-
Zawartość
5524 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
97
Wszystko napisane przez Niklas
-
Zmienić swe życie[NZ][Fantasy][Shipping][Dark][Adventure][Violence][Mature]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
No, widzę, że już się Ares ogarnął z Kryzysem Dziewiątego Rozdziału (wiesz, o co kaman ), więc można czytać. Taa, póki co wciąż popieram swoją opinię i wciąż darzę kucoperkę dziwną sympatią. Zabawne, bo gdybym takową spotkać naprawdę, z pewnością bym uciekał jak najdalej Wątki z kolei ruszają do przodu. relacje między postaciami się zmieniają, na lepsze czy na gorsze. Nawet dostaliśmy zbliżenie, hue. Miło naprawdę. Podoba mi się to, w jaki sposób idzie na razie fabuła. I co ciekawe, zarówno changelingi jak i kuce mają ten sam cel - chcą dobra Equestrii, acz dążą do tego innymi środkami. Legion na pewno sporo namiesza, no a wciąż mamy jeszcze klan Diamentowych Psów, który z pewnością odegra jeszcze większą rolę. Shining z kolei ledwo daje sobie radę. Widać, że śmierć Cadance wyrwała mu dziurę w piersi, przez co ma problemy z opanowaniem emocji. I coś czuję, że zemści się na nim to, że jeden z żołnierzy stracił do niego szacunek. Ale czy mam rację? To się okażę. -
Dzięki tobie i Mordeczowi za przykłady, ale wciąż nie widzę tutaj tego, co sam zastosował w swoich dialogach, czyli wypowiedzi w formie: - Cześć. - Powiedział ktośtam. Niby teraz rozbudował tę wypowiedź, ale mimo wszystko nie czuje się przekonany sugerowaniem niegodnej wzmianki czynności. No ja zupełnie nie czuję, co ta wypowiedź miałaby sugerować
- 96 odpowiedzi
-
- recenzja
- publicytyka
- (i 3 więcej)
-
Hmm, ciekawe. Szkoda, że już głębsze wyjaśnienie tegoż wyparowało. Ja osobiście w takim przypadku mimo wszystko opisałbym tę czynność, bo pisanie tego "Powiedział" po prostu mnie razi.
- 96 odpowiedzi
-
- recenzja
- publicytyka
- (i 3 więcej)
-
Ok, zapoznałem się z tymi dwoma rzeczami i dlatego usunąłem posta, by móc walnąć nowego. No, oceny stały się teraz bardziej zrozumiałe, dobrze, że podałeś na co zwracasz uwagę. A co do dialogów, które wcześniej nie działały z jakiegoś powodu, ciekawe, nie powiem. W sumie nawet dodałbym je do moich linków dotyczących pisowni, tylko nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz: W jakich momentach to działa? Bo jednak zgrzyta mi taka pisownia. I ciekaw jestem czy planujesz również coś o interpunkcji.
- 96 odpowiedzi
-
- 1
-
- recenzja
- publicytyka
- (i 3 więcej)
-
Mając już wolną jedną rękę, mógł chwycić szczypce, by z ich pomocą móc się oswobodzić. Najemnikowi wydawało się to trochę dziwne, że długousi pozostawili go w namiocie bez większej opieki, krępując jedynie dłonie. I zostawiając wszystkie narzędzia tortur w pobliżu. Albo byli niezwykle pewni siebie... albo była to pułapka. Niestety mężczyzna nie miał jak tego zweryfikować. Na razie skupił swoje myśli na przecinaniu więzów.
-
Najemnik uznał, że przydadzą się mu te dwa przemioty, jednakże w pierwszej kolejności chwycił nóż. Choć był stępiony, jego poszarpana krawędź zdawała się być skuteczniejszym sposobem na uwolenienie skrępowanych rąk. Co prawda wiedział, że zajmie mu to chwilę, lecz z pewnością mogło to pomóc bardziej niż wymagające pewnego chwytu szczypce do skóry. Ostrożnie chwycił ostrze za rękojeść i zaczął ciąć.
-
Miło słyszeć coś takiego w czasach, gdy dominuje pałkowe trance 2.0 i big roomy. Ogółem dobrze, że powoli zaczynają do tego powracać. Also, utworek miły dla ucha. 7/10 Uprzejmie proszę o chowanie filmików w spoiler~CD
-
>Implying Pinkie nie jest najlepsza w imprezach
-
Akurat ja bym powiedział, że z tym radzi sobie dobrze, to raczej Pinkie powinna przyjąć to do wiadomości xd Hmm, tak jak sobie myślę, może właśnie o to chodzi twórcom, że Rainbow NIE jest już elementem, podobnie jak reszta jej przyjaciółek? To by wyjaśniało takie rzeczy i różne mniej lub bardziej normalne odpały mane6. Serio? O jeden odcień inna broszka? Forma do ciasta przyśpieszająca pieczenie o całe pięć sekund? Wiem, że w założeniu miała to być komedia, ale cóż... bardziej by do mnie trafił ich konflikt, gdyby te przedmioty miały faktycznie coś wspaniałego [powiem tak: AJ ma rację z tym, że dawne żeliwne formy są lepsze, jednak gdyby tylko poszła w coś w stylu, że przyśpiesza o kilka minut, albo że dłużej trzyma ciepło, jak u nas, było git]. Był, ale we fragmentach - jej sypialnia i hol.
-
Fejk. Zgłaszam to do prokuratury!
-
Ale ile można? Niestety tutaj się nieco cofnęła w rozwoju. Zapomniała już o lekcji od breezies? Ależ to elementarne! By piec placki o całe pięć sekund szybciej!!!111111 Miałem podobne odczucia. Wpierw truje Twilight o tym, że nie może się wymienić z mini-prawie-że-Derpy, bo ta oferowała jej coś, czego nie potrzebuje, co było sprzeczne z zasadami Targu. Ok, miała rację, ale czemu zrobiła później taką całą szopkę i wbrew przyjaciółce podkreślała, jaka to ona jest wspaniała, bo jest księżniczką i ma książki od Celestii? Za bardzo się braćmi Flim Flam zasugerowała... Spajk pedau i pierdoła. A co gorsza, się na to godzi i wyrzuca do kosza swoje talenty z poprzednich sezonów. Mnie w tej scenie bardziej rozwaliło podejście Fluttershy. Rainbow tak panikowała, a ta bezpardonowo podeszła do psiaka i go zaczęła głaskać jak gdyby był małym, słodkim psiaczkiem
-
Bo jest Rainbow. Dunno, tym razem mi się wydała jedynie irytująca, próbująca na siłę się przypodobać Twalot.
-
Steamy z the Hub na żywo podczas premiery odcinka xd
-
W internecie Ale to wkrótce, na razie jeszcze nigdzie nie ma linka, ale z pewnością się pojawi spoon.
-
Po tym odcinku naprawdę zastanawiam się, jakim cudem RD uchodzi za element lojalności. Sprzedać przyjaciółkę za książkę? Serio, Dashie? Od dawna nie uważam tęczowogrzywej za dobrą postać, ale to jest, kurde, przesada. I nawet nie wiem, co mam powiedzieć o tym odcinku. Był taki nierówny. Z jednej strony fabuła nieco nużyła, z drugiej było tyle detali i tyle elementów w tle, że z pewnością obejrzę go ponownie. Kłótnia AJ z Rarity wygrała - nie ma to jak spędzić cały dzień na waśniach Ale naprawdę, AJ, zardzewiała patelnia, która pozwala piec placki o pięć sekund szybciej? To ma być rzecz warta wszystkiego? Ok, jakby chodziło tutaj o coś żeliwnego, wtedy tak - byłoby to warte, ale... branie zardzewiałej formy? Toż już bardziej podobała mi się postać, co do której zwykle mam wiele obiekcji, czyli Rarity. Rozbawiło mnie jej podnieta na punkcie świecidełka, które wygląda praktycznie tak samo (pewnie inny odcień miało, cholera wie). Pinkie mnie tym razem wkurzała, bo kojarzyła mi się z tymi takimi sprzedawcami, co zrobią wszystko, byleby tylko wcisnąć ci kompletną pierdołę. Co więcej... miło, że W KOŃCU TWALOT TO KSIĘŻNICZKA! NO KURDE, ZAJĘŁO TO TYLKO 20 ODCINKÓW! (Twilight Time pomijam, bo to osobny temat głupoty). Tym razem 6/10 ze względu na detale i Fluttershy doesn't giving a fuck about two-headed dog. Na ogromny minus RD, która sprzedała przyjaciółkę za książkę. I to niby jest lojalność... Chyba w dupie...
-
Wszystko wskazywało na to, że z jakiegoś powodu nie skrępowali mu nóg, dzięki czemu mógł powstać. Chociaż nie było to łatwe, musiał ostrożnie zbliżyć się do stołu po prawej i to tak, by nie wzbudzić niczyjej uwagi. Nie wyglądało na to, by ktokolwiek z długouchych stał bezpośrednio przy namiocie, jednak gdyby się wywrócił, ściągnąłby na siebie zbędną uwagę. Musiał teraz tylko znaleźć coś ostrego do przecięcia więzów, a był pewien, że wśród narzędzi tortur znajdzie coś odpowiedniego.
-
Zmienić swe życie[NZ][Fantasy][Shipping][Dark][Adventure][Violence][Mature]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Cóż, chciałem zabrać się za wszystkie nieprzeczytane rozdziały, ale niestety nie tym razem, czasu aż mi brakuje. Tak czy siak, jest kilka drobnych błędów, które już wskazałem komentarzami, głównie braki przecinków, ale poza tym nie mam nic do zarzucenia. Jest dużo lepiej niż na początku, co bardzo mnie cieszy. Historia się bardzo mocno kręci. Pojawiła się trzecia siła, która pokazuje, że jest niebezpieczna dla każdego - dla kuca czy dla podmieńca. Ale oczywiście ich metody walki nieszczególnie przypadły do gustu naszej ekipie, więc oczywiście musiało dojść do starcia. Przy okazji nasi najemnicy pokazali Żelaznemu Gryfowi, że jego obawy o ich brak zaufania były bezpodstawne. No, przynajmniej na razie. Zobaczymy, co wydarzy się później. Los Locka jakoś nieszczególnie mnie obchodzi, muszę przyznać. Zebroid narobił bigosu i ma ogromne szczęście, że wciąż żyje (pytanie tylko: jak długo?). Jakoś trudno mi go wspierać, mając w pamięci wydarzenia, których był inicjatorem. No ale cóż, skoro według gryfa i Luny zasługuje na drugą szansę, niech więc taką otrzyma. Pozostali członkowie Kompanii wzbudzają sympatię, każdy z nich ma jakąś cechę charakterystyczną i sprawiają, że da się ich lubić. Z jakiegoś powodu na chwilę obecną najbardziej cenię sobie Nightshade i przy tym mocno obawiam się, że pójdzie do odstrzału, zgodnie z zasadą Gry o Tron No ale cóż... lubię takie postacie. No... może poza jej tymi dość... sugestywnymi wstawkami Tak czy siak, póki co jest dobrze, ale zobaczymy wkrótce, co zaoferuje mi rozdział dziewiąty. -
Oczekiwałem prędzej Berry Punch Also, Szkocja? To dla Guardiana
- 44 odpowiedzi
-
- najlepsza zabawa na forum
- alkohole
- (i 3 więcej)
-
Spoiler z nadchodzącego odcinka: Oraz video przedstawiające nowe odcinki:
-
W tym znaczeniu zwykły to te właśnie 15" Użyłem tego w stwierdzeniu, że znalezienie czegoś takiego, co chce ten kolega Krzyświeła w podanym budżecie, graniczy z cudem xd
-
15". Spróbuj znaleźć lapa do 220 funtów ze zwykłym ekranem, w miarę ok prockiem i dedykowaną grafiką xd
-
No to na tym Samsungu w coś się da zagrać...
-
Płynny Skyrim na Intelu HD? I to starym? Powodzenia http://www.ebay.co.uk/itm/Toshiba-Satellite-L650-15-6-INTEL-CORE-i5-430M-4G-RAM-320GB-HDD-HDMI-/131161302782?pt=UK_Computing_Laptops_EH&hash=item1e89d2a6fe coś takiego musisz patrzeć, nie wiem czy akurat cokolwiek znajdzie do 220 funtów.
-
Najemnik z kolei patrzył na współtowarzysza niedoli, wciąż zastanawiając się, jakim cudem wciąż żyje. Był to na tyle interesujący fakt, że nawet nieszczególnie przejęła go groźba elfa. Drugą myślą krążącą mu po głowie była chęć ucieczki. Wiedział, że musi to zrobić, jeśli miał uniknąć wymyślnych tortur. Jednak... nie miał na razie pojęcia, jak miałby to zrobić.