Obóz herosów [zapisy/gra]

[Bosman]

cholera to się może źle skończyć. Pomyślał Nick idąc powoli w stronę przeciwników. Młot miał oparty o ramię. Mimo zmęczenia starał się iść jak najszybciej.

-Leć za flagą.- Powiedział to towarzysza.- Ja się zajmę Sydem. - Dodał po czym powoli podszedł. Młot nadal miał w gotowości.

[Cassidy]

Connie nie wiedziała o co chodzi, więc zapytała.

- przepraszam, o co chodzi ? 

 

((xd))

[Pawlex]

(( Te twoje zabawy z czasem są trochę zbyt op Mephisto... ))

[Mephisto The Undying]

((Handluj z tym... Poza tym ja się zdrzemnąłem a tu koniec bo tak... to nie jest fajne...)) 

[Arcybiskup z Canterbury]

(Zdecydowanie zbyt op. Cofnij tamten post)

 

Syd zaklął pod nosem. Rzucił  w stronę Thorivalda i Nicka nożami, poirytowany. Z miną niedoszłego, wkurzonego mordercy zawrócił i spokojnym krokiem zaczął zbliżać się do przeciwników.

- Tak się nie będziemy bawić - syknął.

[Bosman]

(( dobra spokojnie herosi. Wydaje mi się, że powinna ta sesja się trochę bardziej ogarnął. Nie jestem mistrzem gry ale myślę, że zgodziłby się ze mną, że zrobił się tutaj chaos. Trochę spokojniej, mniej op i myślę, że będzie nam się lepiej grało))

 

-Nie pozwolę.-Nick stanął między Syd a swoim towarzyszem zasłaniając się rękojeścią młota. Następnie zrobił potężny zamach w kierunku napastnika. Chciał trafić go w nogi aby nie mógł już nic więcej zrobić.

Edytowano Czerwiec 25, 2014 przez Bosman

[Mephisto The Undying]

((Dobra wypisuję się z sesji bo jak dla mnie nie ma to sensu. Game over men, game over)) 

[Bosman]

(( cóż jak uważasz. Twoja sprawa. Aha mefisto wiesz może czy sesja chain jeszcze coś będzie żyła??))

[Mephisto The Undying]

((Wątpię)) 

[Cassidy]

((ona już nie RZyje jak to napisała nam MaLinka. )) 

Connie się zdenerwowała i krzyknęła. 

- Czy powie mi ktoś co się dzieje?!

[Bosman]

((no szkoda bo sesja zapowiadała się ciekawa. Cóż.))

[Pawlex]

(( Winić możecie tylko i wyłącznie mistrza gry że wygląda to tak jak wygląda. Olał sprawę kompletnie. Wpuścił nas do piaskownicy gdzie panuje samowolka, samemu nie sprawując nad tym żadnej opieki. Kurwa mać jeżeli już dajecie nam możliwość udziału w jakieś zabawie to przynajmniej zagwarantujcie nam że będziecie ją prawidłowo prowadzić. No cóż ja również nie zamierzam dłużej brać udziału w tej pomyłce...chyba że coś się poprawi w co wątpię. ))

[Cassidy]

((porozmawiam z nią jeszcze))

[Bosman]

((heh więc wygląda na to, że sesja się właśnie skończyła skoro powoli wszyscy wypadają. A szkoda, ponieważ sesja zapowiadała się ciekawie. Zatem moje pytanie co teraz robimy??))

[Cassidy]

((umieramy? ja dopiero się zapisałam i chyba już odchodzę ;- ; nie ma co robić.. . o nie... podwójne nawiasy tak bardzol...))

[Krulig]

((Ano... ja się zapisałam i nic nie napisałam, a już mam dość tej sesji... A co do tej moje, to pomyślę nad ożywieniem jej))

[Arcybiskup z Canterbury]

Nie jest to pierwszy raz, kiedy Lightning Energy zakłada sesję, po czym totalnie ją olewa. Byłoby miło, gdyby napisał tu co ma zamiar dalej z tym robić albo po prostu zrezygnował i nie zakładał więcej tematów, na które nie ma czasu/chęci.

[Bosman]

Oksymoron skoro ta sesja umiera to chyba możesz ją przenieś do archiwum jako przerwaną prawda? Bo mówię skoro odchodzą gracze a mg olał sprawę to dla mnie sprawa jest jasna.

[Arcybiskup z Canterbury]

Nie mogę, ponieważ to nie jest mój dział.

[Bosman]

A rozumiem... Tak czy inaczej sesja jest raczej martwa. Aha oksymoron na priv dogadajmy resztę.

[Szeregowa WW]

[To jak wszyscy to ja też

Walić to.]

[Foxjacz]

sesja umarła tak szybko? omg

[Krulig]

Po co sie zapisujesz, skoro sesja umarła? xD

[Mały Hehesz]

ehh.... chyba trochę późno xD