Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 07/28/19 we wszystkich miejscach

  1. W sumie to się nie dziwie, że to właśnie z Twalotem jest najwięcej pornosów na świecie. Jakoś wpasowuje się to do jej psychicznego temperamentu Tak czy owak, odcinek ten zasługuje na miano "najbardziej zmarnowanej szansy sezonu IX". Na papierze wszystko zdaje się być wręcz idealne; spoko pomysł z konkursem, losowe pary, pytania i odpowiedzi i w sumie to dużo było powodów do śmiechu. Jednak wszystko to rujnuje dla mnie duet Pinkie Twilight, gdzie jedna z nich cały czas drze mordę i gada największe pierdoły, rujnując całą idee rywalizacji w konkursie, a druga z uporem maniaka, kur*ikami w oczach i śliną cieknącą z pyska wbija każdemu graczowi nóż w plecy, aby tylko samemu wygrać. Mega przerysowane to wszystko było, zupełnie jakby się nie dało zrobić komediowego odcinka bez przesadyzmu, debilizmu i irracjonalności w hurtowych ilościach. Cały czas to powtarzam, że największą bolączką tego serialu jest kompletna losowość odcinków, gdzie jedne są przemielone humorem aż boli, a inne są drętwe niczym najstarsze dęby. Temu serialowi najbardziej brakuje jakieś finezji, aby to wszystko z odpowiednim taktem rozegrać, bo tak to wpadamy ze skrajności w skrajność, z usypiającej nudy do groteskowej abominacji. Serio gdyby Twilight trochę zluzowała z pasa (wiem, że miało to być swego rodzaju apogeum i od następnych epizodów zaczynać się będzie rekonwalescencja Twalota, ale aż tak wysoko jej zachowanie nie musiało sięgać), a Pinkie by zwyczajnie nie wychodziły odpowiedzi, to już było by znacznie znośniej. Dodatkowo ten motyw z ukrytymi przepisami turnieju też taki bezpłciowy + mogliby wyjaśnić, jak często się ten konkurs odbywa. Bo w tłumaczeniu padło, że co tydzień np. Maud jest parą z jej chłopakiem, czyli że co tydzień coś on odbywa? Jeśli tak, to trochę nisko sobie poprzeczkę stawia Twilight, aspirując do trzech wygranych z rzędu w cotygodniowym konkursie na 12 osób w jakieś Psiej Wólce. W ogóle sam mus bycia potrójną zwyciężczynią był do bani, ale to wszystko w sumie nie ma znaczenia, bo i tak cały epizod psują Pinkie z Twilight i ich zachowanie, szczególnie tej fioletowej. 4/10, jeden z gorszy w sezonie, a w sumie odcinek miał potencjał i gdyby go poprowadzić zdroworozsądkowo bez zaawansowanego pierdolca Twilight, to wyszłoby coś dużo lepszego.
    3 points
  2. NAPISY PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e17 DUBBING PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e17?mirror=5 *** Przerywamy program, by powrócić do Legionu Zagłady™ i zobaczyć, co u nich nowego. Tymczasem salcesony robią pożegnalną imprezkę dla księżniczek. Wszystko musi być perfekcyjnie. I będzie. Prawda...?
    1 point
  3. NAPISY PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e16 *** No i kolejny odcinek. Mamy Ponka, kilka postaci z tła (niestety głównie niemych), no i twilightowanie!
    1 point
  4. Całkiem fajnie że producenci postanowili wypuścić kilka epizodów o poczynaniach antagonistów zanim dojdzie do wielkiego finału. Podoba mi się ten pomysł bo dzięki temu dowiadujemy się co nieco o możliwych wątkach w odcinkach końcowych. Moja ciekawość została mocno podrażniona i już nie mogę doczekać się na zapoznanie z zakończeniem. Poza tym trio złoczyńców wypada całkiem zabawnie i z racji iż nie pojawią się nader często to jeszcze nie zdążyli mi się znudzić. "The Summer Sun Setback" wypada moim zdaniem gorzej od "Frenemies", ale z racji dużej liczby postaci to i tak jest w mojej ocenie epizodem całkiem fajnym i przy okazji wciągającym. Nie będę przyczepiał się do niektórych głupotek których byliśmy świadkami, ale poza nimi to na minus wypada wykonanie - bo miałem wrażenie iż cały scenariusz przebiega nieco chaotycznie, a i z racji potencjału mogło by być o wiele śmieszniej. Myślę że 7/10 będzie git. Hehe, podobała mi się złość Applejack po tym jak problemy z organizacją wyszły na jaw przed Twilight. Ma dziewczyna rację, i ciekaw jestem czy będzie jej to zapamiętane i przy następnym razie (o ile taki będzie) inne poni od razu się jej posłuchają. Discord z kolei to nie najlepszy kumpel. xD Ja rozumiem że gdyby chodziło o jakieś niebezpieczeństwo to z pewnością nie stałby z założonymi rękami, ale biorąc pod uwagę że użycie magii to dla niego żadna fatyga to mógłby przestać lecieć w Jana i wesprzeć kogo trzeba. Z drugiej strony trochę się chłopu nie dziwię, bo życie w stałym i harmonijnym friendshipie musi go strasznie nudzić, to też kiedy dzieje się coś nieplanowanego to może potraktować to jako rozrywkę.
    1 point
  5. SpellBoundCanvas MelodySweetheart Flower Shy *_*
    1 point
  6. Twilight z przeszłości: Ja i skrzydła, nie żartuj.
    1 point
  7. Wypowiedziałem się już w temacie konkursowym, więc tu tylko dorzucę krótkie podsumowanie. Beware the spoilers Opowiadanie dostało ode mnie 10/10 z minimalnym brakiem do perełki. Dostaliśmy tutaj doskonale "typową" przygodową komedię z minionami. No, może nie aż tak typową, bo zarówno sługusy jak i samo zło wcielone okazuje się być zaskakująco kompetentne i pomysłowe w pokonywaniu przeszkód, jakie stawia przed nimi bezlitosna fizjologia (i autor). Co ciekawe właśnie ta wspomniana "typowość" jest jednym z najmocniejszych punktów opowiadania - wiemy mniej więcej czego się spodziewać i otrzymujemy to w doskonałej jakości. Przyznaję, że po lekturze jestem ciekaw dalszych losów skrzydlatej zarazy. No a imiona to już w ogóle ubaw po pachy. Nadal w mojej ocenie wygrywa Kołatek. Taki funkcjonalny! Głosuję na Epic. Bo mogę i w mojej ocenie opowiadanie na to zasługuje.
    1 point
  8. 1 point
  9. Rozdział XXI - Najgorszy dzień w życiu Tak jak obiecałem. Obecnie będę pracował nad stworzeniem audiobooka z podziałem na rolę. ( Szukam głosów)
    1 point
  10. A HOJ! Do końca miesiąca przybędzie na nasze wody 21 rozdział. Przez ostatnie wydarzenia w moim porcie i brak przyjaznych wiatrów wszystko się opóźniało. 22 też się nie pojawi szybko. Mam tak zwane "zaparcie weny" Widzę cel wyprawy, lecz nie wiem który kurs obrać, by wyprawa była udana. Pozostaje się modlić o dobre wiatry natchnienia. I jak mówił królik baks A HOJ WAM! XD
    1 point
  11. pridark melodysweetheart
    1 point
  12. "A Trivial Pursuit" to dosyć dziwny odcinek. Dziwny, lecz mimo to fajny bo momentami zabawny i urozmaicony liczną obsadą. Dużo rzadkich charakterów zagościło w tej 20 minutowej animacji - Bulk Biceps, Cranky Doodle, Sunburst i garstka innych, a wszyscy oni byli fajnym uzupełnieniem do scenariusza który kolejny raz obnażył negatywne cechy Twalota. Nie mam nic przeciwko problematyce tego materiału, ale twórcy nieco pojechali po bandzie z przesadyzmem TS. Nie musieli aż tak bardzo wykrzywiać jej psychy ażeby widzowie zrozumieli że dosięgły ją ogromne (?) rozterki. Dokładnie. W tym odcinku liczba tych groteskowych pyszczków przekroczyła subtelną granicę i uczyniła ten spektakl lekko niesmacznym. Twilight chyba przez większość epizodu nie ma normalnego wyrazu swojej buźki, a jakąś dziwną, groteskową facjatę. Pinkie z resztą też szaleje pod tym względem, co właściwie jest głównym minusem. Wklepuję do ankiety 7/10, głównie przez to że lekko się wciągnąłem, nie nudziłem i nieco pośmiałem. No i mnogość postaci która jest ogromnym pozytywem, bo dzięki nim nie musiałem przez cały ten czas oglądać rozhisteryzowanego Twalota. Pinkie Pie jako postać pierwszoplanowa? Hmm, ja może tracę już rachubę, ale odnoszę wrażenie że jest to druga po Księżniczce Przyjaźni pucułka z M6 która dostaje najwięcej uwagi w tym sezonie. Nie wiem, tak mi się tylko wydaje. I trochę mnie to denerwuj bo czas ucieka i obawiam się że nie starczy go dla pozostałych poni. W trakcie odcinka obserwowałem zmieniającą się punktację, no i kibicowałem drużynie Applejack i Dr. Hooves'a. Myślałem że doktor posiada większą wiedzę, ale niestety - na prowadzenie wyszli tylko raz, co rzuca nienajlepsze światło na tego szacownego naukowca. Szkoda że nie jest jasne kto wygrał turniej, ale myślę że najbardziej bekowe byłoby zwycięstwo Fluttershy i Bulk'a, albo chociaż Maud wraz z jej facetem.
    1 point
  13. Ależ to była męczarnia. Hasbro nadużywa "minek", a odcinki zamieniają się powoli w "Festiwal Wykręcania Gęby" (serio, porównajcie to sobie z pierwszymi kilkoma sezonami). Panikująca Twilight irytuje jak nigdy, a to już osiągnięcie. A czy ten odcinek ma jakieś większe plusy? Nic mi nie przychodzi do głowy.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...