Skocz do zawartości

Gandzia

Brony
  • Zawartość

    1929
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Wszystko napisane przez Gandzia

  1. (Czekaj, moment, wróć. Dwie brygady stoją pod budynkiem? Może od razu cała US Army? A Wisłą przypłynie pancernik USS Iowa i zapewni wsparcie ogniowe?) Zamieszanie przy wejściu zwróciło uwagę snajperów. Jeszcze bardziej zastanowiła ich matrixowa umiejętność jednego z napastników. Dopiero po kilku sekundach jeden z nich potrząsnął głową. - Szukaj celu - powiedział. - Widzisz go? - Nie, musiał uciec. O, widzę wejście! Pewnie jest gdzieś niedaleko...
  2. (39) Wezwany zespół znalazł się w Warszawie na czas. Mało tego, wyszukał odpowiednią kryjówkę, z której można było obserwować budynek, w którym przebywał Gray Arrow. Zachmurzenie było spore, zapowiadało się na deszcz, więc musieli działać szybko, jeśli nie chcieli zmoknąć. Usadowili się i przygotowali do akcji. W czasie gdy jeden ze snajperów obserwował teren przez lornetkę, podczas gdy drugi odpoczywał.
  3. Gandzia

    Sytuacja na Ukrainie

    Francuskie? Mogę prosić jakieś źródło? Czytałem, że samoloty ma do Polski wysłać Kanada, a Amerykanie już mają u nas 12 F-16, ale Francuzi?
  4. Gandzia

    Kultowe komedie

    Wspomnieć o "Kosmicznych Jajach" i zapomnieć o genialnej scenie z odtwarzaniem filmu to GRZECH! Nie mówiąc już o pominięciu innych dzieł Mela Brooksa... Do tego status kultowych należy się komediom polskim ("Miś" chociażby, "Faceci nie płaczą", "Jak rozpętałem..." i wieeeele innych). Plus film, przy którym poryczałem się ze śmiechu. Film tak śmieszny, że w Norwegii jest zakazany. Panie i panowie - "Żywot Briana"! Na to samo pierwsze miejsce na podium wpycha się też "Monty Python i Święty Graal". Te dwa filmy są dla innych kultowych komedii tym, czym zwykłe kultowe komedie są dla kiepskich filmideł pokroju tego, co w 99% przypadków płodzi współczesna polska kinematografia.
  5. (36) Wprawdzie ekipa z Wrocławia miała pewne szanse na powodzenie tej operacji, jednak potrzebowali jednego: szczęścia. Jeśli by go nie mieli, byłby kłopot. Dlatego dobrze by było przygotować jakiś plan B. Przyłożyłem kopyto do ust i zamyśliłem się. Bomba? Zbyt prymitywne, za dużo huku, za dużo ofiar. Trucizna? To byłoby prostsze, ale jak ją dostarczyć? Pozostawała jedna opcja. Wysłałem do przyjaciół z Rosji prośbę o przysłanie specjalnego zespołu, który by się tym zajął.
  6. Gandzia

    Sytuacja na Ukrainie

    Tak, a potem ich przywódca stwierdził oficjalnie, że historia to historia, że "w stosunkach z Polską nie należy koncentrować się na negatywnych wydarzeniach historycznych, tylko myśleć o przyszłości" i wyraził gotowość do dalszego rozwijania przyjaznych stosunków z Polską.
  7. (31. BTW, Pado zajął Białoruś i Ukrainę w KONPowym tempie, wręcz przesadnym... Aha, Polska jest krajem kapitalistycznym, Pado. Wszelakie firmy polskie mają w magazynach towary typu meble etc. Ty nie masz.) Zadzwonił telefon. Rozmówca - jakiś mężczyzna - rzucił tylko jedno zdanie: - Polacy zaatakowali na wschód - i rozłączył się. Sprawdziłem w Internecie, o czym mówił, po czym natychmiast zrobiłem facepalma. Nie dość że dwóch rządnych władzy bezideowców przejęło władzę w kilku państwach, to jeszcze wykorzystują je, by rozprzestrzenić swe wpływy nawet jeśli jest to wbrew ideałom, których mieli bronić. Pora coś z tym zrobić. Włączyłem pocztę... Do: Damian Lis TAJNE Rozkaz Operacyjny Nr. 1 Kryptonim operacji: Pustułka Zadanie: Dokonać fizycznej eliminacji celu: Gray Arrow. Eliminacja ma być ostrzeżeniem dla tych, którzy swymi działaniami szkodzą interesom Zjednoczonej Ludzkości. Sposób: Dowolny Środki: Własne Priorytet: Wysoki Powodzenia Dowódca Frontu Obrony Ludzkości Anton Pietrowski
  8. Siostrzyczki... Bardzo przyjemny rozdział, zwłaszcza przez fakt pojawienia się Tych Zuych. Polecam.
  9. Markiz zapomniał wspomnieć, kim jest ów Pewien Czytelnik, czy też ja ślepy jestem i do cyrulika udać się muszę? A może to Gall Anonim tę wersję spisać raczył?
  10. Gandzia

    Sytuacja na Ukrainie

    Owszem, tak było. Oferta dotyczyła przekazania Polsce terenów zagrabionych przez ZSRS w 1939. Podobne oferty uzyskały Rumunia i Węgry.
  11. (31) Doniesiono mi, że udało się nawiązać łączność radiową z zespołem pracującym przy Projekcie. Nalegali, by przysłano im kogoś na inspekcję. Wciąż za to nie uzyskałem zgody na wjazd do Euqestrii. No cóż, będzie trzeba się obejść smakiem...
  12. Gandzia

    Odgadnij stwora!

    Oko Saurona i małe Oczka Saurociątka! A tak serio:
  13. Sprawdziłem i najwyraźniej pisownia łączna/rozdzielna tego typu imion/nazw zależy od autora. Marvel ma u siebie Spider-Mana, ale i Iron Mana; z kolei DC ma Supermana, ale w komiksach tego wydawnictwa pojawia się też Plastic Man (kimkolwiek on jest. Zabija złoczyńców plastikiem? Jego największym wrogiem jest Kapitan Planeta?).
  14. Hm... nie lepiej "Co wiesz o Muffin Manie?"? Przy założeniu, że nie tłumaczymy tego dosłownie, jako Człowiek-Muffin, jednak imo wersja Muffin Man lepsza. Oczywiście to tylko sugestia, którą możesz zlekce sobie ważyć.
  15. (31) Jak się dowiedziałem, wyznaczona do Projektu grupa ma się coraz lepiej. Nie zostali wykryci, dzięki czemu mamy nad przeciwnikami przewagę. Wkrótce spróbują nawiązać kontakt radiowy, muszą tylko takie radio zbudować; na szczęście dzięki dostępnym na miejscu materiałom, ludzkiej pomysłowości i wyniesionej ze szkoleń wiedzy nie powinno to być trudne. Gorzej rzecz się miała z czym innym - grupa miała za dużo zadań do wykonania, a za mało środków. Gdyby udało się nawiązać z nimi bezpośrednią łączność, byłoby prościej...
  16. (31) Te rozmowy były zwykłą stratą czasu. W międzyczasie mogłem zrobić wiele przydatnych rzeczy! Nie wiem, nakarmić rybki, odkurzyć w domu, zrobić obiad... Niezadowolony udałem się na lotnisko, gdzie czekał już na mnie samolot. Całe szczęście, że wyszedłem wcześniej, ledwo zdążyłem na wieczorny lot.
  17. - Rozumiem. Groźby, argumenty niepoparte dowodami, brak poszanowania praw ludności zamieszkującej przejmowane tereny. - Wstałem z miejsca i ruszyłem w kierunku wyjścia. - Zatem nie mamy o czym rozmawiać. Żegnam. - Nie spiesząc się, opuściłem pomieszczenie.
  18. - Po pierwsze, nie istnieją dowody na potwierdzenie tej teorii. Po drugie, gdy swego czasu Bariera została zmniejszona do obszarów Kryształowego Imperium i Canterlot, promieniowanie nikogo nie zabiło, co każe przypuszczać, że źródłem promieniowania są potężne artefakty w rodzaju Elementów Harmonii, czyli że wystarczyłoby ograniczyć Barierę do samych skarbców. Po trzecie, skoro fizyka ma się rozpaść w całym wszechświecie poza Ziemią, to wiele nam to nie pomoże, bo zgodnie z prawami fizyki Ziemia rozleci się, gdy zniknie materia wokół niej. Po czwarte, jeśli wasze moce pozwalają kontrolować ciała niebieskie, to mogłyście skolonizować sobie jakąś inną planetę, skąd robiłybyście swoją magię-śmagię. Chce pan coś dodać, panie Thalberg?
  19. - Jeśli Equestrii nie chodzi o zdobywanie nowych terenów, to po co stworzono Barierę? Dlaczego obejmuje ona dwie piąte globu? Mało tego, przez tysiąclecia ludzkość żyła i rozwijała się bez ingerencji istot nadprzyrodzonych i jakoś nic się nie rozpadło. Można więc śmiało stwierdzić, że zarówno za obecne konflikty, jak i ewentualne najazdy istot z innych wymiarów odpowiada Equestria, swym pojawieniem się naruszając delikatny stan równowagi, który stworzyliśmy dzięki niezliczonym poświęceniom przeszłych pokoleń.
  20. - Skoro już tu wszyscy jesteśmy, to może dowiemy się, co też księżniczka Celestia ma do powiedzenia?
  21. - Ja jednak poproszę herbatę.
  22. - Nie, dziękuję. Nie piję w czasie podróży służbowej.
  23. Wszedłem do pomieszczenia, w którym miało się odbyć spotkanie. Zauważyłem, że znalazłem się w doborowym towarzystwie - Celestia, jakiś koleś z POZ i Ten, Kto Sam Już Zapomniał, W Jakiej Organizacji Jest. Obserwując ich uważnie, udałem się ku najbliższemu drzwiom miejsca.
  24. Po krótkim locie wylądowaliśmy w X. Natychmiast skierowałem się do informacji turystycznej. Jakaś miła kobieta wskazała mi drogę do miejsca, gdzie miało się odbyć spotkanie.
  25. (51 - 25 = 26) Zamiast wyczekiwanej wizy przyszło zaproszenie na spotkanie w jakimś budynku na północ od Bariery. Ciekawe, nie powiem... Zarezerwowałem dwa bilety na lot w tamten region. Wraz ze mną udać się miał uzbrojony ochroniarz. Nie wiem czemu, ale mam bardzo złe przeczucia...
×
×
  • Utwórz nowe...