. w podróży lub w kolejce w urzędzie pracy. Jeśli o gry planszowe chodzi to "Boss Monster" skojarzył mi się również z "Dungeon Fighter": Sympatyczne połączenie planszówki z karcianką i poniekąd grą zręcznościową. Również w tym przypadku mamy do czynienia z humorystycznym podejściem do tematyki fantasy oraz eksploracją niebezpiecznego lochu przez karykaturalnych herosów, jednakże między graczami nie ma rywalizacji, ponieważ wszyscy uczestnicy rozgrywki wcielają się w role protagonistów - gra jest kooperacyjna, gdzie zwyciężyć może cała drużyna albo nikt. Nie ma osoby stającej po drugiej stronie barykady - wszelkie przeciwności dopierane są drogą losowości kart, począwszy od budowy lochu, na złowrogich kreaturach i ich skarbach skończywszy. Element zręcznościowy pojawia się w walce, bo jeśli ktoś zdecyduje się na użycie silniejszych artefaktów to będzie musiał rzucać kośćmi w zgodzie z zasadami przedmiotu, co sporo komplikuje. By wygenerować wysokie obrażenia musimy polegać na naszej celności i posłać sześcian na odpowiednie pole na tarczy, co sprawia nie lada wyzwanie i stanowi najbardziej losowy aspekt zabawy. Rozgrywka może potrwać długo - czasem przekroczyć godzinę, a to zależnie od liczby graczy (ponoć max 6) i ich skupienia na zabawie.
    1 point
  5. Przeczytane. Od dawna zbierałem się, żeby przeczytać jakieś opowiadanie w klimatach "Pikniku na skraju drogi" no i padło akurat na to. Beware the spoilers! Zacznę od tego, iż nie było to opowiadanie jakiego się spodziewałem. Dlaczego? Otóż, słysząc o stalkerach z miejsca mam wyobrażenia łażenia po odległych, niebezpiecznych miejscach, ciągłego narażania życia w poszukiwaniu niepewnej zdobyczy. I co? Nie dostałem z tego zupełnie nic. Niestety póki co opowiadanie nijak nie jest przygodowe, brakuje mu tego specyficznego klimatu, opisów miejsc i takich akcji o jakich pisałem powyżej. Na razie mamy tutaj postapokaliptyczny fanfik akcji - i jeżeli oceniać go pod tym względem to jest to solidny, dobrze napisany tekst, który czyta się z prawdziwą przyjemnością. Na szczęście autor zapewnił mnie, iże elementy przygodowe też się pojawią w znacznej ilości, więc na nie czekam, och jak czekam. Przejdźmy teraz do klimatu. Tak, narzekałem wcześniej, że go nie ma, ale tyczyło się to jedynie aspektu przygodowego. Poza tym można bez problemu wczuć się w postapokaliptyczny świat, który przedstawia nam autor. Atmosfera zagrożenia i pewnej beznadziei, ukrywana za rubasznym, nieco sztucznym humorem, wódką oraz odgrywaniem twardzieli przez większość bohaterów. Na dodatek nieco opisów przyrody, które dają nam wgląd w obraz świata przedstawionego. Fabuła - na razie mimo sporej ilości tekstu za wiele nie wiemy. Formuje się główna oś wydarzeń, skupiona wokół tytułowego "Spełniacza Życzeń". Osobiście obstawiam, iż będzie to siedzący na radioaktywnym tronie Discord spełniający życzenia w sposób wypaczony. Od razu napiszę też o tempie akcji - rzadko to mówię, ale wydaje mi się dosyć powolne. Żebyśmy się dobrze zrozumieli - dłużyzn nie uświadczyłem, czytało się przyjemnie, ale za bardzo się do przodu nie posunęliśmy. No i czas na bohaterów. Zacznę od wszystkich poza tą główną. Jest bardzo dobrze. Zachowując się normalnie, jak na standardy postapokalipsy oczywiście, i realnie. Mamy cały przekrój charakterów, od dobrych, przez dziwnych, steranych życiem aż po prawdziwych gnojów (żeby nie nazwać ich ostrzej). Tutaj jest bardzo dobrze. A teraz czas na Fluttershy. Od początku fanfika autor jej nie oszczędza. Wyleciała w powietrze, jest chora, dziwna i ogólnie życie zdaje się ją kopać ze wszystkich stron. A mimo to jakoś się trzyma. Nie sposób nie poczuć do niej sympatii. I ten trend by się utrzymał, gdyby nie wydarzenia z rozdziału piątego. Potrafię wiele zrozumieć. Naprawdę. Ale to co się tam odwaliło to już jest gruba przesada. Bohaterka po tym jak została brutalnie zgwałcona nie dosyć że powstrzymuje egzekucję gwałciciela to jeszcze mu pomaga, marnując na to nic niewarte ścierwo kosztowne środki medyczne? Serio? Istnieje pewna granica, za którą litość staje się niebezpieczną dla danej osoby i jej otoczenia głupotą. I tu jest tego koronny przykład - darowanie życia gwałcicielowi, który może teraz polować na inne ofiary. Powinna sama rozbić mu butelką z equestriańskim koktajlem mołotowa na twarzy i patrzeć jak skwierczy i zwija się w agonii. Takim śmieciom się nie przebacza. Takie śmieci się pali. Podsumowując - w tym momencie życzę jej już tylko jak najszybszej śmierci, zanim przez swoje do cna idiotyczne zachowanie stanie się jeszcze większym zagrożeniem dla wszystkich wokół. Czekam na kolejne rozdziały, szczególnie te przygodowe. Zobaczymy jak się dalsza akcja rozwinie, bo fanfik jest zdecydowanie wart tego, by się z nim zapoznać. We are amused.
    1 point
  6. Jeśli ktoś jest chętny spróbować swoich sił w PvP, to jest ku temu świetna okazji. Ruszyły zapisy do mistrzostw Polski 2019 ( link poniżej ). Podstawowy wymóg to posiadanie Horn of the Abyss oraz HD moda, które można pobrać za darmo. Oczywiście wypada poćwiczyć wybrane przez organizatorów mapki, ale nie ma żadnych ograniczeń dotyczących ilości punktów czy poziomu gry. Jeśli ktoś chce pograć, lub ma jakieś pytania, to chętnie pomogę
    1 point
  7. Komentarz od samego opiekuna działu! *le gasp* No, teraz to już zdecydowanie wypada jak najprędzej ogarnąć się z odpowiedzią. Nie wiem, czemu, ale "Siekiera" mnie rozwaliła. Trochę żałuję, że sama na to nie wpadłam, ale cóż. "Pani Dyscyplina" ujęła mnie na tyle, że już nie szukałam dalej. ^_^' Jak tak się nad tym zastanowiłam, to zdałam sobie sprawę, że to w sumie podobnie jak z moją panią od matmy z podstawówki. W czasie lekcji surowa, przez co chyba cała klasa się jej bała... ale na kółku matematycznym, w mniejszej grupie, była dużo milsza. Heh. Zdaje się, że zadziałał tu mechanizm, który Lyo nazywa "podświadomą inspiracją". Och, to taka furtka, na wypadek gdyby wizja Swatki Belle kiedykolwiek miała się przerodzić we fika. Tak, siostrzane docinki zwykle mają być akcentami humorystycznymi (przynajmniej u mnie). Szczerze to aż się sama dziwię, że mi w ogóle wychodzą, bo siostry nie mam, a z bratem to nie to samo. Podsumowując: dzięki za komentarz. I cieszę się, że się spodobało.
    1 point
  8. Ale które konto? Bo jeśli bankowe, to tam śmieci są, nie pieniądze i wcale bym się tym nie przejął Co byś zrobił, gdybyś spłodził trojaczki?
    1 point
  9. To byłby raczej robot... hm witamy w świecie z jakiegoś filmu, gdzie ludzie nie wychodzili z domów, tylko wszędzie wysyłali swoje kopie. Co bym zrobił... wykorzystał, to jeśli mógłbym tym w jakiś sposób sterować. Co byś zrobił, gdyby przez błąd Twoje konto zostało zablokowane na dwa tygodnie?
    1 point
  10. Przytuliłbym Co byś zrobił, gdybyś miał robota podobnego do Ciebie, który rusza się, myśli, zachowuje się i wygląda jak Ty?
    1 point
  11. Nie skorzystałbym, bo znając moje szczęście, to pewnie tak bym namieszał w przeszłości, że miałbym schrzanioną teraźniejszość Co byś zrobił, gdybyś się dowiedział, że zostałeś adoptowany?
    1 point
  12. Ok. Dzisiaj przedstawię wam grę, która od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie, ale nie mogłem znaleźć czasu na to, by ją wrzucić do działu. Gra, o której mówię, nosi tytuł… Boss Monster. Jest to gra karciana w pięknej, pikselowej grafice przypominającej troszkę gry z dawnych lat 90. Gra składa się z paru talii jak np talia bossów. Talii bhaterów Talii komnat i czarów W grze chodzi o to by jako władca ciemności, którego losujemy na samym początku, zbudować jak największy lub jak najlepiej zabezpieczony loch. Co jakiś czas do naszego budowanego lochu wchodzą bohaterowie, którzy chcą nas zabić i jeśli im się to uda, to przegrywamy grę. Oczywiście możemy się bronić. Mamy do dyspozycji talię komnat, w której znajdują się np sale ćwiczebne dla armii goblinów lub komnaty sukkubów. Komnaty mogą zakończyć życie bohatera i zależnie od tego, w jakiej komnacie umrze, to możemy dostać różne premie. Oprócz komnat można stawiać pułapki, które są albo jednorazowe, albo działają cały czas. Śmierć bohatera w komnacie z pułapką zwykle niewiele nam daje. Możemy w końcu, gdy sytuacja wydaje się beznadziejna, to sięgnąć do talii czarów i porazić bohaterów prawdziwą mocą. Brzmi dość prosto prawda? A teraz weźmy i dodajmy do tego talię bohaterów, która zawiera nieraz bardzo mocne przedmioty zwiększające ich życie, moc lub pozwalające im unikać spotkań w 2 albo 3 komnatach. Do tego wszystkiego dodajmy jeszcze pozostałych graczy, którzy mogą nasze komnaty zamrozić lub teleportować bohatera kilka komnat dalej, lub ze swojego lochu przerzucić herosa do naszego. Ja mam podstawową wersję gry plus dodatek “Następny Poziom”, który wprowadza do gry mocniejszych bohaterów, lepsze przedmioty i więcej problemów. Są jeszcze jakieś inne dodatki, wśród których warto wymienić “Twarde Lądowanie”, które dodaje do gry możliwość wcielenia się w bossa z kosmosu. Dodatek oczywiście dorzuca nowych, kosmicznych bohaterów, pułapki, komnaty i czary. Gra przeznaczona jest na maksymalnie 4 graczy, ale równie dobrze można zagrać w nią na minimalnych ustawieniach, czyli w 2 graczy. Raz grałem w 4 i powiem, że dzieje się wtedy niezły chaos w lochach. Standardowa rozgrywka w boss monster trwa około 15-30 minut i jest to idealny zabijacz czasu, gdy na kogoś czekamy lub gdy nie mamy pomysłu na nic lepszego a Munchkin się nam przejadł.
    1 point
  13. Słodka Celestio…! Hm? Ktoś mnie wołał? Eee… niezupełnie, księżniczko. Ale dobrze, że jesteś, bo tak jakby potrzebuję twojej pomocy. Niech zgadnę… znów przyszły pytania, a ty zapomniałaś mi je przynieść? Eee… tak. Czyżbyś potrafiła czytać w myślach? Bynajmniej, moje dziecko. Po prostu znam cię już dostatecznie długo. A teraz poproszę o pytania. Tak jest! Dziękuję, całkiem dobrze. Jedynie moja asystentka skarży się ostatnio na migreny… Może to dlatego tak zwlekała z przyniesieniem mi pytań? Jestem zdania, że gdyby nie zasłużyła, toby ich nie dostała. O ile nie dążyliby do zniszczenia naszego świata, nie widzę przeciwwskazań. Może być drobny problem z czasem. W ciągu dnia mam wiele obowiązków, przez co wieczorem marzę tylko o tym, by wreszcie położyć się spać. Zdaje mi się czy już na to odpowiadałam? Nie dokładnie na to, ale o to samo chodziło. Mówiłaś coś o zacieraniu się wspomnień i tak dalej. No tak. Zatem powtarzam: im dalej wstecz trzeba sięgnąć pamięcią, tym bardziej mgliste stają się wspomnienia. Dzięki pamiętnikowi, który kiedyś wspólnie prowadziłyśmy, wiem, że Luna i ja uwielbiałyśmy się bawić na wzgórzach w pobliżu obecnego Canterlotu. Niestety, żadna z nas nie zanotowała, czy alikornami byłyśmy od urodzenia czy też nie. Gwoli ścisłości: alikorny nie są nieśmiertelne, tylko niezwykle długowieczne. A Starswirl spędził jakieś tysiąc lat w otchłani czasu, w związku z czym nie zestarzał się ani o dzień, odkąd zniknął. O to lepiej zapytać naszego nauczyciela. Prawdę mówiąc, ostatnio obie myślimy o przekazaniu Twilight części naszych obowiązków. Uważamy, że jest już dostatecznie dojrzała, żeby sobie poradzić… a zresztą, jak już mówiłam, alikorny nie są nieśmiertelne. Prędzej czy później mnie i Luny zabraknie, a wtedy to Cadance i Twilight będą odpowiedzialne za całe państwo. Dziękuję, księżniczko. To ja lecę wysłać te odpowiedzi. Naturalnie, moje dziecko. Do następnego razu!
    1 point
  14. Wygrzebane przez przypadek... (zabawa "jak widzi ciebie google) Test programu do tworzenia komiksów (okolice roku 2015). Sam nie wiem co myśleć o tym "tworze"
    1 point
  15. Od razu bym poszła do sklepu i kupiła. Co byś zrobił gdybyś wygrał milion złotych?
    1 point
  16. Oto prezentuję ramówkę na następny tydzień: • Poniedziałek (18.03) - EqueTrip; autor: @psoras (Rozdział D3 - CDV) • Wtorek (19.03) - S.T.A.L.K.E.R. Equestria Girls: Spełniacz Życzeń; autor: @Grento YTP (r.4) • Środa (20.03) - Orły Mórz; autor: @LegendarnyKapitan (17 str. 39) • Czwartek (21.03) - Kryształowe Oblężenie; autor: @SPIDIvonMARDER (akt 2) • Piątek (22.03) - Wiedźma; autor @Zodiak ( "O zemście") • Sobota(23.03) - Czytanie paragrafowe • Niedziela(24.03) - Event: Mroczny Wieczór – Czytanie Creepypast (pomysł i organizacja: @Grento YTP)
    1 point
  17. Uwaga! Uwaga! Niektórzy mogą pamiętać tego fika, inni nie. W każdym razie - tworzę remaster. W starym temacie i na starych linkach do docsów.
    1 point
  18. Kłamać. Z doświadczenia życiowego wyniosłem, że ci, co umiejętnie kłamią zachodzą w życiu dalej Eredin czy Gaunter o'dim?
    1 point
  19. Oto informuję, że pierwsza część dawno planowanego projektu została ukończona i trwa 12 minut i 18 sekund! Tak, tego projektu, o którym mówi się w naszej społeczności lektorskiej już od jakiegoś czasu. Mianowicie - nagraliśmy swojego pierwszego, półprofesjonalnego audiobooka. Konkretnie mamy okazję zaprezentować Wam pierwszy rozdział jednego, z już przerobionych przez Kącik Lektorski, fików: "Czterej FOLowcy i kucyk", autorstwa @Sun. Zapraszamy do słuchania!
    1 point
  20. Masowe załatwianie rzeczy na forum...
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...