Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/03/19 we wszystkich miejscach

  1. LITERKI PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e13 *** Celestia i Luna potrzebują przerwy od księżniczkowania i zostawiają Mane 6 na pastwę pedantycznych łabędzi. Jest to również koniec pierwszej połowy ostatniego sezonu, hiatus czas zacząć.
    4 points
  2. Heh brakowało mi tego momentu kiedy nie nadążam za odcinkami
    2 points
  3. Odrabiam sobie formę w rysowaniu, ale ciągle mam problemy z dobraniem odpowiednich kolorów, żeby się nie gryzły
    2 points
  4. ENG: JAK KTOŚ ZNAJDZIE LINK, TO BĘDZIE NAPISY PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e11 DUBBING PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e11?mirror=4 *** Odcinek uczący nas, że Trixie jest najlepszą przyjaciółką, coraz większy procent młodzieży potrzebuje wizyt u psychologa, a tak w ogóle to work-life balance jest całkiem ważny. Oraz że jeśli Niklas chce bezstronnych opisów, to musi je sam pisać.
    1 point
  5. NAPISY PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e10 DUBBING PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e10?mirror=4 *** Kolejny przyjemny odcinek, w którym podczas gdy większość apple'owej rodzinki zbiera jabłka, najmłodsza latorośl decyduje się zapolować na potwory. Monster Hunter World - Apple Edition ~Niklas
    1 point
  6. To jest dobry odcinek. Tak dobry że umieszczam go gdzieś w top 3 epków tego sezonu. Co prawda początek nieco mnie zamulił, jednakże po kilku minutach zacząłem się wciągać i raczej nuda mi nie towarzyszyła. Epizodyczne postacie dostały swój czas w serialu i moim zdaniem wszystkie z nich wypadły nader dobrze. Serio, bawiłem się przednio i zaryzykował bym twierdzenie iż z chęcią poświęcił bym kolejny epizod na rzecz tych właśnie bohaterów, jeśli miało by wyglądać to tak jak w "Student Counsel". Jest z czego się pośmiać, jest akcja (której moim zdaniem ostatnimi czasy w MLP jednak brakuje), ładne scenografie i fascynujący klimat. 8/10, bez wazeliny. Morał raczej suchy, i pojawia się również kilka wkradających się głupotek - drobne minusy które sprawiają iż ocena wyższa być nie może. Cieszyłem się na odcinek poświęcony GlimGlam i Trixie, ale właściwie takim nie był. To raczej materiał oddany pod występ przede wszystkim Starlight, co nieco mnie rozczarowało. Jednakże wykonanie i całościowe show kolorowej brygady okazały się na tyle dobre że nie mam prawa narzekać - po trochę polubiłem nawet tych którzy przy poprzednich odsłonach doprowadzali mnie do zażenowania. Mam na myśli między innymi Mudbriara który udowodnił że nie jest aż tak wyjałowiony z emocji, a jego sztywność to jednak całkiem zabawna cecha. Kuroliszki też były fajne, i przyznać muszę że niebezpieczne są to kreatury. Nie o samo petryfikowanie chodzi co o agresję i nieustępliwość. Na szczęście całkiem głupie to to, i idzie się przed nimi schować za bramą w rozburzonej ścianie.
    1 point
  7. Nie wiem, czy jestem w stanie jakoś szczegółowo się rozpisać na temat tego odcinka. Zdecydowanie miał on być paradą gagów, niźli czymś poważnym, z morałem czy rozwijającym jakąś postać (nawet takich odcinków w tym serialu jak na lekarstwo, ale już mniejsza z tym). I szczerze, mi to w pełni odpowiada. Nasza grupka protagonistów daję radę i miło się prezentuję na ekranie. Starlight, którą ubóstwiam, świeci swoją najlepszą stroną aż miło patrzeć. Trixie powoli staję się takim RIGCZ, ale nadal jest nadętą sobą i choć nie jest to moja top postać, z naszą gwiezdną klaczą w parzę wychodzi ujmująco, bo obie się naraz dopełniają. Sunburst czy jako on ma to u mnie taka postać, że jak sobie o nim tak losowa pomyśle przy śniadanku to mam przeświadczenie, że to jedna z najnudniejszych postaci w serialu, jednak gdy pojawi się w serialu, to na samym początku mnie irytuję, lecz na koniec odcinka stwierdzam, że jednak swój chłop i tak w kółko. Natomiast o ile Maud i jej bojfrenda nie lubię i to bardzo, tutaj jakoś nie działali mi na nerwach, a sama siostra Pie wiele razy wywoływała u mnie rozśmieszenie. Nawet brat tej gryfowej jakoś tak wpasował się w tą grupę. Gagów było dużo i to głównie dla nich ten odcinek powstał. Poza nimi nie ma tu nic ciekawego, lecz taka miała być jego rola. Choć nie powiem, dzięki temu że większość odcinka działa się po zachodzie słońca, wiele nowych czy niecodziennych plenerów była bardzo przyjemna w oglądaniu. 7/10 EDIT: kadr dnia
    1 point
  8. No i po odcinku i powiem, że był mega spoko, zupełnie jak w odcinku gdy obie siostry zamieniły się rolami. Znowu widzieliśmy małą sprzeczkę między nimi, aczkolwiek było to do przewidzenia, już na samym początku, jak tylko każda oferowała inną formę relaksu. Spoko piosenka, Rarity oburzona dwukrotnie jak krytykowano jej obrusy. Fascynacja Celestii tyrolką, czy fascynacja Luny pocztą. A na koniec jak to Twilight męczy się znowu z zamianą nocy w dzień, mogłaby w końcu nabrać jakieś wprawy, bo robiła już to nie pierwszy raz. Ponownie mieliśmy "dumną Twilight", która odrzuca wszelaką pomoc, bo księżniczki robią wszystko same i sru, ja też muszę... RD, która też fajnie podsumowała interwencję obu sióstr na samym początku, że tyle razy ratowałyśmy świat, a te dopiero teraz postanowiły nam pomóc. No i pojawiły się dawno nie widziane postacie, takie jak Fleur, a także Capper, ten kot z filmu.
    1 point
  9. e no nie wiem np ósmy sezon czy bawet ten w kiedy CMC wystąpiło na kucykowej olimpiadzie
    1 point
  10. Z dniem dzisiejszym, kończę projekt Królewskich Antyprzygód. Dziękuję za pięć miesięcy niestrudzonego czytania kolejnych odcinków. Przez ten czas, bawiłem się naprawdę świetnie, przelewając na papier nawet najbardziej absurdalne pomysły, jakie tylko przychodziły mi do głowy. Jednakże, wszystko, co ma swój początek, ma też i swój koniec. Jednostrzałowe fanfiki w klimatach Antyprzygód prawdopodobnie się jeszcze pojawią, ale ten projekt uważam za zakończony, choćby z powodu niemożliwości dalszego, codziennego pisania kolejnych epizodów. Do zobaczenia, moje małe kucyki. EDIT: Niestety, nadal nie mogę edytować pierwszego posta w tym temacie, łącznie ze zmianą [NZ] na [Z] xD
    1 point
  11. Obejrzałem i prawdę mówiąc jest nieźle. Trochę śmiesznie, trochę emocji i kilka irytujących momentów (chłopak Maud). Jeśli ktoś tu "wygrał odcinek", to moim zdaniem jest to Rose Fajnie że wróciła, bo lubię tę postać (wygląd).
    1 point
  12. Bardzo spoko odcinek, oglądało się go przyjemnie, było też kilka spoko minek z których pewnie zaraz memy powstaną, ale i fabuła była spójna. Podobała mi się też ta scenka z dawno nie występującą postacią... Na plus było też pokazanie relacji Maud do swojego chłopaka, jak to go opisywała co chwilkę, a także jak Trixie wygarnęła, że Star jest zasypana cudzymi problemami i że wcale nie jest złym pedagogiem. Ogólnie to odcinek bardzo dobry, takie 10 ode mnie, bo nadzwyczajny to on jednak nie był.
    1 point
  13. Odcinek 151. Obiecany kiedyś odcinek o pociągach:) Krótka komedia z Luną i Celestią w rolach głównych. Odcinek 151 [Comedy] [Luna] [Celestia] Luna jedzie pociągiem. Pociąg
    1 point
  14. Odcinek 150: [Comedy] [Luna] Luna odwiedza Klub Fanfika Fanfik Oto 150 odcinek Królewskich Antyprzygód. Aktualnie, cała seria liczy 93264 słowa. Dziękuję wszystkim czytelnikom za wytrwałość i mam nadzieję, że chociaż część odcinków się podobała:) Czy będę pisał dalej? Kilka odcinków jeszcze na pewno się pojawi, nie wiem niestety, ile zdołam napisać. Wprawdzie pomysłów jest jeszcze sporo, ale zwyczajnie brakuje mi ostatnio siły (m. in z powodu pracy). Ponownie, dziękuję wam, moje małe kucyki i do zobaczenia jutro:)
    1 point
  15. Odpowiedz #1 Lis Rudy albo Pospolity łac. "Vulpes vulpes" pojedynkujący się na spojrzenia z obiektywem aparatu.
    1 point
  16. Ponieważ nie mogę już edytować postów na początku tematu, kolejne odcinki będą się ukazywać w kolejnych wpisach:) Odcinek 149 [Comedy] [Twilight] [Celestia] Tradycja
    1 point
  17. Odcinek 148. Kolejna komedyjka, tym razem z Sombrą.
    1 point
  18. Odcinek 147. Komedia z Celestią i Luną. Pani Dnia ma tajemniczego adoratora.
    1 point
  19. Odcinek 146. Wracamy do komedii. Dziś w programie król Sombra.
    1 point
  20. Odcinek 145: Kontynuacja wątku z poprzedniego odcinka. Walka dobiegła końca i Luna zostaje sama..
    1 point
  21. Odcinek 144. Starczy komedyjek, tym razem coś w smutniejszym tonie. Celestia toczy walkę z Ciemnością. Wraz z tym epizodem, Antyprzygody przekroczyły 90 tysięcy słów.
    1 point
  22. Odcinek 143. Komedyjka z Celestią. Pani Dnia odkrywa nowy owoc.
    1 point
  23. Odcinek 142. Komedia z Celestia i Luną. Pani Nocy ma problem ze śniadaniem.
    1 point
  24. Odcinek 140. Krótka komedia o pewnym proteście.
    1 point
  25. Sprawdziłem na szybko z telefonu i uprawnienia wydaja się w porzadku. Ustawione na wyświetlanie. Wrzucam jeszcze raz link: Link
    1 point
  26. Odcinek 136. Ponad 1400 słów „słodko-kwaśnego” fanfika. Przenosimy się w czasie do okresu, gdy Twilight była młoda klaczką.
    1 point
  27. Odcinek nr 82. Tym razem w poważniejszym tonie. Celestia wspomina dawne czasy
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...