Skocz do zawartości

Sny o kucykach


Xan

Recommended Posts

Sny o kucach? Poważnie? Przepraszam, ale to już jest trochę niezdrowe (pierwotne słowo zastąpiłem tym synonimem).

Mogę wam napisać o naprawdę niezwykłych snach, ale żaden nie będzie.... o kucach.

Doświadczyłem snów świadomych (nim w ogóle się o czymś takim dowiedziałem). Fajna sprawa, ale niosą ze sobą dość poważne skutki uboczne, o czym nigdy się nie wspomina.

:twilight9: no śmieszne w ch*j. Sen świadomy to to samo, co zwykły sen, z tym, że mamy świadomość tego, że śnimy. Obydwa te sny występują w fazie REM, więc wg. mnie nie ma żadnej możliwości wystąpienia skutków ubocznych.

Co do snów wtórnych, zdarzały mi się. Ale najbardziej zaciekawiło mnie takie coś:

Kiedyś, jak miałem z 5 lat brałem zawsze jakiegoś pluszaka do spania. Pewnym razem postanowiłem wziąć tygryska... I przytrafił mi się interesujący mnie teraz sen, którego opowiedzieć nie mogę (był trochę bez sensu). Dobra sen jak sen, zignorowałem to. Pewnego razu znowu wziąłem tą samą maskotkę i znowu ten sen. Za każdym razem tak było.

Ale nie odbiegajmy więcej od tematu i opowiadajmy sny o kucykach :twilight4:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wierze, że sny mogą być prorocze, w Biblii było takie coś opisane w starym testamencie

Ale to wśród błogosławionych i proroków, a nie przez normalnych ludzi...

Przy okazji, offtop się robi. Temat jest o snach o kucykach, nie o snach w ogóle. Dlatego jest w dziale kucykowym, nie w off-topie..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Piter Wan Kenobi

No mi osobiście nic się nie śniło związanego z kucykami,mi ogólnie mało kiedy coś się śni a jak coś mi się śni to lepiej nie gadać ;P.Aczkolwiek w sny nie wierzę zbytnio,ale jak ktoś wierzy to sprawa osobista,tyle starczy mam nadzieję ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś kiedyś czytałem/słyszałem (hmm... czy to aby nie było na jednym z wykładów z psychologii jakiejśtam? Chociaż mogę się mylić) że postrzegamy świat w 2D. A dokładnie to 2x2D, a dopiero mózg łączy to w 3D. W związku z tym może się nam przyśnić każda osoba którą znamy, nieznajoma którą mijaliśmy na ulicy a nawet postać z ekranu (gdy nie było kolorowej TV ludziom śniły się podobno czarno białe postaci... podobno). Ale czy dotyczy to tylko ludzi czy wszystkiego co zobaczymy? Osobiście nigdy nie śniły mi się kuce.

EDIT. Na siłę to można by coś tam powiązać. Swego czasu śniło mi się, że szukałem jakiejś dziewczyny (blondynki), która długo nie wracała do domu. Gdzie w tym kuce? Powtarzałem sobie pod nosem (na szczęście nie mówię przez sen) "gdzie ta Flutterka mogła pójść, zachciało się łazić po nocy, żeby tylko nic się jej nie stało". Rano miałem ochotę przywalić głową w ścianę

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dzisiaj takowy sen... Nie pamiętam wszystkich szczegółów, ale opisze ile pamiętam. Był dzień. Spacerowałem po lesie, gdy nagle gdzieś za drzewami zobaczyłem Twilight. Pamiętam, że opowiedziała mi, że przy użyciu jakiegoś dziwnego gatunku jabłek udało jej się przenieść do naszego świata. Miałem zamiar pomóc jej odnaleźć takowe jabłka w naszym świecie, aby umożliwić jej powrót, jednakże sen skończył się, zanim udało nam się wyjść z lasu. Nie pamiętam nazwy jabłek, ale pamiętam, że mi ją podała. Nie znam także swojej reakcji na kuca po środku lasu, ale sen był fajny ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy mi nie mówcie o snach z kucami D: ja miałem dwa i nie chcę już ani jednego (oba były tak porąbane, że wryły mi się w psychikę i nie mogę się ich pozbyć z pamięci)

1) Jakiś czas temu miałem sen w klimatach podobnych do tych co miał Suchy2601 tylko że zamiast Spitfire w roli głównej była RD (nie będę pisał na temat tego snu nic, a nic więcej) O.o Jakoś bym ten sen przeżył, ale to co miałem następnej nocy przekroczyło moją wytrzymałość -.-

Budzi mnie w środku nocy jakiś hałas - coś jakby kroki. Otwieram oczy i zdaje mi się że widzę przy drzwiach jakąś nieludzką postać (nie wiem kto/co to dokładnie jest, bo w środku nocy przeważnie panuje ciemność, nieprawdaż? no właśnie, z tego powodu widziałem tylko ów mało ludzki zarys - przypominający kuca stojącego na dwóch nogach). W tym momencie przecieram oczy, aby upewnić się czy nie zdaje mi się to i... nagle postaci nie ma... Uznałem że musiało mi się przywidzieć, no to próbuję zasnąć, a tu nagle telewizor w pokoiku się załącza. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to że nagle moim oczom ukazuje się to:

http://psychoponyville.tumblr.com/image/21438875256

Ja sparaliżowany, a Pinkie do mnie podchodzi... W momencie gdy już miałem poczuć jak wspaniale smakuje nóż, obudziłem się...

Niech ktoś ten ostatni sen przebije... powiedzcie że nie tylko ja jestem tak poje(:yay:)ny :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się śniło że wylądowałem w w bibliotece twilight jako kucyk , spike odrazu się zaprzyjaźnił , a twilight była nieśmiała , tak po 4 dniach i nocach zaczeliśmy się razem uczyć , rozwiązywać problemy i wtedy no wiecie :) poznaliśmy magię miłości :) gdy byliśmy w canterlocie , wezwanie Luny , mój ojciec mnie obudził To się nazywa mieć bzika na punkcie MPL , między tymi snami miałem scenki z innymi kucykami :):cadance4: :cadance4: dosłownie paranoja w mojej głowie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 sny. Jeden wczoraj, pozostałe 2 tygodnie temu, dzień po dniu. Treść pierwszego i trzeciego rozpłynęła mi się w pamięci. Zapamiętałem zaledwie fragment drugiego - zmusiłem się bowiem w łóżku, by to zrobić, wiedząc do czego dojść może... ot. wycinek większego obrazka: pluskającą się wesoło w morzu klacz - wraz z innymi. Ta była w prawym dolnym rogu, tego jestem pewien... pamiętam też parę innych szczegółów co do tego obrazka oraz tego co działo się poza nim... o nich jednak nie wspomnę... we śnie bowiem mam tendencję do zapominania o cenzurze. Mógłbym parę ładnych punktów zgarnąć... Interesującym zdaje się fakt, że każdy z tych trzech związany był z tym samym, konkretnym rozkładem cyklu snu i czuwania... najpierw parę godzin drzemki, potem 2-3 godziny świadomości i na koniec sen do rana... Może świadomie spróbuję tak raz jeszcze...?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi się ostatnio śnił sprawdzian z fizyki, który miał powiązania z kucykami

wiecie

CMC zrobiły coś tam coś tam o sile 20 Juli itp.

O, o, powymyślam zadania z kucykami i dam nauczycielowi, na pewno je rozda całej klasie do domu...

Czekaj, hmm...

Twilight się uczyła przez trzy godziny, potem poszła na półgodzinny spacer.

Pytanie: Ile było jabłek?

:smug: <(Proste, 43!)

Mi się ostatnio śnił Discord:Discord2: Próbował mnie zabić za pomocą wcześniej skradzionych przez niego elementów harmonii :rainderp:

No ale plisss!

Ten sen nie miał żadnego sensu! Discord sieje chaos, a nie śmierć, a na pewno nie elementami harmonii!

Sens. Sen. Pomyśl o tych dwóch słowach.

:lyra3: Przepraszam bardzo, ale chyba nikt z nas nie ma sensownych snów.

O, o, mam jeden!

Szedłem ulicą, i zobaczyłem Pinkie Pie.

Bardzo się uradowałem, i postanowiłem pójść się z nią uprzejmie przywitać.

I WTEDY...

Się obudziłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapamiętałem dzisiaj 4 sny (pewnie tyle ich miałem, bo poszedłem spać o 23:45). Z tych czterech snów dwa były kucykowe. W 1-szym śnie byłem w Equestrii z Twilight. Widziałem tam Applejack jako pegaza. Okazało się, że zawsze była pegazem, tylko nosiła jakieś przebranie :aj:. W 2-gim śnie byłem w sklepie papierniczym, gdzie widziałem różne gazetki z MLP. Były do nich dołączone figurki, dość ładne, szczególną uwagę zwróciłem na Pinkie Pie. Zapytałem się, czy można kupić je bez gazetki. Powiedziała, że tak (cena 2zł). Ale kiedy stanąłem koło lady powiedziała, że schowane :cadance4:. Więc kłóciłem się z nią dość długo, prosiłem, żeby sprzedała, ale nic z tego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się przypomniały 2 sny, niestety jeden zapomniałem. Drugi jest w formie "ragekomiksowej". Linczek:

http://imgur.com/oUQFA.png (Ostrzegam - okropna angielska gramatyka! I wgl. kiepski jest, bo wtedy głupi byłem jak go robiłem.)

Jeśli ktoś ma reddita, to uprzejmie proszę o upvote'a. http://www.reddit.com/r/ragedreams/comments/oonhe/just_another_weird_dream_nothing_special_first/

EDIT: Już pamiętam. Byłem w jakiejś wiosce (Co wyglądała jak wioska smerfów) i Nightmare Moon ją rozwalała. Najpierw próbowałem z nią walczyć, a potem Spike. Potem z jakiegoś powodu byłem za bramą wejścia, taką metalową, jak do jakiejś chaty bogacza takiej. I nie mogłem tego otworzyć (Bo to się od środka otwierało) i zobaczyłem "Diodaka" (z Kaczych Opowieści i komiksów) na jakimś takim niby latającym skoczku pogo i ja do niego "Ej, podrzuć mnie na drugą stronę!" a ten się śmiał i przeleciał sam, cham jeden. -.- W każdym razie, jakoś się znalazłem z drugiej strony i przez chwilę próbowałem walczyć z NM ale nawet na mnie nie zwracała uwagi. Potem zobaczyłem jak Spike w jakimś domku przytula się do Rarity, a potem ja poszedłem do jakiegoś domku i tam przytuliłem Pinkie Pie, i się tak tuliliśmy razem i nagle dach urwało i tak przez chwilę w szoku byłem (wciąż się przytulając) i się obudziłem. Ja kcem taki sen jeszcze raz! :<

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Piter Wan Kenobi

Muszę przyznać że macie całkiem fajne sny,mi dalej nic się nie śniło o kucach :/.Może się to zmieni,hm ktoś wspomniał o świadomym śnie jakby nie patrzeć interesuje mnie ten temat trochę bo fajne to uczucie kontrolować tak jakby swój sen.Dużo osób mówi że to niebezpieczne i trochę się z tym zgadzam,ale dobra bo offtop zaraz się zrobi a to nie jest temat o tym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...