Skocz do zawartości

Alder

Brony
  • Zawartość

    318
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Alder

  1. Alder

    [RPG] Pod Gryfim Pazurem

    "Pod Gryfim Pazurem"- przeczytałem napis na szyldzie, wiszącym nad drzwiami prowadzącymi do jednego z moich ulubionych miejsc...czyli karczmy. Delikatnie pchnąłem drzwi, które nie stawiając oporu ustąpiły, skrzypiąc przy tym nie miłosiernie. Wchodząc do karczmy otuliłem wszystko i wszystkich swym leniwym spojrzeniem - coś mały ruch - pomyślałem, ale cóż mówi się trudno. Epicki skórzany płaszcz, torba "studentka" oraz kij bojowy który pieszczotliwie nazwałem "tuptuś", tak to byli moi nieodłączni towarzysze, płaszczyk był ciepły, kij bojowy a i w torbie zawsze znalazło się coś ciekawego. Karczmarzu! wina dzban poproszę! - wrzasnąłem po czym, udałem się w stronę pierwszego lepszego stolika który był wolny, a jako że ruch nie był zbyt intensywny, znalezienie takowego było łatwiejsze niż pokonanie hydry. Jako że "tuptuś" był dość problematycznym towarzyszem, postanowiłem go po prostu postawić przy stoliki, delikatnie uderzyłem końcówką o podłogę i..vuala! stoi niewzruszony i to dosłownie bo nikt poza mną nie był by wstanie ruszyć "tuptusia" - magia - pomyślałem z dumą, usiadłem i bezceremonialnie zarzuciłem nogi na stół, w między czasie z kieszeni płaszcza wylewitowała paczka papierosów "Magiczne", chwile później jedna z tutek rozkoszy(bo palenie to rozkosz) wylądowała w moich ustach. Nie chcąc by komuś to przeszkadzało postawiłem wokół stolika "Bańkę" co by dym nie rozprzestrzenił się po całej karczmie, a wystarczyło pstryknąć palcami, ten sam trik posłużył mi do odpalenia "tutki" bo jak zawsze musiałem zapomnieć zapalniczki... no ale od czego jest magia? Zaciągając się dymem, rozmyślałem o dwóch rzeczach, po pierwsze: zbliżający się pojedynek/turniej - tylko zwycięzcy wyryją swe imię w kamieniu historii, ale czy damy radę? zobaczymy, może być ciekawie... - pomyślałem, drugą rzeczą o której myślałem był dzban wina i to czy nie trzeba wziąść dwóch - hmmm...
  2. Po pierwsze: Czerń nie jest kolorem lecz jego brakiem. Dwa: Kolor nie jest własnością materii. Trzy: Jeśli niewidomy nie widzi od urodzenia to nie jest w stanie np. wyobrazić sobie drzewa, bo nigdy go nie widział więc nie wie jak wygląda, stosując tą samą zasadę nie widzi również w snach. Cztery: inaczej sytuacja ma się z osobą która straciła wzrok w wyniku, choroby bądź wypadku. Pięć: po co to roztrząsać? Sześć: zimno jest.
  3. Człowiek szykuje się do tego, by paść w ramiona kojącego snu, a tu proszę!...jak mógłbym nie przeczytać? Ciekawe, nawet bardzo. Początkowo ryknąłem gromkim śmiechem, później jednak atmosfera zdawała się robić coraz bardziej poważna...miodzio. Relacje z gackiem fajnie opisane, czyta się to szybko i przyjemnie, co prawda nie było wybuchów ale na co komu one? zakończenie... świetne znowu mina typu WTF, ale jednocześnie pytanie "a może coś w tym jest?" odpowiedź przyszła szybko "każdy dzień jest tym jedynym" przynajmniej częściowo...tak mi się wydaję. No mniejsza, o to chodziło! to lubię bum!
  4. Brud to my! jesteśmy z brudu idziemy do brudu! brud to my!...

  5. uhuhu....łatwizna. Zacznijmy od tego że kłamstwo jest prawdą zależną od punktu widzenia, to raz, dwa. Rozróżnijmy "kłamstwo" od "fałszu", fałsz jest brakiem obiektywnej prawdy, natomiast kłamstwo to zdanie niezgodne z przekonaniami wypowiadającej je osoby...ale czym w takim układzie jest prawda?(część logiki) no i tutaj jest ciekawie bo mamy, formalizm matematyczny jak i platomizm...formalizm mówi że prawda to jedynie nic nie znaczący symbol, platonizm że prawda posiada swój wewnętrzny sens. Ale wyrażenie zawsze prawdziwe z powodu swej konstrukcji podpada pod "Tautologie" itp idt... w ten sposób można to rozkładać na czynniki niemal bez końca. Wracając do samego paradoksu, próbując go rozwiązać dojdziemy do sprzeczności jak w przypadku paradoksu kartki papieru (min dla tego gdyż kłamca usiłuje wypowiedzieć zdanie na temat języka w którym się wypowiada)ale można ten paradoks rozwiązać tyle że matematycznie (jeśli dobrze pamiętam).
  6. Niech świat płonie, niech pogrąży się w czarnej rozpaczy i morzu łez, niech wszystko przepadnie zniszczone i zapomniane...do cholery.

  7. łuhuhu... Niezależnie od tego jakiego wyboru dokonał, by bohater poniósł, by on klęskę. Sam tekst...poruszający kontrowersyjną kwestię, ale jak wiem kontrowersyjna jest dyskusja o tym co jest kontrowersyjne. Przemyślenia bohatera, spójne ale na pewien sposób, przygnębiające i mało przejrzyste, bo nie dają one odpowiedzi( a przynajmniej nie jednoznacznie) na pytanie które mu zadano. Fik daje do myślenia (tak mi się wydaję) a to że towarzyszy mu specyficzny klimat tylko potęguję efekt... innymi słowy: dobra robota, dobry, specyficzny ff, jest moc, a teraz idę się napić bum!
  8. Oh, no... no dobrze od czego by tu... a no tak! Historia równie ciekawa i innowacyjna jak, używane opony do stara pomijam fakt, że mój opis kubka kawy, w którym pływa włos byłby bardziej rozbudowany i poruszający. Miejsce urodzenia Canterlot, uczennica Celestii... serio? już jej nie trawię, a za chwilę okaże się że jest to jakiś mega ultra wybraniec co ma zbawić świat... poprawić mnie to, w trybie natychmiastowym albo wysłać w niebyt. Ocena? trzy lata jako wiosło na galerze plus jedna głowica nuklearna.
  9. Hmmm.... chyba "Firewall" acz pewności nie mam.
  10. Oto kulturowo, etnicznie, religijnie i politycznie poprawny status. Dziękuję

    1. Sunset
    2. WilczeK

      WilczeK

      Wreszcie status idealnie nadający się na hasło co do polityki Europejskiej. Gratuluje.

    3. Nicz

      Nicz

      Obraza orientacji seksualnej, dzwonię po trybunał europejski.

  11. szczęśliwego nowego i blablabla...

    1. Michalski9

      Michalski9

      Dzięx i wzajemnie

  12. Świąt wesołych, kucy szalonych. Kapria sporego i zdrowia nie mniejszego, prezentów góry i derpy z chmury. Chaosu szerzenia i marzeń spełnienia. Forum całemu i fandomowi naszemu, życzę ja czyli ja...bum!

    1. SnuJ

      SnuJ

      #wybuch_z_reklamy_Old_Spice

  13. "Discord" - Eurobeat Brony i "Starswirl's Frankenstein"- 4everfreebrony edit. hmm... "Monster" bronydanceparty więcej nie znam nie pamiętam XD
  14. Hmmm... zaryzykuję, ale chyba The L-Train.
  15. Hmmm... już się spodziewałem mid zaprzęgniętej w sanie mikołaja i maxa prującego do poczwar z działka vulcan w rytmach "last christmas". Całość, jest taka jak zawsze czyli schludna i za...fajna. Przemyślenia maxa odnośnie świąt, bezcenne i cholernie podobne do moich. Raz za razem śmiałem się jak głupi (wiedziałem że nie da mu tego batona wiedziałem XD) tekst poprawił mi humor i bez wątpienia jest miłym i dobrze zrealizowanym dodatkiem pasującym do głównego opowiadania, oczywiście są różnice ale biorąc pod uwagę że to edycja "świąteczna" jest to tylko plus. Gdzieś tam przebijało się ciepło i radość świąt co jest fajne, tak samo jak zakończenie które mimo braku eksplozji i innych tego typu, jest dość miłe, odprężające i nastawione na pozytywne myślenie. innymi słowy, jak dla mnie wszystko jest tam gdzie być powinno, teraz z czystym sumieniem możemy zacząć śpiewać kolędy i ruszać na wyprawy do centrów handlowych... BUM! aha i jeszcze jedno, niech odpoczynek ci służy byle nie za długi bo(tutaj wstawić dźwięk przeładowywanej broni) to będzie źle XD... wesołych i moc z tobą.
  16. Pan spaghetti jest zadowolony, a wielcy przedwieczni z uznaniem kiwają głowami. Tylko ja się pytam gdzie są galery? DWD!
  17. Napój go winogronem albo lepiej! Wiśniówką. Ewentualnie możesz użyć bezzasadnej przemocy, lub nie mniej bezzasadnego podstępu.... ale najlepiej jak napoisz go tą wiśniówką.
  18. "tłum szaleję, z trybun lecą. butelki, łacina i wyrwane w ekstazie oraz z kontekstu części ciał"- tekst dnia normalnie

  19. Hmmm... krew, pot i łzy pokonanych plus odrobina magii i igrzysk. Jak dla mnie bomba, a co mi tam zapisuje się jako ja. Czas zerknąć na prastare zwoje magiczne i zasięgnąć rady wielkich przedwiecznych.
  20. Jestem xenomorphem więc ten tego... Ogólnie nie oglądam MLP: FiM, powiem więcej! nie obejrzałem ani jednego pełnego sezonu, w mojej opinii serial jest po prostu średni. Ale czy patajające hucyki, walące z rogu plus dziesięć mi się znudziły? nie, a dla czemu? A no odpowiedź jest skomplikowana w swej prostocie, po pierwsze jest to miła "odskocznia" oferująca rozmaite możliwości dajmy na to twórcze, to raz. Dwa... ludzie i szeroko pojęty fandom tak, właśnie tak. Sam serial jest taki sobie a mimo to całość nie nudzi właśnie ze względu na fandom i ludzi którzy go tworzą. Czy kuce są kedalskie? zdecydowane i stanowcze nie. Ogólnie jeśli to działa... to niech działa dalej, kręci się gra i buczy tak długo jak da radę, no chyba że koniec serialu będzie oznaczał koniec fandomu wtedy będzie problem. Nie kuce mi sięnie znudziły i nie zanosi się na to, BUM!
  21. I stało się... z czystym sumieniem umieszczam "Save me" na liście moich ulubionych FF, a owa lista jest krótka, naprawdę. Czas na ocenę końcową. Z całą pewnością opowiadanie zasługuje na okraszenie go tagiem "epic" pomysł może i prosty ale genialnie zrealizowany, czyściec i te sprawy? miód chociaż szło się domyślić(przynajmniej połowicznie) co i jak, dobrze rozrysowani bohaterowie do których szło się przyzwyczaić a nawet ich polubić, np. Mid bo jak tu gacka nie lubić? Max...tak max w pewnym momencie miałem wrażenie że to jakiś rambo, ale kilka połamanych kości zmieniły ten obraz, jego relacje z mid mistrzowskie. Sam sposób opisania życia jednostki oraz przeprowadzanych akcji bardzo spójny i czytelny, a wszystko polane syropem akcji i dramatyzmu... miodzio. Zakończenie ciekawe i pasujące do całości, a całość... genialna, nie jestem jakimś tam koneserem FF ale jak dla mnie wszystko jest na swoim miejscu. Gratuluje pomysłu i wykonania i jak mówiłem "Save me" ląduje na liście ulubionych FF z tagiem epic...jeszcze raz gratuluję jest moc... BUM!
  22. Na zakończenie spodziewałem się rytmów AC/DC, Metaliki, Megadeath, Motorhead albo Black Sabbath... a tu proszę Dope, normalnie z uznaniem pokiwałem głową. Co do samego rozdziału... tradycyjnie zakończony w najlepszym momencie, tradycyjnie świetny mamy całkiem zgrabny plan działania który zakłada "rozpierdol totalny" co mnie cieszy. Oczywiście znowu mamy zestaw pytań dotyczących np. nadanego sygnału itp. Innymi słowy, jest tak jak być powinno... Wincyj kurde! bum!
  23. No... Czyli zero-szóstki jednak się uczą. Ciekawy motyw z buntem, ale nadal pozostajemy w sferze domysłów co osobiście bardzo lubię. Jestem zmuszony stwierdzić że jak pisałem na początku "Moje oczekiwania względem tego fika wystrzeliły pod sam kosmos" tak fik mocno i nieubłaganie trzyma poziom a nawet pion orbitując gdzieś w okolicach syriusza... miód i orzeszki mniam. MORE bum!
  24. Na wieczny chaos w zupie pomidorowej!... co to jest? dobra, mamy jaki pomysł mniej lub bardzie g**** ale mamy a co z resztą? instrukcja obsługi krzesła jest dłuższa i bardziej czytelna. Nawet nie wiem co napisać.... panie weź to to nie wiem, ogarnij, jakoś rozwiń czy cokolwiek bo w obecnej formie wygląda to to jak klamka od zaporożca. Zrób tak by było dobrze o! Ćwicz...rad dla ciebie nie mam bo sam nie umiem pisać
  25. Alder

    Pewna rzecz o MLP...

    Ja pier.... śmierdzi to to gównem na kilometr. Autor tekstu nadawał by się do FOL... ta a my to POZ nie? Olać i zapomnieć. Sześciolatka terroryzująca ludzi... no prośba! Na pewien sposób jest to śmieszne ale i straszne jednocześnie.
×
×
  • Utwórz nowe...